Opłata za serwis doliczona do rachunku to rozwiązanie, które coraz chętniej stosują restauracje, również te trójmiejskie. Z reguły dodatkową opłatą obciążane są większe zamówienia, powyżej określonej liczby osób czy przekraczające ustaloną kwotę, ale zdarzają się i takie miejsca, w których "serwis" znajdziemy na każdym paragonie. Za co dopłacamy i co o dodatkowej opłacie myślą goście trójmiejskich lokali?
Dać czy nie dać? Napiwki w restauracjach
Co goście wynoszą z restauracji poza wrażeniami?
Dlaczego wychodzimy z restauracji przed złożeniem zamówienia?
List naszej czytelniczki: Nikt nie zna życia, jak kelnerzy
2021-08-24 10:22
Proszę pamiętać że kelnerzy z reguły mają najniższe wynagrodzenie a napiek im to rekompensuje ale i tak tylko pozornie się tak wydaje bo pani w banku czy inne stanowiska mają wyższe pansje ale i składki ZUS ca na emeryturze będzie odczuwalne tak samo godziny pracy od do i kropka w restauracji jest inaczej goście wchodzą np pół godziny przed otwarciem ogródka i wielce obrażenie że muszą poczekać i te komentarze jakto mam czekać pół godziny to co niepoda pan nam piwa albo kawy i braza na całego a ogródek jeszcze nieprzygotowany jak to . Goście z dziećmi myślą że kelner to nianika a po takim stoliku sprzątania go niemiara często trzeba odkurzacz uruchomić, kicik zabaw dla dzieci co drugi dzień wszystkie krętki do wymiany bo połamane trzeba pilnować żeby ścian niemalowali a rodzice obrażeni jak się uwagę zwróci, stoły zalane nawet te obok podstolami rozdeptane jedzenie a napiwku zero a wypłata najniższa krajowa i co teraz wiecie za co ten napięty. Praca kelnera to nie praca w banku czy w sklepie. No i jeszcze święta niedzielę późno godziny nocne lokal czynny do 22 a goście wchodzą o 21 45. I siedzą do 24 i zero napuwku no bo wypłata a że ktoś zmienia moje godziny pracy 15 minut przed planowany końcem zmiany to jest ok. I za to serwis 10 % to i tak mało.
2021-08-24 12:20
ucz się ucz bo to potęgi klucz.
2021-08-24 23:41
2021-08-25 12:53
Jak kelnerzy zaczną szanować swoją pracę a nie będą tylko liczyć na napiwki to i pensje będą lepsze. Restauracje bez kelnerów działać nie będą :)
2021-08-24 10:28
Przepraszam, ale w innych zawodach np banku przyjęcie nawet kwiatów jest traktowane jak łapówka i można za to wyleć z pracy, a dlaczego u kelnera nie. co na to urząd skarbowy ? Czy kelner nie podlega takim samym przepisom jak ja
2021-08-24 10:49
Daje napiwki. Buractwo szuka wymówek.
2021-08-24 10:40
Gastonomia robi wszystko żeby mnie zniechęcić. Ceny z kosmosu a jeszcze doliczają nie wiadomo za co? Czyli ich wynagrodzenie to za co jest??
2021-08-24 10:47
W domu
2021-08-24 10:43
Co to za "zestawienie usług" na zdjęciu? Gdzie paragon fiskalny!??? Sprawa dla skarbówki
2021-08-24 11:04
Zwykle napiwek zostawiam - gdy jestem zadowolona z obsługi. I nie wymagam nie wiadomo czego. Ale jeśli dania nie wjeżdżają razem (ostatnio w pewnej knajpce tak było - zaczęłam jeść, żeby nie wystygło, a mąż dostał swoje danie, gdy ja już kończyłam - sytuacja nie do przyjęcia), kelner/ka robi łaskę, że w ogóle podchodzi i na prośbę o podanie dodatkowej karty dań mówi z fochem No dooobra to według mnie żaden napiwek się nie należy.
2021-08-24 11:04
Uważam, że opłata serwisowa nie powinna istnieć, ewentualnie być wliczona w marże, a co do napiwków. Jeśli obsługa jest miła i na odpowiednim poziomie to i chętnie napiwek zostawię co też zawsze robię, jednak jak obsługa pracuje jak za karę i nie potrafi doradzić w wyborze lub nie wie nawet co jest w karcie dań to na napiwek nie zasługuje i na pewno go nie dostanie
2021-08-24 11:11
Jak są takie chamy, buraki i prostaki nie zostawiają nawet złotówki, a jeszcze nawet i czekają na tą złotówkę reszty to nic dziwnego, że restauracje doliczają odrazu 10%, jak dla mnie to uczciwe
2021-08-24 11:26
Idąc do Restauracji wybiaramy świadomie droższą opcję jedzenia, czyli płacimy już za to, że ktoś nam to jedzenie przygotowuje i poda, płacimy tyle na ile ktoś tą swoją pracę wycenia. Jeśli jego nakład pracy jest większy a produkty droższe daje wyższą cenę za danie. I to jest ok. Mamy cenę wiemy za co płacimy. Ale płacenie za obsługę i serwis w restauracji to już jest jakaś kpina. Bo czy ktoś otwierając restaurację nie wiedział, że obsługa jest konieczna bo w przeciwnym razie restauracja staje sie barem. Może wiec powinien otworzyć Bar? A zwiększona ilość osób przynosi tylko korzyść w postaci wyższego rachunku czyli wyższego dochodu dla restauratora, i okazuje się, też jest to problem. Skoro za butelkę wody w sklepie płacę 1,5 a w restauracji ta sama 10zł to za co płacę skoro nie mam wliczonego w tą cenę serwisu?
2021-08-24 11:28
Skoro za butelkę wody w sklepie płacę 1,5 a w restauracji ta sama 10zł to za co płacę skoro nie mam wliczonego w tą cenę serwisu?
2021-08-24 11:37
Napiwek trafia do kelnera, serwis do właściciela restauracji. Serwis to po prostu dodatkowa opłata za przebywanie w restauracji i być może część z tych pieniędzy trafi do kelnera. Aby być w porządku w stosunku do obsługi trzeba będzie płacić za serwis i dawać napiwek. Mnie osobiście się to nie podoba.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Filmy