- 1 Auto dachowało na placu Komorowskiego (117 opinii)
- 2 W sobotę Miss Scania i parada ciężarówek (82 opinie)
- 3 Policyjna akcja "Motocykle". Skontrolowano 108 maszyn (79 opinii)
- 4 W końcu powstanie wiadukt na Puckiej (195 opinii)
- 5 Prawo jazdy od 17. roku życia? (85 opinii)
- 6 Szukają świadków śmiertelnego potrącenia (157 opinii)
Elektryczne debiuty tego roku w trójmiejskich salonach
Kilka dni temu opublikowaliśmy ranking najgorętszych debiutów samochodowych roku 2020 w trójmiejskich salonach. Takie zestawienie to już niemal nasza mała tradycja. Tym razem postanowiliśmy przedstawić dodatkowe, nieco mniejsze zestawienie nowych, w pełni elektrycznych modeli. Przed wami osiem elektryzujących debiutantów.
8. DS3 Crossback E-Tense
Cena: od 159 900 zł
Moc: 136 KM (260 Nm)
Pojemność baterii: 50 kWh
Zasięg wg producenta: około 300 km
Zestawienie otwiera model marki, która na polskim rynku wciąż jest mało znana. To francuski DS3 Crossback E-Tense. Ten model w wersji spalinowej jest dostępny na rynku od 2018 roku. Całkiem niedawno doczekał się swojej elektrycznej odmiany. Dlaczego warto pochylić się nad tym autem? Bo ma swój własny styl, a to coś, czego coraz bardziej brakuje we współczesnej motoryzacji. Crossback E-Tense bazuje na innych "elektrykach" ze stajni Grupy PSA - Peugeocie e-208 i Oplu Corsa-e. Auto zostało wyposażone w baterię o pojemności 50 kWh, która pozwala na przejechanie na jednym ładowaniu nieco ponad 200 km. Wynik nie powala, ale DS3 Crossback E-Tense jest warty uwagi osób, które przymierzają się do zakupu "elektryka".
7. Mazda MX-30
Cena: 142 900 zł
Moc: 143 KM (264 Nm)
Pojemność baterii: 35,5 kWh
Zasięg wg producenta: około 200 km
Siódme miejsce przypadło pierwszemu "elektrykowi" w historii Mazdy. To model MX-30, którego znakiem rozpoznawczym są... tylne drzwi otwierane w przeciwległą stronę. To ukłon w kierunku sportowej Mazdy RX-8. Dlaczego elektryczna Mazda nie uplasowała się wyżej? Bo naszym zdaniem zasięg niespełna 200 km na jednym ładowaniu to trochę zbyt mało. Po Maździe spodziewaliśmy się zdecydowanie bardziej spektakularnego wyniku. MX-30 wygrywa z DS-em przede wszystkim ceną.
6. Mini Cooper SE Electric
Cena: 139 200 zł
Moc: 184 KM (270 Nm)
Pojemność baterii: 32,6 kWh
Zasięg wg producenta: 235-270 km
Cooper SE Electric to pierwsze Mini na prąd, które trafiło do masowej produkcji. Za najniższą cenę spośród wszystkich sześciu modeli tego zestawienia, otrzymujemy zasięg oscylujący w granicach 230 km na pełnej baterii i całkiem przyzwoite właściwości jezdne. A do tego elektryczne Mini wygląda... jak standardowy, spalinowy model Mini. Co jest niewątpliwą zaletą.
5. Honda e
Cena: od 152 900 zł
Moc: 136 KM lub 154 KM (315 Nm)
Pojemność baterii: 35,5 kWh
Zasięg wg producenta: około 220 km
Tuż przed świętami Bożego Narodzenia w gdańskim salonie Hondy zaparkował elektryczny model "e". Auto, które wygląda dość futurystycznie, zamiast lusterek bocznych ma kamery, a we wnętrzu aż trzy duże ekrany rozpościerają się na całą szerokość kokpitu. Honda e jest oferowana w dwóch wersjach silnikowych - 136 KM lub 154 KM. Moment obrotowy dla obu wariantów jest taki sam i wynosi 315 Nm. Według danych producenta, pełna bateria o pojemności 35,5 kWh pozwoli na przejechanie około 220 km. Przeraża jedynie cena, ale przywykliśmy do wysokich cen aut elektrycznych.
Trójmiejskie salony samochodowe
4. Ford Mustang Mach-E
Cena: około 220 000 zł
Moc: 351 KM (580 Nm)
Pojemność baterii: 98,8 kWh (dostępna także mniejsza pojemność 75,7 kWh)
Zasięg wg producenta: około 540 km
Pod koniec roku w trójmiejskich salonach Forda zadebiutował elektryczny... Mustang. Tak, to prawda. Kultowy model napędzany elektrycznie - dla jednych to profanacja, a dla drugich świetny ruch Forda. Mowa o modelu Mach-E, który w 2020 roku tylko na moment pojawił się w trójmiejskich salonach. Ale kiedy już na stałe zadomowi się w polskim cenniku - klienci będą mieć do wyboru dwie pojemności baterii - 75,7 kWh oraz 98,8 kWh. Realnie, większa pojemność pozwoli na przejechanie na jednym ładowaniu - według danych producenta - nawet 600 km. Mach-E na stałe do salonów wjedzie w połowie przyszłego roku. Jego cennik będzie otwierała kwota oscylująca w granicach 220 tys. zł. Co ciekawe, Mustang Mach-E oferowany będzie także w topowej, 465-konnej wersji GT.
3. Volkswagen ID.3
Cena: 155 890 zł
Moc: 204 KM (290 Nm)
Pojemność baterii: 58 kWh (opcjonalnie 77 kWh)
Zasięg wg producenta: około 420 km
To długo zapowiadana nowość w gamie Volkswagena. To model ID.3, który ma być tak samo przełomowy dla koncernu z Wolfsburga jak niegdyś Garbus czy Golf. Stąd też "trójka" w nazwie debiutującego modelu, która ponoć oznacza początek trzeciego rozdziału. Nieco futurystycznie wyglądający samochód z jasnym wnętrzem dostępny jest w dwóch pojemnościach baterii (prawdopodobnie pojawi się jeszcze trzecia, najmniejsza bateria). Auto zachwyca w wielu aspektach i ma duży potencjał, aby zawojować segment "elektryków". Jedynie cena mogłaby być ciut niższa.
2. Kia e-Niro
Cena: 167 990 zł
Moc: 204 KM (395 Nm)
Pojemność baterii: 64 kWh (dostępna także mniejsza pojemność 39,2 kWh)
Zasięg wg producenta: około 450 km
Drugie miejsce tego niewielkiego rankingu przyznaliśmy modelowi e-Niro. Kia pokazała właściwy kierunek, którym powinna podążać elektromobilność. Całkiem przestronny crossover, którego stylistyka niemal niczym nie wyróżnia się na tle konwencjonalnie napędzanych aut, oferuje naprawdę przyzwoite osiągi. 204 KM i aż 395 Nm maksymalnego momentu obrotowego, a do tego zasięg na pełnej baterii w granicach 400-450 km. I to zasięg nie tylko na papierze producenta, a realny do osiągnięcia bez większych wyrzeczeń i przy normalnej jeździe. Co prawda cena e-Niro w porównaniu do poprzednich modeli jest najwyższa, ale też zasięg jest największy. Dodajmy tylko, że elektryczna Kia wyposażona w mniejszą baterię o pojemności 39,2 kWh i zasięgiem około 280 km, jest o ponad 20 tys. zł tańsza. Kosztuje 146 990 zł.
1. Porsche Taycan Turbo
Cena: 653 000 zł
Moc: 625 KM (850 Nm)
Pojemność baterii: 93,4 kWh
Zasięg wg producenta: 381-450 km
Nie mogło być inaczej. Zdecydowanym numerem naszego rankingu aut elektrycznych roku 2020 jest Porsche Taycan Turbo. Sportowy "elektryk" jest poza konkurencją. 3,2 sekundy do "setki", moc 625 KM i zasięg nawet powyżej 400 km - zwycięzca mógł być tylko jeden. Cena Taycana Turbo to bagatela 653 tys. zł. Jakby nie patrzeć za te pieniądze moglibyście zaserwować sobie... cztery e-Niro i prawie pięć elektrycznych Cooperów.
Więcej na temat aut elektrycznych
Miejsca
Opinie (52)
-
2020-12-30 07:31
Kupię elektryka jak zrobią u nas te drogi co ładują w czasie jazdy. (3)
Jak nowoczesność to na całego no nie?
- 10 6
-
2020-12-30 08:52
kup trolejbus (1)
- 2 3
-
2021-01-01 14:26
juz ma
- 0 0
-
2021-01-05 14:50
Mi wystarczy jak będzie można je zatankować w kilka minut tak jak wodorową Mirai. Jak dla mnie jedyne elektryki jakie warto rozwijać
- 0 0
-
2020-12-30 07:50
Tajcan (2)
Moj kolega R. sobie kupil Tajcana, jezdzi za darmo, bo prad z hali garazowej biere za darmo:)
Mega mistrz dostal 6% rabatu, od niejakiego P.
Piknie- 3 8
-
2020-12-30 15:54
A 6% rabatu to się śmiejesz czy chwalisz?
- 2 1
-
2021-01-01 14:26
Tacjan to imie brata
- 0 0
-
2020-12-30 08:02
Mustang najładniejszy (2)
Niektóre auta elektryczne wciąż stylizuje się na dziwne, jak tą Hondę wyżej
- 5 3
-
2020-12-30 09:09
(1)
Akurat honda stylizuje się na bardzo starym modelu, a nie na pseudo futurystyczny jak Prius
- 2 0
-
2020-12-30 10:35
Pierwszy Prius był brzydki jak...
Szczególnie tył.
- 2 0
-
2020-12-30 08:18
W Polsce większość ludzi mieszka w blokach. (7)
Jak nie będzie gdzie ładować to elektryki będą tylko ciekawostką.
- 12 1
-
2020-12-30 10:52
(3)
to trzeba samemu zlozyc papaiery ale oczywisice witaj w pl , papierologia ,podobno ok 2 lata zanim zawwisnie ladowarka , chyba ze masz ogarnieta wspolnote to i w pol roku
- 3 3
-
2020-12-30 12:33
A na co te papiery? Ciągniesz kabel od rozdzielni budynku do miejsca parkingowego, montujesz ładowarkę, Energa montuje licznik. Potrzebna jest tylko uchwała wspólnoty że kto chce może tak zrobić, na swój koszt oczywiście.
- 0 2
-
2020-12-30 12:35
nie da rady, bo np garaż podziemny jest cześcia wspólną, twoje miejsce parkingowe nie należy do ciebie (1)
wymagało by zakładania ksiąg wieczystych , wydzielania działek, koszmar. A potem oczywiście przyłaczenia linii elektrycznej, średniego napięcia. Koszty były by gigantyczne, wiecej niż ja wydałęm na paliwo w ostatnei 10 lat
- 4 1
-
2020-12-30 13:02
W mojej wspólnocie w szeregowcu dach jesz częścią wspólną i bez problemu dało się przyjąć uchwałę, że każdy może sobie stawiać fotowoltaikę nad swoim mieszkaniem. Co do hali garażowej to wystarczy uchwała wspólnoty że kto chce może postawić ładowarkę w miejscu które przynależy do niego i to koniec formalności. Linia średniego napięcia? Nowa linia 15kV i nowe trafo? Po co? Do ładowarki potrzebna jest zwykła "siła" a trafo zasilające budynek powinno mieć zapas mocy. No chyba że wszyscy naraz chcieliby mieć ładowarki, to wtedy masz rację, ale żeby podłączyć jedną nie trzeba prawie żadnych nakładów. A zanim wszyscy będą mieć elektryki to jeszcze ze 20-30 lat pewnie.
- 1 1
-
2020-12-30 12:29
(1)
Ci, których stać na taki samochód, mieszkają w domach w garażem albo przynajmniej w bloku z halą garażową
- 4 0
-
2020-12-31 10:37
gdzie, w tej hali garazowej, nie da sie zainstalowac ladowarki
nie jest nawet zaprojektowane pod to
- 3 1
-
2020-12-31 17:53
No niestety jest odwrotnie, większość w Polsce mieszka w domach jednorodzinnych
Też mnie to zaskoczyło, ale tak jest, ok. 60%.
- 2 1
-
2020-12-30 09:07
Słowa autora ... (1)
Przeraża jedynie cena, ale przywykliśmy do wysokich cen aut elektrycznych....kto przywykł ??? Społeczeństwo ? Którego nie stać na nowego benzyniaka z salonu,a co dopiero elektryka.Gdzie są obiecane dofinansowania i setki stacji ładowania ja się pytam !?!?! No tak Polska .... Sorry
- 20 4
-
2020-12-31 17:55
Setki stacji (a w zasadzie tysiące) są przy ulicach i drogach, rzuć okiem na mapę PlugShare.
- 0 2
-
2020-12-30 09:24
(3)
Honda e jest wielkościowe podobna do hondy jazz. Nowy jazz w najbogatszej wersji kosztuje 115 000 (tylko hybryda). Spalanie jazza to ok 4,5 l na 100km. Czyli w cenie elektryka dostaniemy wielkościowe podobne auto, o lepszej ergonomi, ładniejsze (kwestia gustu), z lepszym zasięgiem i kasą na ok 170tys kilometrów.
Normalnie przyszłość- 14 1
-
2020-12-30 12:25
(2)
Czyli jak ktoś ma zamiar przejechać więcej niż 170tys to elektryk bardziej się opłaci. Prosty rachunek.
- 0 5
-
2020-12-31 11:53
(1)
patrząc na zasięg hondy E i jego wielkość (auto miejskie), to te 170 tyś Km wiekszosć nabywców zrobi w 10 lat.
Prąd też nie jest za darmo.- 5 0
-
2020-12-31 17:56
Za darmo gdzieniegdzie jest, a poza tym dość tani póki co
- 0 3
-
2020-12-30 09:52
czy to te sławne ? elektryki na diesla i wungiel? (3)
bo cos mi sie obiło o uszy, że mniej energochlonne są silniki parowe :P
- 2 3
-
2020-12-30 10:54
musze byc troche zlosliwy obilo sie to slowo klucz dla ciebie , obilo sie ,bo echo w bani masz. zeby wierzyc w takie bzdury!?!?
- 1 2
-
2020-12-30 12:27
(1)
Parę dni temu po raz pierwszy w historii w Polsce produkcja prądu z węgla spadła poniżej 50% całościowej produkcji.
- 0 1
-
2020-12-31 17:56
No ale do pustych łbów to nie dociera.
- 0 1
-
2020-12-30 10:38
Gdybym chciał wydać te 150 tysięcy na nowe auto to kupiłbym Yarisa GR (1)
A nie jakieś wynalazki które poza dojazdami do pracy nie mają sensu.
- 9 1
-
2020-12-31 17:58
Eh, jeśli jeździsz choć średnie przebiegi spaliniakiem to musiałbyś pojeździć elektrykiem.
Cisza, moc, po prostu przyjemność z jazdy. Nie wszystko musi mieć sens finansowy, choć elektryki w wielu przypadkach taki sens mają.
- 0 0
-
2020-12-30 12:33
żaden z nich nie ma połowy zasięgu typowego spalinowego samochodu (3)
nie mówiąc o tym ,że poza Trojmiastem nie ma ładowerek w okolicy. Kupcie sobie samochod za 200koła, by stał w willi pod miastem i slużył do jazdy do biedronki i z powrotem.
Technologia jest zbyt niedojrzała. znow liczą producenci, że przez efekt skali jakoś to będzie i koszty spadną. Nie spadną, baterie wymagają drogich surowców, ich wydajność rośnie niewiele i jest i tak ograniczona, wszystko bazuje na bateriach litowo-jonowych, które dużo lepsze nie będą- 10 2
-
2020-12-31 18:03
I co z tego, że nie ma połowy tego zasięgu? Codziennie jeździsz 400km? To współczuję. (2)
Większość kierowców robi góra kilkadziesiąt km dziennie, i to jest dla elektryka idealne. Nie musi się on rozgrzać, nie pali oleju nawet jak już ma duży przebieg. A ładowarek masz co kilkadziesiąt kilometrów w każdą stronę od Gdańska - musisz jednak się rozejrzeć zanim się wypowiesz. Baterie w 10 lat potrafiły podwoić gęstość energii w samochodach, a poza LiIon jeszcze wiele technologii czega na odkrycie albo tylko wdrożenie - jej magazynowanie potrzebne jest nie tylko w samochodach.
- 1 1
-
2021-01-01 14:29
wiekszosc kierowcow jezdzi dostawczakami (1)
po Polsce, Europie i dalej.
- 0 0
-
2021-01-05 13:29
Kierowców zawodowców masz na myśli?
Ale to nie oni są większością kierowców.
- 0 0
-
2020-12-30 13:07
w sumie (1)
najfajniejszy jest z tego wszystkiego ten mustang mach-e.
to chyba pierwsze auto wyglądające w kierunku suvów które jestem ścierpieć. nie to żeby mi sie podobało, ale ... no takim mógłbym jeździć.
jest jedna sprawa - ciekawe czy Ford wypuści jakieś mniejsze sportowe elektryczne coś... juz nie mówię o normalnym mustangu w 100 % elektrycznym jako alternatywa dla ekoświrów ( jak dla mnie mega ciekawa sprawa ), ale chociaż o focusie czy kudze w 100% na ''paluszki''. na miasto ? mega ciekawa opcja. a w cywilizowanym kraju dopłaty i przywileje.kibicuję.
zastanawiam się , jak przy czytych elektrykach wypadła by np najnowsza najmocniejsza hybrydowa corolla ... :)- 1 2
-
2020-12-31 18:03
No elektryczny Focus aka Mondeo przecież jest
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.