• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Jaki jest przychód trójmiejskich uczelni "za repety"?

Piotr Kallalas
3 czerwca 2024, godz. 09:00 
Opinie (34)
Ile studenci muszą płacić za powtarzanie przedmiotu? Ile studenci muszą płacić za powtarzanie przedmiotu?

Student nie płaci za egzamin poprawkowy, jednak w razie braku uzyskania zaliczenia musi opłacić powtarzanie przedmiotu. Każdego roku w takiej sytuacji znajdują się setki uczniów. Jakie przychody rejestrują uczelnie z opłat za "repety"?



Czy powtarzałe(a)ś kiedyś przedmiot na studiach?

Ile kosztuje powtarzanie przedmiotu na studiach? Sesja egzaminacyjna zwykle wiąże się z dużym stresem i zarywaniem nocy. Czasami jednak to nie tylko walka o oceny, ale także o uniknięcie dodatkowych opłat.

Te potrafią mocno dotknąć studencką kieszeń, zwłaszcza w momencie, kiedy trzeba powtórzyć więcej niż jeden przedmiot. Każda uczelnia ma swoje zasady obliczania dodatkowych opłat za ponowną realizację materiału.

Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi Ze złamaną ręką maturę podyktujemy nauczycielowi

Na PG przychody z opłat 17 proc. większe



Na Politechnice Gdańskiej opłaty za powtarzanie przedmiotu są wyliczane na podstawie sumarycznej liczby godzin zajęć. Stawka wynosi 15 zł za godzinę na Wydziale Architektury i 17 zł za godzinę na pozostałych wydziałach.

- Dziekan może zwolnić studenta z powtarzania części zajęć w ramach przedmiotu powtarzanego (wykład, ćwiczenia, laboratorium, projekt, seminarium), jeżeli w systemie uczelnianym będzie znajdowało się potwierdzenie opanowania przez studenta materiału z danej formy zajęć. W takim przypadku przy wyliczaniu opłaty za powtarzanie zajęć bierzemy pod uwagę tylko godziny zajęć, które wymagają powtórzenia - mówi Maciej Dzwonnik, rzecznik uczelni.
Studenci mogą powtarzać przedmiot więcej razy, natomiast istotna jest wielkość długu punktowego, który nie może przekroczyć 12 pkt. W innym razie student nie zostanie dopuszczony do kolejnego semestru. W przypadku gdy dług przekroczy 18 pkt, student jest automatycznie skreślany z listy studentów.

W ubiegłym roku akademickim Politechnika Gdańska wystawiła ok. 6 tys. faktur.

- Studenci najczęściej uiszczają opłaty w ratach (kilka faktur na jeden przedmiot). Wielu studentów powtarza więcej niż jeden kierunek. Co za tym idzie, liczba 6 tys. faktur nie będzie miarodajna dla rzeczywistej liczby osób powtarzających poszczególne przedmioty - dodaje Maciej Dzwonnik.
Przychody z opłat za powtarzanie zajęć w 2023 r. wyniosły: 3,49 mln zł, czyli ok. 17 proc. więcej niż w roku 2022.

- Może się to wydawać dość wysoką kwotą, natomiast trzeba pamiętać, że studia na uczelniach technicznych są nie tylko bardzo wymagające, ale też najbardziej kosztowne ze wszystkich typów uczelni wyższych - komentuje rzecznik.
Politechnika Gdańska stawia na energetykę jądrową. Podpisano list intencyjny Politechnika Gdańska stawia na energetykę jądrową. Podpisano list intencyjny

Na UG 926 studentów z długiem punktowym



Studenci Uniwersytetu Gdańskiego, którzy powtarzają przedmiot, regulują opłaty zgodnie z harmonogramem - jeden punkt ECTS jest wyceniany na 120 zł. Natomiast za semestralne powtarzanie przedmiotu/ów (tzw. repety) ceny są uzależnione od wydziału i rodzaju zajęć (od 600 do 900 zł za powtarzany przedmiot). Czy można powtarzać więcej razy jeden przedmiot?

- W Uniwersytecie Gdańskim studenci mogą powtarzać przedmiot z długiem punktowym albo powtarzać semestr. W przypadku gdy student uzyska zgodę na dług punktowy i nie zaliczy przedmiotu, to może jeszcze ubiegać się o powtarzanie semestru. W związku z tym student może powtarzać jeden przedmiot maksymalnie dwa razy - tłumaczy Magdalena Nieczuja-Goniszewska, rzecznik uczelni..

Dodatkowo w przypadku limitu przedmiotów, które można powtarzać, obowiązuje zasada nieprzekraczania długu 15 punktów ECTS. Uniwersytet nie pobiera opłat za egzaminy poprawkowe.

W ubiegłym roku akademickim 853 studentów powtarzało semestr, a 926 studentów realizowało dług punktowy. Z tego tytułu przychód uczelni wyniósł 1,16 mln zł - chodzi zarówno o opłaty dodatkowe z tytuły powtarzania przedmiotu, jak z powtarzania przedmiotu objętego warunkowym zezwoleniem na studia w następnym okresie rozliczeniowym.


Opłaty za powtarzanie roku wyniosły 2,2 mln zł



Studenci kształcący się w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym mogą uzyskać zezwolenie na powtarzanie roku nie więcej niż dwa razy w okresie całych studiów, jednak przy wydawaniu decyzji jest uwzględniany przebieg dotychczasowej nauki i wyniki.

- W roku akademickim 2022/2023 niezaliczone przedmioty powtarzało 283 studentów.
Opłaty za powtarzanie roku, semestru, przedmiotu (wszystkie tryby) w 2023 r.
wyniosły 2 216 528,36 zł - informuje Joanna Śliwińska, rzecznik GUMed.

Na gdańskiej uczelni medycznej wysokość opłat jest skorelowana z liczbą punktów ECTS

- Nie ma limitu w przypadku powtarzania roku, natomiast jeśli przedmiot powtarzany
jest w ramach wpisu warunkowego, możliwe jest to w przypadku maksymalnie dwóch przedmiotów - dodaje Joanna Śliwińska.

Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024 Studia na prywatnej uczelni. Nowe kierunki w rekrutacji 2024

Jednorazowe powtarzanie przedmiotu i semestru



Na Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu w Gdańsku opłata za powtarzanie przedmiotu jest obliczana po uwzględnieniu punktów ECTS i współczynnika godzin. Koszt jednego punktu ECTS wynosi 200 zł.

- Student może powtarzać określony przedmiot, semestr lub rok tylko raz. Jednak w szczególnie uzasadnionych przypadkach rektor może udzielić studentowi zezwolenia na warunkowy wpis na wyższy semestr lub rok studiów pomimo niezaliczenia w terminie przedmiotu, który był wcześniej objęty wpisem warunkowym. Na danym semestrze na danym kierunku studiów można powtarzać maksymalnie 3 przedmioty. Jednak jeśli występują rozliczenia IOS, limit ten wynosi 6 przedmiotów w ciągu roku - mówi Mikołaj Polak, rzecznik prasowy AWFiS w Gdańsku.
W roku kalendarzowym 2023 r. za powtarzanie zajęć uczelnia otrzymała 61 400 zł.

Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy Start rakiety z Pustyni Błędowskiej. Wystrzelili rzeżuchę w sondzie z kombuczy

Jakie zasady na AMuZ?



Ceny powtarzania przedmiotu w ramach studiów na Akademii Muzyczna im. Stanisława Moniuszki w Gdańsku są uzależnione od liczby godzin, formy zajęć, tj. od tego, czy jest to przedmiot indywidualny, czy grupowy oraz w przypadku przedmiotów indywidualnych od stanowiska i stopnia naukowego pedagoga prowadzącego.

- Student ma możliwość uzyskania wpisu warunkowego z nie więcej niż dwóch przedmiotów (podczas studiów I st. dwa razy, II st. - jeden raz). Zgodnie z Regulaminem Studiów I i II st. student ma możliwość uzyskania wpisu warunkowego z nie więcej niż dwóch przedmiotów (podczas studiów I st. dwa razy, II st. - jeden raz). Ma także możliwość powtarzania semestru (nie więcej niż raz w okresie studiów danego stopnia) - mówi Sylwia Holeksa-Wilkowska, specjalista ds. promocji AMuZ.
Uczelnia odmówiła udzielenia odpowiedzi na pytania o całkowite wpływy uczelni z tytułu realizacji uiszczania opłat za powtarzanie przedmiotu, a także o liczbę osób, które musiały powtarzać przedmiot.

Miejsca

Opinie (34) 1 zablokowana

Wszystkie opinie

  • Student to NIE "uczeń" Panie Autorze

    Można zamiennie napisać ŻAK.
    Na studiach już się nie uczy jak w szkole a samodzielnie studiuje zgodnie ze wskazówkami wykladowcy.
    On jest wykładowcą bo nie przekazuje pełnej wiedzy a tylko główne tezy które należy samodzielnie zgłębić.
    Ale jak widać z wyników ankiety to dziś uniwersytety to szkółki niedzielne.
    Zapewne wystarczy sama obecność na wykładach by zdać teścik i żadnej literatury dodatkowej
    Stąd też i studentów zaczęto zrównywać z uczniami.
    Gdzie wspomnienie o kolokwiach?
    O spełnieniu warunków dopuszczenia do egzaminów?
    Gdzie słowa o zerówkach?

    • 26 3

  • Obecnie studenta nie należy przemęczać, bo pracuje. (7)

    Studiowanie to dodatkowe zajęcie. Zwykle kończy się po trzech latach licencjatem. I mamy półinteligentów.

    • 17 3

    • Raczej półgłówków. (1)

      Fakt! A po czym takiego poznać. Ano po tym, że ma pełno tatuzaży i często wow-a.

      • 4 1

      • jak by nie pracował to byście gadali że leń, tylko imprezuje.

        • 1 3

    • Wiesz jaki jest koszt studiowania? (3)

      Ciesz się że nie musiałeś pracować. Innych na to nie stać. Szczególnie tych, którzy muszą wynająć mieszkanie lub pokój. Może Ciebie mama utrzymywała

      • 2 1

      • Kiedyś student to był ktoś. Przyszłość narodu :) (2)

        Teraz wszystko się zdewaluowało. Jeśli ktoś pracuje studiując, nie ma czasu na studiowanie, zgłębianie wiedzy. Czyli jaką ma wiedzę? Żadną. Ma za to postawę roszczeniową wobec uczelni i wykładowców, ale nie wobec siebie. Pytanie, dlaczego teraz rodzice nie dokładają się do studiów, skoro czasy są bogatsze?

        • 2 2

        • Durne pytanie czemu rodzice sie nie dokladaja? (1)

          Przeciez kazdy rodzic, jezeli tylko ma pieniadze, wladuje je w nauke wlasnego dziecka. Nie znam nikogo, kto by trzymal pieniadze dla siebie a dziecku nie dawal na nauke. Ile sam kasy zaplacilem za korepetycje moich dzieci, bo niestety teraz jakosc nauczania jest tragiczna.

          • 1 1

          • Durna to może być odpowiedź, zwłaszcza że znakiem zapytania, a nie pytanie.

            Jeśli rodzice się dokładają, to po co studenci pracują? Pracują, bo nie mają za co się utrzymać? To znaczy, że nikt im nie pomaga finansowo, albo mają takie kosmiczne potrzeby, że kasa na mieszkanie w akademiku nie wystarcza.
            Trudno, żeby polski podatnik dokładał do niedouków, a oni studiowali i mieli zniżki przez 10 lat.
            W ogóle studia powinny być płatne dla pracujących. Albo won na zaoczne.

            • 0 0

    • Kiedyś to byli czasy. Tera nima czasów.

      • 0 0

  • Brawo GUMed (1)

    Ponad dwa miliony wyciagnac - to niezly model biznesowy

    • 13 0

    • Fundusz Morysiowy się kłania...

      • 5 0

  • Normalnie jak w grach komputerowych... (2)

    Można grać za darmo i ciężką pracą zdobywać jakieś tam artefakty..., ale jak ktoś chce może nieraz takie artefakty sobie kupić, choć w tym przypadku tym artefaktem jest możliwość powtarzania egzaminu poprawkowego.

    • 6 22

    • Bardzo slaba analogia

      Bo ostatecznie nie ma drogi na skroty. Musisz zdac tak samo jak inni. Zaliczenia nie kupisz...

      • 7 0

    • nie powtarzania egzaminu, a całego przedmiotu.

      • 3 0

  • Senior Plazynski studiowal prawo 14 lat

    I nikt Maciejowi placic nie kazal za repety. Na szczescie dostal pare stolkow i jego nauka nabrala tempa.

    • 2 2

  • W artykule jest błąd

    180 ECTSów to raczej za pierwszy stopień (licencjat) a nie za pierwszy semestr. Analogicznie drugi.

    • 5 0

  • ja zrobiłem kiedyś numer mając 12,5 punkta. Udało mi się nie spaść, bo wziąłem sporo przedmiotów awansem (2)

    a w dziekanacie się nie pokapowali i klepnęli. Mianowicie, nie zaliczyłem zdaje się 3 semestru. W związku z tym wszedłem na 4 a po nim miałem powtarzać niezaliczone przedmioty z 3 zamiast iść na 5. Ja natomiast zaliczyłem 4 i idąc na 3 wziąłem awansem z 5 semestru przedmiotów za 18,5 punkta (łączna roczna pula to 30 a dopuszczali około 15 awansem. Nie zaliczało natomiast powyżej 12). W dziekanacie się nie pokapowali i mi to klepnęli. Po 3 więc nie musiałem już iść na 4 bo miałem zaliczony. Natomiast 5 też już miałem teoretycznie więc uznali że mogę wskoczyć na 6 a pozostałe przedmioty z 5 zaliczyć będąc na 7 semestrze. Technicznie więc biorąc nie byłem w ogóle na 5 semestrze tak oficjalnie. Nie wiem jak to teraz działa, ale ja studiowałem 20 lat temu.

    • 0 1

    • (1)

      Dalej to tak działa :)
      Tylko teraz dziekanat to zatwierdza na piśmie, na podanie studenta i potwierdzenie od prowadzących.
      Przynajmniej na PG

      • 2 0

      • awansem można pod warunkiem że nie ma kontynuacji przedmiotu

        pamiętam jak 1, 2, 3 semestr była matematyka
        jak ktoś nie zaliczył na 2 semestrze matematyki to dowali punkty z 3 semestry i był problem bo to było ponad 12 punktów, więc nie można było zaliczyć roku...

        • 1 0

  • Lepiej być youtuberem (1)

    • 2 0

    • i zamiast odrabiac straty zbierac donejty.

      a po pieciu latachgadania ludziom bzdur kupic holtelik nad mozem.

      • 1 0

  • (1)

    a gdzie UMG w zestawieniu? Za moich czasów, czyli jeszcze jak była Akademia Morska to na Mechanicznym był max dług 10 pkt. A matematyka i fizyka na pierwszym semestrze miały łącznie 9 pkt. Sporo osób po 1 semestrze wypadało z karuzeli :D

    • 7 0

    • u mnie na PG na mechanicznym przyjmowali wszystkich bez egzaminów. Nie wiem czy oni mieli jakieś dotacje za skórę czy jak. Nie mniej egzaminem było życie. Po pierwszym semestrze z 436 przyjętych połowa już wiedziała że nie będzie studiować. Ostatecznie studia z mojego rocznika ukończyło 25% pierwotnego stanu. I tak jak mówisz, punkty.

      • 2 0

  • Opinia wyróżniona

    Najpierw jest egzamin, gdy się zaliczy koło oczywiście. (2)

    Później darmowa poprawka, po niej 2 płatne terminy warunkowe i na końcu komis. Dopiero jak się nie zda tych wszystkich terminów to jest repeta. Z tym, że to dotyczy późniejszych semestrów. Na I semestrze nie ma warunków.
    Trzeba się postarać moim zdaniem, żeby w żadnym z tych terminów nie zdać egzaminu.
    5 lat studiów to był dla mnie najlepszy czas. Nauka to przyjemność raczej, choć łatwo nie było. Pozdrawiam WPiA UG.

    • 4 1

    • 2 warunkowe? Chyba nie.

      U nas był 1

      • 1 0

    • Architektura nawet na pierwszym warunki daje

      • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

Wakacje w Centrum Nauki Experyment (1 opinia)

(1 opinia)
35 zł
warsztaty

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jemioła nie jest:

 

Najczęściej czytane