- 1 Mnóstwo atrakcji na ostatni weekend wakacji (8 opinii)
- 2 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (182 opinie)
- 3 Jak nie zamęczać dziecka zajęciami dodatkowymi? (43 opinie)
- 4 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 5 Co piąty nastolatek zaszczepiony przeciw HPV (288 opinii)
- 6 Córka złamała rękę, ale do ortopedy nie da się umówić (128 opinii)
4-latek sam podróżował autobusem. Pomógł kierowca i pasażer
4-letni chłopiec wsiadł sam do autobusu linii 130 i udał się nim na przejażdżkę. Widok małego dziecka bez opiekuna zaniepokoił zarówno kierowcę miejskiego autobusu, jak i jednego z pasażerów. Razem zaopiekowali się malcem i przekazali go policji.
Aktualny rozkład jazdy gdańskich autobusów i tramwajów
Faktem jest jednak, że małe dziecko - bez opiekuna - wsiadło następnie do autobusu linii 130 i udało się nim na przejażdżkę.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 7 maja, wieczorem, ok. godz. 19. Poinformował nas o tym czytelnik w Raporcie z Trójmiasta. Za sygnał dziękujemy!
- Kierowca linii 130 zainteresował się 4-letnim dzieckiem, które samo podróżowało autobusem. Okazało się, że zaginęło. Brawo, oby tak wszyscy się interesowali - napisał nasz czytelnik.
4-latek sam podróżował autobusem (15 opinii)
Spółka Gdańskie Autobusy i Tramwaje potwierdza i przedstawia więcej szczegółów.
Na wspomnianym przystanku do autobusu wsiadło kilka osób, w tym mały chłopiec.
Kierowca, Mikołaj Uranowski, który sam jest ojcem dwójki dzieci, od razu zwrócił uwagę na samotnego malca.
4-latek usiadł przy oknie. Jechał sam
- Chłopczyk wszedł do autobusu i samodzielnie wybrał miejsce przy oknie. Chociaż wiem, jakie są dzieci i że same lubią o sobie decydować, zaniepokoiło mnie to - mówi Mikołaj Uranowski, kierowca autobusu.
Pan Mikołaj obserwował więc chłopca. Po chwili miejsce naprzeciwko niego zajął pasażer, który wsiadł na tym samym przystanku, co malec.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Chcesz zostać zawodowym kierowcą? Sprawdź oferty pracy
Kierowca uspokoił się, sądząc, że to opiekun dziecka. Okazało się, że jednak nie - pasażer wysiadł, a dziecko zostało w pojeździe samo. Wtedy pan Mikołaj postanowił zareagować.
Najpierw zapytał dziecko, czy ktoś w autobusie jest jego opiekunem. Dziecko zaprzeczyło.
Powiadomili policję i pilnowali chłopca
- Obok miejsca, w którym siedział chłopiec, stało dwóch mężczyzn, prawdopodobnie ojciec z synem. Mężczyzna powiedział, że zwrócił uwagę na malca bez opieki, jeszcze zanim chłopiec wsiadł do autobusu. Zawiadomił policję, po czym wsiadł za chłopcem do autobusu - relacjonuje Mikołaj Uranowski.
Kierowca autobusu skontaktował się z policją i podał dokładną lokalizację, w której poczeka na służby.
- Malec był zupełnie spokojny. Udało się nam tylko ustalić, jak ma na imię i ile ma lat. Na palcach pokazał, że 4 - mówi pan Mikołaj.
Do czasu przyjazdu dziecko z apetytem zajadało jabłko, które dał mu kierowca.
- Jesteśmy dumni z postawy pana Mikołaja. Za każdym razem, gdy nasi kierowcy i motorniczowie ratują czyjeś życie, interweniują, gdy komuś dzieje się krzywda, niosą pomoc zagubionym osobom, gdy po prostu służą wsparciem, jesteśmy z nich dumni. Załogę Gdańskich Autobusów i Tramwajów tworzą empatyczni i chętni do niesienia pomocy ludzie. I bardzo nas to cieszy - komentuje Anna Dobrowolska, rzeczniczka GAiT.
Mandat dla matki dziecka
Gdy policjanci byli już na miejscu i zajęli się chłopcem, oficer dyżurny przekazał im informację o tym, że właśnie zgłoszono zaginięcie dziecka.
Kierowca autobusu obezwładnił złodzieja
- Policjanci przekazali chłopca matce, jednak w tym przypadku interwencja zakończyła się mandatem karnym za brak opieki i dopuszczenie do przebywania małoletniego w okolicznościach niebezpiecznych. O sprawie policjanci poinformowali też sąd rodzinny - informuje asp.szt. Mariusz Chrzanowski, rzecznik Komendanta Miejskiego Policji w Gdańsku.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – kup tanio auto z drugiej ręki
Miejsca
Opinie (171) 10 zablokowanych
-
2023-05-08 16:27
Bransoletka z imieniem dziecka i kontraktem do rodziców
Wystarczy chwila nieuwagi, moment, odwrócenie głowy i taki maluch ginie z pola widzenia. Abstrahując od okoliczności, warto wyposażyć dziecko w informator w postaci opaski, bransoletki itp. Kiedy maluch się zgubi odnalezienie rodziców to moment. Po co angażować policję, chyba że po drugiej stronie wyczujemy zagrożenie dla dziecka. Prosta rzecz a może dużo zdziałać.
- 6 4
-
2023-05-08 16:32
A dlaczego...
Dlaczego nikt nie zapytał dokąd chciał dotrzeć..? Może jechał do dziadków, znał trasę, jak wsiadł, tak by i wysiadł... ;)
Brawo pasazer i brawo kierowca!- 9 2
-
2023-05-08 16:36
A czemu nikt nie potraktował dziecka jako geniusza który jest już samodzielny ????
Nikogo nie dziwi że gdzieś w USA 10-cio latek jest studentem . To u nas 4-ro latek nie może być na poziomie maturzysty i być samodzielny ?
- 8 9
-
2023-05-08 16:43
(1)
Jakiś czas temu artykuł żeby dzieci same jeździły do szkoły bo korki, właśnie ruszyła akcja żeby dzieci same jeździły na rowerze, a tu dziecko samo jedzie i też jest afera. Nie dogodzisz.
- 12 10
-
2023-05-08 16:55
Dzieciak miał dosyć jazdy rowerem i przesiadł się na autobus ;)
- 2 0
-
2023-05-08 16:49
Panie Lisicki, pokazna premia dla pana kierowcy obowiazkowa i pochwala. Oj, te dzieciaki, rodzice musza miec kilka par oczu.
- 8 2
-
2023-05-08 17:02
A w domu czeka manto stulecia xD
- 0 13
-
2023-05-08 17:03
Jaki dzielny malec
Bez płaczu, bez histerii, być może pamiętał, że do domu jedzie się autobusem, ale już nie pamiętał jakim. Najważniejsze, że jest pod opieką.
- 11 0
-
2023-05-08 17:10
Dawne czasy, kiedy jako 4-latek biegałem po okolicznych podwórkach, a do domu wracałem, jak byłem głodny. Nikt nie pomyślałby,
- 16 1
-
2023-05-08 17:12
Dzieciak miał dosyć akcji: rowerem do przedszkola.
- 8 0
-
2023-05-08 17:12
5 lat (tramwaj numer 8) (1)
Jak miałem 5 lat pojechałem z Jelitkowa aż do szkoły muzycznej w gdańsku do mamy sam bo długo nie wracała do domu a co mama zrobiła dała mi bilet i kazała wracać do domu :P
lata 90- 23 0
-
2023-05-08 17:16
Mama ćwiczyła grę na flecie czy waltorni?
- 1 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.