- 1 Coraz więcej sposobów na napiwek (288 opinii)
- 2 Ranking pierogarni w Trójmieście (55 opinii)
- 3 Jemy na mieście: Aichi (dobrze) Gotuje (72 opinie)
- 4 Psiorbet, tatar lub psierogi. Menu dla psów (188 opinii)
- 5 Azjatycki Market na Ulicy Elektryków (40 opinii)
- 6 Za tym teraz szaleje kulinarny internet (27 opinii)
Test pączków. Gdzie są najlepsze pączki w Trójmieście?
Tłusty czwartek się zbliża. Szacuje się, że w tym dniu zjadamy średnio 2,5 pączka na głowę. Ale to nie ilość, a jakość ma znaczenie. Dokąd w tłusty czwartek udać się po najlepsze pączki w Trójmieście? Przedstawiamy wyniki redakcyjnego testu.
- Tłusty czwartek: jaki powinien być idealny pączek?
- Tłusty czwartek 2023. Redakcyjny test pączków
- Pączki też jemy oczami
- Pączek idealny: liczy się wnętrze
- Ranking pączków w Trójmieście: król jest tylko jeden
Tłusty czwartek: jaki powinien być idealny pączek?
A jaki powinien być idealny pączek? Lekki, puszysty i z chrupiącą skórką. Ciasto powinno być delikatne i nie za słodkie. Koniecznie z dużą ilością gęstego nadzienia. Do tego pięknie udekorowany lukrem, czasem też skórką pomarańczową, ewentualnie cukrem pudrem. Sprawdziliśmy, gdzie w tym roku udać się po najlepsze pączki.
Tłusty czwartek 2023. Redakcyjny test pączków
W naszym teście wzięło udział 8 osób, które "w ciemno" próbowały pączków, przydzielając punkty wyrobom ułożonym na talerzach ponumerowanych od 1 do 8. Ocenialiśmy w pięciostopniowej skali, biorąc pod uwagę wygląd pączka, jakość ciasta, ilość i smak nadzienia oraz całościowe walory smakowe. Walka była zacięta i wyrównana, ale zdarzyły się też rozczarowania.
Zaszyfrowanymi cukierniami w naszym teście były: Manufaktura Mojej Mamy (talerz nr 1), Deker (talerz nr 2), Mamy Wypieki (talerz nr 3), Must Bake (talerz nr 4), Baccate (talerz nr 5), Le Delice (talerz nr 6), A.Blikle (talerz nr 7) oraz cukiernia Cukiernia Sowa (talerz nr 8).
We wszystkich tych miejscach pączki były dostępne już na tydzień przed tłustym czwartkiem. Do testu staraliśmy się wybrać jak najbardziej tradycyjne pączki (smażone na oleju roślinnym lub smalcu), z konfiturą różaną i lukrem. Nie w każdej cukierni jednak takie były, dlatego wśród testowanych wyrobów zdarzyły się też takie z konfiturą wieloowocową, różano-malinową lub z powidłami. Większość oblana była lukrem, tylko jedne (z Must Bake) oprószone cukrem pudrem.
Testowane pączki kupiliśmy z samego rana w dniu degustacji, na własny koszt, i nie zapowiadaliśmy, że zjawimy się w cukierniach.
Pączki też jemy oczami
Mówi się, że nie szata zdobi człowieka. Do pewnego stopnia sprawdza się to również, jeżeli chodzi o pączki. Nie zawsze te przykuwające wzrok, idealnie okrągłe i pięknie przyozdobione są najlepsze. Jednak wygląd nie jest bez znaczenia.
Dobry pączek po prostu nie może wyglądać źle. Popękany, zeschnięty lukier to zła wróżba. Podobnie jak pomarszczone i "oklapnięte" czy zdeformowane ciasto. Te znaki świadczą o tym, że prawdopodobnie wypiek albo jest stary, albo przytrafił mu się jakiś wypadek.
Pod względem wyglądu wyróżniały się pączki z Le Delice (talerz nr 6), Mamy Wypieki (nr 3) oraz Baccate (nr 5). Na pierwszy rzut oka najsłabiej pod tym względem wypadły zaś pączki z Manufaktury Mojej Mamy (nr 1), Sowy (nr 8) i Must Bake (nr 4).
Pączek idealny: liczy się wnętrze
Pączkowe ciasto powinno być lekkie i puszyste. I w przypadku testowanych przez nas wyrobów w większości takie było. Pod tym względem wyróżniały się pączki z Le Delice z chrupiącą skórką i pączki z Sowy, które miały bardzo tradycyjne ciasto, przez co smakowały "jak u babci"
- To, czego szukam w pączku, oprócz smacznego nadzienia, gęstego lukru i słusznych rozmiarów to świeże, ciężkie i chrupiące z wierzchu ciasto. Niestety na osiem testowanych przez nas pączków tylko jeden miał chrupką skórkę. A szkoda, bo to bardzo podbija wrażenia smakowe. Nie lubię też, kiedy nadzienie sprawia wrażenie perfumowanego - mówiła Ola.
Karnawałowe słodkości: pączki, faworki i inne pyszności
Jak wiadomo, to, co najbardziej lubimy w pączkach, to nadzienie. Powinno być go dużo i dobrej jakości. Po przekrojeniu okazało się, że pod tym względem pączki wypadają skrajnie różnie - od śladowych ilości po wypływającą marmoladę.
Nasi testerzy byli niemal jednomyślni i bezkonkurencyjne okazało się nadzienie pączków z Le Delice (talerz nr 6), nieco gorzej wypadły pączki z Must Bake (nr 4) i Baccate (nr 5). Każde z nich były wypełnione po brzegi nadzieniem: Le Delice dobrej jakości, dość słodką konfiturą z róży i malin, Must Bake również konfiturą malinowo-różaną (słodko-kwaśną, co doskonale balansowało ilość słodyczy), a Baccate - marmoladą.
Zupełnie puste w środku okazały się pączki z Dekera (talerz nr 2) - "nadzienie pyszne, ale było go jak na lekarstwo". Pod tym względem słabo wypadły też pączki z Manufaktury Mojej Mamy (nr 1) i Sowy (nr 8).
Tłusty czwartek i sposoby na "spalanie" kalorii
Ranking pączków w Trójmieście: król jest tylko jeden
Już po tej klasyfikacji można się domyślić, że walka była zacięta. Ostatecznie najwyższe noty zebrał pączek z Le Delice (waga: ok. 200 g, cena: 10 zł) z oceną 4,38.
- Chrupiąca skórka, dużo gęstego lukru, nadzienie jak domowe! Po prostu pycha - przyznała Ania.
Nasi testerzy zwrócili też uwagę na rozmiar zwycięskiego pączka.
- Pączek deluxe, wielki - do najedzenia się na raz. Bardzo dobre ciasto, obfite nadzienie i piękny wygląd z dodatkiem suszonych płatków róży - mówił Michał.
Na drugim miejscu uplasował się pączek z Must Bake (waga: 120-130 g, cena: 10 zł) z oceną 3,75. Testerzy docenili jego bardzo przyjemne, miękkie i sprężyste ciasto, a także pyszną, domową konfiturę. Nie każdemu jednak pasował cukier puder ("szkoda, że bez lukru", "puder na pączku powinien być zabroniony"). Nic straconego - cukiernia oferuje pączki w obu wariantach.
Na podium znalazły się też - ex aequo - pączki z Sowy (waga: 80-85 g, cena: 4,40 zł) i słynącej właśnie z pączków cukierni A.Blikle (waga: ok. 75 g, cena: 6,40 zł) z oceną 3,63.
- Jak u babci! Pączek warty grzechu i walki o ostatni kawałek - mówiła o pączkach z Sowy Ania.
Na kolejnych miejscach uplasowały się pączki z Dekera (waga: 125-130 g, cena: 8 zł), Mamy wypieki (waga: ok. 160 g, cena: 6,90 zł), Baccate (waga: 125-135 g, cena: 4,50 zł) i Manufaktury Mojej Mamy (waga: 140-145 g, cena: 5,50 zł).
Nasz ranking najsmaczniejszych pączków w skali 1-5 na podstawie średniej głosów 8 osób:
- Le Delice - 4,38
- Must Bake - 3,75
- (ex aequo) Sowa oraz A.Blikle - 3,63
- Deker - 3,52
- Mamy wypieki - 3,38
- (ex aequo) Baccate i Manufaktura Mojej Mamy - 3,25
Miejsca
Opinie (350) ponad 20 zablokowanych
-
2023-02-16 12:54
U S
Uwaga na pączki od Sowy, na Zaspie! Cały rok pyszne, a dzisiaj stare i ze znikomym nadzieniem. Jak w PRLu. Wystrzegajcie się Sowy!
- 2 0
-
2023-02-16 12:56
Pączki od Sowy
Uwaga na pączki od Sowy na Zaspie. Cały rok pyszne, a dzisiaj stare i słabo nadziane. Wystrzegajcie się Sowy!
- 2 0
-
2023-02-16 14:01
Najlepsze pączki
W sklepie osiedlowym Brętowo -Niedźwiednik ul . Leśna Góra .
- 0 1
-
2023-02-16 14:16
Tam cały rok najlepsze.
Najsmaczniejsze we Wrzeszczu, na parterze dawnego Pewexu przy ul Grunwaldzkiej.Niv dziwnego,że w kolejce po zakup to prawie godzinę czekania.Dziś tak jest.
- 0 0
-
2023-02-16 14:24
Najlepsze pączki robi nam PiŚ.
- 0 0
-
2023-02-19 05:16
zamiast wybrać jakieś dobre cukiernie redakcja wybrała najbardziej dziadowskie - brawo
- 0 0
-
2023-02-20 00:53
A tymczasem na Partyzantów w piekarni/ciastkarni 20m za La Delice po tej samej stronie ulicy pyszne pączki kosztowały 2 pln. !
Tak 2 pln ! I były bardzo dobre, duże i z nadzieniem
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.