• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zaproś psa na piwo i tatar. Menu dla czworonogów w trójmiejskich lokalach

Joanna Skutkiewicz
27 października 2021 (artykuł sprzed 2 lat) 
Z Brooklyn Pizza i Piwo w Gdyni żaden pies nie wyjdzie niezadowolony. Z Brooklyn Pizza i Piwo w Gdyni żaden pies nie wyjdzie niezadowolony.

Coraz mniej dziwi nas widok czworonoga leżącego pod stolikiem gości w restauracji. Niektóre lokale w Trójmieście idą jednak jeszcze dalej i poza umożliwieniem wizyty psiego towarzysza, przygotowują dla niego specjalne pozycje w menu. Możemy więc "zaprosić" swojego psa na ciastka, tatar albo... piwo.



Czy zdarza ci się przychodzić z psem do restauracji?

"Pieskie życie" dla wielu czworonogów mogłoby oznaczać zgoła co innego niż to, co znamy z popularnego wyrażenia. Chociaż w strukturze świata czworonogów, tak samo zresztą jak w naszym, ludzkim, wciąż są ogromne rozbieżności, można pokusić się o stwierdzenie, że zwierzaki domowe są nam coraz bliższe. To nasi przyjaciele i członkowie rodziny, o których chcemy dbać troskliwie i mądrze.

W opiece nad czworonogiem nie należy zapomnieć, że relacja z psem zawsze będzie odmienna od relacji z drugim człowiekiem. Inny gatunek wymaga innych zasad, ma odmienne potrzeby i całkiem różne postrzeganie rzeczywistości. Zdarza nam się w dobrej wierze "uczłowieczać" psa, zwykle - niestety - z niekorzyścią dla niego. Można dyskutować na temat tego, czy pies powinien uczestniczyć we wszystkich aktywnościach naszego życia, łącznie z robieniem zakupów czy przychodzeniem do biura. Dyskusyjne jest też dzielenie się z nim swoim jedzeniem, zwłaszcza że wiele "ludzkich" produktów spożywczych jest dla psa zwyczajnie szkodliwe.

Pies to nie zabawka: nie zabieraj go ze sobą wszędzie



Zaproś psa na tatar i ciastka



Na szczęście świadomych miłośników psów nie brakuje, a co więcej, wśród nich znajdują się właściciele i managerowie trójmiejskich lokali gastronomicznych, którzy wprowadzają do menu specjały przeznaczone specjalnie dla zwierząt. Skoro przychodzimy z psem do restauracji, dlaczego by nie poczęstować go czymś, co jest dla niego smaczne i zdrowe?

Pośród delikatesów dostępnych w gdańskim lokalu Lekko Good Food and Friends znajdziemy psie ciasteczka przygotowane z najwyższej jakości mięsa wołowego. Chrupiące ciastka o kształtach psich łapek i kostek zajmą naszego czworonoga, podczas gdy będziemy zasiadać do obiadu. Pięć sztuk kosztuje zaledwie 5 złotych.

Sopocka restauracja Deska przygotowała menu dla czworonogów, w którym znajdują się dwie pozycje do wyboru. Psiaki, z drobną pomocą opiekunów, mogą wybrać pomiędzy duszoną wołowiną z marchewką oraz ryżem (19 zł), a tatarem z polędwicy wołowej (25 zł). To już nie tylko przekąska, lecz pełnowartościowe danie. Z pewnością żaden pies nie będzie miał nic przeciwko, aby wieczorną porcję suchej karmy zamienić na taki posiłek.

  • W Lekko w Gdańsku kupimy psie ciastka za 5 zł (5 sztuk).
  • Psi obiad dostępny w restauracji Deska w Sopocie.

Zamiast suchej karmy



Miłośnicy zwierzaków pewnie nie będą zaskoczeni, że również Cały Gaweł zadba o gości na czterech łapach. Sopocki lokal często bierze czynny udział w pomocy bezdomnym zwierzakom, m.in. sprzedając miejsca stałego gościa - cegiełki na schronisko Sopotkowo. Psiarze, którzy pojawią się w lokalu ze swoim czworonogiem, mogą zamówić dla zwierzaka podroby drobiowe z makaronem ryżowym w cenie 14 złotych.

Akcja charytatywna dla Sopotkowa już 26 września



Specjalną ofertę dla zwierzaków ma także pierogarnia, a w tym wydaniu psierogarnia Mandu. We wszystkich trzech lokalach w Trójmieście serwowane są dania dla psów w trzech odsłonach. Możemy wybierać pomiędzy zestawami: "kurczę pieczone" (kompozycja delikatnego mięsa z kurczaka, jabłka, słodkich batatów oraz zielonego groszku), "wołowe love" (krwista wołowina, czerwony burak, marchewka, szpinak), "indyczy kąsek" (chude mięso z indyka, szpinak, soczysta dynia, marchewka) i "jagnię wcina" (jagnięcina, słodka dynia, krucha marchew, zielony groszek).

  • Cały Gaweł to miejsce dobrze znane wśród zwierzolubów.
  • Na czworonożnych gości czekają na barze darmowe ciasteczka.
  • Z Brooklyn Pizza i Piwo w Gdyni żaden pies nie wyjdzie niezadowolony.
  • Psie menu dostępne w pierogarni Mandu.

Najpierw psiObiad, potem coś do popicia



Poprzez współpracę nawiązaną z PsiBufet.pl, psie dania serwują także lokale White Marlin w Sopocie i Brooklyn Pizza w Gdyni. Z kolei w House of Seitan każdy pies dostanie na barze darmowe ciasteczko. A jeśli będzie mu mało, możemy jeszcze wybrać się do sklepu Bimbeer po coś do popicia - piwo Snuffle Dog Beer, wyprodukowane specjalnie dla psów, występujący w dwóch wariantach: kurczakowym i kurczaka z wołowiną. Co ciekawe, sklep w Sopocie współpracuje ze schroniskiem Sopotkowo, dzięki czemu "psiwko" może trafić również do psów, które czekają na swój dach nad głową.

Miejsca

Opinie (248) ponad 20 zablokowanych

  • paranoja! (2)

    Psy nie powinny byc wpuszczane do restauracji lub kawiarni. Ludzie maja alergie, boja sie psow, psy stwarzaja zagrozenie szczegolnie dla dzieci no i psy... smierdza. Chcemy w komforcie zjesc posilek lub napic sie kawy! Skonczcie z tym kultem psa!

    • 4 9

    • Dzieci w knajpie to prawdziwy problem

      Rozwrzeszczane bachory, brudzące wszystko wokół i biegające ludziom pod nogami to dużo większy problem niż pies leżący spokojnie obok lub pod stolikiem. Chcemy w spokoju napić się kawy skończcie z tym kultem bombelka

      • 3 1

    • Skończmy z kultem dzieci

      • 0 0

  • I super

    Pies w restauracji najczęściej po prostu leży w jednym miejscu, mi osobiście to nie przeszkadza w porównaniu z dzieciarnią, która najczęściej drze ryja i lata miedzy stolikami a rodzice maja to gdzieś i nie zwracają uwagi. Z takiej restauracji wychodzę natychmiast, serdecznie dziękuje

    • 9 0

  • Jawna dyskryminacja.

    A koty gdzie mogą wrzucić coś na ruszt i chlapnąć browara ?

    • 3 0

  • Pies w restauracji w**erdala ciasteczka z najlepszego miesa wolowego i tatara z poledwiczki (1)

    a przez szybe patrzy wychudzony bezdomny przelykajac sline. Smutny jakis.

    • 3 6

    • A czemu nie jest w ośrodku?

      Czyżby dlatego że pije alkohol? A jak to sie stało że jest bezdomny? Zapewniam że bardzo mało z osób bezdomnych faktycznie miało pecha w życiu. Zazwyczaj są to ludzie którym nie chciało się pracować, lubili pić, cwaniakowali Ja muszę ostro zasuwać każdego dnia żeby mieć na jedzenie i jeśli mam taka ochote to wydam kupe kasy na jedzenie dla mojego psa. Powiedz bezdomnemu żeby za 20 zł zgrabił vi liście albo pomógł w innych pracach to cie zwyzywa i pójdzie.

      • 1 0

  • Super

    Jestem osoba samotna i moja psina to moja najlepsza i najwierniejsza przyjaciółka. Każda wolna chwile spędzamy razem, niekiedy jeździmy razem do pracy i Ci co nas znają wiedza, ze ona jest ze mną wszędzie. Doceniam restauracje i bardzo szanuje które umożliwiają wejście z psem.

    • 4 1

  • King

    Ludzie czytajac komentarze stwierdzam ze to posrany kraj i te wszystkie wasze wywody pies w domu, pies na zewnątrz, pogięło z menu dla psów, dobrze jest krytykować anonimowo bo czujesz sie częścią czegoś (nasycasz swoja wewnętrzna glupote) niz zrozumieć ideal który za tym idzie, niestety większość patrzy na okładkę dlatego ma tak malo do powiedzenia

    • 0 2

  • Mam pieska i zdanie

    Z jednej strony korzystam czasem z takich udogodnień gdy jesteśmy z psem na spacerze i mamy ochotę coś zjeść. Pies jest zawsze na krótkiej smyczy, z dala od przejścia (dodam że jest to mały nie szczekający, nie agresywny pies). Nigdy kelnera nie polizał :D jednak gdy jest możliwość siadamy na zewnątrz. Natomiast bywa i tak że wiemy że w niektóre miejsca psa nie zabieramy.

    Osobiście wolę psa wziąć do restauracji niż go przywiązać przed lub zamknąć w samochodzie.
    Ludzie czasem są mniej higieniczni od zwierząt.

    • 1 1

  • Sam mam psa i bardzo je lubię

    Ale uważam żeby zabierać je do restauracji to trzeba mieć coś z głową.

    • 3 3

  • White Merlin i Mandu (1)

    Korzystaliśmy w Mandu, rewelacja!
    Ale akurat White Merlin nie powinien się reklamować w tym artykule. Byliśmy ostatnio i mieli tylko jedną pozycję z psiego bufetu o wątpliwej świeżości. Nie informują również nikogo o tym, że jest taka opcja, a obok nas były cztery stoliki klientów z psami.
    Obsługa przynosząc jedzonko powiedziała żebyśmy sobie sprawdzili palcem, czy nie jest za ciepłe. Hit.

    • 0 0

    • ojej jakie straszne , jedną pozycję dla psa mieli !

      • 0 0

  • komus sie poprzewracało...

    restauracje do ktorych moga wchodzic psy powinny byc wyraznie oznaczone przed wejsciem, Bylem ostatnio w Pobitych garach i siedzial pies ktory nagle zaczal ujadac...
    Pewnie zaraz mnie zjedza co bardziej nawiedzeni wlasciciele czworonogow, ale ciekawe co na to sanepid. I czy nie maja nic przeciwko by miski po psim jedzeniu byly zmywane razem z talerzami dla ludzi

    • 0 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Bufet Włoski w Sheraton Sopot (1 opinia)

(1 opinia)
240 zł
muzyka na żywo, degustacja

Niedzielne obiady z muzyką na żywo

187 zł
muzyka na żywo

Wakacyjny live cooking | Kulinarne podróże z The Kitchen

170 zł
degustacja, spotkanie

Kultura

Najczęściej czytane