- 1 W sobotę Miss Scania i parada ciężarówek (48 opinii)
- 2 Szukają świadków śmiertelnego potrącenia (156 opinii)
- 3 W końcu powstanie wiadukt na Puckiej (195 opinii)
- 4 Rejestracja pojazdów w Gdyni już działa (12 opinii)
- 5 Prawo jazdy od 17. roku życia? (82 opinie)
- 6 Prezydent Gdyni chce dyskusji o parkowaniu (364 opinie)
Piosenkę o samochodzie raz jeszcze usłyszeć
Złote BMW w piosence "Tańcz głupia tańcz" Lady Pank. Wersja z festiwalu w Sopocie z 1985 roku.
Nie tylko złote, ale po prostu każde. Nieważne czy "trójka", czy "siódema", najlepsza maszyna to jest "beemka".
Klasyk. Blendersi i ich ciągnik.
Kto mu dał prawo jazdy? Tomasz Niecik i "nastki" w jego furze.
Najbardziej muzykalne jest BMW. Współcześni bardowie potrafią też pięknie wyśpiewać miłość do Volkswagena Golfa lub Opla Calibry. Co z kolei pozwala wielbicielkom/wielbicielom tych marek zapałać uczuciem do użytkownika pojazdu. W czasie karnawału można zacnie bawić się przy motoryzacyjnych hitach. Tych starych i tych nowych.
O samochodach ułożono niezliczoną ilość piosenek. Pomińmy te zagraniczne, chociaż niejedna łezka kręci się w oku chociażby przy "Mercedes Benz" Janis Joplin czy "Im in love in my car" zespołu Queen. Z rzeczy nowszych warto zwrócić uwagę na Rihannę i jej "Shut up and drive".
Motoryzacyjne piosenki europejskich czy amerykańskich wykonawców, poza grupami docelowymi, nigdy nie zyskały u nas statusu prawdziwie kultowych. Co innego rodzima twórczość, zwłaszcza ta z epoki PRL-u. Najsilniejsze uczucie wywołuje zawsze w nas to, czego nie możemy mieć, nic dziwnego więc, że całe pokolenia Polaków egzystujących w siermiężnym socjalizmie pamiętały i nuciły frazę o "kelnerze, który zgiął się w pół, potem podjechało złote BMW". Mistyczny kolor nieosiągalnego samochodu błyszczał pod najsłynniejszym lokalem Polski Ludowej, czyli gdyńskim "Maximem", a rajski obrazek utrwalił w naszej pamięci Lady Pank w utworze, "Tańcz głupia tańcz".
Aż trzy wątki motoryzacyjne znajdziemy w słynnej "Jolce Jolce" Budki Suflera. "Żebrząc wciąż o benzynę, gnałem przez noc, silnik rzęził ostatkiem sił" śpiewa Krzysztof Cugowski, a młodszym czytelnikom od razu wypada wyjaśnić, że bohater błagał o benzynę, nie dlatego, że był biedny tylko dlatego, że wówczas jej po prostu nie było, a zapłaciłby na stacji każdą cenę, byleby dotankować i to bez kartek. W piosence mamy jeszcze męża, który, "tam w świecie za funtem, odkładał funt, na Toyotę przepiękną, aż strach" oraz autobus pełen Arabów, który obrazował oblicze i ogrom zdrady dawnej narzeczonej.
Dawno, dawno temu był jeszcze "Autobus czerwony" z muzyką Władysława Szpilmana, wyśpiewany przez zapomnianego Andrzeja Boguckiego.
Dla kontrastu od razu możemy przenieść się w czasy prawie najnowsze i wspomnieć "Czarny ciągnik" zespołu Blenders. Był wielki, miał alufelgi i pojemność "dwa czterysta".
Za to nasze najmniejsze autko i to znów PRL-owskie, z sentymentem wspominał zespół Big Cyc w piosence "Mały Fiat". Przy jakimkolwiek podsumowaniu nie może zabraknąć Sokoła&Pono i ich "Będę brał cię w aucie". Utworu, który jest swoistym hołdem dla Franka Kimona, czyli jednego z lepszych wcieleń Piotra Fronczewskiego.
Teoretycznie jeździć każdy może, podobnie jak śpiewać. Internet i serwis YouTube to prawdziwy róg obfitości także w przypadku muzyki, którą najprościej określić można jako "moto polo". Prosty tekst, nieskomplikowane dziewczyny, które jednak świetnie wiedzą, do którego auta warto wsiadać, a którym jedzie "leszcz" oraz kierowcy niesamowitych maszyn, żarliwie rapujący teksty. Prawie zawsze absolutnie pozbawieni do siebie dystansu lub przeciwnie, świetnie czujący konwencję i bezlitośnie ją wyszydzający. Większość piosenek urodziła się na Podlasiu lub w zakamarkach Mazowsza, rejonów zawsze uznawanych za silne twierdze nurtu disco polo.
Niezależnie jednak czy jest to Tomasz Niecik i "cztery osiemnastki w jego furze, które lubią być na dole gdy on na górze", czy dziewczyny z Vizza&Vprojekt, które wiedzą, że warto posiadać "nie opelka nie audicę, lecz nie bitą beemwicę", muzyka zawsze powinna łączyć, a nie dzielić, nawet jeśli jest kulawa niczym czteroślad sprowadzony kiedyś z Niemiec na lawecie. W karnawale po prostu się bawmy.
Znacie jakieś dobre piosenki z motywem motoryzacyjnym?
Opinie (54) 1 zablokowana
-
2013-01-01 17:36
wiocha.pl
tam się nadajecie trojmiasto.pl
- 5 3
-
2013-01-01 17:37
pukałbym te blond s****zki jak jehowe do drZwi
- 4 2
-
2013-01-01 18:01
(1)
ludzie nie macie za grosz rozumu?
Po co czytacie coś co was nie interesuje a potem piszecie głupie komentarze - za grosz intelektu- 8 1
-
2013-01-01 18:12
dokładnie
- 2 0
-
2013-01-01 18:12
Nie czepiam się że klniemy na disco polo (1)
Ale jak już mieszasz z błotem to bądź konsekwentny i nie słuchaj też disco polo po angielsku. Wyszedł taki niedawno z wiochy a dalej w tej wsi tkwi tylko się nie chce przyznać.
- 3 1
-
2013-01-01 22:12
diskopolo po angielsku jest 100 razy lepsze niz wiocha z Polski
Diskopolo po angielsku słuchaja miliony na całym swiecie a te Polską wioche tylko polacy o to czesć!1A to dlatego ze poziom jest nieporównywalny to jak porównać człowieka pierwotnego z obecnym.
- 0 1
-
2013-01-01 19:19
Kto jeździ BMW ?
wiadomo, buraki, łysi, karki, i takie podobne smarki.
- 12 7
-
2013-01-01 19:19
Dno...
portal się stacza. dno!!!
- 3 2
-
2013-01-01 19:42
Podjezdzam moją furą pod klub a laski same do mnie lecą!
Ponoć jestem przystojnym facetem ALE..i tu uwaga robię to tylko dla jaj bo też lubię się od czasu do czasu powygłupiać i popatrzeć na te głupiutkie dziewczyny goniące za kasą:]Gimnazjalistki są najłatwiejsze:]
- 3 1
-
2013-01-01 21:26
BWM - dresiarski badziew. (1)
BMkami jezdza dresy ktorzy rok zasuwali w anglii na zmywaku, tylko by sobie kupic autko dla szpanu.
I tylko tepe, latwe blachary leca na BMW.
Wiocha i szajs.
Chwalic sie BMW to jak wgrac sobie 'ona tanczy dla mnie' do tel jako dzwonek by kazdy slyszal jaki burak z wlasciciela :)- 11 2
-
2013-01-01 22:53
Taaaa kia, czy hjundaj lepsze, pełen szpan, no moze sandero
- 1 3
-
2013-01-01 22:32
Kierowca bombowca
klasyk.
- 0 0
-
2013-01-02 00:55
a może coś z klasyki
"Warszawa da się kochać,Warszawa da się lubić..."
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.