- 1 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (179 opinii)
- 2 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (70 opinii)
- 3 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 4 Za tym teraz szaleje kulinarny internet (27 opinii)
- 5 Craft Beer Fiesta: święto miłośników piwa (124 opinie)
Slow Fest na molo w Sopocie. Posmakuj kulinarnych popisów
To już dziewiąta edycja jednego z najciekawszych polskich festiwali kulinarnych. W weekend 26 i 27 czerwca na molo w Sopocie w ramach Slow Fest Sopot wystawiają się wirtuozi kuchni z całego kraju. To dobra okazja, by posmakować różnych kuchni, poznać nowe smaki i zdecydować, dokąd wybrać się na obiad.
Gotują, smażą, siekają, jednocześnie opowiadając o swoich autorskich pomysłach zgromadzonym gościom. Choć Slow Fest zmienia się na przestrzeni lat, odbywa się zawsze w tym samym miejscu: na molo w Sopocie. Wydarzeniu towarzyszy duże zainteresowanie zarówno wśród spacerowiczów, którzy przypadkiem znaleźli się w okolicy sopockiej plaży, jak i tych, którzy przyjechali specjalnie na tę okazję.
Trwa zlot food trucków. Co zjemy na stadionie?
To gratka dla odkrywców nowych smaków, kuchennych eksperymentatorów poszukujących inspiracji i tych, którzy chcą przekonać się, co ciekawego mają do zaoferowania lokalne restauracje. Wśród stoisk znajdują się jednak nie tylko restauratorzy z Pomorza. Pojawił się m.in. Wojciech Komperda, nazywany najsłynniejszym bacą w Polsce.
Uczta dla podniebienia
- To są zawsze unikatowe wrażenia. Pasjonaci prezentują tutaj rzeczy, których nie ma na co dzień w restauracjach; popisują się - zaznacza Wojciech Radtke, organizator. - Można zjeść, spróbować, podegustować za 5-15 złotych najróżniejszych potraw. Jest tu wielu unikatowych slow-foodowych producentów, pasjonatów i pozytywnych wariatów.
Jak podkreślają organizatorzy wydarzenia, tu wszyscy wystawiają się na równych prawach.
- Nie klasyfikujemy żadnych stoisk na lepsze czy gorsze; wszyscy są tu równi, od samego początku festiwalu - podkreśla Kamil Sadkowski, organizator. - Są tu zarówno osoby, które są z nami podczas każdej edycji, jak Jola Słoma i Mirek Trybulak z Atelier Smaku, jak i nowe, fantastyczne miejsca, na przykład Sicario Food z Bydgoszczy z kuchnią meksykańską.
W ostatni czerwcowy weekend na sopockim molo każdy znajdzie coś dla siebie. Jest strefa słodkości i kawy, są dania wegetariańskie i takie, które przypadną do gustu mięsożercom. Ryby prosto z Jastarni, kaszanka serwowana na ciepło, sushi, dania meksykańskie, a także oscypki i sery kozie to niektóre ze specjałów przygotowanych na okazję tegorocznego festiwalu.
Standardowa porcja degustacyjna na stoiskach kosztuje 5 zł. Każdy z wystawców przygotował na festiwal co najmniej 600 porcji degustacyjnych. Jeśli chcemy zaopatrzyć się w produkty przygotowane przez wystawców, weźmy ze sobą coś więcej niż monety 5-złotowe. By wziąć udział w festiwalu, trzeba również uiścić opłatę za wstęp na molo. Bilet normalny kosztuje 9 zł, ulgowy 4.50 zł.
Sushi w Trójmieście - sprawdziliśmy ceny
Slow Food to nie tylko myśl
Wydarzenie odbywa się w duchu Slow Food. Celem wydarzenia jest spotkanie się przy stole, propagowanie tradycji regionu i cieszenie się doznaniami kulinarnymi. Ruch jest niejako opozycją do fast foodu, w którym nie ma miejsca na doświadczanie i odkrywanie.
Slow Food jest nie tylko filozofią, lecz także organizacją non-profit powstałą we Włoszech, zrzeszającą już ponad 150 tys. członków. Polska siedziba podmiotu znajduje się w Krakowie. Zgodnie z manifestem organizacji, jej celem jest "ochrona prawa do smaku".
W niedzielę 27 czerwca festiwal będzie trwał w godzinach 11-17.
- Joanna Skutkiewiczj.karjalainen@trojmiasto.pl
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (42) 1 zablokowana
-
2021-06-26 16:45
Żeby coś tam zjeść to trzeba zapłacić za wejście na molo :D (5)
Genialne to! :D
Kiedy wprowadzą takie opłaty w sklepach spożywczych. Musisz zapłacić pięć złotych żeby wejść do sklepu, w którym zrobisz zakupy.- 66 4
-
2021-06-26 17:08
Spoko
Przynajmniej nie ma meneli
- 7 12
-
2021-06-26 17:10
Ale maruda.
- 6 14
-
2021-06-26 20:28
(1)
Ktoś Ci każe tam iść?
- 3 12
-
2021-06-27 12:00
Brak myślenia niestety.
- 0 0
-
2021-06-27 11:58
Kto nie myśli głodny chodzi.
I turyści takie metody łykają, wrócą do domów i cały rok opowiadań jak było fajnie na wczasach , tylko jak tu teraz żyć jak pieniędzy nie mamy a kredyt trzeba spłacać.
- 3 0
-
2021-06-26 17:35
(1)
Właśnie wróciłam i jestem bardzo rozczarowana mało wystawców i z roku na rok słabsze jedzenie
- 38 3
-
2021-06-27 20:22
Byłem 2/3 razy kilka lat temu.
Już nie chodzę. Za drogo (+ wejście na molo) a porcje mikro. Aby poczuć, że się spróbowało różnych smakołyków i człowiek jednak trochę zjadł 50 pln na osobę to za mało.
Trzeba tak 70-80 pln za stanie na deskach i jedzenie z papieru.- 1 0
-
2021-06-26 18:24
(2)
O tak, zwłaszcza oscypki to propagowanie tradycji regionu, specjalnie przygotowane na okazję festiwalu w Sopocie.
- 21 4
-
2021-06-26 19:56
Czytaj ze zrozumieniem - kuchni z całej Polski !!!
- 2 5
-
2021-06-28 00:08
Mamy taki region jak Podhale
- 0 0
-
2021-06-26 19:44
Na złość złym opiniom (1)
A ja jestem zadowolona. Wracamy powoli do normalności i mnie to cieszy ! Ludzie jest pięknie - słońce, molo, ludzie, coś tam do "skubnięcia" i posmakowania.
Widać, że gastronomia "oberwała" po Covid, bo restauracji praktycznie brak, ale są inni - wspierajmy ich, bo warto. Są piwa regionalne, oliwy, rybki i oscypki :) i różne inne smakołyki- 21 37
-
2021-06-27 13:07
Taxowkarze tez oberwali a jakos nie namawiaz aby ich wspierac!!!
- 4 1
-
2021-06-26 20:04
Leże sobie na leżaczku na molo, popijam piwko degustacyjnie - dobrze jest
- 10 16
-
2021-06-26 22:40
Slow food mam na codzień u siebie w domu. Przypuszczam że większość naszego społeczeństwa ma. Nie stać niestety ludzi na delektowanie się slow food u wirtuozow gastronomi i sami gotują a niektórzy całkiem nieźle.
- 24 3
-
2021-06-26 23:11
(1)
to ze 100 trzeba rozmienic na piataki
- 6 0
-
2021-06-27 20:20
Na max 2 osoby.
- 1 0
-
2021-06-27 02:38
prawdziwy slow food dopiero przed nami
jarmarczna pajda chleba ze smalcem
- 17 0
-
2021-06-27 05:57
ile mozna (2)
zrec, gdzie dekalog
- 12 3
-
2021-06-27 06:26
Nie musisz jesc
najwazniejsze bys zaplacil.
- 4 1
-
2021-06-27 13:23
Ale w Dekalogu nie ma nic obzarstwie. Chyba że chodzi Ci o siedem grzechów głównych.
- 0 1
-
2021-06-27 08:17
Gdzie sens (1)
Wstęp 9 zł
Lemoniada 10 zł
Mini burger 15 zł
Co tu dodawać więcej :)- 42 1
-
2021-06-27 08:38
Dlaczego foki nie wychodzą na plażę w Sopocie?
Bo tam jest za drogo.
- 13 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.