• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Piją piwo na stadionie. Ruszyła Hevelka

Alicja Olkowska
11 maja 2024, godz. 09:00 
Opinie (105)

Hevelka 2024 potrwa do północy w sobotę.

Rok musieli czekać pasjonaci złotego trunku na powrót jednego z największych festiwali piw rzemieślniczych. Hevelka 2024 wystartowała w piątek po południu i potrwa do północy w sobotę w Polsat Plus Arena Gdańsk. Mimo chłodnej aury uczestnicy dopisali - z każdą godziną było ich coraz więcej, a wielu z nich zasiadło na stadionowych trybunach. Ile w tym roku kosztuje wstęp i za ile kupimy piwo?



Festiwal Hevelka 2024: ile za piwo?


Gdzie najczęściej pijesz piwo?

Hevelka to już trójmiejska wiosenna tradycja. Kiedyś odbywała się na terenie CSG (obecnie mieści się tam Food Hall Montownia), a od kilku sezonów gości na terenie Polsat Plus Arena Gdańsk. Nazwa festiwalu nie jest przypadkowa: nawiązuje do słynnego gdańskiego astronoma oraz browarnika, Jana Heweliusza. Rządzą tu zatem piwa od topowych browarów, kraftowe, niszowe, popularne, klasyczne i niecodzienne. Dla każdego i dla kolekcjonerów. A ile musimy za nie zapłacić?

W tym roku na Hevelkę zjechało 20 browarów. W każdym możemy kupić alkohol z nalewaka w formacie degustacyjnym, czyli 100 ml, średnim 300 ml lub największym 500 ml. Ceny wahają się od 7 do 10 zł za 100 ml, od 12 do 19 zł za 300 ml i od 15 do 25 za pół litra piwa. Oczywiście są też droższe, bardziej unikatowe piwa, lecz większość mieści się właśnie w tych widełkach. Ceny wzrosły w porównaniu z poprzednim rokiem, ale minimalnie.



Jeśli chcemy spróbować wielu różnych piw i nie popłynąć za mocno z kasą (oraz procentami), opłaca się wziąć deskę degustacyjną, w której mieści się sześć kubeczków po 100 ml lub 200 ml. Taka opcja kosztuje około 30-50 zł w zależności od browaru. Oprócz tego ustawiono 11 stoisk z innymi, mocniejszymi alkoholami typu nalewki, miody pitne i wino.

Niestety wzrosła nieco stawka za wstęp: rok temu bilet jednodniowy kosztował 28 zł (online) lub 30 zł (w kasie), a w tym roku zapłacimy 32 zł za kupno online lub 35 zł na miejscu. Dwudniowy rok temu kosztował 40 zł online lub 45 zł w stadionowej kasie, a obecnie damy za te same bilety 45 zł online lub 49 zł na miejscu. W cenę biletu wchodzi festiwalowa szklanka (do wyczerpania zapasów) lub datek na Fundację Hospicyjną oraz wstęp do Strefy Gier Planszowych i Strefy Kultury.

  • Festiwal Hevelka 2024
  • Festiwal Hevelka 2024
  • Festiwal Hevelka 2024
  • Nowością jest Strefa Kultury, czyli koncerty.
  • Festiwal Hevelka 2024
  • Festiwal Hevelka 2024

Co nowego na Hevelce?


Nie ma co ukrywać: bilety są dość drogie, ale organizatorzy postarali się, aby uczestnicy otrzymali w zamian coś więcej niż tylko piwo. Mogą wziąć udział w warsztatach i degustacjach, ale również pobawić się w Strefie Gier Planszowych (mieści się na osobnym piętrze). Do dyspozycji jest ponad 100 tytułów, wśród których znajdą się planszówki dla osób w każdym wieku o różnym poziomie zaawansowania.

Nowością tegorocznej Hevelki jest Strefa Kultury, czyli przestrzeń z muzyką wyższych lotów. Nowością tegorocznej Hevelki jest Strefa Kultury, czyli przestrzeń z muzyką wyższych lotów.
Kolejną tegoroczną nowością jest Strefa Kultury. Słowo "kultura" znalazło się tu nie bez powodu, bowiem organizatorzy postawili na ambitny repertuar: muzykę fortepianową, włoskie pieśni i arie oraz jazzowe improwizacje w wykonaniu lokalnych artystów. To dość nietypowe połączenie, zważywszy na format samej Hevelki i jej imprezowy klimat, choć z drugiej strony to ciekawe doświadczenie usłyszeć poloneza Chopina w trakcie piwnej biesiady. A zatem jest coś nie tylko dla ciała, ale też dla ducha.

Pierwszy raz na Hevelce pojawiło się również wino. Na stoisku KaapVino uczestnicy znajdą selekcję win południowoafrykańskich i skosztują produktów z polskich winnic, a także koktajle na bazie włoskich alkoholi.



  • Pod stadionem zaparkowały też barobusy.
  • Festiwal Hevelka 2024
  • Festiwal Hevelka 2024
  • Festiwal Hevelka 2024
  • Festiwal Hevelka 2024

Co zjemy podczas Hevelki?


Nie samym piwem jednak człowiek żyje, dlatego ci, którzy lubią też pojeść, powinni udać się do strefy barobusów. W tym roku przy stadionie zaparkowało 16 restauracji na kółkach. W menu głównie foodtrackowa klasyka: frytki belgijskie, burgery, langosze, zapiekanki, hot dogi, kanapki z pastrami i churrosy.

Hevelka potrwa w piątek do północy. W sobotę start o godz. 14, a koniec również o północy. Natomiast barobusy będą stać pod stadionem także po zakończeniu festiwalu, czyli w niedzielę od godz. 12 do 20.

Wstęp na teren festiwalu znajduje się od strony wejścia do restauracji VIP, z otoku stadionu od strony ul. Pokoleń Lechii GdańskMapka. Organizatorzy sugerują dojazd komunikacją miejską - z tego powodu ponownie uruchomili darmowe autobusy (oznaczone napisem Festiwal Hevelka), które regularnie kursują pomiędzy stadionem a przystankiem Politechnika SKM 04 przy ul. Klinicznej.

Wydarzenia

Festiwal Hevelka 2024 (19 opinii)

(19 opinii)
35 - 49 zł
street food, pubbing

Strefa Gier Planszowych

gry

Jemy na Hevelce

street food

Miejsca

Zobacz także

Opinie (105) ponad 10 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • (6)

    Wstęp 35,piwo 25...300zł będzie mało.Jak żyć?)

    • 30 6

    • I tak nie odróżniasz smaku (3)

      Specjala od ginesa. Lepiej zostań w piwnicy

      • 4 11

      • Co to gines?!

        • 7 3

      • (1)

        Może i nie rozróżnia, ale przynajmniej nie jest "hipsterem" na pokaz, który smakuje piwa jak ekspert na pokaz, a w domu grzeje parówki w czajniku, bo po takiej degustacji bieduje cały miesiąc, ew jest na utrzymaniu rodziców i taki z niego "bogol".

        • 13 3

        • Hipsterem nie

          Ale ruską onucą już tak.

          • 3 6

    • takPo prostemu ;)

      • 0 3

    • w żabce podobne piwa za 1/3 ceny , ludzie nie oszczędzają pieniędzy a później bida i narzekanie

      • 10 0

  • Mam zapłacić za wstęp 32zl!!?!? (3)

    Żeby napić się piwa?!? Porąbało

    • 61 3

    • I za jedno małe piffko tylko 25...

      • 8 1

    • (1)

      To nie dla ciebie.

      • 1 5

      • Nie dla mnie.

        Mnie rureczki nie uciskają.

        • 1 0

  • Co za hipokryzja władze Gdańska doprowadziły do zniszczenia browaru rodziny Heweliusza który przetrwał wszystkie wojny (10)

    i oddali go za grosze deweloperowi !!a teraz robia impreze piwna ktora nazywaja jego nazwiskiem :)
    Pewnie sie w grobie przewracaja

    • 66 9

    • i po co ten hejt ? (3)

      władze miasta nie miały z tym nic wspólnego. Browar Gdański został sprywatyzowany a następnie kupiony przez Grupę Żywiec/Heineken, który zakończyły produkcję i sprzedał teren Górskiemu. Gdzie w tej historii są władze miasta ? Czy miasto miało kupić browar i produkować piwo?

      • 10 15

      • Dzbanie nie został sprywatyzowany tylko został ukradziony za zgoda władz miasta i gdybys miałdzbanie mózg to bys wiedzia ze (1)

        ale dla bezrozumowca fakty sa hejtem.I dlatego wypisujesz tu same brednie i klamstwa

        • 10 6

        • Debi.

          Pracowałem w Browarze i niestety został sprywatyzowany kupili go Australijczycy i to oni sprzedali żywcowi który to wywiózł linię do Elbląga a teren sprzedał Górskiemu

          • 1 3

      • totalni wyprali ci mózg wymoczku

        • 6 1

    • Browar Wrzeszcz został rozkradziony i wygaszony, a produkcja wybranych marek przeniesiona do Elbląga. Wszedł z koncern z dużą kasa, ktoś to wykorzystał i się dorobił na grubej kopercie, a nasza perła została zaorana... Takie właśnie były wtedy czasy i realia. Wiele innych lokalnych browarów podzielilo ten sam los. Ale co się dziwisz? Koncern chce z przytupem wejsc na nasz rynek, serwując sikowaty eurolager, mając w dalszej perspektywie z dekady na dekadę pogorszyć jego jakość. Lokalne browary robiące dobre i niedrogie piwo były naturalnym konkurentem. Nie pamiętam aby browar miał wtedy problemy finansowe. Ale doliczdo tego korupcję i zawsze znajdzie się chętny który przyklepie przyklepie sprzedaz pod egzekucje browaru.

      • 15 2

    • Miasto miało tam zrobić browar? Budynek miał zostać zdewastowany jak zajezdnia konna czy zakłady mięsne? (1)

      Miasto uratowało budynek przed dewastacją teraz każdy może za niego skorzystać.

      • 1 12

      • Pustaczku hahah niezlie sie usmiałem zawsze jestes najlepszy w prezentowaniu skrajnej głupoty

        Tam był browar który był zadbany i wyremontowany za grube miliony z kasy wszystkich mieszkańców.

        • 7 1

    • Władze gdańska wpakowały kupe kasy mieszkanców i oddały za darmo wyremontowany browar firmie krzak z Australii

      Gdy w mediach dziennikarze przeprowadzili śledztwo ze to foremka podstawiona przez holendrów to władze miasta z radnymi miasta miały gdzies to wszystko. A dziennikarze wszystko przewidzieli is atło sie dokladnie tak jak pisali.Firemka krzak dostała browar za darmo który został wyremontowany i unowoczesniony .firma podpisał zobowiaznie ze go nie sprzeda i bedzie prowadzic.Gdy tylko dostali brował w łapy Natychmiast go oddali Holendrom.A oni tak robili z firmami w całej europie i w USA.to sie nazywa wrogie przejecie podstawia sie spoleczke która wykupuje firme nastepnie ja likwiduje! Wiec ta firma krzak sprzedała Holendrom czyli samemu sobie browar Heweliusz i natychmiast sie rozwiązała holenderski browar zlikwidaowł go i sprzedał z ogropmnym zyskiem deweloperowi .Jeszce dla picu Władze4 gdańska załozyły sprawe Holendrom w sądzie by odzyskac browar kótra naturalnie przegrali i mieszkancy musieli holendrom zaplacisz milion kosztów sadowych!!
      To ze tak bedzie było wiadomo odpoczatku a władze Gdańska udawały ze sa slepe i głuche!! Nikt nie p[oniusl odpowiedzialnosci rzadny urzednik i Polityk rzadzacy Gdańskiem.

      • 14 1

    • Dodal bym... (1)

      Zapomnieliscie dodac ze to nastapilo za wielce milosciwego adamowicza ktory ponad to stworzyl sycylie deweloperska.
      Jego tesciowa jako notariusz (w budynku NOT) miala monopel u wszystkich deweloperow.

      • 5 0

      • Nie zapomnijcie też, że "ojcem sukcesu tej prywatyzacji" był tow. Lewandowski

        • 0 0

  • (2)

    Ja tęsknię za piwem Hevelius i knajpami stoczniowymi ze Specjalem za 2,5zł w kuflu.To se ne wrati.A jakoś te Hevelki do mnie nie przemawiają,pewnie dlatego że nie mam brody,kaszkietu i tatuaży.

    • 50 4

    • Ty przede wszytskim tęsknisz za rozumem....

      • 3 7

    • W punkt haha

      Poza tym to co oni nazywają kraftowe znawcy tematu nazywają moczem ;)

      • 7 0

  • Pamiętam piwa z gdańskiego browaru (6)

    Artus, Hevelius no i oczywiście Kaper Królewski. To były naprawdę świetne piwa. Produkowano tam także pepsi-colę. Ależ ona smakowała, a gaz to aż nosem wychodził. No niestety, browar został sprzedany, i zaorany. A teraz mamy się cieszyć jakimiś Hevelkami, gdzie ceny są z kosmosu.

    • 63 1

    • (1)

      Teraz to są jakieś ścieki...

      • 11 1

      • Siki Moniki ;)

        • 7 0

    • (1)

      I wielu takich wąsów się w takim świecie zamknęło. Jak żyjesz przeszłością to znaczy, że już do niej należysz.

      • 2 15

      • Tak, panie nowoczesny

        lubię nieraz przenieść się myślami do przeszłości. Akurat mam co powspominać, mogę też sobie porównać przeszłość z teraźniejszością. Jeżeli myślisz, że teraz świat jest taki wspaniały, to się grubo mylisz.

        • 8 2

    • szacun za slowa

      Dziekuje za slowa prawdy.
      PS wychowany na Orunii.

      • 1 1

    • Nawet gdańskie smakowało

      A teraz wszystko śmierdzi fabryką. Ale jak kupować to w promocjach w Lidlach i Biedronkach a nie jakieś tam Hevelki...

      • 1 0

  • Bujać to nie nas ... Piweczko w cenie Burbona ?? (1)

    Bujać to nie nas . Hipsterskie Kocopoły i banialuki w cenach tak zaporowych, że aparaturę do samodzielnego warzenia można sprawić ...

    • 38 4

    • Można, ale nie wyobrażasz sobie, ile to roboty, jeśli chcesz uwarzyć większą partię. Łatwo wygląda tylko na papierze. Pomijam już, że zrobienie dobrego piwa wcale nie jest proste.

      • 4 3

  • Byłem na pierwszych dwóch edycjach, jeszcze na Amber Expo. Potem już zrobił się skok na kasę, a ja obrałem inne priorytety. Bulic 3 dychy, żeby napić się piwa za dwie, to raczej nie jest sztuką dla sztuki i promocja małych browarów...

    • 36 1

  • Ta impreza osiagnela poziom dna i chciwosci (1)

    • 46 1

    • Dlatego upadnie. Prędzej czy później.

      Bo to żadna atrakcja w takiej formie. Wręcz przeciwnie.
      Zamiast lać ludziom złoty płyn w promocyjnych cenach to jeszcze golą tak by się odechciało..
      Gdzie logika?

      • 9 0

  • śmieszą mnie takie targi

    wystawcy wydają więcej na przygotowanie stoisk i opłaty za nie niż zdobęda nowych konsumentów, bez sensu.

    • 53 6

  • Meh (1)

    U mnie pod domem jest sklep z piwami z całego świata, prowadzi go świetny znawca, co miesiąc ma doskonałe piwa z różnych lokalnych browarów, można kupić litr prosto z kranu w cenie bardzo przyjaznej.
    Farma chmielu.
    Nigdy się nie zawiodłem.

    • 20 3

    • Farma chmielu....

      Teraz lepszy wybór masz w Lidlu

      • 3 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot (1 opinia)

(1 opinia)
240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Niedzielne obiady z muzyką na żywo

187 zł
muzyka na żywo

Wakacyjny live cooking | Kulinarne podróże z The Kitchen

170 zł
degustacja, spotkanie

Najczęściej czytane