- 1 Auto dachowało na placu Komorowskiego (121 opinii)
- 2 Policyjna akcja "Motocykle". Skontrolowano 108 maszyn (92 opinie)
- 3 W sobotę Miss Scania i parada ciężarówek (94 opinie)
- 4 W końcu powstanie wiadukt na Puckiej (195 opinii)
- 5 Prawo jazdy od 17. roku życia? (85 opinii)
- 6 Szukają świadków śmiertelnego potrącenia (157 opinii)
Zajechała mu drogę i jechała wężykiem. Miała 3,4 promila
Najpierw wymusiła na rondzie pierwszeństwo na innym kierowcy, a następnie jechała przed nim "wężykiem", co chwilę wjeżdżając na chodnik. Mężczyzna zajechał drogę kierującej citroenem 37-latce i wyciągnął jej kluczyki ze stacyjki. Okazało się, że mieszkanka Gdańska miała w organizmie aż 3,4 promila alkoholu.
Oficjalny rekord Polski to zresztą 14,8 promila. Tyle miał Tadeusz S., który w 1995 r. pod Wrocławiem wsiadł pijany do samochodu i spowodował poważny wypadek. Badano go aż pięciokrotnie, bo początkowo i policjanci, i lekarze nie dawali wiary wynikom. Za każdym razem wynik był podobny. Co ciekawe, mężczyzna przeżył. Choć tylko kilkanaście dni, bo niespełna dwa tygodnie po wypadku zmarł - na skutek odniesionych ran.
Rekord "nieoficjalny" jest jeszcze bardziej okazały. W 2012 r. pod Ostrołęką pijany kierowca wjechał pod ciężarówkę. Zginął na miejscu. Z ran nieboszczyka pobrano krew do badania. Wynik to 22,3 promila. W tym przypadku policjanci przyznają jednak, że mogło dojść do zanieczyszczenia próbki.
Wymusiła pierwszeństwo i kilka razy wjechała na chodnik
W porównaniu do tych "osiągnięć" 3,4 promila 37-latki z Gdańska brzmi niewinnie. Należy jednak pamiętać, że jest to stężenie, które u większości ludzi powoduje już śpiączkę alkoholową. Tymczasem zatrzymana w Sopocie kobieta stała o własnych nogach, gdy na miejsce przyjechali policjanci, aby ją przesłuchać i zbadać.
Wcześniej jej obywatelskiego zatrzymania dokonał 54-letni kierowca z Sopotu. To na nim kobieta najpierw wymusiła pierwszeństwo na rondzie, a później, jadąc ul. Armii Krajowej, kilkukrotnie wjechała na chodnik.
- 54-latek, podejrzewając, że kierująca jest nietrzeźwa, zajechał jej drogę, podbiegł do auta i wyciągnął kluczyki. Od razu też wyczuł silną woń alkoholu, po czym poprosił przechodnia o pomoc w ujęciu kobiety, która próbowała odejść z miejsca. 54-latek od razu zadzwonił także na numer alarmowy 112 - mówi Lucyna Rekowska z Komendy Miejskiej Policji w Sopocie.
37-latkę zatrzymano w weekend. Zdążyła już wytrzeźwieć i usłyszeć zarzuty.
(14 opinii)
Opinie wybrane
-
2021-01-11 11:29
(3)
Kobiety piją w sposób skryty ale często i dużo bo wydaje im się, że w naturalny sposób są poza podejrzeniami. Szczególnie te na tzw stanowiskach czy tzw kobiety sukcesu.
No i konkubiny chleją a singielki raczą się aperolem z proseco w celu zmniejszenia stresu po pracy.- 62 4
-
2021-01-11 11:54
nie znam sie na ludziach tak dobrze ja ty, ale dla mnie (2)
pijak to pijak, zawiewa mi ile pije i po co. a pijak za kólkiem to zwykły bandyta, który może zabic niewinną trzeżwa osobę
- 29 3
-
2021-01-11 16:59
Pijak i złodziej, bo każdy złodziej to pijak! (1)
- 4 0
-
2021-01-13 07:22
Podobno lepiej być znanym pijakiem niż anonimowym alkoholikiem.
- 1 1
-
2021-01-11 22:30
(2)
Co z tego, jeśli nawet zostanie ukarana a jest alkoholiczką to wkrótce ponownie wsiądzie za kierownicę. Dlaczego nikt nie wpadł na to, aby kierujących po alkoholu oprócz badania na miejscu- kierować na dalsze badania w celu ew. wykluczenia choroby alkoholowej. Np. w ramach kary meldować się przez tydzień codziennie na badania krwi i moczu. Dalsze
Co z tego, jeśli nawet zostanie ukarana a jest alkoholiczką to wkrótce ponownie wsiądzie za kierownicę. Dlaczego nikt nie wpadł na to, aby kierujących po alkoholu oprócz badania na miejscu- kierować na dalsze badania w celu ew. wykluczenia choroby alkoholowej. Np. w ramach kary meldować się przez tydzień codziennie na badania krwi i moczu. Dalsze kroki np. odebranie Prawa Jazdy zależnie od wyników testu. Dlaczego o tym piszę-3,4 promila u kobiety może świadczyć o regularnym spożywaniu. No chyba, że miała zły dzień i ze smutku wypiła duszkiem 0,7 litra?
- 3 4
-
2021-01-12 22:34
No rejczeeeeeeeeellll ...
W przypadku kobiety pijącej wino , musiało to być Porto wymieszane z miodem i spirytusem ... Pozdrawiam - barman z PaprykA & Sfinkx
- 1 0
-
2021-01-12 18:52
faceci po takiej dawce ledwo żyją
ona by się przekręciła
- 1 1
-
2021-01-11 12:33
oczywiście pijany kierowca 2t pojazdu jadącego wężykiem po chodniku nikogo nie bulwersuje. normalka. dzień jak każdy (3)
jak by to był artykuł o rowerzyście to już pewnie z 20 stron komentarzy opluwających go by tu było jakie zagrożenie stworzył.... no ale wiadomo kierowcom wszystko wolno. taki kraj. u nas po pijaku na drogach nawet policjanci czy instruktorzy nauki jazdy zabijają więc jak ma być normalnie.
- 10 63
-
2021-01-11 14:35
....o proszę
...już element pewnej części rowerowej wyleciał tu ze swoim farmazonem ;P
- 5 5
-
2021-01-11 13:47
większość z nas jest jednocześnie kierowcami samochodów
jak i aktywnymi rowerzystami. Nie sądzę byśmy jakkolwiek rozróżniali, a jeśli już to z większym pobłażaniem dla rowerzysty bo i ryzyko szkód jest mniejsze. Z resztą kary za jazdę po pijaku na rowerze też proporcjonalnie dużo słabsze. Dziś często kończą się mandatem bez dalszych prawnych reperkusji.
- 8 1
-
2021-01-11 13:48
niektórzy rowerzyści są niebezpieczni nawet na trzeźwo
Nie mam tu na myśli normalnych obywateli poruszających się za pomocą jednośladów do pracy, którzy chcą uniknąć korków, ani też ludzi jeżdżących nawet po chodnikach w celach rekreacyjnych. Problemem są ścisłogacie oszołomy, które na chodnikach jadą zbyt szybko, po ulicach jadą zbyt wolno, a po drogach dla rowerów jeździć skubani nie chcą.
- 17 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.