Jakość i smak. Thelikatesy Kultura Smaku

"Jesteśmy po to, aby spełniać jedzeniowe marzenia naszych klientów" - to filozofia, która przyświeca znajdującym się w Gdyni Orłowie Thelikatesom Kultura Smaku. Miejsce to powstało z pasji do biznesu i dobrego smaku. Kupimy tu produkty z różnych stron świata, autorskie wypieki, dania garmażeryjne i wiele więcej.

Trojmiasto.pl: Jak powstały Thelikatesy?

Natalia Awerjanow-Lange, dyrektor operacyjny Thelikatesów Kultura Smaku: Pomysł na delikatesy powstał, gdy prezes Marcin robił zakupy z dziećmi na okolicznych rynkach, bazarach. Przytłoczony ilością toreb i ich ciężarem, borykający się ze zmęczonymi wielogodzinnymi zakupami dziećmi, pomyślał, że brakuje jednego, wspólnego miejsca, gdzie wszyscy dostawcy i producenci mogliby się spotkać. Po wielu rozmowach z producentami, analizie rynku doszedł do wniosku, że koncept taki jak Kultura Smaku będzie idealną odpowiedzią na potrzeby konsumentów.

Od początku działalność miała mieć formę delikatesów? Nie rozważaliście stworzenia "zwykłego" sklepu?

Tak, od zawsze wiedzieliśmy, że chcemy stworzyć coś na miarę świadomego, polskiego klienta i konsumenta. Od początku tworzenia koncepcji Kultura miała łączyć w jednym miejscu najlepsze, jakościowe produkty i bardzo wysoką jakość obsługi. Jest pewna nisza w rynku spożywczym i postanowiliśmy ją wypełnić. Polscy konsumenci są bardzo świadomą grupą. Cenią jakościowe produkty, chcą wiedzieć skąd pochodzi jedzenie, które kupują lub znajdują na swoim talerzu. Interesujemy się wpływem jedzenia na jakośc życia. Coraz większa grupa osób wybiera produkty spożywcze nieco droższe, ale w zamian otrzymują lepszy skład, wyższą jakość surowca i etyczne pochodzenie. Widzieliśmy też pewne wady w branży spożywczej, takie jak brak wspierania lokalnych lub mniejszych producentów i dostawców. Często mały producent nie może sprostać wymaganiom i oczekiwaniom dużych sieci zakupowych. My natomiast wspieramy tych mniejszych i cieszymy się, że mamy w naszym porfolio wielu producentów, którzy tworzą niekiedy tylko jeden produkt, ale jakże wyjątkowy. To wszystko połączyliśmy z naszą wielką miłością i pasją do jedzenia.

W jakich godzinach zrobimy zakupy?

Jesteśmy otwarci siedem dni w tygodniu, również w każdą niedzielę. Od poniedziałku do piątku w godzinach: 7-21, w soboty: 8-21, a w niedziele: 8-19. W każdą niedzielę mamy też świeże pieczywo z lokalnych rzemieślniczych piekarni i oczywiście produkcję garmażu. Nasz zespół i kuchnia pozostają do dyspozycji klientów 362 dni w roku.

Czym Kultura Smaku wyróżnia się na tle innych sklepów?

Przede wszystkim produktami, których obecnie mamy w ofercie już prawie sześć tysięcy i naszym zespołem, czyli obsługą klienta. Asortyment wybieramy w trzyosobowym zespole. Każdy produkt, zanim trafi na półkę jest przez nas przeanalizowany pod względem pochodzenia, składu, ale też smaku. Wszystkiego próbujemy, testujemy, to zaskakuje wiele osób. Najbardziej wymagający klient znajdzie u nas to, czego szuka. Pokonujemy tysiące kilometrów w celu nawiązania relacji biznesowych, które owocują fantastycznymi współpracami. Nasza ostatnia wycieczka do Piemontu, którą odbyliśmy wspólnie z częścią zespołu przyniosła nam najnowszą współpracę z marką Tartuflanghe. Niesamowite jest to, że można u nas kupić produkty podstawowego użytku, takie jak mleko, masło, a nawet papier toaletowy, a jednocześnie spróbować Jamon Iberico czy kupić mango lotnicze.

Jakie jeszcze produkty znajdziemy w bieżącej ofercie Kultury Smaku?

Dobierając ofertę w sklepie stacjonarnym oraz online, stawiamy na różnorodność. Ponieważ nasi klienci często szukają u nas produktów, których spróbowali w innych krajach, podróżując, zależy nam na tym, by oferować unikalne artykuły, często niedostępne w innych sklepach w Polsce, tak jak na przykład marka czekolady Venchi. Łączymy codzienne potrzeby z wyjątkowym produktem, spełniając oczekiwania nawet najbardziej wymagających osób. Osobiście jestem dumna z produktów dla osób z wykluczeniami, czyli bez laktozy, wegan i bez glutenu. Można ich znaleźć w naszej ofercie bardzo dużo i stale rozwijamy się w tym obszarze. Oprócz tego cała paleta smaków z całego świata. Produkty polskie, włoskie, francuskie, hiszpańskie, azjatyckie i wiele innych.

Sezonujemy również polską wołowinę i mamy w ofercie steki z polędwicy antrykotu. Nowością jest też japońska wołowina wagyu A5 dla prawdziwych smakoszy. Niewiele miejsc w Polsce oferuje tak szczególny produkt. Mamy pieczywo z pięciu najlepszych piekarni w Trójmieście, m.in. z Hewelke Restaurant, piekarni Figle czy Pokusa Bakery. Do tego świeże warzywa i owoce, które osobiście na lokalnych rynkach wybiera nasz specjalista Sebastian.

Nie jesteśmy sklepem sieciowym, więc nie mamy tak dużej siły zakupowej jak znane dyskonty. Staramy się jednak, aby nasze ceny pozostawały atrakcyjne dla odbiorców. Takie produkty jak mleko, masło, czy nasz garmaż są w cenach bardzo porównywalnych do tych w sklepach sieciowych. Chcemy być przystępni cenowo dla klientów w różnym wieku i o różnym portfelu.

Wyróżnikiem jest też własna cukiernia.

Sami tworzymy autorskie ciasta i desery. Sernik Kultury Smaku sprzedajemy w tonach. Ale mamy również w ofercie wiele innych słodkości: bloki czekolady, absolutnie genialne pączki oraz croissanty z kremem pistacjowym z sycylijską pistacją Di Bronte.

Oferujecie też dania garmażeryjne.

To nasz ogromny powód do dumy z uwagi na różnorodną ofertę oraz restauracyjną jakość w oparciu o domowe przepisy. Garmaż produkujemy codziennie, w naszej kuchni, która znajduje się wewnątrz sklepu. Każdego dnia, siedem dni w tygodniu, zespół fantastycznych pięciu profesjonalistów tworzy świeży garmaż dla naszych klientów.

W ofercie znajdują się klasyki takie jak kotlet de volaiile (z którego zawsze wypływa masło), zupy jak u mamy, czy racuchy z jabłkami, ale też dania kuchni świata. Zawsze w ofercie są dania mięsne, wege, wegan i bez glutenu. Naszym bestsellerem są też naleśniki z twarogiem i pierogi, które także robimy samodzielnie.

Garmaż cieszy się ogromną popularnością. Niektórzy klienci przyjeżdżają do nas z różnych stron Polski po garmaż. Robią zakupy na cały tydzień i wracają z ulubioną kaczką confit z kluskami śląskimi i surówką z buraczków do Warszawy.

Co ważne, jesteśmy zero waste. Czasem w sklepie warzywa czy owoce są dobre, ale nie na najwyższym poziomie, który chcielibyśmy przekazywać klientom. Wówczas te produkty przenosimy na kuchnię i z nich powstaje garmaż. W ten sposób redukujemy wyrzucanie jedzenia. Jest to dla nas bardzo istotne, ponieważ nie lubimy marnotrawstwa jedzenia.

Bardzo interesująca jest też wasza oferta śniadaniowa.

Od poniedziałku do piątku od samego otwarcia sklepu zapraszamy na nasze kanapki. Ich bazą jest fantastyczny chleb z Hewelke Bakery czy ziarniak z piekarni Figle. Reszta składników to produkty z naszych półek, a smaków kanapek mamy już dziesięć. Stałe takie jak z serem i szynką, z pasztetem, z łososiem wędzonym, kanapka wegańska wyprzedają się w ciągu 15 minut. W ofercie śniadaniowej mamy też owsianki, ciasta śniadaniowe, muffiny, croissanty. Oferta zmienia się sezonowo.

Na jakich produktach bazujecie?

Pracujemy w oparciu tylko o najlepsze składniki. Jajka ekologiczne "0", kurczak zagrodowy, mięso od lokalnych dostawców, łosoś MOWI, ekologiczne sery i wiele innych. Nie używamy ulepszaczy smaków i konserwantów.

Wychodzicie też naprzeciw oczekiwaniom klientów. Realizujecie zamówienia specjalne i personalizujecie ofertę?

Bardzo często realizujemy zamówienia specjalne na wybrane produkty, ale też tworzymy cateringi z naszego garmażu (przeżyliśmy z naszymi klientami już niejedne urodziny, imieniny czy chrzciny), deski serów, kosze prezentowe. Jesteśmy otwarci na wszelkie zamówienia specjalne i personalizację oferty według oczekiwań. Jesteśmy po to, aby spełniać jedzeniowe marzenia naszych klientów. To jest właśnie filozofia Kultury Smaku.

Klienci również są dla nas bardzo często ogromną inspiracją i wsparciem. Podsyłają na naszych social mediach propozycje produktowe, inspiracje do przepisów w garmażu, pomagają nam też w realizacji zamówień zagranicznych. To wielkie szczęście mieć takie wsparcie i tworzyć pewną społeczność.

Wyróżnia was też obsługa klienta.

Zespół Kultury Smaku to ogromny skarb. To pasjonaci zaangażowani w swoją pracę. Uśmiechnięci, wykwalifikowani, zawsze z przyjemnością pakują klientom zakupy w nasze ekologiczne torby. Standardem jest również nasza usługa concierge, pomagamy w wynoszeniu zakupów do samochodu. Każda z osób w teamie jest wyjątkowa. Uwielbiam tych ludzi za zaangażowanie, pozytywne nastawienie do pracy i stałą chęć rozwoju. Zaczynaliśmy od 14 osób, dziś pracuje nas już 36.

Jak budujecie taki zespół?

Kładziemy nacisk na indywidualność. Nie operujemy według procedur i schematów. Chcemy, by charakter każdego pracownika mógł wybrzmieć w pełni. Fakt, że jesteśmy różni dodaje Kulturze Smaku niepowtarzalnego charakteru. Różnorodność pozwala nawiązać unikalne relacje z klientami i sprawia, że czują się oni dobrze w naszym sklepie.

Najważniejsze dla nas jest to, żeby osoby, które do nas dołączają miały w życiu pasję i były otwarte na ludzi. U nas po prostu trzeba lubić ludzi, ponieważ codziennie odwiedza nas średnio 400 osób. Niektórzy projektują wnętrza, niektórzy zajmują się dietetyką sportową, ktoś pasjonuje się winami naturalnymi. Kluczem dla mnie, jako osoby zajmującej się rekrutacją, jest to, że potencjalny kandydat do pracy rozumie, że można w życiu być zakręconym na pewnym punkcie. To bardzo otwiera głowę i pomaga lepiej rozumieć to, co tworzymy w Kulturze Smaku.

Mamy bardzo fajną, nie za dużą strukturę zarządzającą. Każdy z nas jest inny, ale łączy nas ogromne zamiłowanie do jedzenia i tego co robimy w pracy. Jesteśmy też nie tylko różnymi osobowościami, ale mamy też zróżnicowane doświadczenie zawodowe, co daje fantastyczne efekty dla Kultury. Prezes Marcin to człowiek renesansu, z wielkimi sukcesami w branży nieruchomości. Ja ukończyłam aplikację radcowską i w tym roku podchodzę do egzaminu radcowskiego. Z kolei menager sklepu Michał to doświadczony szef kuchni w wielu ambitnych restauracjach.

Delikatesy znajdują się w Gdyni Orłowie. Czy wybór tego miejsca był celowy?

Czy jest piękniejsza dzielnica niż Gdynia Orłowo? To idealne miejsce do życia, odpoczynku i oczywiście do robienia zakupów. Znajdujemy się w świetnej lokalizacji przy Alei Zwycięstwa 235/1. Łatwo można dostać się do nas komunikacją miejską, czy skm, autobusem, ale też samochodem, rowerem lub hulajnogą. Przy lokalu znajduje się parking, więc można swobodnie zaparkować i cieszyć się zakupami.

Lokalizacja jest dla nas bardzo ważna, ponieważ jesteśmy blisko natury. Spokój i harmonia Orłowa bardzo pasują do świadomego biznesu jakim jest Kultura Smaku. Klienci również doceniają to, że można do nas dotrzeć w różny sposób, a po zakupach przejść się na spacer po malowniczym Orłowie.

Stacjonarnie zakupy zrobimy w Orłowie, ale korzystać z oferty Thelikatesów można z różnych zakątków kraju, dzięki sklepowi internetowemu.

Nasz sklep internetowy budowaliśmy samodzielnie od zera. Nie interesowały nas gotowe rozwiązania, ponieważ jesteśmy sklepem innym niż wszystkie. To bardzo inteligentne narzędzie, wyposażone między innymi w termometr, który bada temperaturę drogi, którą musi pokonać przesyłka do klienta. Sklep zablokuje wysyłkę produktu, który mógłby ucierpieć z powodu zbyt wysokiej lub niskiej temperatury. Bardzo zależy nam na tym, aby klienci otrzymywali tylko najwyższą jakość.

Dbamy o to, aby nasze przesyłki były jak najbardziej ekologiczne. Zredukowaliśmy użycie folii, foliowej taśmy oraz zbędnych wypełniaczy. Od przyszłego tygodnia wprowadzamy do oferty spersonalizowane usługi, takie jak pakowanie na prezent, paczka premium, czy kosz prezentowy. Wysyłamy produkty na terenie całej Polski. Na terenie Trójmiasta można również skorzystać z naszego własnego kuriera.

Cały czas się rozwijacie. Czy w planach są już kolejne udogodnienia?

Aktualnie jesteśmy w trakcie ogromnego procesu rozwoju. Rok 2023 będzie dla Kultury Smaku Thelikatesy przełomowy. Jesteśmy bardzo podekscytowani i zmotywowani.

Intensywnie pracujemy nad rozwojem nowych modułów, aby przenieść możliwie jak najwięcej doświadczeń ze sklepu stacjonarnego do zakupów online. Naszym największym projektem, nad którym pracujemy w 2023 roku (liczymy, że w tym roku przekażemy go dla naszych klientów) jest aplikacja Kultury Smaku z modułem video zakupów. To nasz autorski pomysł na to, aby połączyć się przez aplikację z doradcą klienta, który z podglądem wideo przeprowadzi wspólnie z klientem proces zakupowy. Zrealizuje listę zakupów, ale też podpowie jak dobrać wino do kolacji lub pokaże "na żywo" konkretne produkty.

Kontynuujemy budowanie naszej społeczności. Już niedługo przedstawimy naszym odbiorcom projekt Zostań testerem, polegający na tym, że wybrani testerzy będą mogli mieć wpływ na nowości, które pojawią się na naszych półkach. W połowie lutego rozpoczynamy pierwszą emisję crowdfundingową. Każdy będzie mógł zostać wspólnikiem Kultury Smaku, a w zamian za zainwestowany kapitał inwestor otrzyma między innymi atrakcyjny rabat na wszystkie produkty. W najbliższym czasie planujemy również stworzenie coffee pointu w Gdyni i przebudowę sklepu. We wrześniu planujemy otwarcie drugiej lokalizacji Kultury Smaku Thelikatesy w Warszawie. Nowy, większy lokal, nowe, jeszcze większe możliwości. Nasza wizja rozwoju to odpowiedź na potrzeby i sygnały od klientów. To dopiero początek zmian, ale po resztę zapraszam na naszą stronę internetową, Facebooka, Instagram i do Kultury Smaku.