- 1 Nie ma jagodzianek, są malinianki (38 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Masło Maślane w Klubie Kot (7 opinii)
- 3 Coraz więcej sposobów na napiwek (310 opinii)
- 4 Lubisz kawę? Odwiedź ten festiwal (62 opinie)
- 5 Nowe lokale: od skrzatów po Portugalię (109 opinii)
- 6 Ranking pierogarni w Trójmieście (58 opinii)
Gdzie w Trójmieście na: risotto
Jesienne chłody za oknem, więc czas na rozgrzewające potrawy. Jedną z najlepszych jest risotto. W kolejnym odcinku cyklu "Gdzie w Trójmieście" sprawdzam, jak trójmiejscy kucharze radzą sobie z przygotowaniem tego dania. Poprzednio testowałem śledzie, za dwa tygodnie opiszę sałaty.
Prawidłowo przygotowane risotto powinno być kremowe, a zarazem niezbyt rozmiękczone. Maślane i rozpływające się w ustach, ale nie mdłe. Ta - wcale niełatwa sztuka - udaje się kucharzom we wrzeszczańskiej Luli. To przytulne bistro w Garnizonie od początku swojej działalności specjalizuje się w tym włoskim daniu - risotto znajdziemy nie tylko w stałej karcie, ale także na tablicy w różnych odsłonach - jako danie dnia. Możecie przyjść tutaj na nie w ciemno - ja się ani razu nie zawiodłem. Podczas ostatniej wizyty jadłem risotto z kozim serem. Dobry ser to podstawa - nadaje wyrazistości i magicznego, słodko-słonego umami. Talerz w Luli był nim wypełniony po brzegi. Smak przełamywały ziemiste nuty serc karczochów i chrupiące orzechy włoskie. W tle można było wyczuć akcent rozmaryn i czosnku, który nadawał kolejny - lekko ostry - smak całości. Do przygotowania samego ryżu (oczywiście gatunku arborio) nie można mieć żadnych zastrzeżeń. Krótko mówiąc: świetna i warta swojej - choć wcale nie niskiej - ceny (32 zł) pozycja w karcie Luli, która rozgrzeje i zabije nawet duży głód.
P.S. Lula właśnie zmieniło menu na jesienne, a miejsce koziego sera i karczochów zajął ser emilgrana i kurki (cena spadła o 5 zł). Zakładam, że ta propozycja jest równie udana, co poprzednia.
Kolejne miejsce również nie zawodzi. Nic dziwnego, bo w restauracji Krew i Woda przy Abrahama trudno o wpadki - to jeden z lepszych lokali w Gdyni. A co za tym idzie - droższych. Risotto kosztuje tutaj 36 zł i jest najdroższym ze wszystkich, jakich próbowałem. Smakuje jednak wyśmienicie. Ryż ugotowano al dente, sos z gorgonzolą, szalotką i winem jest pysznie zawiesisty, kremowy i na długo zostawia na kubeczkach smakowych słodko-wytrawny smak. Przełamują go nieoczywiste dodatki, takie jak koperek czy marynowany zielony pieprz, koloru i chrupkości dodają paski marchewki i cukinii, a treści (bo to danie naprawdę sycące) kawałki kalmarów i podsmażone krewetki. Choć myślę, że bez owoców morza byłoby równie pyszne.
Kameralna Włoska Robota nieopodal GUMedu to jedyna restauracje z kuchnią włoską, jaką odwiedziłem, aby spróbować risotto. W kuchni pracują rodowici Włosi, więc spodziewałem się kulinarnej petardy. Niestety, tutejsze risotto zaskakuje nie dość kremową konsystencją i ubogimi walorami smakowymi. Wybierać możemy w trzech pozycjach. Ja spróbowałem zarówno risotto z borowikami, jak i szafranem. Oba zostały podane w ten sam sposób - w postaci zwartych kopczyków z foremki obficie posypanych parmezanem. Na brak dobrego sera nie można tutaj narzekać, ale ryż był twardawy oraz lekko wysuszony. Nie był to kremowy ryż, który rozpływa się na języku i do którego przyzwyczajają najlepsze lokale. Kompozycje smakowe nie zachwyciły - jak dla mnie były zbyt uproszczone, nic ciekawego się w tej potrawie nie działo. Choć jeśli szukacie prostego, szafranowego risotto, to we Włoskiej Robocie wam się spodoba. Ceny 27 zł (borowikowe) i 30 zł (szafranowe) mogłyby być o kilka złotych niższe, biorąc pod uwagę niewielką porcję dania.
Na koniec odwiedzam Niko na Dmowskiego we Wrzeszczu. To bar z makaronami i daniami inspirowanymi włoskimi smakami. Na brak klientów nie narzekają - zapewne dlatego, że jest tutaj tanio (zjeść można poniżej 10 zł) i szybko. W ofercie mają również risotto za 9,50 zł. Przed złożeniem zamówienia mam spore wątpliwości, żeby w tej cenie udało się przygotować porcję ryżu arborio długo gotowanego na winie i bulionie. Plastikowa tacka z potrawą szybko potwierdza te wątpliwości. Risotto w Niko niewiele ma z tym daniem wspólnego. To po prostu ugotowany na sypko i zabarwiony kurkumą ryż podany ze ścinkami warzyw i kurczaka (choć zamawiałem wersję z serem) i polany jednym z kilku sosów (wybrałem pieczarkowy). Danie jest do bólu proste i nie posiada wiele smaku, ale jeśli nachodzi was czasem kulinarna nostalgia i macie ochotę powspominać lata 80. i 90. i ryż z warzywami waszych babć i mam (albo akurat tak się składa, że nie chce wam się samemu robić tego dania z mrożonki z marketu), możecie wybrać się do Niko. Głód zabijecie, ale prawdziwego risotto się tutaj nie spodziewajcie.
A wy gdzie jedliście najlepsze risotto w Trójmieście? Czekam na wasze komentarze - piszcie, gdzie zjeść lepiej, inaczej, smaczniej czy taniej, a których miejsc unikać.
Miejsca
Opinie (75) 4 zablokowane
-
2016-10-20 08:33
Polecam Omulo (1)
g z cebulo
- 5 3
-
2016-10-20 10:16
albo Oliko
g no z papryko
- 4 3
-
2016-10-20 09:24
kiedys jadlem dyza miske ryżu z sosem u ti byli mohe najlepsze risito
Niestety nie pamiętam gdzie to bylo
- 0 2
-
2016-10-20 09:31
30 za miseczkę ryżu (1)
I już widzę, jak oni to jadą na arborio i posypują oryginalnym grana padano.
- 4 3
-
2016-10-20 09:46
Co do sera to się zgodzę, że można jego gatunek łatwo zamarkować.
Ale arborio od każdego innego ryżu odróżnisz z miejsca.
- 3 0
-
2016-10-20 09:57
La Cantina :) (1)
Świetne risotto można zjeść we włoskiej restauracji Trattoria La Cantina, także niedaleko GUM-edu. Miałam okazję kilka razy tam być i to danie nigdy mnie nie zawiodło. Czasem wpadamy tam z mężem - on na zupę rybną a ja właśnie na risotto z borowikami. Cena około 27 - 30zł, nie pamiętam dokładnie.
- 1 6
-
2016-10-20 10:17
jal bylem to czulem sie jak w Syrii albo Iraku
Po polsku mowil tylko kelner
- 5 3
-
2016-10-20 10:27
Ostatnia propozycja - Niko - spoko (2)
Nie rozumiem krytyki. Przecież jest tanio i do syta. Polak powinien być zadowolony!
- 10 0
-
2016-10-20 10:38
tylko to zdjęcie słabo wyszło
ale do zjedzenia pewnie super, mój typ ,bo niedrogo ;)
- 4 0
-
2016-10-20 20:11
Niko spoko
Dla mnie też spoko, nie wiem czego oni chcą
- 2 0
-
2016-10-20 11:07
to żarcie z Niko
powinno się nazywać Paw na Dzikunach. Takiego obrzydlistwa dawno nie widziałam!
- 7 6
-
2016-10-20 11:07
ten bar Niko (4)
to jakaś mega tragedia. kiedyś jadłem tam 'spaghetti bolognese' i to było traumatyczne przeżycie. Sos ze słoika + najtańszy makaron i smak rz***win
- 4 6
-
2016-10-20 18:24
(1)
A mi smakuje :-) uważam ze najlepsze bolonskie w Trójmieście
- 3 1
-
2016-10-21 11:28
Sos boloński i to w taniej knajpie, to doskonały przepis na pozbycie się wszelkich "zaległości" lodówkowo-spiżarnianych
- 2 0
-
2016-10-22 01:50
ciekawe (1)
Jak tak czytam Twoją opinię, to wydaje mi się że nigdy tam nie
- 1 0
-
2016-10-22 01:51
Byłeś :p
- 1 0
-
2016-10-20 11:25
głodna (2)
dziś wybieram sie do garnizonu na risotto...o głodna ja głodna .pózniej dam znać czy naprawde takie dobre
- 3 0
-
2016-10-20 12:36
Jesli jesteś głodna to zapakuj przed wyjściem 2 kanapki do dzioba, bo wyjdziesz głodna. (1)
Mając pełny zoładek bardziej skupisz się na doznaniach estetycznych (może nawet metafizycznych) niz na zaspokajaniu zwierzecego głodu.
- 3 0
-
2016-10-20 16:58
twoja żona lubi mój zwierzęcy głód
znudziła się jej twoja metafizyka
- 0 0
-
2016-10-20 11:43
(1)
Tam risotto.... w biedronce przecenili chleb o 30%! Nie opłaca się jeść risotto. Jak jeszcze cebulę będą mieć w promocji to będę najszczęśliwszym człowiekiem w kraju Unii Europejskiej. Cebulę sobie w piwnicy pokopcuję, chleba zamrożę na święta te i wielkanocne. Dokupię margarynę i żyć się znowu chce.
- 5 0
-
2016-10-20 12:39
Taki z ciebie Janusz jak z koziej d..y traba
W P i P mają ziemniaki przecenione z 3,99zł na 1,59zł za 3kg...polędwica od pana B. za 14 złoty za kilo...zawartość mięsa uczciwe 60%...
Do tego jajeczka 4,99zł za cało zgrzewkie...serek za 17kg za kilo i robisz Panie tako zapiekanke ,że Grażynie bryle spadną z pędzla!!!- 7 0
-
2016-10-20 15:34
Risotto (2)
Pruszcz - restauracja Kameleon.
Pyszne jedzenie , polecam:)- 0 1
-
2016-10-20 16:56
w Pruszczu znam dobrą piekarnię
zajadałem się tam cebularzami i takimi wiankami na słodko,
pychota,
znajdę też tego Kameleona- 0 0
-
2016-10-26 10:39
Dla mnie bez szału
Nic specjalnego ten Kameleon. Zwykłe, niektóre dania słabo doprawione, bez żadnego łał.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.