- 1 Coraz więcej sposobów na napiwek (288 opinii)
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (55 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 4 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (188 opinii)
- 5 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 6 Za tym teraz szaleje kulinarny internet (27 opinii)
Miejska farma i otwarcie Nocnego Targu w stoczni
We wtorkowy wieczór na podwórku przy ul. Niterów 29 w gdańskiej stoczni odbyła się premierowa odsłona Nocnego Targu. Wydarzenie połączono z finałem warsztatów urban farm - degustacją autorskich dań inspirowanych jedzeniem ulicznym, przygotowanych przez dziesięciu szefów kuchni. Niewątpliwą atrakcją była możliwość zwiedzenia miejskiej farmy i przekonania się na własne oczy, że nawet w centrum miasta i na terenach postoczniowych można hodować kury, postawić ule oraz urządzić pokaźnych rozmiarów ogród warzywny, a nawet akwarium.
Wtorkowe wydarzenie było jednocześnie finisażem i inauguracją, bo choć otwierało cykl Nocny Targ i tą nazwą było firmowane, było również wielkim finałem projektu oraz warsztatów urban farm, prowadzonych przez restaurację Metamorfoza. Podobne spotkania gdańska restauracja organizuje od czterech lat, jednak wcześniej miały one charakter branżowy. Tym razem, z uwagi na fakt, że tematem przewodnim była miejska farma zlokalizowana w centrum miasta na terenach postoczniowych, zdecydowano, że finał imprezy będzie otwarty dla wszystkich.
Goście wtorkowego Nocnego Targu degustowali m.in. dania przygotowane przez szefów kuchni biorących udział w warsztatach. Największą atrakcją było jednak zwiedzanie miejskiej farmy, którą restauracja Metamorfoza zorganizowała i prowadziła przez ostatnie miesiące w jednej ze stoczniowych hal.
- Przez ostatnie sześć miesięcy intensywnie pracowaliśmy nad tym niekomercyjnym wydarzeniem - mówi Matylda Grzelak z restauracji Metamorfoza. - Każdego roku zapraszamy 10 szefów kuchni z całej Polski, od 2 lat wybieramy ich dzięki wspólnemu kluczowi, innemu podczas każdej edycji. W tym roku przez to, że jest to urban farm, zaprosiliśmy tych kucharzy, którzy hołdują tej idei bądź są z nią w jakikolwiek sposób związani.
Miejska farma, jak mogliśmy się przekonać, to nie tylko ogród warzywny. W mieście można również hodować kury, ryby, a nawet pszczoły, czego dowodem był zlokalizowany na dachu stoczniowej hali ul. I choć całość robiła spore wrażenie, organizatorzy przyznają, że organizacja tego wszystkiego była nie lada wyczynem.
- Było sporo rzeczy, które nam się nie udały - mówi Grzelak. - Śmialiśmy się nawet, że powinniśmy napisać poradnik, jak nie prowadzić farmy miejskiej. Na przykład miejsce - wydawało nam się, że jeśli mamy dużą halę, to będzie super. Okazało się jednak, że dach jest bardzo spadzisty, przez co woda ścieka i wartości odżywcze nie rozkładają się równomiernie. Poza tym miejsce jest nadmiernie nasłonecznione, a silny wiatr łamał nam rośliny i rozrywał półcienie. Trzeba też było 15 ton ziemi oraz innych rzeczy na dach wciągnąć, co również nie było łatwe. Bardzo dużo rzeczy udało nam się jednak uratować.
Wtorkowe wydarzenie, choć farma Metamorfozy skupiła na sobie niemal całą uwagę, było jednak przede wszystkim inauguracją cyklu Nocny Targ, który będzie odbywał się co piątek na patio galerii Layup. Organizatorzy zapewniają, że będzie to targ niezwykły.
- Chcemy poruszać się w sektorach niekomercyjnych i stworzyć miejsce, gdzie można spędzić czas trochę inaczej - mówi Jakub Reza Imani, jeden z założycieli projektu Patio Layup. - Podczas Targu Nocnego będzie można spotkać się na świeżym powietrzu, posłuchać dobrej muzyki, nacieszyć oczy przestrzenią, którą staramy się ożywić. Wystawcom udostępnimy namiot, stół i prąd - reszta zależy od ich kreatywności. Będzie trochę zdrowego jedzenia, zielarstwa, może ktoś będzie naprawiał rowery czy golił brodę? Przekonamy się niebawem.
Nocny Targ będzie odbywał się cyklicznie, kolejną datę wydarzenia organizatorzy podadzą wkrótce.
Nocny Targ w stoczni:
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (55)
-
2016-07-13 20:39
Rajmund
Czy to pan Rajmund z rybnego.
- 4 0
-
2016-07-13 20:51
szkoda (1)
albo nie widziałam artykułu o tym przed wydarzeniem, albo nie było to nagłośnione na portalu. A szkoda, bo bym się wybrała.
- 1 2
-
2016-07-14 12:55
po mózg się wybierz
- 0 0
-
2016-07-13 22:30
W drelich i do roboty na halę
W drelich i do roboty na halę silną i wielką Polskę budować i zacząć od wyczesania rdzy i odpadów z gruntu.
- 4 1
-
2016-07-13 23:08
co to za zlot kloszardów?
- 7 3
-
2016-07-14 00:01
Wtorkowe wydarzenie było jednocześnie finisażem i inauguracją, bo choć otwierało cykl Nocny Targ i tą nazwą było firmowane, było również wielkim finałem projektu oraz warsztatów urban farm, prowadzonych przez restaurację Metamorfoza.
bełkot- 11 2
-
2016-07-14 09:35
Obok słychać piaskowanie na pochylni - wbrew ekologii
Końcówka filmu - słychać szum dyszy piaskującej stal na pochylni i widać tuman pyłu. Praca wbrew przepisom o ochronie środowiska. Mam nadzieję, że ta produkcja wyniesie się na Wyspę Ostrów do hal, aby w mieście było ciszej i czyściej.
- 6 3
-
2016-07-14 12:20
Towarzystwo nie skalane fizyczną pracą...
Kury i sałata w stoczni buhahaaha!!!
Mam nadzieję, że ten cyrk się wkrótce skończy.- 9 3
-
2016-07-14 12:40
Wygląda to komicznie i tragicznie.
- 6 3
-
2016-07-14 12:54
czy to jeszcze idioci czy już parodia idiotów ? (3)
kto ma w interesie nakręcać ten badziew ze sztucznie dobranymi statystami ?
- 7 6
-
2016-07-14 14:08
tym razem to nocny oddział szpitala psychiatrycznego
- 3 4
-
2016-07-15 22:28
Sama jesteś badziew było supcio
- 1 0
-
2016-07-29 15:50
sama jesteś badziew pujdź tam to zobaczysz jak fajnie
- 0 0
-
2016-07-15 22:25
Byłam tam i było super i nie mówcie że jest tam głupio brzydko skoro nawet tam nie byliście nie wiecie co fajne.
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.