- 1 Nowe lokale: od skrzatów po Portugalię (109 opinii)
- 2 Lubisz kawę? Odwiedź ten festiwal (60 opinii)
- 3 Coraz więcej sposobów na napiwek (309 opinii)
- 4 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 5 Ranking pierogarni w Trójmieście (58 opinii)
Co zjemy na Jarmarku św. Dominika? Sprawdzamy ofertę i ceny na stoiskach
Kiełbasy, golonki, frytki i pierogi, ale także przysmaki kuchni świata - węgierskie langosze, tatarskie czebureki, tureckie chałwy czy kubańskie panini. To tylko niektóre dania serwowane podczas tegorocznego Jarmarku św. Dominika. Specjalne oferty przygotowały też niektóre restauracje. Podpowiadamy, gdzie zjeść podczas przeczesywania setek stoisk tegorocznego jarmarku, i ile za to zapłacimy.
Gdzie zjeść na Jarmarku?
Stoisk jest tak dużo, że nie sposób jednego dnia obejrzeć wszystkie dokładnie. Przechadzając się uliczkami, co chwilę też do naszych nosów docierają przeróżne zapachy - a to ktoś niesie gorące frytki, a to już z daleka pachnie stoisko ze smażonym serem. Szybko można więc poczuć burczenie w brzuchu. Na szczęście oferta kulinarna jarmarku jest obszerna i składają się na nią nie tylko smakołyki ze stoisk, ale także specjalne menu, które przygotowały restauracje w sercu Gdańska. Co i za ile zjemy na Jarmarku św. Dominika?
Foodcourt, czyli coś na ciepło
Na tegorocznym jarmarku przygotowano cztery duże strefy, w których znajdziemy przede wszystkim stoiska serwujące jedzenie na ciepło, dania obiadowe, ale także drobne przekąski i napoje. Foodcourty znajdują się w czterech różnych miejscach na terenie jarmarku i każdy ma swoją nazwę. W okolicach Skweru Heweliusza i ul. Rajskiej znajduje się pierwszy z nich, Przystanek Równość. Kolejny, największy, znajdziemy przy skwerze Świętopełka - to Przystanek Smaków. Zjemy też na Targu Rybnym, gdzie ustawiono Przystanek Radość, a ostatni mieści się na Ołowiance, nazwany Ołowianka Pod Żaglami.
Czytaj też: Parkuj i jedź na Jarmark. Sprawdziliśmy, jak to działa
Oferta kulinarna na jarmarku jest dość duża. Stoiska oferują specjały różnych kuchni świata: m.in. azjatyckiej, tureckiej, amerykańskiej, kubańskiej, krymsko-tatarskiej, węgierskiej i oczywiście polskiej - w tym z różnych regionów kraju. Są także typowe jarmarczne dania jak frytki, kiełbasy, gofry i lody. Największy wybór znajdziemy w strefie nr 2, czyli Przystanku Smaków, rozmieszczonym przy skwerze Świętopełka i wzdłuż ul. Szerokiej. Ceny w każdej ze stref są różne. W niektórych budkach za frytki zapłacimy 15 zł, w innych 22 zł i więcej. W wielu punktach sprzedających gorące dania, podane są ceny za 100g mięsa czy ryby, trzeba więc samemu szacunkowo wyliczyć ostateczny koszt zamawianej potrawy.
W cenach odbija się inflacyjna rzeczywistość - są na pewno wyższe niż w poprzednich latach. Większość dań na ciepło kosztuje minimum 20 zł, a często powyżej 30 zł. Za pierogi (6 sztuk) zapłacimy średnio 20 zł. Za zestaw z kiełbasą na gorąco 25 zł, karkówkę ok. 40 zł, za golonkę nawet do 45 zł. Frytki, w zależności od stoiska kosztują od 15 do 27 zł. Mniej zapłacimy za drobniejsze przekąski jak tatarskie czebureki (duże pieczone pierogi z mięsnym farszem) - od 16 zł czy drobne tureckie przysmaki (10-15 zł). Kupić można też naleśniki, langosze, podpłomyki, pieczone ziemniaki w cenach za ok. 20 zł. Pajda chleba ze smalcem kosztuje średnio 15 zł, a oscypek 4-5 zł.
Zobacz także: Kradzież na Jarmarku na ponad 60 tys. zł
Coś na słodko? Suchy gofr kosztuje od 6 do 9 zł, a jeśli dodamy do niego takie dodatki jak np. bita śmietana i owoce zapłacimy od 18 do 25 zł. Są też owoce w czekoladzie (10-15 zł), wata cukrowa (8-15 zł) i lody. Cena kawy na jarmarku zaczyna się od 9 zł. Jest też oczywiście alkohol. Za piwo zapłacimy 11-18 zł w zależności od rozmiaru i produkcji (najdroższe to piwa rzemieślnicze). Z kolei w strefie gastronomicznej na Ołowiance znajdziemy też stoiska serwujące prosecco, na miejscu barmani przygotowują też różne drinki i koktaile.
Regionalne przysmaki
W strefach gastronomicznych znajdują się też stoiska, gdzie kupimy regionalne przysmaki, niekoniecznie do spożycia na miejscu. Takie budki rozstawione są nie tylko przy foodcourtach, ale także w innych miejscach. Kupimy tam przeróżne wyroby regionalne jak wędliny, kiełbasy wędzone na zimnym dymie, sery w tym owcze i kozie. Są również miody, oliwki, chałwy tureckie, włoskie produkty rzemieślnicze, litewskie ciasta. Kupimy również alkohole regionalne jak np. śliwowica, wina ekologiczne czy zza wschodniej granicy (od 30 zł za butelkę). Nie brakuje słodyczy - krówek czy żelek na wagę.
Restauracje na jarmarku
W czasie świątecznych trzech tygodni jarmarku wyjątkowe propozycje mają też gdańskie restauracje, takie jak między innymi Stara Pierogarnia. Na co dzień mieści się przy ul. Ołowianka, w czasie trwania jarmarku, ich wyroby kupimy w jednym ze stoisk (budka 1129). Co można tam zamówić? Chleb ze smalcem i ogórkami, ale także oczywiście pierogi. W upalny dzień schłodzić się można kupując tam również prosecco czy sangrię. Słodkości serwuje z kolei Szyszka Ice Cream. Poza jarmarkiem swoje wyroby sprzedają głównie w lokalu przy ul. Grobla III. Obecnie, w swoich mobilnych budkach sprzedają smaczne lody rzemieślnicze, a znajdziemy ich między innymi na skwerze Świętopełka.
Na jarmarku spotkamy też inne trójmiejskie restauracje. Na Ołowiance rozstawił się Surf Burger, przy ul. Szerokiej spróbujemy też wiśniówki przygotowanej przez Wiśniewskiego. Natknąć się można też na stoiska Gdańskiej Palarni Kawy, a także Zakwasowni, która sprzedaje organiczne produkty, a także herbaty i kawę.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie wybrane
-
2022-08-03 09:06
Może i ceny wysokie, ale (14)
jest okazja poprobować specjałów z wielu krajów. Są takie pyszne migdałowe, włoskie ciasteczka, drogie jak diabeł, bo za 4 sztuki o róznych smakach zapłaciłam 20 zł, ale z drugiej stony...zjadłam je w słońcu myśląc o tym, że w tym roku Itali nie zobaczę, ale chociaż poszułam ten boski pomarańczowo, cytrusowy i migdałowy posmak wakacji na Sycylii.
- 55 82
-
2022-08-04 13:28
No, ja się nieźle naciąłem na te włoskie ciasteczka
9szt - 72zł i jeszcze przy płatności kartą przewalutowanie. Najlepsze, że tam nie ma nigdzie cen podanych na tym straganie.
- 1 0
-
2022-08-04 11:10
Urzekła mnie twoja historia...
- 0 0
-
2022-08-03 19:13
te ciasteczka są ohydne, surowe i niedopieczone w środku za horrendalną cenę
- 4 0
-
2022-08-03 13:54
A dlaczego (1)
pyszne? Dlaczego wszystko musi być tylko pyszne lub przepyszne? Pyszne ma aż 80 (!!!) synonimów.
- 2 1
-
2022-08-04 10:39
Masne
- 1 0
-
2022-08-03 11:55
Węgierskie kołacze. pychotka, warto stać w kolejce. Świeżo pieczone przy kliencie, gwarancja świeżości.
- 2 3
-
2022-08-03 11:25
(1)
...ale jak nie byłaś nigdy we Włoszech, to skąd wiesz jaki mają smak wakacje na Sycylii? XD
- 4 8
-
2022-08-03 21:19
Napisała, że w tym roku noe zobaczy Italii
A nie ze nigdy tam nie była
- 5 0
-
2022-08-03 10:54
Julka nie komentuj swoich artykułów. I nie kasuj komentarzy. Piecze?:)
- 10 2
-
2022-08-03 10:36
Wystarczy pójść do marketu i kupić włoskie ciastka migdałowe. Rozpoznasz po odpowiednio wyższej cenie i malutkiej białej naklejce że składem, bo na opakowaniu po polsku nic nie ma. Choćby Auchan. Ciastka dużo bezpieczniejsze od jarmarkowych, skład czysty (bo produkt na rynek włoski).
- 27 1
-
2022-08-03 09:38
(1)
cantuccini? trochę dużo 5zł za sztukę
- 19 2
-
2022-08-04 11:10
"trochę"
- 0 0
-
2022-08-03 09:36
(1)
Ale tkliwe...
- 33 5
-
2022-08-03 11:50
jak wpis na insta
- 20 2
-
2022-08-03 08:25
langosz (16)
W zeszłym roku na jarmarku była przecudowna węgierska ekipa od smażenia najlepszych langoszy świata, cena była za klasyka tak uczciwa jak nigdy, bo tylko 14 zł, a kolejki po te drożdżowe placki sięgały aż cztery stoiska dalej. W tym roku zawód. Zmiana firmy, zmiana smaku i sposobu podania, ser się nie rozpuszcza, langosz jakiś twardy i zbyt słony,
W zeszłym roku na jarmarku była przecudowna węgierska ekipa od smażenia najlepszych langoszy świata, cena była za klasyka tak uczciwa jak nigdy, bo tylko 14 zł, a kolejki po te drożdżowe placki sięgały aż cztery stoiska dalej. W tym roku zawód. Zmiana firmy, zmiana smaku i sposobu podania, ser się nie rozpuszcza, langosz jakiś twardy i zbyt słony, a do tego cena prawie dwukrotnie wyższa, bo aż 25 zł.. Byłam raz i nie wrócę. A zaznaczam, że w zeszłym roku jarmarkowego langosa jadłam pewnie z 10 razy i polecałam go wszystkim znajomym. Marzę o tym, żeby ludzie z zeszłego roku otworzyli knajpkę na stałe!
- 86 10
-
2022-08-07 12:45
X
X
- 0 0
-
2022-08-05 06:55
Stara ekipa też jest, tylko na Rajskiej i ceny zdecydowanie niższe
- 1 0
-
2022-08-04 21:31
Langosze
Ekipa z zeszłego roku jest ale na rajskiej!
- 1 0
-
2022-08-03 16:55
Prawda
Tez uwazam jak można było pozbyć się "dania jarmarku" węgierskiego oryginalnego langosza tez sie zawiodłem już mniejsza z cena ale smak i styl podania juz nie wrócę na jarmark bi nie ma pi co
- 1 1
-
2022-08-03 14:41
powinniście napisać jeszcze 60 razy, że przenieśli się na Rajską, bo myślałem, że przenieśli się na Rajską, a Wy piszecie, że na Rajską. To w końcu dokąd?! Zwariować idzie...
- 13 8
-
2022-08-03 13:00
Stara ekipa langoszowa jest na Rajskiej.
Stara ekipa langoszowa jest na Rajskiej
- 9 0
-
2022-08-03 11:47
Porządny langosz ten co zawsze, jest w innym miejscu
Nie na Szerokiej tylko na Rajskiej, orientacyjnie naprzeciw Pellowskiego. A ten, kto "podsiadł" miejscówkę i sprzedaje badziewie, zostanie raczej szybko zweryfikowany przez klientów. ;)
- 22 0
-
2022-08-03 11:04
langosz
na rajskiej masz pysznego Langosza w rozsądnej cenie
- 22 0
-
2022-08-03 09:33
(3)
To ile Ty ważysz maleńka, jak w zeszłym roku, przez miesiąc trwania jarmarku jadłaś 10 razy langosza? To wychodzi jeden co 3 dni. Może ta zmiana cennika wyjdzie Ci na plus.
- 15 34
-
2022-08-03 10:48
Buhahaha (2)
Co cię to obchodzi
- 22 2
-
2022-08-03 20:17
Oj, jednak waga ciężka (1)
- 2 1
-
2022-08-03 22:11
Co najmniej bridger
- 0 0
-
2022-08-03 09:17
Oryginalne węgierskie langose w tym roku na Rajskiej; przygotowuje ekipa, która przez ostatnie 9 lat miała stoisko na Szerokiej; ceny o wiele niższe od tych polskich podróbek
- 36 0
-
2022-08-03 09:13
(2)
Stała ekipa od lat serwująca langosza na jarmarku, jest w tym roku na ul. Rajskiej :)
- 49 0
-
2022-08-03 21:20
Matko dziękuje za ten komentarz
Co roku tradycyjnie idę na langosza do tej ekipy i nie szukałabym ich tam !
- 7 0
-
2022-08-03 15:20
Na Szerokiej jakieś kolesiostwo MTG i sprzedają badziewie.
- 9 0
-
2022-08-03 07:04
Trzeba (5)
Mieć odwagę aby zjeść jarmarkowe jedzenie.
- 143 23
-
2022-08-03 09:58
Nikt nikogo do jedzenia nie zmusza !
- 4 3
-
2022-08-03 09:37
(1)
I piniondze
- 6 1
-
2022-08-03 12:35
I blisko do toalety.
- 3 1
-
2022-08-03 08:05
...dokładnie ...pospacerować lubię ale popołudniu jak mniej ludzi ale żeby jeść to trzeba mieć odwagę..... (1)
....no i ceny powalają w porównaniu do jedzenia kupionego w sklepie i zrobionego w domu .....
w takich warunkach jeść to obraza dla szanującego się człowieka .....- 18 5
-
2022-08-03 12:45
No wiadomo, zrobione w domu lepsze. Jak robisz w domu jednego Langosza? Bo mi się nie opłaca ogarniać wszystko dla jednej sztuki, a więcej nie zjem.
- 2 6
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.