• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Czeka nas wielki niż w szkołach? Małych klas będzie coraz więcej, nawet jednoosobowych

Wioleta Stolarska
5 czerwca 2024, godz. 08:00 
Opinie (129)
Przepełnione klasy w niektórych szkołach podstawowych są poważnym wyzwaniem, jednak równie istotnym problemem są zbyt małe klasy, generujące wysokie koszty. Przepełnione klasy w niektórych szkołach podstawowych są poważnym wyzwaniem, jednak równie istotnym problemem są zbyt małe klasy, generujące wysokie koszty.

W szkołach pojawią się jednoosobowe klasy podstawowe? Według ekspertów, z uwagi na sytuację demograficzną i malejącą liczbę uczniów, małych oddziałów będzie coraz więcej. Choć często dyskutuje się nad problemem zatłoczonych klas, szczególnie w szkołach podstawowych, rzeczywistość zaczyna się zmieniać. Według danych VULCAN-a w Polsce aż 35 proc. oddziałów w szkołach to grupy mniejsze niż 18 uczniów, a pojedyncze przypadki jednoosobowych klas również nie są rzadkością.



Nowy ranking szkół podstawowych 2024 Trojmiasto.pl Nowy ranking szkół podstawowych 2024 Trojmiasto.pl

Czy w szkole twojego dziecka jest problem z przepełnieniem?

Przepełnione klasy w niektórych szkołach podstawowych są poważnym wyzwaniem - mierzy się z nim również wiele szkół w Gdańsku, szczególnie w południowych dzielnicach. Jednak równie istotnym problemem są zbyt małe klasy, generujące wysokie koszty.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeśli do szkoły zgłosi się choć jeden uczeń z jej obwodu, musi zostać przyjęty. W efekcie w polskich szkołach zdarzają się klasy jedno-, dwu- czy trzyosobowe, a utrzymanie każdej z nich kosztuje rocznie ponad 100 tys. zł. Z kolei większość nauczycieli i rodziców jest przekonana, że im mniejsza liczebność klasy, tym lepsze warunki nauczania.

Rodzi się coraz mniej dzieci



Dane Głównego Urzędu Statystycznego pokazują, że w minionym roku urodziło się najmniej dzieci od czasów II wojny światowej. W 2023 r. liczba urodzeń wyniosła 272 tys. w porównaniu do 724 tys. w 1983 r., co przyczynia się do otwierania małych klas.


Analiza danych VULCAN-a, który od lat współpracuje z jednostkami oświatowymi, wykazuje, że większość oddziałów mieści się w przedziale od 18 do 25 uczniów. Oddziały przekraczające 25 uczniów stanowią 9 proc. wszystkich oddziałów, podczas gdy te przekraczające 18 uczniów to 64 proc. Z drugiej strony w polskich szkołach istnieje znaczna liczba klas z mniej niż 18 uczniami, w tym istotny udział oddziałów z 10 uczniami lub mniej, które stanowią 10 proc. wszystkich oddziałów.

Sposobem na unikanie otwierania bardzo małych oddziałów mogłyby być zmiany w zasadach organizacji sieci szkół podstawowych, takie jak tworzenie szkół z częścią klas (np. tylko z klasami IV-VIII). Wsparciem w takiej sytuacji byłoby też przygotowanie mapy obwodów szkół odpowiadającym potrzebom demograficznym, jednak również nie jest to idealne rozwiązanie z perspektywy dużych aglomeracji.

- Bardzo ważnym sposobem ograniczenia kosztów utrzymania oświaty mogłoby być zmniejszenie liczby bardzo drogich w utrzymaniu małych oddziałów - kilkuosobowych i niewiele większych niż dziesięcioosobowe - mówi Jan Zięba, ekspert oświatowy w firmie VULCAN. - Aby efektywnie poprawić organizację szkół, konieczne jest dostosowanie prawa do zmieniających się warunków demograficznych. Samorządy potrzebują większej swobody w organizacji sieci szkół, aby móc skutecznie reagować na zmieniające się realia - dodaje.
Prywatna szkoła podstawowa dla dziecka. Jak wybrać i ile kosztuje? Prywatna szkoła podstawowa dla dziecka. Jak wybrać i ile kosztuje?

Rezygnacje nauczycieli



Kolejnym problemem polskiej oświaty są rezygnacje z zawodu nauczyciela. Wpływają na to ciągle za niskie wynagrodzenia i spadek prestiżu zawodu. M.in. dlatego tak ważna jest optymalizacja organizacji oświaty, co umożliwiłoby zwiększenie wynagrodzeń nauczycieli.

Placówki oświatowe i organy prowadzące szkoły niestety coraz częściej narzekają na coraz bardziej ograniczoną możliwość zatrudnienia odpowiedniej kadry nauczycielskiej. Liczba ofert pracy dla nauczycieli w 2024 r. na Pomorzu sięga ponad 800 ofert, przy czym braki kadrowe dotyczą zarówno szkół ogólnokształcących, jak i przedszkoli.

W samym Gdańsku według danych kuratorium oświaty tylko w sektorze publicznej edukacji poszukiwanych jest niemal 250 nauczycieli, w Gdyni - ponad 60.

Opinie wybrane

Wszystkie opinie (129)

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Mniej światła, Więcej gwiazd 2024

spotkanie, pokaz

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie zwierzęta oprócz ryb żyją w Bałtyku?

 

Najczęściej czytane