• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Dziennikarze, na studia?

ms
19 lipca 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Mówi się, ze media są czwartą władzą. Tymczasem w Trójmieście zdecydowanie więcej jest ofert skierowanych do młodych ludzi pragnących stać się trzecią włądzą, czyli zostać prawnikami niż dla tych, którzy chcą stać się dziennikarzami. No i całe szczęście - rynek pracy dla dziennikarzy raczej się nie powiększa.

Uniwersytet Gdański proponuje specjalizację dziennikarską w ramach studiów na filologii polskiej. Po zdobyciu tytułu licencjata, dzienny student UG może wybrać jedną z trzech podobnych specjalizacji: dziennikarstwo, wiedza o mediach i wiedza o komunikacji społecznej. Studenci zaoczni mogą po uzyskaniu tytułu licencjata kontynuować naukę i zdobyć tytuł magistra w ramach specjalizacji wiedza o komunikacji społecznej.

W Wyższej Szkole Ateneum dziennikarstwo istnieje jako kierunek. Powstał w lutym br. W zależności od zainteresowania, od nowego roku akademickiego studia na tym kierunku będzie mogło zacząć ok. 100-120 osób (z tego połowa w trybie dziennym i połowa w zaocznym). - Jako jedyna szkoła w pomorskiem mamy prawo prowadzić takie studia - twierdzi prof. Waldemar Tłokiński, rektor Ateneum. Zwraca uwagę, że w przypadku pobierania nauki dziennikarstwa w ramach specjalizacji i specjalności, na dyplomie ukończenia studiów nie będzie tytułu licencjata, bądź magistra dziennikarstwa.

Wyższa Szkoła Komunikacji Społecznej w Gdyni powstała w 2003 roku, na podwalinach filii Wyższej Szkoły Dziennikarskiej im. Melchiora Wańkowicza. Na wydziale Politologii kształci w specjalności dziennikarstwo i nowe media, zarówno na studiach zawodowych - trzyletni licencjat - jak i magisterskich - podyplomowych.

Na I roku studenci tej specjalności poznają wiedzę ogólnohumanistyczną, z psychologii społecznej, filozofii, logiki, metodologii i najnowszej historii Polski. Na II roku rozpoczynają zajęcia z przedmiotów specjalistycznych: warsztatów i gatunków dziennikarskich, języka wypowiedzi dziennikarskiej czy historii prasy z uwzględnieniem nowych mediów w Polsce i na świecie. Na III roku oprócz przygotowywania pracy dyplomowej studenci dziennikarstwa dopełniają program m.in. zajęciami z etyki, retoryki i erystyki oraz dziennikarstwa internetowego.

Gdańska Wyższa Szkoła Humanistyczna oferuje specjalizację Dziennikarstwo i Public Relations w ramach trzyletniej politologii, którą kończy się licencjatem. Wśród przedmiotów poznawanych w ramach specjalizacji są m.in. prawo prasowe, etyka dziennikarska, historia mediów i dziennikarstwa, polski system mediów, zagraniczne systemy mediów, język wypowiedzi dziennikarskiej, teoria, techniki i narzędzia public relation.

Ta oferta nie jest bardzo urozmaicona choć i tak wypadałoby sobie zadać pytanie czy wszyscy absolwenci studiów dziennikarskich znajdą dla siebie pracę w Trójmieście. Liczba redakcji prasowych w naszej aglomeracji cały czas się zmniejsza. Nowe bezpłatne tytuły pojawiające się na rynku - Echo, Metropol - korzystają zawsze z już istniejących zespołów redakcyjnych. Poza tym tak naprawdę znakomita większość dziennikarzy posiada inne - pozakierunkowe - wykształcenie. Zresztą taka sytuacja jest w całej Polsce, nie tylko w Trójmieście.

- W naszej redakcji pracuje ok. 40 osób - opowiada Paweł Drozd, dziennikarz Programu Trzeciego Polskiego Radia, były student Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego. - Myślę, ze może siedem, góra dziesięć osób ma wykształcenie stricte
dziennikarskie. Mam na myśli studia magisterskie lub podyplomowe.


- Nie znam pracujących w zawodzie absolwentów studiów dziennikarskich - twierdzi Maciej Goniszewski, dziennikarz ekonomiczny, związany z portalem Trojmiasto.pl, absolwent filologii polskiej na UG i bankowości na SGH. - Ci dziennikarze, którzy kończyli takie studia, szybko stawali się PR-owcami. Wsród PR-ów i rzeczników prasowych znam wiele osób po studiach dziennikarskich.
ms

Opinie (20)

  • Co nie zmienia faktu ze wiedza w tzw. dziedzinach specjalistycznych jest u absolwentow dziennikarstwa zaledwie "liznieta" i obejmuje zaledwie podstawy - co prawda moze to wystarczyc....

    ale czy nie latwiej czlowiekowi (przyszlemu dziennikarzowi, a wiec dynamicznemu, elokwentnemu, inteligentnemu ba!! blyskotliwemu), ktory ma doglebnie opanowaną jedna z dziedzin specjalistycznych - opanowac sztuke dziennikarstwa, niz czlowiekowi z wyksztalceniem dziennikarskim opanowac dana dziedzine specjalistyczna??

    Z pewnoscia wole gdy artykulu sa napisane fachowo (bazuja na doglebnej wiedzy) niz ogolnikowo...

    pisze to majac kontakt z wieloma dziennikarzami ktorzy maja wlasnie takie zdanie:)

    Aha - jestem facetem z krwi i kosci:)))

    • 0 0

  • Oranje

    Oczywiście, że się z Tobą zgadzam i sam właśnie na tych studiach zostałem uczulony na pewien nieprofesjonalizm dziennikarzy gdy poruszają chociażby tematy polityczne.
    Wystarczy włączyć telewizor i usłuszeć hasło "rozwiązanie sejmu" z ust młodego dziennikarza.
    Hola, hola jakie rozwiązanie sejmu, przecież w Polsce mamy "skrócenie kandencji sejmu".
    Podobnie jest z konstutucją na którą mówią zamiennie "Ustawa Konstutucyjna". Ale chwileczke, przecież tak można jedynie mówić o Małej Konstytucji. Poprawny zamiennik to "Ustawa Zasadnicza".

    • 0 0

  • Oranje & LM

    kto nie ma nic do powiedzenia w meritum sprawy, zawsze błyśnie zachowaniem formy, ą, ę, tu przecinek, tam kropka.Znamienite jest to na różnych forach - onet, wp. Biedne matołki które nie są w stanie wystosowac opinii o czymś, zawsze postawią na zachowanie poprawności pisowni...
    Trzeba mieć najpierw coś do powiedzenia żeby pisać, a nie pisać zanim sie ma coś do powiedzenia.

    • 1 0

  • Macie...

    powyżej reklamę dobrej płatnej uczelni wyższej.
    A po MSU(=magisterskie studia uzupełniające) nie jest powiedziane, że absolwent nie bedzie dziennikarzem !,
    a jesli nie, to: dobrym księgowym, finansowym informatykiem
    czy bankowcem.

    • 0 0

  • Golem

    A Ty do czego pijesz? I dlaczego komentujesz osoby piszące opinie a nie artykuł?
    Na Onet i WP jest wstęp wolny i tam możesz wylewać swoje frustracje.

    • 0 0

  • LM

    Ja nie mam żadnych frustracji z powodu obecności jakiś matołków. Czasem przegladam wspomniane fora, ale mizeria intelekto mnie gniecie.
    Mówie tylko, że lapiej mieć czytelny przekaz choćby w nieco ułomnej formie, niż bełkotać okrągłymi zdaniami o niczym. To proste. Niestety ta druga forma dominuje wśród niektórych dziennikarzy.

    • 1 0

  • Golem

    Sorry, że tak ostro w poprzednim poscie.

    Jednak twierdzę iż nie masz racji. Przecież różnica pomiędzy "rozwiązaniem sejmu" a "skróceniem jego kadencji" czy "Konstytucją" a "Małą Konstytucją" jest spora.
    A używanie zamiennie tych pojęć niestety dużym blędem.
    Ośmielę się stwiedzić, że to tak jakby powiedzieć że but i butonierka to jedno i to samo.

    • 0 0

  • I jeszcze

    "Mówie tylko, że lapiej mieć czytelny przekaz choćby w nieco ułomnej formie, niż bełkotać okrągłymi zdaniami o niczym"

    Ogólnie takie powinny być gazety lokalne, ale zaręczam że to jest naprawdę sztuka, aby taka gazeta była dobrze napisana dla prostego człowieka tak żeby zrozumiał oraz np. dla profesora aby nie pomyślał, że robi się z niego barana.

    • 0 0

  • ekhm przerywając tutejszą dyskusję,chciałabym zadać dosyć nurtujące pytanie:
    Czy wkońcu opłaca się studniować to dziennikarstwo czy nie?
    bo tak się składa że stoję przed nie małym wyborem ; dziennikarstwo czy administracja...

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

Wakacyjny Zawrót Głowy - pokaz naukowy

25 zł
warsztaty, pokaz

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Co jest naturalnym wrogiem mszycy?

 

Najczęściej czytane