Dzień Kobiet. Dla jednych relikt minionej epoki, kojarzony z upominkami dla pań takimi jak czerwony goździk czy pończochy, dla innych, szczególnie współczesnych artystek, pretekst do krytycznej wypowiedzi na temat bycia kobietą we współczesnych czasach. CSW Łaźnia znalazło kompromis pomiędzy tymi dwiema opcjami.
Akcja pod nazwą
"8 marca" trwać będzie dokładnie do dnia, w którym świętują panie. W tym czasie możemy nabyć w Łaźni prezentowane przez kobiety - artystki dzieła sztuki, w okazyjnych, jak na tego typu podarunki, cenach. Zainteresowani powinni się spieszyć, bowiem już pierwszego dnia ekspozycja była miejscami przerzedzona - widać niskie ceny skusiły niejednego nabywcę.
Każda z pań biorących udział w akcji proponuje swój autorski "wyrób", często daleki od tradycyjnie kojarzonych upominków i korespondujący ze wspomnianą już sztuką zaangażowaną. W ten nurt wpisują się kolaże
Patrycji Orzechowskiej, grafiki małego formatu, ale o monumentalnym wydźwięku, przedstawiające gimnastyczki. Naklejki
Kasi Swiniarskiej z hasłem
"Dziś wolałabym siebie nie spotkać" to gadżet, którego wymiar feministyczny został jasno zaakcentowany przez autorkę już w jego opisie. -
Naklejenie ujawnia złe uczucia, wyzwala ze wstydu i ograniczeń - pisze Swinarska.
Ta tendencja nie jest jednak dominująca - projekt "8 marca" to nie kolejna manifa. To po prostu sztuka tworzona przez kobiety pod pretekstem ich święta i alternatywna propozycja podarunku z tej okazji. W związku z tym możemy nabyć tradycyjny linoryt (
"Fatima" czy
"Woda" autorstwa
Bogny Klaman), klasyczny obraz małego formatu (malarstwo
Agnieszki Gajewskiej), czy dla bardziej odważnych - rysunek ołówkiem o erotyzującej tematyce autorstwa
Doroty Nieznalskiej. Dla miłośników
handmade również nie zabraknie smacznych kąsków - ręcznie malowane torby
Joanny Fluder w landszaftowe motywy stanowią wyrafinowany przejaw przewrotnego artystycznie rękodzieła.
Powyższe przykłady to tylko część całości, równie ciekawe rozwiązania proponują pozostałe artystki. Wśród nich znajdują się:
Magda Bielesz, Angelika Fojtuch, Ewa Juszkiewicz, Ewa Kobylarczyk, Dominika Krechowicz, Justyna Kuklo, Honorata Martin, Hanna Nowicka, Dorota Podlaska, Urszula Wasilewska, Iwona Zając, Anna Orbaczewska - Niedzielska, Gosia Golińska i inne. Warto więc wybrać się do CSW, bo sama ilość nazwisk wskazuje, że jest w czym wybierać.
A po zakupach warto się zrelaksować i dać się ponieść się magii instalacji
Honoraty Martin pt.
"Las". Przeniesiemy się dzięki niej w oniryczny klimat bajkowego lasu, zaludnionego stworami z naszych dziecięcych wspomnień. Instalacja składa się z dużego obrazu, zawieszonego naprzeciw ekranu z projekcją video, pięknie zrealizowaną i wzbogaconą ciekawą muzyką elektroniczną w klimacie ambientowym, na którą warto zwrócić uwagę. Jej autorem jest
Stendek. Pod tą nazwą kryje się projekt audiowizualny
Macieja Wojcieszkiewicza, absolwenta Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku na wydziale malarstwa.
Wstęp do Łaźni w czasie trwania targów, w tym na bieżące wystawy, jest bezpłatny.