• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Od klasyki po smashe. Jakie burgery są teraz na topie?

Magda Mielke
9 kwietnia 2024, godz. 10:00 
Opinie (116)
Tradycyjne z kotletem wołowym,  szarpaną wieprzowiną, z ciekawymi dodatkami, a może wege? Przyglądamy się, jakie burgery są aktualnie na topie. Tradycyjne z kotletem wołowym,  szarpaną wieprzowiną, z ciekawymi dodatkami, a może wege? Przyglądamy się, jakie burgery są aktualnie na topie.

Burger to jedno z tych dań, które zdobyło serca i żołądki ludzi na całym świecie, a przez Polaków wciąż jest jednym z najczęściej zamawianych. Wersja klasyczna, czyli bułka z kotletem i różnymi dodatkami, wciąż jest na szczycie, ale chętnie szukamy też nowości. Kolejne lokale udowadniają, że z pozoru proste danie potrafi zaskoczyć. Sprawdźcie, co teraz jest na topie.




Jakie burgery najchętniej zamawiasz?

Wydawałoby się, że w burgerowym świecie niewiele się już może zdarzyć. Moda na burgery zaczęła słabnąć, Polacy odkryli inne fastfoodowe dania, a kolejnych wersji jest przecież jakaś skończoność. Nic bardziej mylnego. Burgery nie tylko nie zniknęły z gastronomicznej mapy, ale wkroczyły też do restauracji - czasem nawet fine diningowych, które nie specjalizują się w tym daniu.

Choć niektórym wydaje się, że przyrządzenie burgera to przysłowiowa bułka z masłem - w końcu to "tylko" kanapka z mięsem i dodatkami - przygotowanie dobrego burgera to prawdziwa sztuka. Od prostego hamburgera po wyszukane kompozycje ze specjalnie dobranymi dodatkami - możliwości kreowania tego dania są nieograniczone, a wraz z rozwojem kultury gastronomicznej trendy w świecie burgerów również ewoluują. Zobaczmy więc, jakie burgery są teraz modne.

  • Burgery z ciekawymi dodatkami znajdziecie w Surfburgerze.
  • Burgery z ciekawymi dodatkami znajdziecie w Surfburgerze.
  • Burgery z ciekawymi dodatkami znajdziecie w Surfburgerze.
  • Elvis, czyli burger z wołowiną, masłem orzechowym i konfiturą z borówki amerykańskiej. Zjecie go w Lofcie.
  • Burgery z nietypowymi dodatkami znajdziecie też w Billy's American Restaurant.

Klasyczny burger z nietypowymi dodatkami



Nawet klasyczny burger może zaskoczyć, jeśli zostanie podany z nietypowymi dodatkami. A kreatywność burgerowych szefów kuchni potrafi zadziwić. Obecnie popularnością cieszy się łączenie tradycyjnych składników, takich jak soczysta wołowina, świeże warzywa i chrupiąca bułka, z takimi dodatkami, jak trufle, kremowe sery, czarny czosnek, kimchi czy marynowane grzyby. Spore szanse na odciśnięcie swojego piętna na burgerach ma kuchnia koreańska, która zapowiadana jest jako jeden z trendów na 2024 rok. Klasyczne smaki z odrobiną eksperymentów to strzał w dziesiątkę dla miłośników burgerów, którzy szukają nowych doznań.

Z różnymi wariacjami na temat burgerów nie boi się eksperymentować Surfburger. Burgerownia serwuje buły m.in. z kozim norweskim serem karmelowym (36/39 zł), z salami piccante, mascarpone i majonezem truflowym (40 zł) czy z pleśniowym serem kozim, powidłami śliwkowymi z cayenne i orzechami włoskimi (37 zł). Rednek ma w menu np. burgera z pulpą mango, jalapeno, awokado i kulkami serowymi (44 zł), z serem pleśniowym blue i sosem truflowym (43 zł), fetą, suszonymi pomidorami i prażonym słonecznikiem (40 zł) czy z serem kozim i burakiem (43 zł).


Śródmieście serwuje np. burgera z grillowanym kurczakiem, jajkiem sadzonym, bekonem i majonezem szczypiorkowym (39 zł), w meksykańskim stylu - z nachosami, guacamole i chilli con carne (42 zł), a także z ananasem, jalapeno i karmelizowaną cebulą (42 zł). W menu Billy's Amercian Restaurant znajdziecie burgera z serkiem Philadelphia i majonezem truflowym, z chorizo i jajkiem czy z niebieskim serem pleśniowym (54 zł). Z kolei Loft proponuję nieco słodszą wersję burgera - z masłem orzechowym i konfiturą z borówki (burger Elvis, 30 zł).

  • Wegeburger - Śródmieścia: kotlet z bakłażana, czerwona cebula, pomidor, sos ziołowy, roszponka.
  • Wegeburger z batatami
  • Max Premium Burgers chce, aby menu było różnorodne, a roślinne produkty nie były jedynie opcją w menu, a jego stałym elementem i naturalnym wyborem gości.

Wege to konieczność



Coraz więcej restauracji wprowadza do swoich menu burgery wegańskie i wegetariańskie. Zamiast mięsa jako głównego składnika często wykorzystuje się tu roślinne zamienniki, takie jak kotlety z soczewicy, ciecierzycy, fasoli czy quinoa. Pojawiają się również różnego rodzaju nie-mięsa, czyli produkty zrobione z roślinnych białek, które teksturą i smakiem mają przypominać kurczaka lub wołowinę. Dla osób rezygnujących z diety mięsnej, ale lubiących cieszyć się smakiem soczystego burgera to idealna propozycja.

Tu zjesz dania wege


Max Burgers jest jedną z tych sieciówek fast food, która mocno stawia na zieloną rewolucję. W menu jest specjalna linia Green Family, z której klienci mogą wybierać roślinne odpowiedniki klasycznych burgerów Maxa. W roślinnym menu można znaleźć burgery z różnymi opcjami białka na bazie strączków i fasoli mung.

Surfburger ma burgery wege w trzech wariantach: z kotletem serowym, falafelem i pieczenią warzywno-orzechową (28/32/33 zł). Billy's Amercian Restaurant ma w karcie jednego wegeburgera - z kotletem warzywnym (54 zł). W Redneku burger niemięsny składa się z batatów, cheddara, rukoli, pomidora, awokado, sałaty oraz sosu kolendrowego i majonezu (36 zł). W Lofcie wegetariański burger ma kotlet z kaszy pęczak i cieciorki z grzybami (28 zł). Z kolei w Śródmieściu w wersji wege można zjeść burgera z halloumi lub z falafelem (40/39 zł), a w bieżącym menu sezonowym także z kotletem z bakłażana.

Smash burger to nowość w Śródmieściu. Smash burger to nowość w Śródmieściu.

Smash, czyli "zgnieciony burger"



Aktualnie największym hitem w burgerowym świecie są smash burgery, czyli dosłownie "zgniecione burgery". Również w Polsce zyskują coraz większą popularność. Swoją nazwę burger ten zawdzięcza technice rozgniatania mięsa na rozgrzanym i gorącym grillu, przez co staje się on cieńszy, a dzięki szybkim i intensywnym smażeniu cienkiej warstwy mięsa ma także przypieczone brzegi. Mięso zachowuje soczystość i intensywny smak, a chrupiąca skórka nadaje burgerowi niepowtarzalnej tekstury. Zazwyczaj w bułce lądują dwa takie kotlety. Fani tego amerykańskiego wynalazku uważają, że jest to lepsza wersja klasycznego burgera, o bardziej zbalansowanych proporcjach i intensywniejsza w smaku.


Jako nowość smash burger pojawił się właśnie w Śródmieściu. W tutejszym Smashu znajdziecie dwa cienkie kotlety wołowe, cheddar, pikle, bekon, cebulę, ketchup, musztardę i sałatę lodową. Wyłącznie w smash burgerach specjalizuje się też nowa burgerowania, która w zeszłym roku otworzyła się przy ul. Świętojańskiej w Gdyni.

  • Burgery z szarpaną wieprzowiną serwuje Rednek.
  • Burgery z szarpaną wieprzowiną serwuje Rednek.
  • Burgery z szarpaną wieprzowiną serwuje Rednek.
  • Burgery z szarpaną wieprzowiną ma też Surfburger.
  • Pulled beef, czyli szarpana wołowina, bbq śliwkowe z chili, cheddar, sałata rzymska. Propozycja Śródmieścia.

Mięso szarpane - czy to jeszcze burger?



Dla niektórych właścicieli burgerowni same burgery z mięsem czy nie-mięsem to za mało. Swoją ofertę poszerzają np. o kanapki z szarpanym mięsem. Takie propozycje znajdziemy w menu Rednek Burgers - lokal serwuje kilkanaście wariantów kanapki z szarpaną wieprzowiną. Surfburger ma dwie pozycje z szarpaną wieprzowiną w stylu american bbq. Również Meatmaniacy proponują bułę z szarpaną wieprzowiną: długo pieczona karkówka wieprzowa podawana jest z sosem barbecue z wędzonymi śliwkami, salsą mango, świeżą kolendrą z mixem sałat oraz pszenną ciabattą. Z kolei w Śródmieściu pojawił się Pulled Beef, czyli burger z szarpaną wołowiną, bbq śliwkowym z chili, cheddarem i sałatą rzymską. Znajdą się jednak tacy, według których tego typu kanapka to już nie burger.

Tylko dla Tylko dla "hardkorów"? Te potrawy pokonały niejednego śmiałka

Burgery regionalne



Wraz z rosnącym zainteresowaniem kuchniami regionalnymi coraz więcej restauracji decyduje się na wprowadzenie do menu burgerów nawiązujących do konkretnych regionów świata. Na topie są więc burgery inspirowane kuchnią meksykańską, włoską, japońską i wieloma innymi. Tego typu burgery traktowane są jednak wciąż jako rodzaj kulinarnej ciekawostki.

W Trójmieście można zjeść np. burgera z panierowanym dorszem i sosem chrzanowym (Peperino, 47 zł) czy burgera ze śledziem w oleju (Bistro Cisowa).

  • Burgera w czarnej bułce serwuje Billy's American Restaurant.
  • Sałata zamiast bułki - takiego burgera można zjeść w lokalach Max Premium Burgers.
  • Burger z mięsem z dzika od burgerowni La Kabana.

Burgery z nietypowymi bułkami



Było o mięsie i nie-mięsie oraz nietypowych dodatkach, więc czas na trzeci składnik burgera - bułkę. Ta klasyczna - z sezamem - coraz częściej jest zastępowana przez rzemieślnicze wypieki na czele ze słodkimi, maślanymi brioszkami, ale pojawiają się także nietypowe wersje, takie jak bułki z dyni czy marchwi.

W Billy's Amercian Restaurant zjecie Rockefeller burgera z wołowiną, panierowanym serem, bekonem i sałatą, który podawany jest w... czarnej bułce (64 zł). W czarnej, barwionej węglem jadalnym bułce serwowany jest też burger z dzika w La Kabana. Sexy Bull ma w menu Hulka, czyli burgera w zielonej bułce. Jeszcze dalej poszedł Max Premium Burgers, który serwuje burgery, w których tradycyjna bułka została zastąpiona... sałatą lodową.

Miejsca

Opinie (116) 9 zablokowanych

  • (1)

    Trochę pieczywa kotlet sałata cebula i to wszystko za 40 zl.... Zaczynamy doganiać Amerykanów gdzie wyjście do zwykłego fast fooda jest nazywane wejściem do restauracji a gdzie dania restauracyjne? Gdzie wyjście do restauracji jako coś innego, coś lepszego niż na co dzień. Żarcie bułki z kotletem za 40 zł no wybaczcie ale to jest po prostu niemądre.

    • 25 2

    • Gdyby podali Ci to na talerzu przyozdobione odpowiednio to nie nazywałbyś tego "bułką z kotletem"

      tylko daniem restauracyjnym i szarpał jak Reksio szynkę. Równie dobrze rosół można nazwać "zwykłym wywarem z kurczaka"

      • 2 12

  • Bardzo lubiłem wyjścia na burgera

    Ale już nie na to nie stać. Jedzenie na mieście jest już bardzo drogie.

    • 19 0

  • Kiedyś jak burgery były po 16-20zł (2)

    To jadło się i nawet dwa w tygodniu, teraz trzeba liczyć minimum 35zł, a za jakiegoś lepszego już ponad 45.

    • 13 0

    • Jak wolą chochlą nie łyżką...

      • 5 1

    • Kiedyś wszystko było o pół. Tańsze

      • 3 0

  • Burgery w swojej formie miały sens jeszcze jakiś czas temu: (13)

    kiedy można było normalnego burgera (nie biorę pod uwagę bułek w McD - one są dużo mniejsze i gorsze w smaku) zjeść na mieście czy z food trucka za 15-18 zł albo dopłacić kilka złotych do czegoś niestandardowego (oscypek, szarpana wołowina itp). Burger ma sens dopóki jest tańszy niż normalny obiad. Podawany w papierku, jedzony zwykle na szybko, czasem z frytkami.
    Dorabianie do tego ideologii, mody, silenie się na oryginalnośći windowanie cen do poziomu 35-40 zł to jest paranoja.

    • 199 4

    • No chyba że to burger wielkości obiadu. Ale fakt ceny zwalają z nóg może to i dobrze przynajmniej rzadziej się to je.

      • 12 0

    • Burger to głównie wołowina (5)

      Ile kosztuje kg wołowiny?
      Na burgera potrzeba ok 200-300 g, czyli jakby nie liczyć ok 8 zł .Bułka , plasterek sera, lodowa, cebula, majonez keczup to ok 5 zł. Plus kolka.
      Jakby nie liczyć w domu wychodzi po 15,5 ziko. Dlatego do 30 za dobrego burgera można dać.

      • 6 12

      • 300% narzutu to norma

        • 11 1

      • Dobra wołowina kosztuje (1)

        Chyba że preferujesz mięso starych mlecznych krów.

        • 3 3

        • myslisz, że w burgerowniach podają burgery z wołowiny argentynskiej?

          • 9 1

      • (1)

        Kotlet w burgerze to średnio 180g, ale dla łatwiejszej matematyki liczmy 200g. Mięso na burgery nie jest najwyższej klasy, bo musi mieć odpowiednią ilość tłuszczu, by było smaczne i trzymało strukturę. W markecie 1kg takiego miesa średnio 30zł, a jak robisz w gastronomii masz inne ceny bo kupujesz w hurtowniach. Bułki jak samodzielnie wypiekana to 20gr sztuka, a jak kupowana to i 2zł może być, a dużo szczyci się tym że mają samodzielnie wypiekane "kraftowe" bułki, co podyktowane jest chęcią ograniczenia kosztów, a dużo burgerowni podbija przez takie coś cene jeszcze. Warzywa to też hurt, ale nie oszukujmy się, ten kto robił chociaż 1 raz burgera w domu wie że ilość wrzuconych warzyw jest malutka, żeby burgera dało się jakoś wsadzić do buzi. Tak więc sumując kotlet to max 5zł (a pewnie mniej) + bułka 0,2 zł + warzywa+ser max 2zł. Żądanie 30-40 zł za burgera to jest dla mnie zdzierstwo.

        • 8 0

        • Dziś sześć złotych zapłaciłem w sklepie za kawałek karkówki ważący 21 dkg. No ale po wysmażeniu to ile wyszło, 16 dkg?

          • 0 0

    • Szkoda czasu. Za około 40 zł jest wiele ciekawszych ofert. Np. nowo otwarte koreańskie dziuple na Św. Ducha (1)

      • 13 0

      • a gdzie dokładnie, bo bym skorzystał?

        • 1 0

    • Minimalna płaca poszła w górę na przestrzeni lat

      Stąd te ceny.

      • 4 10

    • Muszę wam to powiedzieć ale to będzie nasza tajemnica

      Ostatnio chciałem zrobić sobie burgera w domu. Smażę kotlet, patrzę a tu zamiast bułki do burgerów mam do hotdogow, i co? Wpadłem na genialny pomysł! Burgera w paski i włożyłem do bułki i wyszedł mi hot dog Burger. Genialne!

      • 8 0

    • ciezko znalesc burgera za 40 ZŁ

      • 0 2

    • I od wtedy pensja minimalna poszła do góry 88% a inflacja 40 :)

      • 0 0

  • Kochana promocja (3)

    "Rednek","środmieście","billy" to wymieniane wielokrotnie w artykule, ale jak jest akapit o smash burgerach, to lokalu który się specjalizuje w smashach nawet z nazwy nie wymienicie, wstyd
    Sob's Smash Burgers, jak ktoś jest zainteresowany, ja bardzo polecam

    • 61 1

    • Tylko Valhala na Mściwoja!

      • 1 6

    • dziękuję, zaintrygował mnie ten burger więc chętnie spróbuję

      • 5 1

    • Polecam Sob's z calego serca! Bardzo dobre smashe na Swietojanskiej!

      • 0 0

  • Burger to burger

    Reszta to kanapki z dziwnym nadzieniem

    • 5 1

  • Ja uwielbiam własnej roboty

    burgerownie omijam. Straszne zdzierstwo sie zrobiło na miescie

    • 10 1

  • Kochani czytelnicy . (2)

    Własnie wróciłem z Malty ( pracowałem tam 4 miesiace) i jadłem tam prawdziwe burgery w cenie 8 euro za sztuke.
    Wielkość i jakość mięsa raczej nie osiągalna w Gdańsku.
    Mamy słaby i drogi street food.
    Im bardziej reklamowany lokal tym bardziej ceny z kosmosu

    • 16 1

    • G Gdańsku generalnie jest bardzo drogo

      • 2 0

    • Niestety koszty funkcjonowania małych firm rośnie co chwilę. Ludzi nie są świadomi że inne ceny energii elektrycznej są dla firm, a do tego podniesienie stawki minimalnej ma bezpośrednie przełożenie na ceny. Na podstawie wynagrodzenia minimalnego każda firma płaci wielokrotność stawki ZUS, to nawet nie chodzi o wypłaty dla pracowników. Kasa jaką musi płacić przedsiębiorca urzedom podniosła się strasznie.

      • 1 1

  • Serio surf ? To jest nudne i malutkie, oni serio maja takie dziecinne kanapki, w reke i na 4-5 minut nie wiecej.

    • 10 0

  • Kolejna ukryta reklama

    Bardzo drogich, bardzo pretensjonalnych i bardzo chemicznych w smaku wyrobów, o których już niedługo będzie kolejny artykuł w stylu: zamknięcie następnego kultowego/legendarnego lokalu

    • 9 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot (1 opinia)

(1 opinia)
240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Niedzielne obiady z muzyką na żywo

187 zł
muzyka na żywo

Wakacyjny live cooking | Kulinarne podróże z The Kitchen

170 zł
degustacja, spotkanie

Rozrywka

Najczęściej czytane