- 1 Coraz więcej sposobów na napiwek (289 opinii)
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (57 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 4 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (188 opinii)
- 5 Za tym teraz szaleje kulinarny internet (27 opinii)
- 6 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
Restauracje na osiedlach mają się coraz lepiej
W dzielnicach-sypialniach dominuje fast-food, ale powoli do głosu dochodzi autorska gastronomia. Korzystają nie tylko mieszkańcy - za dobrym jedzeniem klienci zjeżdżają z całego miasta.
W Gdańsku przede wszystkim: Szadółki, Kowale czy Osowa, w Gdyni - Wiczlino. To dzielnice, w okolicy których w wielkim tempie powstają kolejne osiedla-sypialnie. Rośnie infrastruktura usługowo-handlowa oraz gastronomia. Zazwyczaj w postaci fast-foodów. Bo jest tanio, najłatwiej sprzedać, a klient, gdy już zjedzie po pracy do domu, potrzebuje szybkiego i obfitego posiłku.
Jednak nie tylko. Do głosu dochodzą restauratorzy, którzy chcą w takich dzielnicach serwować kuchnię autorską. Znajdujący się w czołówce trójmiejskich gastronomów Artur Moroz otworzył niedawno restaurację w CH Kowale. Vis-a-vis kebab i kurczaki w panierce, a jednak do Kowalla na krewetki w prosecco, comber jagnięcy czy pieczoną kaczkę chętnych nie brakuje.
Marta Pieterwas, która zanim postanowiła z mężem uruchomić zlokalizowaną w samym sercu Gdyni Krew i wodę , prowadziła w Wiczlinie niewielkie bistro firmowane własnym nazwiskiem. Serwowane tam jedzenie mogło kojarzyć się z domowym, ale sznytu dodawał mu ponadprzeciętnych talent kulinarny męża. Lokalik, w którym mieściły się raptem cztery stoliki, szybko zyskał grono bywalców.
- Co ciekawe, większość naszych gości wcale nie stanowili lokalsi. Smutno przyznać, ale oni spodziewali się kolejnego fast-foodu, gdzie z bemara serwuje się dużo i tanio. Przyjeżdżali do nas ludzie z całego Trójmiasta - opowiada Marta Pieterwas. - Stolik na weekend trzeba było rezerwować z dwutygodniowym wyprzedzeniem. Często z braku miejsc goście siadali przy wydawce na hokerach, mając kucharzy na wyciągnięcie ręki.
Pieterwasowie podjęli decyzję o rozbudowie i odbili się od osiedlowego betonu: wspólnota nie wyraziła zgody ani na ogródek, ani na alkohol. Coraz częściej dochodziło do sprzeczek: mieszkańcy nowych bloków wzywali straż miejską do samochodów gości parkujących pod ich balkonami, niektórzy byli witani wulgaryzmami posyłanymi z okna.
- Gdy pewnego dnia na lunch nasz stały gość przyprowadził delegację kontrahentów z Hong Kongu, wiedzieliśmy, że żarty się skończyły i czas się przeprowadzić do centrum. Wyszło nam to na dobre. Niemniej Wiczlino wspominamy z sentymentem. Otrzymaliśmy bezcenne doświadczenie i nawiązaliśmy znajomości i przyjaźnie, które trwają do dziś - dodaje Pieterwas.
Na wsparcie lokalnej społeczności może z kolei liczyć Joanna Świątek, która przy ul. Jabłoniowej współprowadzi niewielkie bistro z kuchnią domową o nazwie Cooltowa .
- Zostaliśmy bardzo pozytywnie przyjęci przez okoliczną społeczność, co również dodało nam skrzydeł. Utwierdzam się w przekonaniu, że nasze standardy, czyli: smaczna kuchnia, przystępne ceny i relacje z klientami to dobry przepis na mały, gastronomiczny sukces. Mamy stałych gości i z wielką radością obserwujemy, że ich grono powiększa się z tygodnia na tydzień. Hasło "spotkajmy się w Cooltowej" to muzyka dla naszych uszu - opowiada Joanna Świątek.
Nieliczne trzymające wysoki poziom restauracje na osiedlach stają się dla wielu mieszkańców najpopularniejszą kulinarną destynacją. Wychodzą z założenia: jeśli jest smacznie, to po co jechać daleko.
- Restauracja ma być dla mnie miejscem, gdzie panuje ciepła, domowa atmosfera, obsługa jest życzliwa, a przy okazji dobrze zjem. Takie warunki spełnia Malinowy Ogród , w którym od lat organizujemy wszelkie rodzinne imprezy, a i nierzadko zdarza nam się wpaść na obiad w weekend - mówi pan Marcin, mieszkaniec Osowy, gdzie znajduje się lokal.
Mimo to restauratorzy przyznają, że prowadzenie lokali poza centrum jest niemałym wyzwaniem, a zrażonego gościa z sąsiedztwa nie jest łatwo przekonać do siebie ponownie. Dlatego o jakość usług starają się dbać podwójnie.
Miejsca
Opinie (121) 3 zablokowane
-
2015-12-28 17:00
ok (2)
Polecam restaurację LUBIĘ przy samej ulicy na Warszawskiej w bloku ,pyszne obiadki a pizza wyśmienita !
- 10 9
-
2015-12-28 17:20
Dokładnie. Pizza dwa poziomy wyżej niż w Cooltowej.
- 4 4
-
2015-12-30 19:57
podziękowania
Dziekuje za miłą opinię.Pracownicy Bistro Lubię
- 0 0
-
2015-12-28 17:22
Kowal (1)
W tej restauracji są wieczne pustki ..... No i do tego drogo!! Chyba dlatego znowu ja reklamują. Ale ściema.
- 26 2
-
2015-12-28 17:52
Wyjątkowo drogo. Chciałam nawet zmienić restaurację, na pobliską. Kiedy jednak zobaczyłam ich ceny oferty świątecznej, to nogi mi się ugięły. Bezczelność. Dlatego w dalszym ciągu,jak od lat , zamówienia będę realizować w sprawdzonej restauracji na Słowackiego. Daleko, ale nawet z paliwem wyszło kilkakrotnie taniej.
- 16 1
-
2015-12-28 17:56
Jadłam już 3 razy u pana Moroza i na tym poprzestanę. Powiedziałam...do 3 razy sztuka. Dlaczego??? Nie powala Za tą cenę.
- 16 1
-
2015-12-28 18:05
opisanych restauracji
sztuk 3 (słownie: trzy). reszta nie chciała zapłacic za reklamę?
- 17 6
-
2015-12-28 18:16
Szkoda że na Suchaninie nie ma żadnej restauracji! 12tys. mieszkańców, a nie ma nic!
- 8 3
-
2015-12-28 18:23
Wiecie co to śmieciowe jedzenie??? (1)
- 5 1
-
2015-12-28 18:45
To co jesz?
- 1 0
-
2015-12-28 18:31
Najlepsza :) (1)
Marmolada chleb i kawa :)
- 0 8
-
2015-12-28 18:41
Nie lubię chleba z marmoladą zapitego kawą
- 7 2
-
2015-12-28 18:33
Cooltowa jest the best! (7)
Tu można spotkać się z przemiłą obsługą i m.in. pyszną pizzą- osobiście polecam łagodną- z kurczakiem i rukolą :)
- 4 17
-
2015-12-28 18:34
Cooltowa (4)
Pizzeria ktora zawsze staranie doklada sie do swiezych stalych smakow jakie przeniosla nas w nowy swiat kulinarny.
Bylem w Cooltowej i jestem zdania iz ich dania i burgery sa rewelacyjnie zrobione swieze i smaczne a ceny sa cenami konkurencyjnymi nie odbiegajacymi od innych resturacji w okolicy. Mialem okazje zamawiac z innych firm a tam smaki byly rozne i nie zawsze zgodne z opisem co bylo podane, tutaj i ciasto pod pizze jak i opisy i smaki sa na wysokim poziomie. Mocno polecam. Sami sprobojcie i przekonajcie sie!!- 3 10
-
2015-12-28 18:41
Cooltowa (2)
Pizzeria ktora zawsze staranie doklada sie do swiezych stalych smakow jakie przeniosa nas w nowy swiat kulinarny.
Bylem w Cooltowej i jestem zdania iz ich dania sa najlepsze w okolicy. Mocno polecam. Sami sprobojcie i przekonajcie sie!! Smacznego :-)- 2 5
-
2015-12-28 18:45
(1)
Pracujesz w kilku knajpach w okolicy czy tylko w Cooltowej?
- 8 1
-
2015-12-28 18:47
Chyba ma 2 zl zniżki na hamburgiera za taki subtelny wpis
- 8 1
-
2015-12-28 18:43
I to nieprawda, że dach przeciekał, zwłaszcza,że prawie nie padało...
- 9 1
-
2015-12-28 18:44
Już skończcie... To nie 2003 i taka reklama działa wręcz ptzeciwnie
- 11 1
-
2015-12-28 18:56
Burgery poprawne, pizza dno. Gumiaste ciasto to dyskwalifikacja. Sprawdźcie jak powinna smakować pizza w sąsiednim Bistro Lubię.
- 2 3
-
2015-12-28 18:40
jadałbym chętnie w restauracjach gdyby tak nie oszukiwali na jedzeniu (3)
niedość że ceny z kosmosu za byle co to jeszcze towar wątpliwej jakosci, trzeba nadrabiać straty byle czym i cenami. Bardzo często jeżdżę na Kaszuby i często sie zastanawiałem dlaczego w Mulk-u jest ciągle tyle ludzi, teraz juz wiem ,szkoda że tak pozno sie skusilem i takich restauracji po drodze jest o wiele więcej. Na osiedlu zjesz byle co z produktów z biedronki
- 23 5
-
2015-12-28 18:50
Tez to odkryłem... Dlatego jem coś gotowego jak już nie ma innej opcji- bardzo rzadko, lepiej juz kupić kawałek kiełbasy za 30-40 zl kg i bułkę... Niż to średnie żarcie za kosmiczne pieniądze
- 11 0
-
2015-12-28 18:53
od kiedy Kaszub potrafi gotować ????
w tych wszystkich knajpach pracują małolaty za 8zł /h sa wykorzystywane przez właścicieli. Wierzysz że ktoś kto nie potrafił gotować tak jak schabowy raz czy przystań pstrąg i mieli pustki po rewolucjach Magdy Gesler się nauczyli ??? zwykład reklama na która łapią się lemingi a jak chce to podam ci kilka porad jak zrobic 3 zycie kurczaka w knajpie . Lepiej nie jeść i powtarzam Kaszub nigdy nie słynął z gotowania to się nie łudź
- 6 5
-
2015-12-28 20:13
Mulk
Dokladnie popieram opinie, Mulk jest super.pyszne jedzenie,ceny z tego co pamietam to nie male, ale porcje ogromne i nikt nie powie ze sie nie najadl jak to w tych pseudorestauracyjkach bywa gdzie np w Serio w gdyni dostalam za20 zl 7 kluseczkow gnochi ,malenka piers z kurczaka i kilka listkow salaty
- 4 0
-
2015-12-28 19:11
W Osowej najlepsza jest Troja restauracja (2)
Prawdopodobnie wszyscy o tym wiedzą
- 5 8
-
2015-12-28 21:37
Chyba kiedyś... (1)
Teraz z roku na rok coraz gorsze jedzenie..
- 3 0
-
2015-12-29 00:36
masakera !
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.