- 1 Czego uczą się dorośli? (37 opinii)
- 2 Chaos w sprawie religii w szkołach (76 opinii)
- 3 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (177 opinii)
- 4 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 5 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (86 opinii)
- 6 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (97 opinii)
Będą badania pracowników oświaty? "Jeśli będą wskazania sanepidu i wojewody"
19 maja 2020 (artykuł sprzed 4 lat)
aktualizacja: godz. 14:15
(19 maja 2020)
Najnowszy artykuł na ten temat
Do urzędu nie wejdziesz? "I dobrze!"
- Jeśli będzie wskazanie służb sanitarnych miasto, przeprowadzi testy pracownikom oświaty w kierunku wykrycia koronawirusa - przekonują władze Gdańska. Od wczoraj z opieki w samorządowych przedszkolach w Gdańsku korzysta 774 dzieci. W czwartek wznowiona zostanie opieka w żłobkach.
Aktualizacja godz. 14.00
We wtorek również wiceprezydent Sopotu Magdalena Czarzyńska-Jachim wystosowała do wojewody pomorskiego pismo dotyczące bezpieczeństwa dzieci i ich rodzin oraz nauczycieli i pracowników żłobków oraz oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych w Sopocie. Pyta w nim między innymi, czy wojewoda zamierza zobowiązać dyrektorów Powiatowych Stacji Sanitarno-Epidemiologicznych do zlecenia wykonania testów molekularnych wszystkim pracownikom przedszkoli i żłobków.
- Odpowiedzialność za otwarcie placówek opiekuńczych i edukacyjnych została w całości przerzucona na samorządy - mówi wiceprezydent Magdalena Czarzyńska-Jachim. - Nie każdą gminę czy powiat stać na cykliczne testowanie pracowników z własnych funduszy. To powinno być finansowane centralnie zadanie rządu, które zapewni bezpieczeństwo wszystkim - bez względu na to, czy mieszkają w dużym mieści czy małej miejscowości. Sopot z miejskiego budżetu kupił już do tej pory niemal 600 testów dla pracowników DPS, MOPS, ratowników medycznych czy personelu Oddziału Geriatrycznego - dodaje.
- Do otwarcia placówek przygotowywaliśmy się zgodnie z wytycznymi głównego inspektora sanitarnego, według nich nie było konieczności przeprowadzenia testów dla pracowników placówek oświatowych. Wczoraj jednak prezydent Gdańska zwróciła się do wojewody pomorskiego o umożliwienie przeprowadzania testów w tej grupie osób, jeśli jest takie zalecenie służb sanitarnych. W Gdańsku łącznie mamy 10 tys. pracowników oświaty, bo nie mówimy tylko o pracownikach przedszkoli i żłobków, ale za chwilę też pracowników szkół, którzy niedługo wrócą do placówek w związku z rozpoczęciem zajęć opiekuńczych w klasach I-III i konsultacji dla starszych klas - powiedział Piotr Kowalczuk, wiceprezydent Gdańska.
Koronawirus w Trójmieście - wszystkie informacje
Jak dodał, według wytycznych GIS do pracy powinny zgłaszać się osoby zdrowe, które nie mają żadnych objawów koronawirusa, jeśli jednak podejrzewają zakażenie, to powinny skontaktować się z sanepidem i zgłosić takie obawy. Wszyscy pracownicy przedszkoli i punktów przedszkolnych mają mierzoną temperaturę.
- Jeśli mielibyśmy przeprowadzać takie testy pracownikom oświaty, tak naprawdę trzeba by je wykonywać co pięć dni, czyli w tej sekwencji, w jakiej może pojawić się wirus, bo osoba, która dojeżdża do szkoły komunikacją miejską czy spotyka się z innymi osobami każdego dnia, jest zagrożona zarażeniem. Tak naprawdę moglibyśmy testować w kółko osoby, które tego potrzebują - wyjaśniał Kowalczuk.
Przedszkola w Trójmieście
Do kwestii badań pracowników placówek oświaty na obecność koronawirusa w ubiegłym tygodniu odniósł się Sopot.
- Nie planujemy przebadania testami na obecność koronawirusa wszystkich pracowników przedszkoli i żłobka. Jednakże bezpieczeństwo pracowników, dzieci i ich rodzin jest dla nas priorytetem, więc w puli testów, które kupiło miasto, zapewniliśmy rezerwę na wypadek pojawienia się zagrożenia zakażenia w grupie tych pracowników - informowała Anetta Konopacka z sopockiego magistratu.
Czytaj też: Przedszkola z dystansem do powrotu. "Potrzebujemy czasu"
Szkoły przygotowują się na powrót
W Gdańsku trwają przygotowania w szkołach na przyjęcie dzieci na zajęcia opiekuńcze dla klas I-III. Jak przekonywał wiceprezydent, zainteresowanie powrotem jest spore.
Czytaj też: Zajęcia opiekuńcze od 25 maja. Samorządy o otwarciu szkół
Od poniedziałku, 18 maja, z opieki przedszkoli i oddziałów przedszkolnych korzysta już 774 dzieci.
- Dzieci badane są zaraz po przyjściu, a także w ciągu dnia. Już wczoraj w jednym z przedszkoli trójka dzieci została odebrana przez rodziców ze względu na podwyższoną temperaturę - mówił Kowalczuk.