- 1 Coraz więcej sposobów na napiwek (164 opinie)
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (34 opinie)
- 3 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (70 opinii)
- 4 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (187 opinii)
- 5 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 6 Craft Beer Fiesta: święto miłośników piwa (124 opinie)
Jemy na mieście: Oria Magic House - kreatywna kuchnia, ciekawe wnętrze
Jest takie miejsce w Gdańsku, które łączy w sobie restaurację, galerię sztuki i dom kultury. Mowa o Oria Magic House tuż nad Motławą, przy ul. Stara Stocznia 4/1, i właśnie ten lokal testuję w cyklu "Jemy na mieście". Poprzednio oceniłam Atelier BonŻur.
Do Oria Magic House wybrałam się w dniu meczu Polska - Arabia Saudyjska, a więc w środku jest tłoczno i głośno, ale na szczęście lokal jest przestronny, a do tego industrialny, ze ścianami w kolorze połyskującego antracytu, co świetnie komponuje się z metalowymi stolikami i kolorowymi krzesłami. Na ścianach i z sufitu zwisają abstrakcyjne kolorowe obrazy, ściany udekorowane są barwnymi, ceramicznymi kaflami. Widzę tu pomieszanie stylów i dużo kolorowych bodźców, co niektóre osoby może rozpraszać. Jest też mała scena i duży telewizor.
Kuchnia jest otwarta. Na półkach stoi mnóstwo słojów i słoiczków wypełnionych własnej roboty przetworami. Jedzenie podawane jest na ręcznie robionych, ceramicznych talerzach. Zarówno talerze, jak i przetwory oraz nalewki można zakupić w restauracyjnym sklepiku. Autorką ceramicznej mozaiki na ścianach, obrazów i talerzy jest Magda Pliskowska (Maggie Veroli).
Karta dań jest dość krótka i dzieli się na dwie części: stałą, oferującą przeboje szefa kuchni, oraz część tematyczną, zmieniającą się co półtora miesiąca. Do końca grudnia króluje kuchnia inspirowana Egiptem.
Zamawiam dania ze stałej karty:
- krewetki w cieście kataifi - krewetki nobashi, majonez truflowy, spicy majo, szczypior, goma wakame (39 zł);
- zupę rakową - śmietana, wywar, szyjki rakowe, mule, koper (28 zł);
- polik wołowy - puree ziemniaczane z dodatkiem wanilii, kalarepa, brukselka, chipsy z pomidorów cherry, demi glace musztardowy, siano z pora (49 zł);
- gołąbka z kapusty kiszonej - ryż, mięso wieprzowo-wołowe, cebula, pietruszka, lubczyk, czosnek, puree z czosnkiem, słonina wędzona, kwaśna śmietana, konfitura z czosnku (45 zł).
Kataifi to nic innego, jak ciasto filo pocięte na bardzo cienkie nitki, w które zawija się
krewetki nobashi (przecięte, wyprostowane jak do sushi) i smaży w głębokim tłuszczu, co daje przepyszną, chrupiąca przekąskę. Ta przystawka była naprawdę smaczna, szczególnie w towarzystwie majonezowych sosów - ostrego i truflowego - oraz słodkiej sezamowej sałatki z glonów wakame.
Imprezy kulinarne w Trójmieście
Zupę rakową wpisuję na moją osobistą listę doskonałych zup rakowych. Miała głęboki smak, była lekko pikantna i słodkawa, aksamitna, z dużą ilością rakowych szyjek, a także z całym rakiem, z którego można było wydobyć pyszne kąski. Smaczku dodają też mule. Ta zupa naprawdę ma charakter. Fantastyczna!
Policzek wołowy to proste, ale perfekcyjne danie, którego smak opiera się na jakości i miękkości mięsa rozpływającego się w ustach. Dopracowany sos demi glace - musztardowy, intensywny, aromatyczny - i niebanalne dodatki, takie jak marynowana brukselka, kalarepa, fantastyczne słodko-kwaśne chipsy z pomidorków cherry oraz dziwne w smaku waniliowe purre. Mimo swojej dziwności dobrze komponowało się z mięsem i sosem. Mamy w tym daniu wiele struktur i smaków, które składają się na udaną kompozycję.
Gołąbki to moje ulubione danie, a w wersji z kiszoną kapustą polubiłam je jeszcze bardziej. Ależ one były dobre. Kapusta delikatnie ukwaszona, mięciutka, skrywała delikatny mięsno-ryżowy farsz, którego smak podbijały chrupiące skwarki i gęsta śmietana. Proste i pyszne danie.
Podsumowanie: jedzenie w Oria Magic House jest na wysokim poziomie. Znajdziemy tu popularne i proste dania, ale w ciekawej, niebanalnej odsłonie. Zdecydowanie należy się ocena bardzo dobra za kreatywność, a co za tym idzie - za smak.
O autorze
Miejsca
Opinie (81) 9 zablokowanych
-
2022-12-16 10:56
Tłoczno? Mieszkam w okolicy i ta knajpa świeci pustkami (1)
Taka prawda, że na Brabanku nie ma życia i poza sezonem lokale świecą pustkami, w tym roku zamknęła się tam kawiarnia, restauracja i sklep z ciuchami, a podobno wynosi się też artystka ze swoją pracownią. Tak to jest jak się buduje bloki pod turystów, miejsce z widokiem na zabytki miasta, a zero życia
- 50 2
-
2022-12-16 10:59
Poprawka: tam sie ostatnio to juz dwie restauracje zamknęły
A wiekszosc lokali stoi pustych od początku
- 20 0
-
2022-12-16 11:56
Opinia wyróżniona
Przyjemne wnętrze, świetna obsługa, spokój bo niezbyt tłoczno (zapewne poza godzinami róznych imprez).
Nędzna herbata, kawa też delikatnie mówiąc średnia.
Pomysłowość w kwestii dań, ale wrażenia smakowe w pełni za tym nie idą. To dania w kategorii "ok, da się zjeść" i tylko tyle, w związku z czym i ceny ciut wyolbrzymione. Na spokojny obiad od czasu do czasu ujdzie.- 12 14
-
2022-12-16 13:09
to na głownym zdjęciu wygląda, jakby już ktoś to wcześniej zjadł
- 16 0
-
2022-12-16 13:18
Za 2 gołąbki 45 ziko?
Ale urwał
- 18 1
-
2022-12-16 13:29
(2)
zupa rakowa to cena za garnek czy talesz?
- 19 3
-
2022-12-16 13:42
Talesz
Garneg droszszy
- 20 0
-
2022-12-16 18:56
za zupę rakową- porcję; ani za garnek, ani za talerz ;) proponuję osobiście ugotować sobie takową i podliczyć koszty; zawsze można też udać się do baru mlecznego lub po zupkę z proszku ;) mi mega smakowała ta rakowa i będę na nią wracać!
- 1 2
-
2022-12-16 13:39
Dzięki za artykół (1)
będę wiedział które knajpy omijać...
- 12 6
-
2022-12-17 11:14
Tak jak omijałeś szkołę?
- 2 0
-
2022-12-16 13:52
Jedna z lepszych?
Buchachachachacha!
- 15 2
-
2022-12-16 13:52
idę o zaklad, że za 6mcy knajpy nie będzie (1)
- 30 1
-
2022-12-16 19:02
o co?
- 0 0
-
2022-12-16 13:55
Jaki typ kuchni? Może autorka by wspomniała.
- 10 0
-
2022-12-16 13:59
Czy to jest autorska kuchnia?? (1)
- 15 0
-
2022-12-16 15:17
tak, i kraftowa z brodą...
- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.