- 1 Nowe lokale: od skrzatów po Portugalię (16 opinii)
- 2 Lubisz kawę? Koniecznie odwiedź ten festiwal (13 opinii)
- 3 Ranking pierogarni w Trójmieście (57 opinii)
- 4 Coraz więcej sposobów na napiwek (292 opinie)
- 5 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 6 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (188 opinii)
Jemy na mieście: Vidokówka w Oliwie - widok i smak
Jemy na mieście to cykl artykułów, w których opisujemy trójmiejskie restauracje. Testowane dania zamawiamy na własny koszt i nie zapowiadamy wizyty. Piszemy szczerze, lekko i unikając nadmiernej pretensjonalności. Dziś oceniamy restaurację Vidokówka w Oliwie. Poprzednio odwiedziliśmy słynący z kuchni tajskiej lokal Lolo Thaijolo w Gdyni, któremu wystawiliśmy czwórkę z plusem. Za dwa tygodnie przeczytacie naszą relację z wizyty z Oranżerii w Garnizonie - już tam byliśmy.
Gdzie zjeść w Trójmieście - restauracje, puby i bary
Zapewne nikomu nie trzeba przedstawiać najwyższego biurowca w Gdańsku z piętrem widokowym 130 metrów nad ziemią. Mowa oczywiście o Olivia Star. Prócz tarasu widokowego na 32. piętrze, mieści się tam również restauracja Vidokówka. I to właśnie do tego lokalu udałam się pewnego popołudnia w towarzystwie kolegi.
Aby wjechać na 32. piętro należy zakupić bilet na taras (20 zł normalny kupiony na miejscu, 18 zł kupiony online, ulgowy 17 zł kupiony na miejscu i 15 zł online). Pierwsze, na co zwracamy uwagę po wejściu do restauracji, to widok. Naprawdę zapiera dech w piersiach. Cała restauracja jest przeszklona, a więc możemy podziwiać widok na Trójmiejski Park Krajobrazowy, Starą Oliwę, Zatokę Gdańską i ruchliwą ulicę Grunwaldzką.
Restauracja jest przestronna i podzielona na dwie strefy kolorystyczne: zieloną, która nawiązuje do widoku na lasy oraz strefę błękitną, morską, która z kolei nawiązuje do widoku ma morze. W strefie zielonej znajdziemy dużo roślin, zaciszne pokoiki z pluszowymi fotelami, huśtawki i małe stoliczki w kształcie ławek tuż przy samej szybie; wszystko utrzymane w różnych odcieniach zieleni. W tej części znajduje się też przeszklona kuchnia, w której możemy obserwować pracę kucharzy (jest zbudowana na wzór retro stoiska z włoskimi specjałami).
Druga część - błękitna z odcieniami niebieskiego, indygo i turkusu wystrojem nawiązuje do pasażerskiego statku, a dokładnie do MS Batory. To tutaj usytuowany jest bar, który jest repliką baru ze słynnego transatlantyku.
Każdy detal wystroju Vidokówki jest dopracowany. Nie ma zbędnych ozdób, jest elegancko i nastrojowo, a najważniejszy jest widok z okien, które ciągną się od podłogi po sufit. Cała restauracja jest w amfiladzie, a więc możemy ją obejść i podziwiać panoramę Trójmiasta z każdej strony. Bardzo ciekawie urządzona jest również sporych rozmiarów strefa dla dzieci.
Zajmujemy wraz moim towarzyszem miejsce w strefie błękitnej i dość szybko wybieramy dania z bardzo krótkiej karty. Wybór nie jest duży, a główny nacisk położony jest na pizzę, co jest dla mnie pewnym zaskoczeniem, ale do czasu, aż kelner nie wyjaśnił mi, że wszystkie składniki do pizzy są sprowadzane z Włoch, co znacząco wpływa na jakość, ale o tym za chwilę. Sugeruję też zajrzeć do witryny pełnej kolorowych deserów.
Zamawiamy:
- tatar wołowy - polędwica wołowa, szalotka, ogórek konserwowy, sos bearnaise (34 zł);
- dorsza - sos bearnaise, ziemniaki ratte, groszek cukrowy (42 zł).
Zamawiamy też dwie pizze, ale w rozmiarze... dziecięcym (18 cm):
- margherita - pomidory San Marzano, mozzarella, grana padano i bazylia (18 zł);
- grzybowa muschroom - grzyby shitake, pieczarki portobello, miso z truflami, ser ricotta, pecorino i tymianek (18 zł).
Zamiast deseru wybieramy "specjalność zakładu":
- autorski koktajl - Vidokówka (32 zł).
Zanim przejdę do opisywania smaków, chciałabym z tego miejsca wyrazić podziw dla obsługi kelnerskiej. Każde danie było szczegółowo omówione, na każde pytanie otrzymałam wyczerpującą odpowiedź, a sam serwis był doskonały.
Ale przejdźmy do jedzenia. Na dobry początek otrzymaliśmy poczęstunek, na który składała się świeżo upieczona na miejscu bagietka, miks oliwek i smakowe oliwy. Pyszna przekąska, która jest zapowiedzią dobrej jakości.
Naszą kulinarną przygodę w Vidokówce zaczęliśmy od tatara. Wydawałoby się, że to danie nie może nas niczym zaskoczyć, a tymczasem tatar w tej odsłonie plasuje się w pierwszej lidze tatarów. Sposób podania odbiegał nieco od tego klasycznego, bowiem posiekane i uformowane mięso zostało przykryte pierzynką drobno pokrojonych korniszonów i dymki w kremowym sosie. Wszystkie dodatki grały idealnie, a fantastycznym dopełnieniem był sos berneński, który nadał lekkiej ostrości i estragonowej nutki, tym samym podkręcając smak delikatnego mięsa wołowego. Mój kulinarny towarzysz, który oznajmił mi, że nigdy nie jada surowego mięsa, po spróbowaniu tatara rzekł tylko tyle: "nawet weganin dałby się przekonać do tego tatara". W to akurat wątpię, ale naprawdę to danie zasługuje na oklaski.
Dorsz został przyrządzony po mistrzowsku. Ryba była arcydelikatna, soczysta, dosłownie rozpływała się w ustach. Co ważne, smak nie był przykryty żadnymi przyprawami, a więc był to czysty smak dorsza. Tu także świetnie dobrano dodatki, takie jak: wspomniany sos berneński, brokuły, cukrowy groszek i specjalna odmiana ziemniaków - ratte, które mają maślaną konsystencję i orzechowy posmak. Bardzo udana kompozycja smaków, ale przede wszystkim pierwszorzędna ryba.
Nadszedł czas na pizze, których raczej w takich eleganckich miejscach staram się nie zamawiać, ale powiedziano mi, że ponoć tu jest wyjątkowa. Chciałam napisać, że margherita była w porządku, poprawna, ale nie - ta pizza była fenomenalna. Absolutnie nas uwiodła. Prosty, ale pyszny placek z dobrą, prawdziwą i ciągnącą się mozzarellą oraz subtelnym, aromatycznym sosem z pomidorów marzano na cienkim, chrupiącym i smakowitym cieście z pulchnymi rantami (i tak jak należy - pustymi w środku).
Pizza grzybowa zaskoczyła mnie jeszcze bardziej. Uważam, że to jest najlepsza ze wszystkich pizz, jakie do tej pory jadłam. Idealne połączenie słodkawych grzybów shitake z sosem na bazie trufli i miso, co daje nieoczywisty, oryginalny smak, a do tego łagodna ricotta. Wyrazisty, a jednocześnie delikatny i chrupiący placek. Tak wygląda włoska pizza: minimalna liczba dodatków, dobrej jakości składniki i mamy świetne danie.
Dobre pizzerie w Trójmieście - ranking lokali
Mój pobyt w Vidokówce zwieńczyłam firmowym koktajlem o tej samej nazwie co restauracja. Już sposób podania robi wrażenie. Można powiedzieć, że składa się z dwóch części.
W wysokim kieliszku koktajlowym niebieski płyn, nad nim na druciku zawieszona niczym chmurka różowa wata cukrowa, a obok w małej szklaneczce płyn o różowawym odcieniu. Aby uzyskać pełen smak należy wlać do kieliszka płyn ze szklaneczki i wówczas zmieni się kolor niczym w starej trójwymiarowej widokówce. Koktajl powstał na bazie naparu z niebieskiej herbaty, ginu, słodkiego wermutu i brzoskwiń. Nie jest za słodki, powiedziałabym, że raczej wytrawny z delikatną nutką słodyczy. Co tu pisać, jest pyszny! No i ta wata cukrowa - fajny dodatek.
Podsumowanie: proszę państwa, Vidokówa ma same plusy. Piękne widoki na Trójmiasto, eleganckie, ale przytulne wnętrze, świetne jedzenie, fantastyczne koktajle (pracują na dobrych alkoholach) i obsługę (serwis) na najwyższym poziomie, a i ceny są przystępne. W mojej ocenie to doskonałe miejsce na spotkania mniej lub bardziej formalne, romantyczne randki zakochanych czy rodzinną uroczystość. Szkoda tylko, że za wjazd trzeba płacić osobno, ale warto ponieść ten koszt i skosztować naprawdę dobrej kuchni. Restauracja Vidokówka w moim rankingu zasługuje na najwyższą ocenę: 6.
O autorze
Miejsca
-
Vidokówka Gdańsk, al. Grunwaldzka 472C
Opinie (220)
-
2020-10-21 10:19
Omijać ten lokal z daleka !!!
- 14 3
-
2020-10-21 10:22
Smutne w jakim kierunku podąża gdańska gastronomia
Gdzie nasze polskie tradycyjne dania.
- 17 3
-
2020-10-21 10:24
nie lubie jezdzic winda, moje psy rwoniez, a wchodzenie na 32 pietro odpada. (1)
Stad moje pytanie: dowozicie?
- 7 6
-
2020-10-21 12:04
dowieziecie do Redłowa?
- 2 0
-
2020-10-21 10:26
Polecam (3)
Byłem w Vidokówce przy okazji odwiedzenia tarasu widokowego. Bardzo polecam. Smaczne jedzenie, pizza naprawdę jedna z lepszych (jeśli nie najlepsza) w Trójmieście, ale to oczywiście kwestia gustu - niektórzy preferują bardziej "polską" pizzę. Co do płatnego wjazdu to polecam skorzystać z aplikacji Olivka - można wjechać za darmo :)
- 9 18
-
2020-10-21 10:31
(2)
Już przestańcie reklamować jakąś i**otyczną aplikację.
- 14 2
-
2020-10-21 10:57
tu nie chodzi o reklamę (1)
tylko jest opcja żeby te dwie dychy zaoszczędzić
- 2 9
-
2020-10-21 11:34
Tylko, że to nieprawda, bo najpierw trzeba jakieś durne punkty zbierać i dopiero wówczas jest darmowy wjazd.
Nie ściągajcie żadnych śledzących aplikacji i nie reagujcie na intensywną reklamę w komentarzach pod tym artykułem.
- 13 0
-
2020-10-21 10:33
Pozytywne zaskoczenie (2)
Bardzo duży plus za olbrzymia przestrzeń , mało jest w 3 mieście restauracji gdzie można swobodnie wypocząć a tu można i wypocząć i dobrze zjeść i nacieszyć oczy wspaniałymi widokami
- 8 11
-
2020-10-21 10:34
nieprawda, teraz wszedzie jest pusto
- 5 1
-
2020-10-21 10:39
Jakie tam piekne widoki?
Jestes z Olsztyna czy innej Ostródy?
- 10 1
-
2020-10-21 10:36
Świetne miejsce
To unikalne miejsce, bardzo się cieszę, że coś takiego w Gdańsku się pojawiło. Znajomi, których tam zabrałem byli zachwyceni
- 6 13
-
2020-10-21 10:36
Dania były poprawne, pizze w punkt, wszystko zniknęło w mig
Vidokóffka 6/6
- 15 10
-
2020-10-21 10:40
Wspaniałe miejsce i pyszne jedzenie!
Najlepsza pizza i drinki w 3city i do tego ten widok!
- 9 14
-
2020-10-21 10:44
Widoki takie że Burj Khalifa się chowa :)
- 6 8
-
2020-10-21 10:52
Mój kraj taki piekny.. (5)
Nie potrafie sie nadziwić skąd w ludziach tyle jadu. To, że Trojmiasto.pl wystawia dobrą opinie - przekupione, goście piszący pozytywne komentarze - źli. Negatywne komentarze dotyczące miejsca którego nigdy nie odwiedziłem - taak!! Ludzie błagam, odwiedźcie sami to miejsce i wtedy podzielcie sie opinią. Jeżeli Wam sie nie spodoba, oczywiście napiszcie ale poprzyjcie swoje zdanie realnym argumentem a nie tekstami "34 za tatara i 20 za wjazd-żenada". Nie płaci się 20 zł za wjazd do restauracji tylko na punkt widokowy a jeżeli komuś bardzo przeszkadza ten fakt isnieje możliwość wejścia za darmo - z aplikacją.
Z mojej strony, odwiedziłam restauracje kilka razy i zawsze wychodziłam zadowolona. Gratuluję tak pozytywnej opinii z którą zgadzam się w 100%.- 28 30
-
2020-10-21 11:14
Podpisuję się!!! (1)
Dokładnie nad tym samym się zastanawiam...
Ludziska, jest lokal, robi fajne jedzenie, świetne widoki.
Masz kontrahenta i czekają Cię trudne rozmowy? Przyjdź w miejsce takie lub podobne do niego, a zobaczysz, że biznes może pójść łatwiej.
Rocznica z małżonką? Zabukuj miejsce w takim lokalu, a małżonka uzna Cię za największego romantyka.
Kochani, restauracja to nie jest tylko miejsce z którego należy wyjść z pełnym żołądkiem.
Patrzcie troche szerzej!- 4 12
-
2020-10-21 12:59
Taak, zwłaszcza, jak się kontrahenci zirytują czekaniem.
- 8 0
-
2020-10-21 11:15
Szanowna Pani chyba nie wie jak się utrzymuje z pisania recenzji, jak działają zaprzyjaźnione redakcje, co to amplifying i artykuły sponsorowane które udają obiektywne.
- 18 0
-
2020-10-21 14:15
Jad
Uwielbiam te komenatrze w stylu: lUdzieeEe skąD w WAs tyLe JAdU :((((( !!1!1!1!
Trze potrafić odróżnić krytykę od hejtu- 4 2
-
2020-10-21 23:22
Aleksandro:
o aplikacji, tak jak i wszyscy twoi koledzy, napisałaś, ale zapomniałaś jeszcze dodać jak wyjątkowo przepyszną mają tam lemoniadę :D
Pizza zapewne też najlepsza w tej części świata, koniecznie z pustymi brzegami, bo tak inna koleżanka napisała, że musi być i jest po włosku.
Co to jest w ogóle za żenada xD- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.