- 1 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (179 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (70 opinii)
- 3 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 4 Za tym teraz szaleje kulinarny internet (27 opinii)
- 5 Craft Beer Fiesta: święto miłośników piwa (124 opinie)
Na większy głód: co zjemy na jarmarku w Gdańsku?
Jarmark Bożonarodzeniowy w Gdańsku trwa w najlepsze i przyciąga wielu spacerowiczów. Część z nich wybiera się tu tylko na tzw. obchód, inni szukają rozgrzewających grzańców z alkoholem lub bez albo świątecznych prezentów. Jeszcze inni nastawiają się głównie na jedzenie. Z myślą o tych, którzy planują zjeść coś konkretnego, wybraliśmy sycące potrawy na większy głód.
Jarmarki świąteczne w Trójmieście
Dużym powodzeniem cieszy się zwłaszcza grzaniec, który kupić możemy na każdym kroku (przeczytaj też: Ile kosztuje grzaniec na jarmarku?). Jedzenia również nie brakuje: sporo tu dań z kuchni polskiej, fast foodu oraz słodkości.
Tym razem poszukaliśmy miejsc, gdzie znajdziemy w menu coś na większy głód.
1. Pajda chleba z kiełbasą i kiszonym ogórkiem
Kulinarny spacer zaczynami od Gospody świątecznej, gdzie wybieramy polski klasyk: grubą pajdę chleba ze smalcem, kiełbasą, cebulą i kiszonym ogórkiem za 25 zł. Traktujemy ją jak konkretną przystawkę na zimno i idziemy dalej.
2. Kiełbaska z ziemniakami
Wciąż wierni polskim przysmakom decydujemy się na wizytę na stoisku Kuchnia polska w "Wiatraku". Tu zamawiamy kiełbaskę z ziemniakami w ziołach. Proste, sycące danie.
3. Pierogi
Na przełamanie smaku udajemy się do Łosia Lucka, który proponuje kilka rodzajów pierogów na wytrawnie. W pudełku niby tylko pięć sztuk, ale całkiem pokaźnych rozmiarów. Ceny za pierogi wahają się od 18 do 25 zł. My wzięliśmy z kapustą i grzybami za 23 zł.
4. Kiełbaska z bułką, czyli currywurst
Następny w kolejce jest klasyk niemieckiego fast foodu: currywurst, a więc grillowana lub smażona kiełbasa z sosem curry. Możemy ją zjeść na dwa sposoby: w bułce lub pokrojoną na talerzyku, także z pieczywem. Za małą porcję zapłacimy 15 zł, a za dużą 19 zł.
5. Bagietki z serem raclette
Bagietki (lub duże kawałki ziemniaka) z roztopionym szwajcarskim serem raclette to prawdziwa pyszna bomba kaloryczna. Na stoiku na jarmarku łączy się je m.in. z szynką parmeńską, salami albo chorizo. My postawiliśmy na najprostszą wersję: z roszponką, piklami, cebulką perłową i szczypiorkiem. Koszt? 31 zł.
6. Wegański bigos
Znaleźliśmy też coś dla tych, którzy wolą roślinne potrawy. Na stoisku Las Vegan skosztujemy wegańskiego bigosu z wędzonym tofu, suszonymi pomidorami i wędzoną śliwką za 14 zł. Oprócz tego kupimy tu pajdę wiejskiego chleba ze smalcem z fasoli (15 zł) i pierogi z ziemniaków z tofu i sokiem z kiszonych ogórków (16 zł/3 szt.).
7. Wołowina po burgundzku
Kolejne stoisko to Wołowina House, więc nic dziwnego, że sprawdziliśmy tytułowe danie: rozgrzewającą wołowinę po burgundzku za 25 zł. Podano nam ją z trzema kawałkami chleba.
8. Croissanty z dodatkami
Delikatne maślane rogale zazwyczaj kojarzą się ze słodkim pieczywem, na jarmarku dostaniemy je także w wersji wytrawnej. Najtańszy kosztuje 17, a najdroższy 25 zł. Na zdjęciu widać croissanta Santorini z prosciutto crudo, salami, mozzarellą, rukolą, pomidorkami i pesto z rukoli.
9. Czebureki
Zaszliśmy też na słynne danie Tatarów krymskich, smażone ciasto na głębokim oleju z nadzieniem do wyboru, np. z pieczarkami i żółtym serem lub mięsem mielonym i pomidorami. Ceny za czebureka zaczynają się od 16 zł, a kończą na 19 zł.
10. Gofr z bitą śmietaną
Na koniec słodki deser lodowy zamknięty w gofrowej kanapce. Na stoisku Lodów Bałtyckich wszystkie bąbelkowe gofry kosztują 26 zł. My wybraliśmy Różową Panterę z bitą śmietaną, owocami i piankami marshmallows. To była spora porcja, na którą warto zostawić sobie "miejsce".
Wydarzenia
Opinie wybrane
-
2022-12-03 17:45
Wizyta na jarmark to nie wyprawa do głuszy, gdzie z głodu można umrzeć. (6)
Te 2-3 godziny można spokojnie wytrzymać bez jedzenia. Ale jeżeli ktoś chce coś zjeść, nie musi szukać pretekstu, może po prostu zjeść. Tylko najpierw nich sprawdzi cenę zamawianego dania, by potem nie było paragonów grozy.
- 116 9
-
2022-12-04 14:36
Droga tandeta
Składniki najtańsze z pobliskiej biedry + opakowanie = $$$
Kromka chleba ze smalcem + pikle 25 zł?? Macie za to obiad.- 2 0
-
2022-12-03 22:32
A ja byłem (1)
W środku tygodnia pojechałem sobie z żoną i córką tramwajkiem. Tłumów wtedy nie ma. Wypiłem dwa grzańce i pojadłem takich małych pączków. Nie trzeba być milionerem żeby taki wypad sobie zrobić. Ale najlepiej siedzieć i wylewać swoje żale. Na jarmarku za drogo, korki do forum, samoloty za nisko latają, z kominów za mocno się kopci, dzików za dużo. Na jarmarku za drogo ale fajnie gdyby galerie były otwarte w niedzielę bo nie ma kiedy na zakupy jechać. Żenada
- 17 9
-
2022-12-05 13:12
Żenada jest ten twój wywód o galeriach zamkniętych w niedzielę. Dobry z ciebie łeb.
- 1 1
-
2022-12-03 20:50
(1)
Po co tam lazić ,wszystko drogie jak cholera.Marznąć tylko po to by popatrzeć na zupkę za 30 zeta albo pajdkę ze smalczykiem za 30 zł.Za te pieniądze mam jedzenia na dwa dni.
- 19 2
-
2022-12-03 22:24
Nie stać cię to się nie udzielaj. Nie wszyscy są takimi dusigroszami. Jedni radzą sobie lepiej inni gorzej. Ci gorzej mogą posiedzieć w domu
- 7 10
-
2022-12-03 19:30
Komentarz o wszystkim i niczym XD
- 14 10
-
2022-12-03 19:36
Przeciez (6)
Święta są raz w Roku. Jarmark to ich część. Droga, ale jakże przyjemna. Chodzi o klimat, zapachy, kolory, smaki.
Ludzie więcej optymizmu.
Bo inaczej zachowujemy się jak Polaki cebulaki. Ciagle źle! Wiecznie drogo. Słabe to jest!;(- 51 79
-
2022-12-03 22:55
(1)
Optymistyczna Kasiu, powiem ci tak. Zarabiam bardzo dobrze, mam obecnie stabilną sytuację finansową i zawodową. Jak będę miała kaprys to mogę spokojnie wywalić sobie 25 PLN na pajdę chleba z ogórkiem i kiełbasą. Stać mnie.
Natomiast nie odkleiłam się od rzeczywistości jeszcze na tyle, żeby zapomnieć jak to zaczynałam za marne grosze i jak toOptymistyczna Kasiu, powiem ci tak. Zarabiam bardzo dobrze, mam obecnie stabilną sytuację finansową i zawodową. Jak będę miała kaprys to mogę spokojnie wywalić sobie 25 PLN na pajdę chleba z ogórkiem i kiełbasą. Stać mnie.
Natomiast nie odkleiłam się od rzeczywistości jeszcze na tyle, żeby zapomnieć jak to zaczynałam za marne grosze i jak to jest żyć od pierwszego do pierwszego. Obecnie wielu ludzi w bardzo krótkim czasie znalazło się w takiej sytuacji z powodów, na które nie mieli wpływu. "Chodzi o klimat, zapachy, kolory, smaki" - to jest coś, na co wiele osób sobie nie może sobie pozwolić. Mogą jedynie patrzeć z boku jak inni korzystają. Frustracja to naturalna reakcja w takiej sytuacji i powinna to rozumieć każda osoba, która ma więcej empatii od ameby.- 26 6
-
2022-12-06 16:18
Ok to ponarzekajmy wszyscy solidarnie jak nam jest źle i niedobrze
ci których stać i ci których nie stać na wizyte na jarmarku. Wtedy zapewne wszystkim będzie lepiej, tym których stać bo solidaryzują się z tymi których nie stać i w ten sposób czują się lepszymi ludźmi że niby im pomogli, a i tych których nie stać też będzie im lepiej że nie są sami... ja pierniczę co za myślenie... gratuleję
- 0 0
-
2022-12-03 21:49
Wiesz, są ludzie, co się cieszą, że mają 25 zł dziennie na żywność na jedną osobę. 750 zł miesięcznie
To teraz porównaj z powyższymi cenami, z całego tygodnia trzeba by oszczędzać. 1000 zł opłaty, 750 zł jedzenie, 250 zł "inne", w tym środki higieny oraz czystości. 2k netto na wszystko. I jeszcze karta miejska.
- 10 0
-
2022-12-03 20:52
(1)
Co mi z tych zapachow i kolorow ,jak w tym kraju za swoją uczciwą ,ciężką pracę nie stać mnie na tym jarmarku na nic.I to tutaj nie zmieni się nigdy.
- 22 5
-
2022-12-06 16:14
Zatem jedź tam gdzie jest inaczej wg ciebie lepiej oczywiście, ale pamiętaj wszędzie dobrze gdzie nas nie ma...
mnie np. stać żeby pójść na jarmark i coś kupić, zjeść itd. a wieczne ubolewanie nad swoim losem nie jest moją domeną, umiem cieszyć się z tego co mam.
- 0 0
-
2022-12-03 20:47
Bardzo trafnie napisane, niestety większość bywalców raportu to zgorzkniali malkontenci wiecznie narzekający i z zamiłowaniem wrzucający zdjęcia nieprawidłowo zaparkowanych samochodów.
- 19 15
-
2022-12-03 12:06
Pamiętam (10)
Jak trzeba było chodzić w maseczkach i nawet zapalić na ulicy nie było można. A teraz na świeżym powietrzu można posiłki konsumować. Co za piękne czasy nastały.
- 122 28
-
2022-12-05 05:43
Tak bylo przez spoleczenstwo bo nie potrafi tupnac noga
- 0 0
-
2022-12-03 23:00
Bo nie powinno się palić w miejscu publicznym.
Szkoda że nie pilnują tego tak jak noszenia maseczek.- 5 1
-
2022-12-03 21:09
Nie piękne czasy nastały tylko i**otyczny okres jest za nami.
- 5 0
-
2022-12-03 19:39
Palenie na ulicach powinno być permanentnie zabronione (1)
- 12 8
-
2022-12-03 23:03
Oczywiście że tak.
I respektowane mandatami tak jak to robili za brak maseczki.
Przypalenie i wdychanie przez innych tego syfu jest wielokrotnie gorsze niż wymyślona "pandemia"- 6 2
-
2022-12-03 12:30
To się (4)
Będzie pamiętać w pokolenia. XXI wiek - globalny szpital psychiatryczny .
- 28 8
-
2022-12-03 15:35
Dopiero się rozkręca (3)
To było preludium.
- 14 7
-
2022-12-03 15:45
Na bank zaminusował jakiś wyszczepiony. (1)
- 13 12
-
2022-12-03 19:40
Nie, zminusowałam za narzekanie brak możliwości palenia
Dobrze tak burakowi
- 6 1
-
2022-12-03 15:39
Niestety tak...
- 9 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.