- 1 Jemy na mieście: Masło Maślane w Klubie Kot (101 opinii)
- 2 Nie ma jagodzianek, są malinianki (50 opinii)
- 3 Nowe lokale: od skrzatów po Portugalię (110 opinii)
- 4 Ranking pierogarni w Trójmieście (58 opinii)
- 5 Lubisz kawę? Odwiedź ten festiwal (62 opinie)
- 6 Coraz więcej sposobów na napiwek (310 opinii)
Dokąd na piwo? Trójmiejskie multitapy
Regionalne piwa z małych browarów, kraftowe specjały z całej Polski i dalekich zakątków świata, popularne lagery warzone na miejscu w restauracyjnych browarach. Liczba pubów w Trójmieście, w których napijemy się ciekawego piwa, a przy okazji przekąsimy coś dobrego jest długa. Przedstawiamy kilka miejsc, do których warto się wybrać. Tym razem opisujemy trójmiejskie puby i multitapy, za tydzień browary restauracyjne.
Trójmiejskie browary
Otwiera się coraz więcej miejsc oferujących najróżniejsze odmiany i smaki złotego trunku, produkowane nie tylko przez olbrzymie koncerny czy cieszące się popularnością, importowane marki z Belgii, Czech czy Niemiec, ale pochodzące z regionalnych i rzemieślniczych, mniejszych, krajowych browarów.
Czasy kiedy w lokalach do wyboru było tylko kilka piw, odeszły w zapomnienie. Moda na piwa rzemieślnicze opanowała Trójmiasto już kilka lat temu. W pubach spotkać można wielu smakoszy, którzy ze znawstwem dyskutują o wyższości jednego stylu nad innym i barmanów chętnie wyjaśniających niuanse między gatunkami.
Kandelabry Multitap
O gdyńskich Kandelabrach można śmiało powiedzieć, że jest jednym z najsłynniejszych trójmiejskich multitapów. Multitapy (wielokrany) to specjalistyczne bary wyposażone w kilkanaście lub nawet kilkadziesiąt nalewaków, do których podłączone są kegi z piwami różnych gatunków z większych i mniejszych browarów. To również najlepsze miejsce, aby przekonać się, że piwo rzemieślnicze oferuje o wiele ciekawsze doznania smakowe od popularnych lagerów czy pilsów z wielkich koncernów.
Stali bywalcy Kandelabrów dobrze wiedzą, że znaleźć tu można szeroką gamę oferowanych piw butelkowych od lokalnych rzemieślników oraz międzynarodowych browarów niekomercyjnych, a także skorzystać z oferty piętnastu nalewaków, gdzie co tydzień podłączany jest inny keg doskonałego piwa. Do sporej oferty piw dobierzemy tu całkiem fajne - i bardzo różnorodne - przekąski. Jest klasyczny chleb ze smalcem, skrzydełka, quesadilla, burgery i kanapki, a nawet pełne dania obiadowe. Tutaj też ze znajomymi można obejrzeć mecz. Jest to również miejsce, w którym spotykają się fani gier planszowych. Wśród dostępnych propozycji znajdziemy zarówno gry strategiczne, jak i typowo imprezowe.
Morze Piwa
Morze Piwa, położone tuż przy skwerze Kościuszki, posiada trzynaście kranów, a do każdego podpięte jest inne piwo - od pilsów i pszenicznych, przez stouty i portery, po ipy i aipy (zmieniają się niemalże codziennie). Większość trunków to dzieła polskich browarników, ale znajdziemy także zagraniczne piwne ciekawostki. Piw z koncernów, nawet z tych mniejszych, nie uświadczymy.
Ceny zaczynają się od 8 zł za małą szklankę. Przed wyborem można oczywiście trunek degustować i o nim dyskutować - pub założyli domowi piwowarzy z Gdyńskiej Inicjatywy Piwowarskiej, więc temat kraftów to dla nich chleb powszedni. Do jedzenia zamówić można wyłącznie przekąski takie jak orzeszki czy nachosy. Można wpaść tu z osobami, które za piwem nie przepadają - w menu są także drinki i koktajle. Lokal wyróżnia się wystrojem: zamiast surowego minimalizmu, panuje tu ciepły, kameralny, wręcz kawiarniany styl.
Igranie w lochu
W Gdyni znajdziemy sporo miejsc, w których zarówno pogramy w planszówki, jak i napijemy się dobrego piwa. Tak jest w lokalu iGranie w Lochu przy ul. Świętojańskiej 63, gdzie jak ryby w wodzie będą czuli się wszyscy wielbiciele gier planszowych. Na wszystkich planszówkomaniaków czeka tu darmowa, obszerna biblioteka gier, wygodne stoliki, które pomieszczą nawet większe tytuły. Wypić można kraftowe piwa, tematyczne drinki, napoje bezalkoholowe oraz przekąsić tosty.
Maverick Gdańsk
Maverick Gdańsk to multitap patronacki znanego wszystkim piwoszom browaru rzemieślniczego Rockmill. Lokal we Wrzeszczu serwuje piwo z 16 kranów, oferuje też dobrą kuchnię i koncerty. Od czasu do czasu goszczą na kranach trunki z innych zaprzyjaźnionych browarów. Do piwa zjemy małe i duże dania, inspirowane różnymi stronami świata. W ciągu dnia zjemy lunch z napojem i deserem za 22 zł, a w czwartki posłuchamy muzyki na żywo.
Pułapka
W Pułapce przy ul. Straganiarkiej 2 napić się można dobrego piwa z małych, regionalnych i rzemieślniczych browarów. Masa piw beczkowych, w szczególności Artezan, Pracownia Piwa, PINTA, Rockmill czy Piwne Podziemie. Do tego krany zagraniczne, butelki z polskimi piwami regionalnymi i kraftem. Właściciele chętnie sprowadzają też świetne piwa spoza Polski, m.in. z Mikkellera, Nogne, Omnipollo, Alvinne, sporo piw kwaśnych i leżakowanych w beczkach po alkoholach szlachetnych. Do tego w tle gra muzyka z winyli - każdy z gości może przyjść z własnymi płytami, które pracownicy chętnie odtwarzają. Latem działa świetny ogródek letni na zamkniętej dla ruchu ulicy.
Zobacz także: Orzeźwiające koktajle w trójmiejskich lokalach
Cathead
Doskonale zlokalizowany przy samej Motławie multitap Cathead oferuje spory wybór piw, na kranach goszczą zarówno krajowe premiery, jak i zagraniczne nowości. Lokal wyposażony jest w 28 kranów, z których leje się zawsze co najmniej 14 różnych, starannie dobranych piw. Od autorskich produkcji małych, lokalnych piwowarów, przez mniejsze i większe polskie browary rzemieślnicze, po najlepsze zagraniczne produkcje.
Znajdziemy tutaj takie perełki, jak serwowane w butelkach 750 ml amerykańskie piwo Jolly Pumpkin Cucurbitophobia, czyli barrel aged gose warzone ze skórką i sokiem pomarańczy, czarną solą i kolorowym pieprzem. W ofercie znajduje się też m.in. oryginalne belgijskie piwo z klasztoru Trappistów - Westvleteren 12, powszechnie uważane za najlepsze piwo na świecie, bardzo mocne imperial stouty z browaru holenderskiego DeMolen czy też spory wybór trunków z norweskiego browaru Nøgne O. Barmani oferują również kartę klasycznych i autorskich koktajli oraz rozbudowaną selekcję alkoholi gatunkowych.
Labeerynt
Nieco undergroundowy klimat Labeeryntu, mieszczącego się w piwnicy przy ul. Szerokiej kojarzy się ze świeżo wyremontowaną piwnicą. Kilka kranów, mnóstwo butelek w lodówce, miła obsługa i piwne premiery. W ofercie znajdziemy kilkadziesiąt pozycji z kilkunastu browarów regionalnych i rzemieślniczych, m.in. od AleBrowaru, Birbanta, Doctor Brew czy z Gościszewa. Miłośnicy aipy, ipy, porterów czy witbierów w przeróżnych wydaniach będą wniebowzięci. W pubie można też zagrać w planszówki, z czego klienci chętnie korzystają.
Riverside by Pilsner
Po raz pierwszy w historii gdańscy i przyjezdni piwomaniacy mogą napić się czeskiego piwa z tanka. Świeży, niepasteryzowany, rześki Pilsner Urquell, serwowany w zlokalizowanym na Wyspie Spichrzów Riverside, smakuje tak, jakby przed chwilą był nalany w browarze. Piwo z tanka to unikatowy w Polsce, lecz stosowany w krajach o najwyższej "kulturze piwnej" sposób dystrybucji, przechowywania i serwowania piwa. Nie jest poddawane pasteryzacji ani mikrofiltracji. Natychmiast po wyprodukowaniu piwo jest przelewane do samochodu-cysterny i transportowane do pubów. W lokalach piwo przetłaczane jest do stalowych pojemników, czyli tanków, wewnątrz których znajdują się specjalne, siedmiowarstwowe worki gwarantujące jakość i niezmienność smaku złotego trunku. Dzięki tłoczonemu do środka tanka sprężonemu powietrzu, wywoływany jest nacisk na wewnętrzny pojemnik, który wypycha piwo poprzez instalację do nalewaka.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (225) ponad 20 zablokowanych
-
2020-08-16 13:30
Właśnie wchodzi zimne Braniewo.
- 5 2
-
2020-08-16 13:36
Czarne zloto czyli krata specjala i paczka mocnych to jest zestaw dzentelmena a nie jakies tam szczy... y kraftowe dla pajacy
- 22 1
-
2020-08-16 13:43
zacznijmy od tego że w Gdańsku nie ma piwa (1)
są jednie wyroby piwo podobne... ale tak naprawdę te siki nawet nie leżały przy chmielu... od lat wmawia się polakom, że piwo się robi z wody, drożdży i zbożowego surowca... plus oczywiście różnego rodzaju chemia która ma imitować smak czegoś tam...
ostatni raz piwo to ja piłem w Pradze w 1987 roku...- 5 6
-
2020-08-16 22:58
Typowy, stary zrzęda...
- 0 1
-
2020-08-16 13:56
Ta ta, pierdu śmierdu (3)
I tak najlepszy jest zimny Specjal :)
- 17 5
-
2020-08-16 15:20
Był - naście lat temu
z pomarańczową naklejką
- 4 1
-
2020-08-17 09:43
no wlasnie (1)
zgadzam sie, nie bardzo rozumiem jak mozna lubic piwa kraftowe skoro to sa same ekstrema - albo bardzo kwasne, albo bardzo gorzkie, etc. Nie odmawiam nikomu przyejmnosci ale skad u tak duzej liczby ludzi uwielbienie dla takich ekstremow ? Zamiast slodkiej mandarynki tez zjadasz kwasna cytryne ? Nie, a no nie, bo to nie jest modne. Smutne, ze teraz nie mozna napic sie zwyczajnego piwa w lokalu, bo tylko kraftowe.
- 2 1
-
2020-08-17 13:09
Pierdzielicie, Hipolicie. Wiekszosc lokali to nadal Lech, Tyskie i Zywiec, kolejnosc przypadkowa.
- 0 0
-
2020-08-16 14:15
(1)
A ja lubię amberka z czarnym bzem;)
- 4 1
-
2020-08-18 18:40
Wiesz, że syrop z czarnego bzu można zrobić samemu i dolewać do dowolnego piwa jasnego. Tylko trzeba pozbierać te białe kwiatki jak jest pora na to.
- 0 0
-
2020-08-16 15:20
najlepsze litrowe w plastikowej butelce z biedronki, niezastąpioine
- 2 3
-
2020-08-16 15:22
piwo (1)
najlepsze z biedronki w litrowaj plastikoej butelce
- 1 3
-
2020-08-18 18:41
Najlepsze na przeczyszczenie.
- 0 0
-
2020-08-16 15:32
polacy nie czytają etykiet -składu i piją hektolitrami.... (4)
..wyroby piwopodobne typu har-naś , żu-br, spec-jal i inne ścieki z syropem glukozowo fruktozowym ,wyciągami z chmielu, kukurydzą .......Mamy na miejscu dobry browar kultywujący tracycję browaru wrzeszczańskiego ,browar produkujący dobre piwa to zamiast wspierać lokalną inicjatywę to kupujemy ścieki .Wstyd.
- 9 3
-
2020-08-16 17:35
Chyba cię przegrzało słońce (2)
Jeśli miałbym wypić pięć kraftowych browarów dziennie to by było z 50 zł x 30 dni to już jest 1500 na same piwo W miesiącu a rocznie ?
- 2 3
-
2020-08-16 22:59
(1)
To może lepiej pić 1 fobre zamiast 5sikaczy co dzień?
- 0 4
-
2020-08-17 13:08
Nie, na pewno nie jest to lepiej.
- 2 0
-
2020-08-16 19:20
często te pseudo kraftowe to są dopiero ścieki ale dla lansu trzeba pokazać że się gustuje w takim g....nie
- 3 1
-
2020-08-16 15:47
Balsam na Piwnej. Reszta sie nie liczy
- 2 2
-
2020-08-16 15:48
Ceny nie dla Polaków
Niestety
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.