- 1 Wykupili cały nakład jej nowej książki (103 opinie)
- 2 Czy AI zastąpi artystów? (23 opinie)
- 3 5 wystaw do zobaczenia we wrześniu (12 opinii)
- 4 Czytelnicy wybierają najlepsze zdjęcie (65 opinii)
- 5 Spokojny początek sezonu artystycznego (9 opinii)
- 6 XVIII-wieczny Gdańsk od kuchni (13 opinii)
Zobacz jak skończy się świat. Wystawa obrazów Petera Greenawaya „Potop ilustrowany”/ „Flood illustrated”.
Brytyjski prozaik, kurator, twórca instalacji, ale przede wszystkim znany jako wybitny scenarzysta i reżyser filmowy. Do tej listy, która i tak już pozwala nazwać go człowiekiem renesansu we współczesnym rozumieniu, trzeba koniecznie dodać: malarz. Włąsnie to wcielenie Petera Greenawaya można poznać dzięki wystawie "Potop ilustrowany"/ "Flood illustrated" w Gdańskiej Galerii Guntera Grassa.
Wystawa " Potop ilustrowany"/ "Flood illustrated" złożona ze stu pięćdziesięciu dziewięciu prac zainspirowanych biblijnym potopem prezentowana jest od 21 września do 24 października w 4g. - Mieszkam w Amsterdamie, który w dużej części zbudowany jest poniżej poziomu morza. Niektórzy twierdzą, że zgodnie z opartymi na wiarygodnych badaniach scenariuszach, do 2039 roku dwie trzecie Amsterdamu zniknie pod falami - pisze we wstępie do swojej wystawy Peter Greenaway.
Artysta pojawi się na w Gdańsku 6 października. Tego dnia o godzinie 13:00 odbędą się uroczystości związane z nadaniem mu tytułu Doktora Honoris Causa Akademii Sztuk Pięknych w Dworze Artusa w Gdańsku, a o godzinie 18:00 będzie miało miejsce spotkanie z twórcą w 4G. Samo przyznanie honorowego doktoratu nastąpiło podczas posiedzenia Senatu Akademii 21 kwietnia bieżącego roku, na wniosek Rady Wydziału Malarstwa ASP. W oficjalnym uzasadnieniu decyzji podano całokształt twórczości artystycznej i humanistyczną postawę życiową.
- Cieszymy się, że mogliśmy przyznać jako pierwsi Panu Peterowi Greenawayowi ten tytuł. Przez tyle lat wywierał swoją twórczością i nadal wywiera ogromny wpływ na nas, twórców - tłumaczy Krzysztof Gliszczyński dziekan Wydziału Malarstwa gdańskiej ASP. - Jednym z wielu argumentów, którymi się kierowaliśmy, szczególnie ważnym dla nas, jest fakt czynienia głównymi bohaterami jego filmów artystów - dodaje Gliszczyński.
Peter Greenaway, najbardziej znany jako reżyser i scenarzysta, przygodę ze sztuką zaczął od malarstwa, w pierwszej połowie lat 60. studiował bowiem w Walthamstow School of Art gdzie zdobył artystyczne wykształcenie. Od czasu swojej pierwszej indywidualnej wystawy w 1964 roku miał kilkanaście kolejnych na całym świecie, działał także jako kurator oraz krytyk sztuki. Mimo, że dziś kojarzony przede wszystkim z dziesiąta muzą, sam przyznaje, że malarstwo uznaje za sztukę najwyższą. Jak objawia się to w jego twórczości?
Kino Greenawaya urzeka kolorami, obrazami oraz grą skojarzeń i symboli odwołujących do tradycji historii sztuki. Cechuje je powtarzalność rozmaitych motywów, ale mimo ich wielkiej rozpiętości twórczość ta jest cały czas konsekwentna i spójna. W zestawie tych nagminnie powracających wątków najbardziej wybijają się te związane ze sztuką. Inspiracje i nawiązania do malarstwa, architektury, literatury, muzyki oraz teatru to swoisty hołd Greenawaya dla szeroko pojętego aktu kreacji.
Mówiąc krótko - sztuka przesyca całą jego twórczość filmową i to właśnie zadecydowało o przyznaniu mu tytułu przez gdańską Akademię Sztuk Pięknych.
Wydarzenia
Miejsca
Wydarzenia
Zobacz także
Opinie (4) 2 zablokowane
-
2010-09-20 08:50
no i co to jest 4G ? (1)
- 4 0
-
2010-09-20 11:28
4G = Gdańska Galeria Guntera Grassa
- 3 0
-
2010-09-20 13:43
Akademia Sztuk Pięknych a nie Plastycznych
błędne jest też oczywiście imię - Dziekan Wydziału Malarstwa to Krzysztof Gliszczyński
- 1 0
-
2010-09-20 18:33
fajny tytuł
a wystawa obowiązkowo :)
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.