- 1 Urodziny Goyki 3 Art Inkubator (45 opinii)
- 2 Spokojny początek sezonu artystycznego (6 opinii)
- 3 Jedna z najważniejszych nagród w Gdyni (6 opinii)
- 4 Czytelnicy wybierają najlepsze zdjęcie (65 opinii)
- 5 "Kolonie" nad jeziorem Zaspa (111 opinii)
- 6 Nowa rzeźba będzie zmieniać kolor (72 opinie)
Teatr Wybrzeże w tym roku wystawi nieco mniej premier niż w ubiegłym. Do wakacji pojawi się tylko jeden nowy spektakl, za to w wakacje nastąpi prawdziwy wysyp premier. Na deski trafi między innymi polska klasyka we współczesnych inscenizacjach.
Na kolejne nowości poczekamy do wakacji. Trzeci sezon Sceny Letniej Teatr Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim zainauguruje nowa premiera, której szczegóły są jeszcze ustalane.
- Spektakl Sceny Letniej przygotujemy także z myślą o Malarni lub Scenie Kameralnej. Premiera powinna odbyć się na przełomie czerwca i lipca i będzie to nieco lżejsza propozycja - wyjaśnia Adam Orzechowski, dyrektor Teatru Wybrzeże. - Na otwarcie polskiej prezydencji Unii Europejskiej w Sopocie przygotuję "Było to nad Bałtykiem" Adolfa Nowaczyńskiego. Kolejne dwa spektakle planujemy na przełom sierpnia i września - "Nie-Boską komedię" Zygmunta Krasińskiego na Dużej Scenie przygotuje Adam Nalepa, a luźną adaptację "Płomieni" Stanisława Brzozowskiego wyreżyseruje Zbigniew Brzoza.
Letnia premiera Sceny Kameralnej "Było to nad Bałtykiem" to powstały w 1910 roku, mało znany utwór Adolfa Nowaczyńskiego poświęcony Sopotowi. Spektakl ma uświetnić oficjalne otwarcie polskiej prezydencji 1 lipca 2011 roku (wtedy też odbędzie się jego premiera).
"Nie-Boska komedia" Krasińskiego to jedno z najważniejszych dzieł polskiego romantyzmu. Konflikt społeczno-polityczny na przykładzie arystokracji (Henryk) i ludu (Pankracy), mechanizm rewolucji i krytyka "romantycznego widzenia świata" z niejednoznacznym zakończeniem, w ujęciu Adama Nalepy ("Blaszany bębenek" i "Kamień") na pewno nie będzie ani lekka, ani łatwa w odbiorze.
"Płomienie" okrzyknięto "pierwszą polską powieścią intelektualną" jednego z najważniejszych polskich pisarzy Młodej Polski, Stanisława Brzozowskiego. Opisuje losy polskiego szlachcica Michała Kaniowskiego, który zniechęcony postawą swojej rodziny wyjeżdża do Petersburga i z rosyjskimi narodnikami przygotowuje zamach na cara. Reżyser Zbigniew Brzoza ("Komedia omyłek" w Wybrzeżu, "Kamienie w kieszeniach" w Miejskim) tą uderzającą w kapitalizm, tradycjonalizm i klerykalizm powieść wystawi w Malarni Teatru Wybrzeże.
Wczesną jesienią nowy spektakl na podstawie twórczości Doris Lessing, (brytyjskiej laureatki literackiej Nagrody Nobla), zaprezentuje ceniona reżyserka Anna Augustynowicz (w Wybrzeżu m.in. "Mąż i żona", "Pieszo"). Z kolei w listopadzie Krystyna Janda na Scenie Kameralnej przygotuje "Baby są jakieś inne" na podstawie tekstu Marka Koterskiego. Rok zamknie grudniowy spektakl Rudolfa Zioły, który w Malarni pokaże "impresje Schulzowskie" na podstawie twórczości Brunona Schulza.
Zespół aktorski teatru w lutym zasilił Robert Ninkiewicz, który dotąd grał gościnnie tytułowego bohatera w "Zawiszy Czarnym" (gra także w "Kasi z Heilbronnu"). Trwają poszukiwania jednego, dwóch młodych aktorów, zwłaszcza, że studia reżyserii wybrał obiecujący aktor Piotr Domalewski.
- Szukam kogoś, kto będzie zdecydowany na dłuższy pobyt w Gdańsku. Nie interesują mnie aktorzy na jeden sezon - komentuje zmiany w zespole dyrektor teatru.
Na pewno na początku lata po raz czwarty odbędzie się Wybrzeże Sztuki. Prawdopodobnie jego formuła pozostanie podobna do ubiegłorocznej i w Trójmieście zagoszczą głośne spektakle uznanych reżyserów, chociaż zabraknie licznych wydarzeń towarzyszących, które tak udanie wzbogaciły ofertę festiwalu podczas początkowych edycji.
- Bardzo chciałbym sprowadzić w tym roku "T.E.O.R.E.M.A.T" Grzegorza Jarzyny i jeden ze spektakli Krzysztofa Warlikowskiego - mówi Adam Orzechowski. - Wydarzenia dodatkowe są atrakcyjne, ale też kosztowne. Koncentrujemy się na dużych produkcjach.
Budżet Wybrzeża Sztuki podobnie jak w ubiegłym roku ma się kształtować na poziomie 300 tys. zł. "Nie-Boska komedia" oraz spektakl Zbigniewa Brzozy zostaną przygotowane w ramach festiwalu Solidarity of Arts.
25-27 marca - czytania sztuk nagrodzonych w konkursie na dramat poświęcony Janowi Heweliuszowi
16 kwietnia - premiera "Pana Tadeusza" Adama Mickiewicza, reż. Jarosław Tumidajski
koniec czerwca - premiera Sceny Letniej Teatru Wybrzeże w Pruszczu Gdańskim
1 lipca - premiera "Było to nad Bałtykiem" Adolfa Nowaczyńskiego, reż. Adam Orzechowski
sierpień/wrzesień - premiera "Nie-Boskiej komedii" Zygmunta Krasińskiego, reż. Adam Nalepa
sierpień/wrzesień - premiera spektaklu na podstawie "Płomieni" Stanisława Brzozowskiego, reż. Zbigniew Brzoza
październik - premiera spektaklu na podstawie twórczości Doris Lessing, reż. Anna Augustynowicz
listopad - premiera "Baby są jakieś inne" Marka Koterskiego, reż. Krystyna Janda
grudzień - premiera spektaklu na podstawie twórczości Brunona Schulza, reż. Rudolf Zioło
styczeń 2012 - premiera "Życia snem" Calderona de la Barca, reż. Kuba Kowalski oraz premiera spektaklu Wiktora Rubina
Miejsca
Opinie (18) 2 zablokowane
-
2011-02-08 16:48
3/4 repertuaru natychmiast do smieci
czekamy na ewentualnie na inscenizacje Jandy i Augustynowicz, pozostali pewnie spiszą się jak zwykle - zwłaszcza pozbawiony talentu dyrektor Orzechowski
- 7 10
-
2011-02-08 17:06
:-)
Niemożliwe, Pan Dyrektor reżyyseruje tylko raz?.............super, moze w końcu coś ciekawego zobaczymy.
- 12 4
-
2011-02-08 18:39
" Klasyka we współczesnych inscenizacjach" - znak rozpoznawczy Wybrzeża (2)
czyli po linii namniejszego oporu . Minimalizm, jałowość i pustka , 2krzesła ,stół i aktorzy w prywatnych ciuchach. a jak sie nie podoba -znaczy widz nie zrozumiał !
- 14 4
-
2011-02-08 21:35
w sumie racja.... a jeśli chodzi o klasykę, to mi brakuje klasyki w klasycznym wydaniu. Ciągle te współczesne edycje, zamiast wymyślić coś nowego to odgrzewają i to po najmniejszej linii oporu, bez zachowania pierwotnego charakteru. Ja bym bardzo chciała coś nowowymyślonego, a także coś klasycznego zrobionego jak trzeba, a nie połączenia !
- 7 0
-
2011-02-09 15:32
przydałaby się jeszcze kobieta z brodą, karzeł i półczłowiek półbaran
- 0 0
-
2011-02-08 19:00
A gdzie jest "Sen nocy letniej" Szekspira ? (2)
Na sezon letni
- 2 3
-
2011-02-08 19:16
(1)
inscenizacja była za droga....no i kostiumy z epoki
- 2 1
-
2011-02-08 21:36
:(
- 0 0
-
2011-02-08 22:07
dyrektor
jest ok tylko aktorzy musza byc dobrzy
- 1 6
-
2011-02-08 22:43
jak zwykle
W planach to wygląda ciekawie i pewnie jak zwykle życie zweryfikuje te plany. Okaże się pewnie, że na Jandę i Augustynowicz zabraknie kasy.
- 5 1
-
2011-02-08 22:48
Jan Klata (2)
a gdzie Klata?
- 1 1
-
2011-02-08 23:00
niestety nie w tym teatrze
- 1 0
-
2011-02-09 19:37
Klata
a jak był to krótko - przecież Fanta$y był extra
- 0 0
-
2011-02-09 14:00
Tylko proszę o jedno...
Niech gra Pani Kolak, bo coraz mniej jest jej ostatnio w teatrze, a bez niej to już nie to samo.
- 3 1
-
2011-02-09 18:18
Wspaniale. Teraz zero premier . W wakacje będą. Gdzie my zyjemy? (2)
Pisać prawdę o stanie polskiej kultury w Polsce pod rządami Tuska
- 2 1
-
2011-02-09 19:39
"Teraz zero premier." i premier Tusk, mają ze sobą wspólnego ..... nic.
- 1 0
-
2011-02-10 07:38
A co z tym ma wspólnego Tusk?
Orzechowski bierze pieniądze i odpowiedzialność za Teatr, a nie Tusk!
- 2 0
-
2011-02-11 11:50
w planach
Wybrzeże trzyma poziom. A w rzeczywistości?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.