- 1 Lubisz kawę? Koniecznie odwiedź ten festiwal
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (57 opinii)
- 3 Coraz więcej sposobów na napiwek (289 opinii)
- 4 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 5 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (188 opinii)
- 6 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
Nowe lokale: makarony, burgery, pizza i piwo
Opisujemy kolejne nowe restauracje i bary, które powstały w ostatnich tygodniach w Trójmieście. Znalazły się wśród nich min. manufaktura makaronu, połączenie pizzerii z pubem czy kawiarnia prowadzona przez pasjonatów włoskiej kawy.
Pastificio
Powiew świeżości na trójmiejskiej gastro-mapie. Pastificio na rogu Elżbietańskiej w centrum Gdańska to pierwsza w mieście manufaktura świeżego makaronu połączona z bistro. Na miejscu makaron kupimy, zjemy, a nawet podpatrzymy, jak się go - przy pomocy profesjonalnej włoskiej maszyny - robi. A wszystko to w rodzinnej, sympatycznej atmosferze - lokal prowadzą ludzie z prawdziwą pasją do tego włoskiego klasyka. W sklepiku do wyboru jest codziennie kilka innych rodzajów makaronu (przygotowywanego wyłącznie z włoskiej semoliny, wody, jaj i soli) - penne, tagliatelle, spaghetti to te najpopularniejsze. Oprócz tego kupimy też świeże ravioli (także czekoladowe na słodko). Ceny zaczynają się od 2,50 zł za 100 g. Codziennie zmienia się też menu części barowej - w ofercie są zazwyczaj cztery pozycje, w tym m.in. carbonara z suszonym włoskim guanciale czy pasta z pesto z orzeszkami pinii. Ceny zaczynają się od 17,90 zł za 350-gramową porcję. Na miejscu napijemy się również kawy z ekspresu i zjemy domowe włoskie desery tiramisu (12 zł) i panna cota (9 zł) czy także wypiekane na miejscu ciasteczka cantuccini (15 zł). Pastificio czynne jest od poniedziałku do soboty w godz. 11-18. Niewykluczone, że niebawem powstaną kolejne oddziały, bo właściciele planują ruszyć z ofertą franczyzową.
Cup and Cakes
Kawiarnia dla miłośników włoskiej kawy i alternatyw. Cup and Cakes prowadzą prawdziwi miłośnicy tego trunku, którzy zgłębiają jego tajniki od lat. Parzonej przez nich kawy można było napić się m.in. przy orłowskim molo, gdzie sprzedawali ją ze stylowego Piaggio, teraz otworzyli lokal przy ul. Zygmunta Augusta 3B w centrum Gdyni. To niewielkie, surowo wykończone wnętrze, w którym panuje kameralna atmosfera i unosi się wszechobecny zapach kawy. Właściciele ziarna ściągają m.in. z małej florenckiej palarni Artigianale (jako jedyna kawiarnia w Polsce), ale często sięgają również po inne ziarna. W ofercie mają również najdroższą kawę świata - panamską Geishę. Za espresso zapłacimy 5 zł, za cappuccino - 8 zł, a za latte - 9 zł. Drip i aeropress po 10 zł, chemex po 15 zł. Kaw smakowych, z syropami tutaj nie dostaniemy. Porcja domowego ciasta kosztuje 10 zł (są też opcje bezglutenowe i wegańskie), Cup and Cakes czynne jest od poniedziałku do piątku w godz. 8:30-18, a w weekendy w godz. 11-18.
Prosto - Pizza i Piwo
Nowy lokal na miejscu Tarttorii w pasażu handlowym przy sopockim dworcu . Bistro specjalizujące się w tartach i kiszach zostało przeniesione do CH Riviera, a na jego miejscu powstał dość ciekawy koncept. Prosto - Pizza i Piwo to - jak sama nazwa wskazuje - połączenie pizzerii z pubem, gdzie napijemy się różnych piw rzemieślniczych. W ofercie jest kilkanaście kompozycji włoskiego placka - od najprostszej margherity (14 zł), po bresaolę z suszoną wołowiną i grana padano (30 zł) czy gamberi z krewetkami tygrysimi (32 zł). Oprócz tego krem z pomidorów (6 zł), kilka prostych deserów i duży wybór piwa z regionalnych i rzemieślniczych browarów z Polski i nie tylko (od 7 zł za półlitrową szklankę). Prosto - Pizza i Piwo czynne jest od poniedziałku do czwartku w godz. 12-21, w piątki i soboty w godz. 12-22 i w niedziele w godz. 12-20
Pobrzegi
Kolejny lokal w kompleksie apartamentowców Brabank przy ul. Stara Stocznia . Pobrzegi są połączeniem restauracji z koktajl-barem, ale nie specjalizują się w żadnej konkretnej kuchni. Karta jest dość długa i znajdziemy w niej dania z różnych zakątków świata - trochę polskiej klasyki, trochę śródziemnomorskich i amerykańskich pewniaków podkręconych autorskimi pomysłami. Na przystawkę można zamówić m.in. tatar z łososia (27,90 zł) albo krewetki (27,90 zł). Wśród zup znajdziemy bulion wołowy z kurkami (14,90 zł) i zupę rybną z omułkami (16,90 zł). Specjalnością szefa kuchni są m.in. makaron z twarogiem, skórką z cytryny i boczkiem (21,90 zł), burger z krewetkami w tempurze (28,90 zł), wolno pieczone żeberka z sosem śliwkowym (36,90 zł) czy okoń nilowy z sosem pomarańczowo-imbirowym (38,90 zł). Co ciekawe, w lokalu działa też specjalna nocna karta, z której zamówimy wybrane dania i przekąski po godz. 21 (kuchnia w weekendy działa do godz. 23, ale czasami i dłużej). Trzecia, osobna karta zawiera spis koktajli, które - jak podkreślają właściciele - podawane są w sporych szklankach, nomen omen, nalane po brzegi. Pobrzegi czynne są od niedzieli do czwartku w godz. 12-22, a w piątki i soboty w godz. 12-23.
Bufet
Bar z domowym, polskim jedzeniem na Suchaninie przy ul. Ludwika van Beethovena 24 , gdzie dotąd raczej brakowało lokali gastronomicznych. W Bufecie posiłki przygotowywane są codziennie na bieżąco, jedzenie jest świeże i gotowane bez ulepszaczy i konserwantów. Każdego dnia gość ma do wyboru kilka dań głównych (póki co wyłącznie mięsnych), które może komponować z dodatkami (kasza, ziemniaki, ryż) i surówkami oraz dwie zupy. Zjemy m.in. klopsiki w sosie pieczarkowym, pierś z kurczaka w sezamie, schabowego czy karkówkę. Danie z dodatkami kosztuje 11,90 zł, zupa 5,90 zł - za całość w zestawie zapłacimy 14,90 zł. Herbata za 2,90 zł, kawa za 4,90 zł. Karta obiadowa rusza o 11:30, wcześniej - od 7:30 zamówimy zestawy śniadaniowe po 9,90 zł. Bufet czynny jest przez cały tydzień do godz. 18. Niedługo godziny zostaną wydłużone - właściciel chce rozbudować ofertę kawiarnianą i wprowadzić domowe ciasta.
My Burger
Burgerownia na Przymorzu (pawilony na końcu Bora Komorowskiego ), która może pochwalić się grillem lawowym (a nie powszechnym w większości miejsc elektrycznym). Dzięki temu serwowane tutaj wołowe kotlety mają wyjątkowy, "dymny" posmak. W menu znajdziemy dziewięć kompozycji mięsnych i dwie bezmięsne - z serem halloumi zamiast wołowiny oraz kotletem dyniowym z suszonymi pomidorami. Bułki (do wyboru maślana i pszenna, które można zastąpić mniej kaloryczną tortillą) są spore, a kucharz składników nie żałuje. Ceny zaczynają się od 16 zł. Specjalnością My Burger jest również grillowany kurczak piri piri podawany z domowym sosem z papryczek, kukurydzą i surówką (19 zł) - to chyba jedyne miejsce w Trójmieście, gdzie zjemy ten popularny, afrykański street-food. Zamówimy również regionalne piwo. Wnętrze jest urządzone stylowo, a miejsca jest sporo - szczególnie na poziomie -1, gdzie nie zabraknie przestrzeni na większe spotkania. My Burger czynny jest od poniedziałku do czwartku w godz. 11-21, w piątki w godz. 11-22, w soboty w godz. 12-22, a w niedziele w godz. 12-21. Lokal prowadzi dowozy na telefon w obrębie 4 km.
The Legendary White Rabbit Saloon
Nowa restauracja amerykańska w centrum Gdańska. The Legendary White Rabbit Saloon znajduje się w przestronnym lokalu na rogu Chmielnej i Stągiewnej . Wystrój nie odbiega od normy w tego typu miejscach - każdy element ma przywodzić na myśl amerykańskie klimaty. Nazwa również nie jest bez znaczenia - White Rabbit Saloon to nazwa pierwszego baru z whiskey, który założył słynny Jack Daniels. W gdańskim lokalu trunek ten również płynie szerokim strumieniem. Dodawany jest nie tylko do koktajli, ale również niektórych potraw w karcie. Na whiskey między innymi flambirowane są warzywa we flagowym daniu - pieczonych skokach królika (59 zł). Oprócz tego zamówimy tutaj m.in. burgery wołowe (od 29 zł), burgera z sarny (48 zł), steki (od 84 zł) czy mule w białym winie (39 zł). Wieczorami, szczególnie w weekendy lokal zamienia się w klub muzyczny, a na poziomie -1 otwierany jest parkiet. Przy stolikach spotkamy wielu obcokrajowców. White Rabbit czynny jest codziennie w godz. 12-4.
Miejsca
Opinie (111) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-26 16:46
SMAKOSZ (4)
Tylko chodzę do barów i jadalni o nazwie POLSKIEJ.
- 4 5
-
2017-11-26 18:20
a co to takiego? (2)
- 1 0
-
2017-11-26 20:30
Pędzący Królik albo Malinowy Ogród na przykład
Albo Bar pod Rybą lub Pierogarnia u Dzika
- 2 0
-
2017-11-27 07:43
Pewnie Doner-Kebab.
- 2 0
-
2017-11-27 08:30
Po budowie zdania widać, że jesteś znawcą i miłośnikiem wszystkiego co polskie.
- 2 0
-
2017-11-26 16:53
Niby fajo (1)
Tylko ceny w lokalach nie na naszą kieszeń .To chęć szybkiego zarobku czy wysokie koszty działalności ???? Życzę wszystkim sukcesu śle prawdą jest tez to że duża cześć lokali po prostu bardzo szybko znika i zamyka działalność
- 4 5
-
2017-11-27 07:42
Z tym że ogólnie jest ich coraz więcej.
Musisz się nauczyć jakoś z tym żyć...- 0 1
-
2017-11-27 07:27
Bufet (2)
czyli coś tak standardowego, że aż ciarki przechodzą, że to taka ... rzadkość w oceanie pizzy, dań wegańskich, makaronów, hamburgerów czy kebabów.
Prawda jak niewiele trzeba by zaskoczyć czymś normalnym?!- 6 1
-
2017-11-27 07:41
(1)
A ja wolę włoskie albo azjatyckie jedzenie.
I co mi zrobisz?- 0 0
-
2017-11-28 16:37
Włoskich i azjatyckich lokali jest u nas pod dostatkiem
- 1 0
-
2017-11-27 12:01
Po POLSKU - proszę: Cup and Cakes? (1)
Jestem przekonany , iż POLSKA nazwa lokalu przyniosłaby Panu więcej klientów. Czy w Francuzi, Hiszpanie lub Włosi nazywają swoje kawiarnie, bary w języku polskim?
- 1 3
-
2017-11-27 15:07
Mysłałam, że Gdynia to OKNO na ŚWIAT :)
a że w Polsce to wiadomo :-)- 3 0
-
2017-11-27 12:02
W Trójmieście ciągle wieje nudą...
Czy wszystkie restauracje/bary/puby korzystają z usług jednego biura projektowego? Ewidentnie widać brak świeżości i oryginalności. Mam wrażenie, że wszystko co powstaje wygląda bardzo podobnie pod kątem adaptacji lokalu. Zapraszam serdecznie do Łodzi, Poznania czy Wrocławia, nie wspominając już o Krakowie, gdzie rzeczywiście można dostrzec ciekawe pomysły na wystrój lokalu.
- 3 1
-
2017-11-27 12:06
no i spodobal mi sie ten lokal - bufet.
Ceny tez spoko. ale godziny otwarcia do 18? wszyscy pracuja do 18- jak chce jechac cos zjesc na miescie to przewaznie ejst to kolacja kolo 19 i w tym momencie z nowego lakalu juz nie skorzystam.
- 1 0
-
2017-11-27 13:07
Dziwie sie pizzerią
Jak mozna pokazac i szczycic sie ze szyneczka na pizzy jest najgorszego sortu...I dziwie sie ze ktos to je
- 1 0
-
2017-11-28 17:37
Smakosz smakosz
W artykule również po minęli dodać nowo otwarty lokal na przeciwko ETC Bistro Endorfina to jest dopiero lokal pyszne jedzenie przystępne cemy , wystrój lepszy niż w nie jednej restauracji. Warto przyjść spróbować i pokochać ich smaki, wraz z rodzina codziennie odwiedzamy to bistro.
- 0 0
-
2017-11-30 16:58
Prosto - Pizza i Piwo - gdzie jest kibel
Nie ma tam toalety, jak można mieć w nazwie piwo i kasować 2,5 zł z wc w dworcu? Można w ogóle zgodnie z prawem otworzyć taki lokal?
- 0 0
-
2018-07-12 13:34
miejsca
Ja mam swoje ulubione miejscowy aby zlocistej perelki sie napic
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.