- 1 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (81 opinii)
- 2 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (84 opinie)
- 3 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 4 Praca w branży edukacyjnej. Warto? (96 opinii)
- 5 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (86 opinii)
- 6 Ilu psychologów brakuje w szkołach? (40 opinii)
Uczniowie zorganizowali "wykrzyknik poparcia" dla nauczycieli
- Popieramy ich postulaty, bo wspólnie troszczymy się o przyszłość naszego kraju - przekonywali uczniowie trójmiejskich szkół podczas manifestacji "Gdański wykrzyknik poparcia dla nauczycieli". Kilkadziesiąt osób kolejny raz okazało swoją solidarność ze strajkującymi pracownikami oświaty.
Strajk nauczycieli trwa od 9 dni i na razie nic nie wskazuje na to, aby miał się szybko zakończyć. Nauczyciele mogą jednak liczyć na wsparcie wielu uczniów i rodziców.
We wtorek o godz. 17 na Placu Solidarności przed pomnikiem Poległych Stoczniowców, zebrała się młodzież z trójmiejskich szkół, by zamanifestować swoje poparcie dla strajkujących nauczycieli. Kilkadziesiąt osób zgromadzonych na placu utworzyło wielki wykrzyknik.
- Uważamy, że nauczyciele pełnią bardzo ważną funkcję w naszym życiu i powinni lepiej zarabiać. To powinna być prestiżowa praca, płatna podobnie do inżynierów czy informatyków - mówiła organizatorka, Weronika Choińska z I Liceum Ogólnokształcącego w Gdańsku.
Uczniowie przekonywali, że chcą w ten sposób podziękować za trud pracy nauczycieli i okazać im wparcie w trudnych chwilach.
- Będziemy stać murem za nauczycielami, ponieważ to oni nas kształtują i jesteśmy im wdzięczni za to. Widzimy serce i zaangażowanie. Nauczyciele walczą nie tylko o pieniądze, ale i o godność tego zawodu. Strajk to nie są wakacje, to nie jest czas wolny. Osobiście jestem dumna z tego, że młodzi ludzie nie boją się odezwać - przez to, że nas to dotyczy, chcemy, żeby brano nas po uwagę - mówiła Natalia Skwira z I Liceum Ogólnokształcącego.
Co dalej ze strajkiem nauczycieli?
Rozmowy między stroną rządową a Związkiem Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych zostają wznowione. Kolejna tura rozmów odbędzie się w czwartek o godz. 10 w Centrum Dialogu.
Rząd apeluje do ZNP i FZZ o podpisanie porozumienia, które 7 kwietnia zaakceptowała oświatowa Solidarność. Do przyznanej od stycznia podwyżki w wysokości 5 procent, rząd zobowiązał się dodać 9,6 procent podwyżki we wrześniu. Oprócz tego porozumienie zapewnia: wynagrodzenie za prowadzenie zajęć dodatkowych (w 2019 roku ma zostać przeznaczone na to w sumie 57 milionów złotych); 1000 złotych na start dla młodych nauczycieli; minimalny dodatek za wychowawstwo w wysokości 300 złotych; skrócenie stażu nauczyciela stażysty do 9 miesięcy; zmniejszenie dokumentacji w procedurach awansu oraz zagwarantowanie opinii rady rodziców w procedurze oceny pracy nauczyciela. Ostatnim punktem porozumienia jest zmiana systemu wynagradzania nauczycieli wypracowana w uzgodnieniu ze związkami zawodowymi do 2020 roku.
Wydarzenia
Opinie (515) 8 zablokowanych
-
2019-04-17 06:54
Dobrze że są zdjecia (1)
Te dzieci będą się wstydzić do końca życia.
- 27 0
-
2019-04-17 07:03
Wstydzić, nie wstydzić - ja też bym poszedł
Bynajmniej nie dlatego że popieram strajk, ale nie chciałbym być potem uczniem który nie poszedł na wiec poparcia kogoś, kto potem wystawia mi oceny..
- 3 1
-
2019-04-17 06:56
Broniarz i nauczyciele chcą tylko pieniędzy. Nie wiedzą co teraz robić czy brnąć w to dalej bo wiedzą, że za dużo nie ugrają, czy odpuścić, ale wtedy wstyd będzie. Druga sprawa, że oni nie walczą i nie mają postulatów o poprawę edukacji w Polsce.
- 20 1
-
2019-04-17 06:57
ciekawe
ilu z tych uczniów ukierunkowanych politycznie przez bez mózgów przyszłoby ,gdyby mieli mieć w tym roku matury. Żal komentować tego typu incjatywy sterowane odgórnie przez pseudo walczących z reżimem aparatczyków "gdańskiego układu". Do nauki uczniów się weźcie a nie pranie mózgów!
- 15 1
-
2019-04-17 06:59
Nie zrozumcie mnie źle
Jestem całym sercem za podwyżkami, ale... "To powinna być prestiżowa praca, płatna podobnie do inżynierów czy informatyków"? Błagam Was. W dzisiejszych czasach nauczycielami zostają albo osoby z powołania, które szybko się wypalają, albo (i takich jest, niestety, większość), osoby, które nie dostały się nigdzie indziej...
- 15 0
-
2019-04-17 07:05
Brak słów....wstyd!!! (2)
Strajk
Drugi tydzień
Końca nie widać
Co z nauką i egzaminami
Co z dziećmi .....to jest nie dopuszczalne!!!
Rozumiem nauczycieli. Stres, niskie zarobki - a przecież nie dlatego się sami uczyli. Tylko proszę mi powiedzieć, jaka grupa zawodowa tego nie doświadcza? Jaka może sobie pozwolić na taki strajk - kosztem dzieci, ich edukacji i rodziców, oraz ich pieniędzy? Jaka grupa zawodowa pracuje poniżej 40h tygodniowo zarabiajac zawyżoną średnią krajową podawaną w mediach. Ile grup zawodowych ma wolne weekendy, święta, ferie i wakacje. Zastanów się drogi nauczycielu, czy Ty masz rzeczywiście aż tak źle i nie dobrze, że swoim strajkiem robisz tyle bałaganu!!!
Nauczyciele - ważna grupa, owszem. Ale nie wyobrażam sobie funkcjonowania Państwa jeśli by tak szpitale, urzedy, mundurówka, zkm-y, sklepikarze, zakłady oczyszczania miasta, można by tak wymieniać bez końca poszli sobie strajkować. Co wówczas?
Macie żądania, chcecie podwyżek - ok. Ale tak to zorganizujcie, aby nie robić bałaganu tym, którzy mają dzieci i muszą rano wstać i iść do pracy na 10-12h, albo i więcej. Ich nie stać na urlopy, zwolnienia, strajki etc, a robią dwa tygodnie w tydzień fizyczną pracę i muszą dalej żyć.
WSTYD!!!- 27 2
-
2019-04-17 07:12
silne słowa (1)
A ja sie pytam jak mają to" zorganizować" skoro rząd ma nauczycieli w d....
- 1 1
-
2019-04-17 07:36
Zmienic prace jak od zawodu odejdzie duza grupa to samo to automatycznie wymusi podwyzki w bardzo krotkim czasie w wielu branzach tak sie stalo. A nauczycieli w polsce jest stanowczo za duzo a zwlaszcza ze ilosc dzieci jest coraz mniejsza
- 3 0
-
2019-04-17 07:07
Jak zwykle manipulacja (1)
a ja się pytam was trojmiasto.pl dlaczego siejecie propagandę i zaklinacie rzeczywistość? Dlaczego pokazujecie w sumie grupkę ludzi o określonych poglądach, a nie pokażecie wkurzenia i frustracji całej masy ludzi, którzy nie popierają takiej formy protestu? I te uciemiężone miny na zdjęciach. wymiotować się chce.
- 28 2
-
2019-04-17 07:15
Gena
nie wydlubiesz
- 0 0
-
2019-04-17 07:08
Przekrój wiekowy strajku - dzieci i emeryci
Ktoś jednak musi w trakcie tych zabaw chodzić do pracy.
- 12 0
-
2019-04-17 07:09
Gdzie na tych zdjęciach dzieci (uczniowie) toć to same stare pryki,szkoda tylko ,że się jeszcze nie przebrali.Żenada i wstyd ! ! ! skończcie w końcu tą komedię>
- 17 0
-
2019-04-17 07:14
Lodźki z KODu tylko brakuje.
Co robi za dziecko niczym dzieci z czworaków do nagonki w „Misiu”.
- 20 0
-
2019-04-17 07:19
W czasach, gdy co czterdziesta osoba w kraju jest nauczycielem, nie może być mowy o prestiżowym traktowaniu takiego zawodu. Niestety nauczyciele narzekają, że szkoła jest mentalnie w XIX w., ale ich podejście jest tez z tej epoki. To nie czasy Konopielki ani Siłaczki gdzie na setki dzieci była jedna "uczycielka". Dzisiaj droga do objęcia zawodu nauczyciela jest dużo krótsza i prostsza niż przywołanego inżyniera (samo inż przed nazwiskiem inżyniera nie robi), adwokata czy lekarza. Nie ma się co bić z prawdą, nauczyciel to dzisiaj zawód jak każdy inny. Rozumiem, że podejście rodziców jest tez inne niż kiedyś, ale proszę zauważyć, że wiele dzieci dzisiaj po szkole korzysta z mnóstwa ekstra płatnych zajęć, czy sportowych czy naukowych, bo szkoła w ramach zajęć lekcyjnych nie daje zbyt wiele, nie tylko z powodu podstawy programowej.
Zawód nauczyciela powinien być oczywiście wynagradzany godziwie, ale żeby tak było trzeba całkowicie zburzyć obecny system wynagradzania. Promuje on bowiem bylejakość i marazm. Dla nauczyciela w obecnym systemie najważniejsze jest aby pracować jak najdłużej, bo od tego zależy jego wysługa. A praktyka pokazuje, że od pokoleń najbardziej zaangażowani są nauczyciele młodzi, którym - co przy tym systemie nie dziwi - po kilku latach entuzjazm opada i czekają na "wysługę", dzięki której nauczyciel mierny ale wiekowy zarabia więcej niż zaangażowany młody z wynikami. Efekty pracy nauczyciela są jak najbardziej mierzalne i powinny być podstawą do obliczania jego wynagrodzenia. Problem leży w tym, że tych miernych jest na tyle wielu, że skutecznie będą blokować jakiekolwiek próby zmiany systemu w imię "szacunku dla pracy nauczyciela". Naprawdę, XX wiek skończył się już 18 lat temu...- 18 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.