- 1 Auto dachowało na placu Komorowskiego (113 opinii)
- 2 W sobotę Miss Scania i parada ciężarówek (78 opinii)
- 3 Prawo jazdy od 17. roku życia? (86 opinii)
- 4 Szukają świadków śmiertelnego potrącenia (157 opinii)
- 5 W końcu powstanie wiadukt na Puckiej (195 opinii)
- 6 Obwodnica Metropolitalna. Wieści z budowy (137 opinii)
Czy w dobie pandemii częściej pozbywamy się aut?
Osoby, które ze względu na pandemię znalazły się w bardzo trudnej sytuacji finansowej, nierzadko decydują się na szybką sprzedaż swojego samochodu. Większość właścicieli robi to w sposób tradycyjny - wystawiając ogłoszenie w internecie. Są też tacy, którzy nie mają czasu i pilnie potrzebują gotówki, dlatego odwiedzają skupy aut. Sprawdziliśmy, jak wygląda sytuacja w takich miejscach.
- Można powiedzieć, że mocno wyeksploatowane, tanie auta używane zyskały na wartości, ponieważ... cena złomu znacznie podskoczyła. Zaobserwowaliśmy także wyższe ceny samochodów w ogłoszeniach internetowych. Ceny, które często mijają się z rzeczywistością, bo finalnie te auta zostają sprzedane za dużo niższą kwotę. Osoby sprzedające swoje pojazdy sugerują się cenami z podobnych ogłoszeń, które często są po prostu zawyżone, nieadekwatne do stanu faktycznego i tak naprawdę są nierealne do uzyskania w tych niepewnych czasach - wyjaśnia Wojciech Nizioł ze Skupu Aut Trójmiasto.
Kryzys wywołany przez pandemię w mniejszym lub większym stopniu dotknął niemal każdą branżę. Część osób przypartych do muru zmuszona została do szybkiej sprzedaży swoich samochodów. Czy firmy odkupujące pojazdy odnotowały wzrost zainteresowania swoimi ofertami? Tutaj zdania są podzielone.
- Na pewno nie narzekamy na brak pracy. Klienci, których dotknął kryzys finansowy, w pierwszej kolejności sprzedają swój samochód, a w bardziej podbramkowych sytuacjach działkę czy mieszkanie, które do tej pory np. wynajmowali. Klientów mimo pandemii mamy sporo - tłumaczy Adam z firmy Auto Top.
- Odczuliśmy i w dalszym ciągu odczuwamy kryzys. Wiele osób straciło pracę, a całe społeczeństwo żyje w niepewności. W efekcie skupujemy znacznie mniej aut niż przed pandemią. Nie wszystkich stać na planowaną wcześniej zmianę samochodu na nowszy model. Często zdarzają się sytuacje, w których klient musi natychmiast sprzedać swoje auto, żeby mieć pieniądze na życie i zobowiązania - dodaje Nizioł.
Skupy aut w Trójmieście
Skorzystanie z oferty skupu aut to przede wszystkim pewna i szybka zapłata. Trzeba się jednak liczyć, że uzyskana kwota będzie mniej atrakcyjna niż w przypadku sprzedaży auta we własnym zakresie. Ale coś za coś.
- Myślę, że ludzie odsprzedają samochody do skupów aut, ponieważ nie mają czasu się tym zajmować i przyjmować potencjalnych nabywców na oględziny. Wolą trochę taniej sprzedać nam auto, ale w ten sposób unikają użerania się z przysłowiowym Kowalskim. Dzisiaj na rynku jest bardzo duża konkurencja, więc zasadniczo odkupujemy każdy pojazd, z niemal dowolnego rocznika. 10 lat temu raczej wybierałem wyłącznie te lepsze modele, ale dzisiaj odkupuję wszystko. Wiadomo, że czym nowsze auto - tym lepiej, choć nie jest tajemnicą, że taki samochód sprzedaje się dłużej od starszego modelu - mówi Sebastian z AutoSkup24.
- Kiedyś było odwrotnie, ludzie głównie we własnym zakresie sprzedawali swoje samochody. Dzisiaj nie mają czasu na klientów, którzy przyjeżdżają sobie obejrzeć auto, stojąc dwie godziny przy pojeździe, naprzemiennie wsiadając i wysiadając z małymi dziećmi, przymierzając foteliki etc. Z reguły takie spotkania kończą się na pobrudzonej tapicerce i tekście "to my się jeszcze prześpimy z myślą i oddzwonimy". Po kilku takich klientach większość sprzedających odezwie się do nas - dodaje Adam.
Ile tak naprawdę zarabiają na sprzedanym aucie skupy?
- Nie da się odpowiedzieć na to pytanie jednoznacznie. Często jest tak, że nie tylko nie zarabiamy, a wręcz musimy dołożyć do interesu, bo źle wyliczyliśmy kwotę odkupu i nawet za tę kwotę nie możemy sprzedać pojazdu. Tak też bywa, ale końcowy bilans jest na plus. Trochę tych egzemplarzy trzeba jednak "przemielić" - przyznaje Adam.
- Skupujemy auta wszystkich marek, w każdym stanie. Mogą to być samochody całe, powypadkowe, sprawne, uszkodzone, po gradobiciu, zdewastowane, ale też takie nadające się już tylko na złom. Skupujemy także łodzie, skutery, skutery wodne, motocykle, przyczepy czy przyczepki. W przypadku starych aut, często mocno wyeksploatowanych, skup zarabia w granicach kilkuset złotych. Wszystko zależy od nakładu finansowego, jaki musimy ponieść po zakupie takiego pojazdu, aby przywrócić go do stanu używalności. Natomiast przy autach młodszych są to kwoty rzędu 1000-1500 zł. Dzięki temu, że nakładamy niedużą prowizję, nasze pojazdy oferowane są w atrakcyjnych cenach, dlatego szybko się sprzedają - zdradza Wojciech.
Miejsca
Opinie wybrane
-
2021-04-13 07:24
(23)
Samochód jest dla mnie i żony złem koniecznym. Posiadamy samochody tylko dlatego bo nie dopinamy się zawsze logistycznie komunikacją czy rowerami, co się wiąże, ze stratą czasu. Inaczej nie miał bym w ogóle samochodu. To tylko koszt i dodatkowy problem.
- 99 30
-
2021-04-15 07:04
Urzekła mnie Twoja historia.
- 0 0
-
2021-04-14 18:36
A dla nas jest wolnością
- 0 0
-
2021-04-13 16:04
Biedny jesteś i tak piszesz głupoty . Skoro Ciebie nie stać to po co utrzymujesz ten złom ?
- 1 3
-
2021-04-13 14:45
Są dla Was takim problemem, że macie 2 samochody w 1 rodzinie?
A potem zdziwienie, wszyscy tacy eko, a aut po 800 na 1000 osób.
- 5 2
-
2021-04-13 14:10
Może kiedyś kupisz samochód z salonu jako pierwszy właściciel, to zmienisz zdanie.
Też sądzę, że jazda struclem uratowanym w Niemczech od recyklingu, to tylko stres i koszty.- 5 5
-
2021-04-13 09:30
Trzeba bylo jeszcze dalej kupic mieszkanie. C666&* ochodzi twoj lament. Madry polak po fakcie.
- 3 5
-
2021-04-13 08:55
(16)
skoro taki problem to dopinaj wszystko rowerami i komunikacją, nie rozumiem, ludzi, którzy narzekają na to co mają, ja mam 2 samochody (mój i zony) i trzeci służbowy, do tego mamy 2 rowery i 2 motocykle i nie widzę w tym problemu, koszty? ogromne bo mieszkam w centrum i za 3 auta płacę abonament, garaż na motocykle i piwnica na rowery
- 18 39
-
2021-04-13 15:57
Nie kłam. Zaden mądry człowiek mieszkający w centrum miasta (5)
poza dwoma samochodami nie będzie jeszcze trzymał w stajni dwa motocykle i dwa rowery. Chyba tylko nowobogacki prymitywny przygłup chcący popisać sie przed znajomymi. Niestety takich cymbałów w Polsce nie brakuje. Rowery to jeszcze można zrozumieć ale dwa motocykle?
- 12 12
-
2021-04-14 18:09
Żaden madry człowiek nie pluje jadem i zawiścią na tego który ma wiecej od ciebie. To ze ty nie masz albo pasji albo twoja rodzina nie potrzebuje nie znaczy ze cały swiat jest taki jak ty albo mysli tak jak ty. Masz zadatki na jareczka.
- 4 0
-
2021-04-13 16:08
(3)
Pewnie , że ściemnia . Nikt normalny w czasie pandemii nie trzyma tyle sprzętu no chyba , że w sferze marzeń ma je ?
- 5 7
-
2021-04-14 06:53
Nie prawda. Ja mam dwa samochody i trzy motocykle. (2)
Nikomu nic do tego. Trzymam w swoim garażu. Na zewnątrz parkuję tylko jeden samochód.
- 5 1
-
2021-04-14 12:39
podbijam - 4 auta (codzienne żony, codzienne moje i dwa hobbystyczne), 3 motocykle + 1 projekt rozłożony na części, 4 rowery, 4 pary rolek, 4 pary łyżew, 4 pary nart.
J...ć biedę jak mawia pewien człowiek w internetach- 4 0
-
2021-04-14 08:13
To trzymaj je tam az kiedys i ciebie tam pochowaja.
- 0 3
-
2021-04-13 11:53
ale czy ta osoba narzeka? stwierdziła tylko, że w jej przypadku jest złem koniecznym (9)
najwyraźniej nie jest fascynatem motoryzacji. Mam podobne zdanie bo 3/4 spraw załatwiam rowerem, pieszo i od święta komunikacją. Samochód trzymam jako alternatywę. Drogą alternatywę, ale czasami potrzebną więc też nie neguję jego posiadania.
- 35 2
-
2021-04-13 16:05
(1)
Narzeka i wprowadza złą atmosferę na forum . Jak go nie stać na samochód to niech przesiądzie się na ZKM .
- 3 5
-
2021-04-14 18:36
Korzysta z ZKM
Gdy pada, ładuje się z rowerem do autobusu
- 1 0
-
2021-04-13 12:49
ja mam podobnie auto używam prawie wyłącznie gdy pada deszcz/śnieg (3)
albo muszę przywieść coś ciężkiego, bądź kogoś. W 90% do załatwiania spraw używam rower. Roczny przebieg mojego auta to 800-1000 km. Dawno się zastanawiałem czy nie sprzedać i po prostu dzwonić po taxi. No, ale tak trzymam bardziej dla wygody niż korzyści.
- 12 2
-
2021-04-14 12:36
(1)
przy takim przebiegu rocznym Twoje umiejętności i doświadczenie są tak bardzo niskie, że dla dobra swojego i innych powinieneś zaprzestać jazdy samochodem.
Pomijam już fakt, że trzymanie auta dla przebiegu rocznego 1000km jest brakiem logiki, umiejętności liczenia pieniędzy itp.
Bezpieczniej i taniej wyjdzie te tysiąc km taksówką przejechać- 4 2
-
2021-05-07 13:29
Założę się, ze jego zachowanie na drodze jest lepsze niz dowolnego bucka w beemwóó.
- 0 0
-
2021-04-13 16:07
Jasne . Przyznaj się że nie umiesz jeździć i tyle .
- 7 9
-
2021-04-13 12:18
(2)
Dokładnie tak. Nie narzekam ale jestem poniekąd zmuszony. Gdybym zawsze mogł to bym wybierał rower lub komunikację. Auto to alternatywa dla powyzszych czyli odwrotnie niż zazwyczaj
- 12 2
-
2021-04-13 16:06
(1)
Narzekasz i właśnie przez takich płaczków jak ty jest jak jest .
- 4 8
-
2021-04-13 23:26
tak tak i gdzie wy rowerzyści wszyscy jesteście od października do kwietnia
na ścieżkach pusto a w sezonie 2,5%
- 4 0
-
2021-04-24 02:29
W pandemii jednak warto mieć własne auto, aby nie jeździć z wieloma obcymi ludźmi w autobusie. Z żoną mamy jedno i jak ja pojadę do pracy, to ona jak już musi gdzieś pojechać to zamawia sobie optitaxi. Anka też się czuje pewniej podróżując w ten sposób. A drugie auto to jednak za duży koszt by był
- 0 0
-
2021-04-13 13:34
2 lata temu w Poznaniu pojechałem do skupu aut (3)
godzinę oglądali, sprawdzali w bazach danych na całym świecie (samochód kupiony w Polsce w salonie, drugi użytkownik). Potem zaproponowali cenę 25-30% nizszą od średniej ceny w ogłoszeniach. Taka wtedy była marża, więc bardzo dokładali. Straciłem tylko 2 godziny życia niepotrzebnie (wliczając dojazd)
- 66 3
-
2021-04-15 07:05
Ukryte mafie
Tam handlowali danymi osobowymi nie samochodami
- 1 0
-
2021-04-14 06:54
Tą osobą że skupu aut , z którą rozmawia redaktor jest niewiarygodna.
Po prostu napędzić chce sobie klientów za grosze
- 1 0
-
2021-04-14 06:49
kazdy lichwiarz powie ze dziala charytatywnie....
...np. banki - co roku biadolą, ze jest źle i co roku maja jeszcze większe zyski.... a jak w końcu zostały przyłapane na kradzieży (kredyty frankowe) to plączą ze zbankrutują....
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.