- 1 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (86 opinii)
- 2 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (84 opinie)
- 3 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 4 Nowe wymagania na maturze 2025. Co się zmieni? (83 opinie)
- 5 Nauczyciele mogą składać wnioski o nowe świadczenie (192 opinie)
- 6 Znamy terminy egzaminów w roku szkolnym 2024/25 (17 opinii)
Dlaczego szkoły sięgają tak często do kieszeni rodziców?
Od jakiegoś czasu przyglądam się kwestii opłat, jakie szkoła pobiera od mojego dziecka. O ile potrafię zrozumieć np. składki na ubezpieczenie czy radę rodziców, to opłata na ksero w podstawówce czy gimnazjum jest moim zdaniem przesadą. Dlaczego to my, rodzice, mamy reperować nieudolnie zarządzany system finansowania oświaty? - pyta w liście do redakcji pani Izabela.
Czytaj również: Za co rodzic płaci w szkole publicznej?
Z doświadczenia wiem, że podczas dyskusji o wydatkach szkolnych wypowiedzi dyrekcji i nauczycieli nie do końca odzwierciedlają rzeczywistość. W teorii jest przecież tak, że opłaty są rzekomo dobrowolne, szkoła nie ma prawa pobierać ich od rodziców i uczniów. Praktyka pokazuje jednak co innego. Nikt z nauczycieli nie informuje rodziców o tym, że nie ma konieczności zasilania wspólnego, klasowego konta. Takiej informacji nie ma też na stronach internetowych większości szkół.
Mało tego, w wielu szkołach wciąż ten, kto nie płaci, musi się tłumaczyć, usprawiedliwiać, podawać powód swojej decyzji, itd. Ale przecież w przypadku nieobowiązkowych wpłat takie tłumaczenia nie powinny mieć miejsca. Skoro coś jest nieobowiązkowe, to znaczy, że jedynie mogę to rozważyć - niczego nie muszę.
Ostatnio rozwaliła mnie kolejna nowość z puli szkolnych opłat - "modna" we wszystkich chyba klasach (w naszej szkole jest ich 18) opłata na ksero. Pobierana jest osobno, poza składką na radę rodziców, przy czym nie jest niczym kwitowana (rodzin nie otrzymuje żadnego druku KP). W naszej szkole opłata wynosi 30 zł rocznie. Jeśli w każdej klasie jest ok. 20 uczniów, to po przeliczeniu łatwo zobaczyć, że kwota wychodzi pokaźna. Doszły mnie też słuchy, że niektóre szkoły pobierają opłatę za dziennik elektroniczny - przecież to paranoja.
Skoro też w opinii Ministerstwa Edukacji Narodowej szkoła nie ma prawa pobierać innych opłat niż dobrowolne wpłaty na radę rodziców, kwitowane drukiem KP, to skąd bierze się niekontrolowana praktyka pobierania opłat, np. za ksero? Dlaczego opłaty na potrzeby utrzymania ksero nie są wyodrębniane z funduszu rady rodziców, tylko stanowią odrębne źródło dochodu, jak wynika z przepisów, bezprawnego dochodu. Dlaczego nikt się tym nie interesuje?
Dlaczego dyrektorzy szkół nie wystąpią do gmin o dofinansowanie, bądź co bądź ich narzędzi pracy? Wreszcie dlaczego to my, rodzice, mamy reperować nieudolnie zarządzany system finansowania oświaty? Wielu z nas przymyka na to oko, wielu zwyczajnie boi się odezwać. A szkoły zamiast upomnieć się w gminach o swoje, zamiast zająć się organizacją kiermaszów, z których pieniądze przekazane byłyby na potrzeby szkoły, wybierają najprostszą drogę, jaką jest sięgnięcie do kieszeni rodziców.
Co Cię gryzie - artykuł czytelnika to rubryka redagowana przez czytelników, zawierająca ich spostrzeżenia na temat otaczającej nas trójmiejskiej rzeczywistości. Wbrew nazwie nie wszystkie refleksje mają charakter narzekania. Jeśli coś cię gryzie opisz to i zobacz co inni myślą o sprawie. A my z radością nagrodzimy najciekawsze teksty biletami do kina lub na inne imprezy odbywające się w Trójmieście.
Opinie (204) 1 zablokowana
-
2014-11-11 18:59
opłaty w szkole....
- 0 2
-
2014-11-11 19:04
opłaty w szkole.... (4)
Moje dziecko przyszło ze szkoły z info. że idą do teatru z klasą, a ja goła , ale nie wesoła mówie nie, następnego dnia info. ze szkoły przekazane córce zapytaj mame czy chce żebyś chodziła do szkoły.Czy miała powiedzieć ze jesteśmy bez kasy do końca miesiąca że nawet na jedzenie jest mało.Nauczycie to chyba zapomnieli ze sa też biedne dzieci
- 11 7
-
2014-11-11 20:08
skandal
gminy nie utrzymują szkół tylko siebie
- 1 0
-
2014-11-11 21:34
bzdury,
nie da sie z takiego powodu dziecka usunąć, albo Ci kłamie albo nie zrozumiałaś
- 4 0
-
2014-11-12 06:37
Właśnie , że źle zrobiłaś .Trzeba było dyskretnie powiedzieć nauczycielce , że nie macie kasy . Każdy nauczyciel ma możliwość załatwienia darmowego wejścia. To nie wstyd , że nie masz .Takie życie .Dziś pomoc dostaniesz Ty , jutro pomożesz innym . Swoją drogą staram się nie nadużywać budżetu rodziców , a jak już coś zaplanuje to z bardzo dużym wyprzedzeniem . Ale pamiętam , że moja córka miała wychowawczynię , co lekko przesadzała z takimi wyjściami .
- 5 0
-
2014-11-12 09:29
Pewnie
nauczycielka pytała, czy chcesz, żeby dziecko przyszło do szkoły na zajęcia do innej klasy albo na świetlicę w czasie, kiedy klasa będzie na wycieczce
- 4 0
-
2014-11-11 20:27
Belfer, wolne miejsca
Jak nauczyciele mają tak dobrze, to szkoła na ciebie czeka !!!
- 10 1
-
2014-11-11 20:53
środki czystości (1)
u nas w podstawówce to jeszcze dochodzi 5 zł na środki czystości raz na semestr, klasowe 10 zł, mleko 3zł , RR 25 zł na semestr, papier ksero na rok, na toner z klasowych, noc w szkole 5 zł, koncert muzyczny 4 zł itp. uzbiera się spora sumka w ciągu roku, prawie jak w prywatnej
- 0 4
-
2014-11-11 21:37
w prywatnej płaci sie grube tysiace
moze sie zorientuj
akcje w szkole jesli są płatne to na dany cel, np. chore dziecko, więc tylko popierać, w nocowiskach chodzi o zorganizowanie kolacji, 4 zł to raczej tanio- 2 0
-
2014-11-11 22:03
Darmowa szkola
A politycy od lat mowia, ze w polsce, publiczne szkoly sa calkowicie bezplatne
- 3 1
-
2014-11-11 23:03
Dla tych co biedni
Jeśli jesteś biedny daj dziecko do szkoły katolickiej, np. de la Salle. Przecież w regulaminie szkoły jest napisane, że to szkoła szczególnie dla dzieci ubogich (§10 statutu gimnazjum). Nie wierzysz - zajrzyj. W tej szkole będziesz mógł nawet zrobić odpis z podatku (1%) na swoją zdrową pociechę, przekazując darowiznę na uczniowski klub sportowy, by Twoje dziecko pojechało w Alpy na narty. Więc nie zwlekaj, idź do brata Dyrektora. Zdecydowanie będzie za tym, aby spełnić obietnicę regulaminu.
- 2 1
-
2014-11-11 23:38
JA
Technikum po 50 zł m-ca, 20zł ksero cały rok, dziennik elektroniczny 25zł
- 0 3
-
2014-11-11 23:50
Oczywiście, że edukacja jest za darmo!
Podobnie jak służba zdrowia i inne socjalistyczne wynalazki.
- 3 0
-
2014-11-12 01:04
Szanuje się to, za co się płaci
Szkoła polska jest na całkiem przyzwoitym poziomie - jest warta pare złotych.
- 4 0
-
2014-11-12 06:40
nauczyciel swoim postępowaniem i zachowaniem pracuje na szacunek swoich uczniów i ich rodziców więc proponuję aby każdy z nauczycieli przeanalizował swoje postepowanie
- 2 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.