- 1 Coraz więcej sposobów na napiwek (155 opinii)
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (32 opinie)
- 3 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (70 opinii)
- 4 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (187 opinii)
- 5 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 6 Za tym teraz szaleje kulinarny internet (27 opinii)
Kolejna część miasta ożyje dzięki gastronomii?
Mało kto słyszał o ulicy Stara Stocznia w gdańskim Śródmieściu. Niedługo to się pewnie zmieni, bo w najbliższych miesiącach w okolicy powstanie małe zagłębie gastronomiczne. Pierwsze restauracje już działają, otwarcia kolejnych są planowane.
Dzięki niedawno oddanej do użytku inwestycji mieszkaniowej Brabank nowe życie zyskać może także ulica Stara Stocznia. Mało kto pewnie słyszał o tej części Gdańska, choć tak naprawdę znajduje się ona niemalże po sąsiedzku ze ścisłym centrum turystycznym miasta przy Długim Pobrzeżu i tuż obok Muzeum II Wojny Światowej . Na parterze budynków otwarto właśnie pierwszą restaurację - śródziemnomorsko-francuską Correze.
- Okolice Starej Stoczni mają potencjał - uważa Piotr Sadowski, szef Correze. - Po pierwsze jest to miejsce nad wodą, a to ogromny plus zarówno dla spacerujących mieszkańców, jak i turystów szukających ciekawych widoków. Po drugie, sąsiedztwo Muzeum II Wojny Światowej, które niebawem ruszy, będzie ogromnym magnesem.
Zobacz wystawę stałą w Muzeum II Wojny Światowej
Marta Szymczak, rzecznik prasowy dewelopera Invest Komfort, do którego należy inwestycja, informuje, że w Brabanku powstało 29 lokali usługowych. Deweloper nie posiada jednak dokładnych informacji, ile z nich zostanie przeznaczonych na gastronomię, ale nieoficjalnie mówi się o co najmniej kilku.
Oprócz Correze, na terenie Brabanku obecnie funkcjonuje jeszcze cukiernia Guga Sweet. Ta sama firma w marcu planuje otworzyć również restaurację Guga Spicy. Na osiedlu działać będzie również restauracja Stara Stocznia. Jeszcze inny właściciel ma w planach otwarcie dwóch lokali pod szyldem Motlava.
- Restauracja Motlava serwować będzie tradycyjną kuchnię polską w nowoczesnym wydaniu. Dania będą przygotowywane z polskich produktów, własnego wyrobu lub zakupionych od lokalnych gospodarzy. Będziemy specjalizować się m.in. w pieczonych mięsach. Podawane będą polskie alkohole i wina. Jedną z atrakcji mają być weekendowe obiady w stylu rodzinnej biesiady - mówi Rafał Lipiński, który lokal otwiera przy współpracy z Waldemarem Lipińskim. - Otwarcie planujemy na marzec. Z kolei późną wiosną otworzymy Motlava Bar - śniadaniowo-lunchowe bistro i kawiarnię, która wieczorami zamieniać będzie się w koktajl-bar.
Również w budynku Muzeum II Wojny Światowej nie zabraknie gastronomii. Na najwyższych piętrach - czwartym i piątym - powstaną odpowiednio: restauracja i kawiarnia z widokiem na panoramę Gdańska. Dwie przestrzenie barowo-kawiarniane będą również działały na poziomie -3, przy wyjściu z wystawy stałej.
- Przetargi na lokale jeszcze nie ruszyły, ale zakładamy, że wszystkie lokale zaczną funkcjonować jeszcze przed tegorocznym sezonem letnim - informuje Alicja Bittner z Muzeum II Wojny Światowej.
- Myślę, że m.in. dzięki parkingowi przy muzeum i wygodnemu dojazdowi od ul. Wałowej coraz więcej ludzi właśnie od tej strony będzie zaczynać zwiedzanie historycznego Śródmieścia Gdańska. A przy okazji będą odwiedzać tutejsze lokale. Kładka na Ołowiankę, która niebawem powstanie, również przyniesie korzyści - Stara Stocznia będzie dla wielu przystankiem w drodze do filharmonii - dodaje Sadowski.
Inwestycje
Brabank
10 ogłoszeń
Gdańsk Śródmieście, ul. Wałowa; ul. Stara Stocznia
- 45 do 120 m2
- Powierzchnia
- zakończona
- Realizacja
Miejsca
Opinie (109) 2 zablokowane
-
2017-01-25 06:34
Nie wiem czy ożyje bo zazwyczaj jest w nich pusto. (6)
Niestety nowe osiedla to drogie czynsze, a to przekłada się na ceny w karcie menu. A jak połączy się nowe osiedle z lokalizacją na Starym Mieście to tylko spotkamy w środku Niemców, Norwegów i Warszafkę.
Gdyby tam powstał park albo Biedronka to wtedy realnie ożywiłoby tą część śródmieścia.- 96 19
-
2017-01-25 09:46
prawda (1)
będzie jak na Szafarni
idziesz i słyszysz same języki obce, a ceny w knajpach są na kieszeń zachodniego turysty. Taki UM AM.... ciastka za 17 zł? Naprawdę? Litości...- 19 4
-
2017-01-25 10:44
od umam to Ty sie odwal :) Nie znajdziesz w Gdańsku lepiej :)
- 4 10
-
2017-01-25 10:45
Nie stać Cię ? To nie chodź, zostaje mcdonald.
Mi starcza to chodzę i sobie chwalę, bardzo.- 4 15
-
2017-01-25 14:26
(2)
Chcieliśmy kupić jeden z lokali ale cena nie tyle odstraszała, co dawała na kilka wieczorów i dni wiele do myślenia jak zrobić by się zwróciło.
Wyszło nam na nie i zrezygnowaliśmy, choć płacimy od ręki w zasadzie każdą kwotę.
Teren w sumie jest przyszłościowy ale zwróciliśmy też uwagę, na skąpe, by tak nazwać, uparkingowienie tego obszaru i okolic. Biorąc pod uwagę, że i Wiosny Ludów, jak i Stępkarska będą intensywnie zabudowane (a będą) to możliwości pozostawienia auta w przyszłości widzę marnie a wątpić należy, by ten obszar był skomunikowany pojazdami MZK i że będzie głównym szlakiem pieszym, jak to ma miejsce choćby w byle punkcie Głównego czy Starego Miasta lub Wrzeszcza.
Ale jak ktoś uważa że będzie dobrze, no to co, należy mu życzyć udanego biznesu, choć nam się on nie spinał.- 9 2
-
2017-01-25 18:02
Dobrze kombinujesz.
- 2 1
-
2017-01-26 08:15
Parkingi nie jedzą obiadów. Uwierz mi, że im mniej samochodów w okolicy tym chętniej tam chodzą ludzie
Druga sprawa : tam pójdę tramwaj. Fakt, że licząc stałe koszty, inwestycja tam to duże ryzyko.
- 1 2
-
2017-01-25 06:39
(6)
Ciekawe ile z tych lokali wytrzyma na rynku 12 miesięcy od otwarcia...
- 77 4
-
2017-01-25 08:44
mysle ze po sezonie juz sie zwiną (4)
tam nikogo nie ma, pustki, daleko, sam przemysl a w kolo jeszcze jakies budowy przebudowy . To mijesce sie zwiedza z łodki... przeplywajac obok - byly tanie lokale i mieszkania to kupowali po niecale 7tys/m a teraz beda plakac bo im wyspa spichrzow zabierze, nowa stocznia i walowa. i przez najblizsze 5lat dno
- 8 4
-
2017-01-25 09:14
bedzie muzeum to i bedzie tam ruch (1)
- 4 2
-
2017-01-25 15:14
Nie bardzo wiem skąd ta pewnośc, bo to są dwie zupełnie odmienne sprawy.
Póki co oba obiekty starają się połączyć deweloperzy oraz pani z M II WS czego szczerze mówiąc do końca nie łapię, no chyba że ta placówka miała być magnesem dla kupujących mieszkania na Brabanku i okolicach.
Niemal każda lokalizacja po upływie pół roku traci na atrakcyjności ale podbijac bębenek trzeba, w końcu jakoś kasę trzeba odzyskać.- 0 1
-
2017-01-25 09:59
jak jest przemysł to są ludzie. Robotnicy będą wpadać na lunch
- 1 4
-
2017-01-25 11:31
1. miejsce tuż przy starówce
2. to nie są tanie lokale :-) wiem bo sprawdzałem, za taką lokalizację trzeba zapłacić
3. jeżeli nie masz o czymś wiedzy, to nie pisz.- 4 3
-
2017-01-25 09:34
lokalizacja jest super, więc wydaje mi się, że jednak wytrzymają
fajnie, że ktoś się zabrał za gospodarowanie tych terenów
- 8 3
-
2017-01-25 06:41
Wątpliwa przyjemność (15)
Płacić grubą kasę za mieszkanie a pod nim mieć wejście do baru lub ogródek piwny
- 61 19
-
2017-01-25 06:49
Lepiej płacić małą kasę i mieć: (12)
- smrodek z wysypiska
- lądujące samoloty tuż nad głową
- hałas obwodnicy całą dobę
- korki o każdej porze dnia
- pole buraków i krowy za oknem
- polną drogę dojazdową
Do wyboru do koloru. :)- 37 17
-
2017-01-25 07:35
Ale są lepsze loalizacje niż te zapyziałe okolice. (5)
I nie koniecznie z atrakcjami jakie napisano wyżej.
I za lepszą cenę.- 19 5
-
2017-01-25 09:36
jakie? (4)
zapyziałe okolice? jak u Ciebie z czytaniem ze zrozumieniem? Przecież to centrum miasta, dwa kroki od starówki, tuż przy Muzeum II Wojny Światowej?
- 3 3
-
2017-01-25 09:41
Mieszkanie przy starówce jest dobre ale dla turysty. (1)
W lato gwar , hałas i zasikana okolica.
I co to za zaszczyty mieszkać koło muzeum ?
Centrum jest dla turystów.- 9 5
-
2017-01-25 11:03
trochę się zmieniło jeśli chodzi o centrum miasta
własnie chodzi o to, ze tu nie ma ani gwaru ani innych pułapek miasta (wyłączony ruch samochodowy), jest wygodnie jak na przedmieściach,ale nie musisz jechać sto lat do centrum miasta, tylko idziesz 2 minuty spacerkiem. I za to płacisz.
- 3 3
-
2017-01-25 15:17
(1)
Znałem kiedyś takiego, co to wyliczył że stadion w Letnicy leży w środku miasta.
Na mapie może tak to wygląda ale ludzkie ściezki do ulubionych miejsc, na ogól się z geografią zupełnie nie pokrywają.- 2 1
-
2017-01-26 09:28
no pewnie, fontanna Neptuna czy Dwór Artusa to też takie przedmieścia
ludzkie ścieżki tam nie docierają :) krytyka dla krytyki, inwestycja leży w ścisłym centrum miasta i już tego nie uda Ci się podważyć, przykro mi :)
- 0 1
-
2017-01-25 07:37
(4)
Pole buraków, czy krowa za oknem w niczym nie przeszkadza odpoczynkowi :)
- 20 4
-
2017-01-25 08:09
(3)
A ile czasu zajmuje ci dojazd ?Czyli ile godzin dziennie marnujesz w aucie ? bo ja do pracy 15 minut i z pracy 15 minut czyli dojazdy 30 minut dziennie a Ty ?
- 10 6
-
2017-01-25 08:21
a ja pracuje w domu :)
- 11 3
-
2017-01-25 08:23
4h ale wtedy mam czas na spędzanie czasu z rodziną (1)
a Ty ile spędzasz czasu z rodziną? bo ja 4h dziennie w korku
- 2 5
-
2017-01-25 09:33
znaleźć plusy w każdym aspekcie swoje życia - bezcenne :D
- 12 1
-
2017-01-25 08:37
Bez przesady
Z tym smrodkiem i samolotami. Jest sporo sensownych lokalizacji (nowe bloki na Morenie, Przymorzu, Zaspie, Oliwie, czy również drogie ale bez ogródków piwnych w Jelitkowie na przykład), cenowo pośrodku.
- 6 2
-
2017-01-25 09:21
Latem tam strasznie śmierdzi
- 5 2
-
2017-01-25 09:40
chyba zazdrość zżera ;)
musiałeś nie widzieć nigdy tego budynku na żywo - lokale są w innej części niż mieszkania, nie ma opcji, żeby to ze sobą kolidowało - za wysoki standard na takie numery
- 3 2
-
2017-01-25 06:55
(2)
Aromaty w tej okolicy "Niezapomniane" Kto byl ten wie
- 53 5
-
2017-01-25 09:54
Przepompownia ściekow i syf ze stoczni
- 12 1
-
2017-01-25 11:04
byłam i nie wiem o czym mówisz
tyle w temacie.
- 3 5
-
2017-01-25 07:01
Raczej nie skorzystam. (2)
Ja stołuję tam gdzie mogę pójść pieszo, ewentualnie podjechać do 3-4 przystanków autobusem bez przesiadek. Śródmieście omijam z daleka, bo szkoda mi czasu na dojazd środkami komunikacji miejskiej, a że lubię sobie wypić nieraz piwko, to samochodem nie jadę.
- 32 15
-
2017-01-25 07:18
koło twojego domu jest tylko macdonaldas na szadolkach. (1)
- 9 18
-
2017-01-25 09:02
Ty masz bliżej do śmietnika.
- 8 2
-
2017-01-25 07:20
(9)
Latteizacja przestrzeni publicznej. Nic dla zwykłych ludzi.
- 29 12
-
2017-01-25 08:10
(6)
Się wpasowało to to coś w krajobraz jak krowa na salonach
- 4 5
-
2017-01-25 09:42
widzieliście to, co było tam wcześniej? (5)
ale Polacy zawsze lubią sobie ponarzekać, nie ma co :) każdy na forum jest ekspertem od architektury, designu i urbanistyki :) cieszmy się, ze w Trójmiasto idzie do przodu, okres osiedli na wielkich płytach skończył się, sorry...
- 5 4
-
2017-01-25 12:10
(2)
teraz era osiedli ze szkłą i gazobetonu ze sciankami z kartonu ( powieś mi szafki w kuchni na tej ścianie hahahahahahah) - zamienił stryjek siekierkę na... nie mam nic przeciwko zabudowie ale , żeby to sie komponowało jakoś do istniejącej zabudowy a nie pstrokacizna stylowa niczym domy każdy w innym kolorze , nie trzeba być eksertem urbanistyki żeby wiedzieć że "siodło do świni nie pasuje"
- 6 1
-
2017-01-26 09:36
(1)
widać, że nigdy tam nie byłeś, nie wchodziłeś do środka i nie do końca wiesz o czym piszesz. Z kartonem i pstrokatością nie ma to nic wspólnego, wystarczy spojrzeć na zdjęcia, a najlepiej przejechać się na miejsce. I rzeczywiście nie trzeba być ekspertem od urbanistyki, żeby dostrzec jak korzystnie zmieniła się okolica.
Nie mniej, gratuluję zadowolenia z własnej osoby i śmiałości w opiniowaniu, z czegoś trzeba czerpać radość w życiu ;) miłego dnia!- 0 0
-
2017-01-26 13:28
rozumiem ,że może Ci się to podobać , jestem tolerancyjny do odmiennego zdania biorąc pod uwagę fakt, że istnieją także ludzie którym podoba się Daewo Tico czy fiat multipla
- 0 0
-
2017-01-25 15:19
(1)
A co było wcześniej? , pomijam oczywiście kilkuletnią dziurę.
- 0 1
-
2017-01-26 13:29
magazyny z ziarnem a teraz to to przypomina rozbufdowany budynek NOT-u
- 0 0
-
2017-01-25 08:10
osiedla dla nowobogackich, perły poprostu. (1)
Do kompletu obowiązkowo utrzymanka i SUV;) Pełne dowartościowanie;)
- 17 7
-
2017-01-25 12:12
nowobogaccy to były pasozyty z PO a teraz pasożyty z PiS co się bogacą wszystkim tylko nie pracą
- 3 0
-
2017-01-25 07:40
kogo będzie stać na te restauracje? (8)
Chyba najszybciej zagoszczą w nich Niemcy i bogaci ruscy, albo nieliczni bogaci Polacy
- 38 19
-
2017-01-25 09:43
Krzycz Trybson! (4)
Nie trzeba byc bogatym zeby raz na jakis czas zjesc obiad albo kolacje w cenie 60-100zl/osoba. Trzeba tylko chciec i nie cebulic "lojojjo za 100zl to 5 obiadow ugotuje z kartofli i mielonego kurczaka"...
- 13 5
-
2017-01-25 14:35
Za 100PLN to można zgotować 25 różnych obiadów w przeliczeniu na nie za duże porcje i wcale nie (3)
z ziemniaków i z mielonego kurczaka. Tyle że gotować trzeba umieć i lubić. Do restauracji nie chodzę, bo jakość i jedzenia i obsługi jest coraz gorsza od kiedy wszyscy, którzy coś umieli zwiali z kraju w podskokach. Ceny też raczej coraz wyższe, ale to tylko argument dodatkowy żeby restauracje omijać.
- 4 5
-
2017-01-25 15:30
Krzycz Trybson! (2)
To faktycznie "nie za duze" porcje, chyba dla niemowlakow, albo wyjatkowo ubogie w skladniki. Przyrzadzic syty, pelnowartosciowy, zroznicowany posilek dla doroslego czlowieka za 4zl to chyba tylko za wschodnia granica sie da. Nawet sama porcja kurczaka dla jednej osoby - 200gr - bedzie kosztowala pare groszy wiecej, a to jest bardzo tani rodzaj miesa, poledwica wolowa na steka dla jednej osoby to juz 20zl na przyklad. No nie wspominajac juz o innych skladnikach, kosztach wody, pradu. Za 10zl to bym sie jeszcze zgodzil, ze da sie cos zrobic, chociaz tez niezbyt wykwintnego.
- 2 0
-
2017-01-25 18:06
Widocznie jestem cudotwórcą. Nawet nie wiedziałem o tym. Zastanowię się nad blogiem "jak zrobić obiad za 5PLN" (1)
Gotując w domu masz jedną przewagę - czas przygotowania. Odpowiednie marynowanie mięsa itd. robią dużą różnicę. A składniki? Co kto lubi, nie szczędzę na dodatkach np. imbir, trawa cytrynowa itd, i różnorodnych przyprawach, które starczają na długo, a odpowiednio dobrane decydują o jakości i smaku.
W restauracjach (poza tymi z wyższej półki, gdzie obiad zaczyna się od 100PLN w górę) nikt nie zawraca sobie głowy takimi d*perelami.
Przykład - w jednej z restauracji z menu orientalnym zamawiałem co jakiś czas przez lata pewne danie i niestety co roku było coraz gorzej. Coraz mniej oryginalnych składników i przypraw zastępowanych tandetą, jakość mięsa równająca w dół itd. Restauratorzy myślą, że ludzie to kretyni i zjedzą wszystko. Patrząc na snobów takich jak "precz dresiarstwu" częściowo mają rację. Dresiarstwo to stan mentalny, kolego i tobie do niego blisko patrząc na to jakie dresiarskie "żarciki" lansujesz licho wie po co (Aż z ciekawości sprawdziłem w Internecie co to za badziew w twoim nagłówku).- 0 3
-
2017-01-25 22:37
Krzycz Trybson!
Jak mówi słownik PWN:
snob - człowiek pozujący na znawcę jakiejś dziedziny
To chyba jednak koleżce bliżej. :) Ale pomimo bycia znawcą tematu cały czas nie otrzymałem wyjaśnienia jak z kawałkiem kurczaka za 4.5PLN zrobić obiad za 4PLN, czekam z niecierpliwością. Oh, wait, to nie jest możliwe! Nawet sałatkę na śniadanie sobie zrobić w tej cenie jest ciężko. Można oczywiście napychać się zalanymi ketchupem bułami z najtańszym serem i mortadelą na margarynie, podstawowe zadanie taki posiłek spełnia, no ale wybacz, ani to zdrowe, ani specjalnie smaczne. Tak można żyć jedynie z przymusu, bo z wyboru to nie idzie.
Natomiast czas przygotowania to co najwyżej działa na niekorzyść gotowania w domu, trzeba poświęcać GODZINY w czasie których można by chociażby poczytać książkę, wyskoczyć do kina albo pójść pobiegać. Dodatkowo trzeba marnotrawić zasoby energetyczne planując obiady w przód (bo mięsa się nie marynuje 15 minut przed, tylko dzień wcześniej). W restauracji idziesz, bierzesz przystawkę która to przybywa po 10 minutach, po kolejnych 20 jest danie główne i na koniec na szybkości deserek i kawka. To, że jakaś jedna jedyna restauracja, którą postanowiłeś zaszczycać wizytami swojej nieskromnej osoby, obniżyła loty, to akurat żaden argument. No i stoi to w sprzeczności ze stwierdzeniem "Do restauracji nie chodzę, bo jakość i jedzenia i obsługi jest coraz gorsza", co każe całą tą historię włożyć między bajki. W jaki sposób mógłbyś wyrobić sobie opinię na temat restauracji nie chodząc do nich, toż to jakieś błędne koło tutaj prezentujesz.
A lansować będę, co mi się tylko spodoba. ;) Zawsze to lepsze niż na twoje podobieństwo nie przekazywać światu zupełnie niczego (prezentowanie wielkości swojego ego się nie liczy). ;)- 2 0
-
2017-01-25 09:46
wbrew pozorom nie tak nieliczni
patrząc na ruch na rynku, bogatych w tym kraju nie brakuje, powoli gonimy Europę w tym temacie. Z resztą kawiarnia GUGU nie wydaje się być droga, nie przesadzajmy.
- 6 4
-
2017-01-25 14:52
Byłem ostatnio w jednej z knajp przy Motławie.. (1)
Ceny tylko w euro i rublach, menu po niemiecku, francusku, angielsku i rosyjsku - brak menu i cennika po polsku - widać kto jest grupą docelową....
- 1 5
-
2017-01-25 16:22
A w jakim byłes? Bo ja takiego nie widziałam?
- 2 0
-
2017-01-25 07:49
Tak przy okazji (1)
Niech ZDiZ w Gdańsku zleci wreszcie remont ulicy Grodzkiej znajdującej się w pobliżu tych miejsc .bo to wstyd dla miasta poruszać się po tej drodze.
- 34 2
-
2017-01-25 09:44
Łąkowa
pod stronie AM? Takich rozwalonych ulic jest więcej. I minie pewnie kolejne 10 lat, zanim ktoś pomyśli o remoncie.
Nawet w sercu Głównego Miasta jest pełno zniszczonych ulic.- 3 0
-
2017-01-25 07:56
(1)
I te auta parkujace na moscie i zastawiajace szczelnie wszystkie okoliczne chjodniki. Az chce sie tam pospacerowac.
- 36 3
-
2017-01-25 09:58
samochody znikną niebawem - bo będzie tam kolejna strefa płatnych parkingów ;-)
- 7 0
-
2017-01-25 08:30
Na początku to wiadomo,ciekawość ludzi ogarnie i zajadą obadać co i jak,ale później...
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.