- 1 Wykupili cały nakład jej nowej książki (115 opinii)
- 2 Najlepsze zdjęcia ostatniego roku (89 opinii)
- 3 5 wystaw do zobaczenia we wrześniu (12 opinii)
- 4 Czy AI zastąpi artystów? (72 opinie)
- 5 Czytelnicy wybierają najlepsze zdjęcie (66 opinii)
- 6 Urodziny Goyki 3 Art Inkubatora (75 opinii)
Zapach kadzidła, półmrok, świece i czarne wstęgi. To nie sceneria mszy żałobnej, a okoliczności, w których odbywał się projekt "Każdy ma prawo do trzydziestu lat klęski".
"Każdy ma prawo do trzydziestu lat klęski" to projekt trzech twórców - poety Grzegorza Kwiatkowskiego oraz artystów wizualnych Macieja Salamona i Macieja Chodzińskiego. Zainicjowany w piątek (11.06) trwał jedynie dwa dni, od 11 do 13 czerwca, i tym samym stał się specyficznym rodzajem promocji twórczości poetyckiej Kwiatkowskiego, zinterpretowanej plastycznie przez Salamona i Chodzińskiego. Artyści są także twórcami instalacji - aranżacji wnętrza galerii - która towarzyszyła piątkowej premierze.
Małe pomieszczenie obok Gdańskiej Galerii Miejskiej - galeria-to-be na ulicy Grobla I - dość rzadko jest miejscem artystycznych wydarzeń. Jego anonimowy charakter jeszcze wzmocnił siłę wyrazu projektu, nadając mu cech autentyczności. We wnętrzu na surowych ścianach pojawiły się świece, a wszechobecny zapach kadzidła i rodzaj zasłony przy wejściu do galerii stworzonej z nagrobnych wstęg zmienił ją w rodzaj mrocznej kaplicy. Te zabiegi stworzyły bardzo sugestywny efekt daleki od wrażenia celowego zaaranżowania przestrzeni.
Centralny punkt instalacji zajęło czarne dziecięce łóżeczko wypełnione po brzegi wydawnictwem "Powinni się nie urodzić", zawierającym wybrane wiersze Kwiatkowskiego, nowe oraz te wcześniej publikowane. Kto zna "Krechę" ilustrowaną przez Chodzińskiego i Salamona, nie miał problemów z rozpoznaniem ich specyficznego brutalno-naiwnego stylu, tu wzbogaconego jeszcze o elementy mrocznej stylistyki w postaci gotyckich krojów czcionek, czy motywów funeralnych. Użyte środki wyrazu idealnie zilustrowały poezję Kwiatkowskiego o pesymistycznym wydźwięku.
Artystom należą się wielkie brawa za stworzenie ciekawej i spójnej akcji. Zresztą czego innego można się było spodziewać po tak utalentowanych i wielokrotnie docenianych twórcach. Szkoda tylko, że czas trwania projektu był tak krótki. Nie pozostaje zatem nic innego jak tylko czekać na ich kolejne realizacje. Projekt "Każdy ma prawo do trzydziestu lat klęski" był jednocześnie finisażem wystawy "Psycho Pompos" Monsieur Zupika i Kinki Texas.
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (5) 1 zablokowana
-
2010-06-14 15:30
Wera, weź proszę pisz po ludzku, bo tyle wyszukanych słów tu się znalazło, że się człowiek na Chodzińskim i spółce skupić nie może :)
- 6 2
-
2010-06-14 15:56
(2)
szkoda, że informacja jest po wydarzeniu, a nie przed... chętnie bym poszedł, ale dopiero teraz się dowiaduje...
- 7 2
-
2010-06-14 16:01
Wystarczy zaglądać do katalogu imprez i wydarzeń, (1)
aby być z nimi na bieżąco. Zajrzyj do linków "więcej na ten temat" i nie marudź więcej.
- 0 2
-
2010-06-14 16:06
będę marudził ile chcę
wg mnie lepsza promocja przed wydarzeniem niż po
- 3 0
-
2010-06-14 17:10
jaki facet taki mrok
trzeba miec jaja to mroku nie bedzie
- 5 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.