- 1 Czego uczą się dorośli? (19 opinii)
- 2 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (177 opinii)
- 3 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (86 opinii)
- 4 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 5 Nowe wymagania na maturze 2025. Co się zmieni? (83 opinie)
- 6 Ilu psychologów brakuje w szkołach? (40 opinii)
Jak sterować dronem tak, by poleciał w wyznaczone miejsce i zrobił zdjęcie interesującego nas obiektu? Do ilu metrów można nim latać bez pozwolenia, a kiedy takie pozwolenie jest potrzebne? Te i inne kwestie zostaną poruszone na środowym kursie dronów organizowanym na PG. Po części teoretycznej, będzie można nimi "polatać".
- Zastosowanie dronów jest coraz szersze. Wykorzystują je w pracy już nie tylko studia filmowe ale firmy z branży geodezyjnej lub medialnej- mówi dr Mohamed Hossein Ghaemi, prodziekan ds. kształcenia na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa PG. - My skupiamy się przede wszystkim na zastosowaniu ich w technice, głównie do wykonywania pomiarów.
Pretekstem do zorganizowania kursu z obsługi dronów jest nowy kierunek na studiach II stopnia, który uruchomiony zostanie w lutym 2015 r. . - Nowy kierunek będzie się nazywał: techniki geodezyjne w inżynierii. Podczas nauki będziemy korzystali właśnie z dronów - mówi doktor Ghaemi, prodziekan ds. kształcenia na Wydziale Oceanotechniki i Okrętownictwa PG.
Wszystkie drony, a ma ich być minimum 4, są własnością dr. inż. Henryka Olszewskiego, pracownika Politechniki Gdańskiej. Ponieważ dziś już niemal każdy może pozwolić sobie na zakup takiej maszyny (prostsze modele są dostępne w cenie kilkuset złotych) warto też wiedzieć, gdzie można nimi latać i jakie mogą być tego konsekwencje.
- Wciąż normy dotyczące korzystania z dronów nie są doprecyzowane. Na wykładzie dr inż. Henryk Olszewski poruszy więc m.in. kwestie związane z tym, gdzie można a gdzie nie można latać dronem - dodaje naukowiec.- Na przykład niedawno można było latać nim bez licencji na wysokości 100 m, przy czym teraz jest to już 25 metrów.
Kurs z obsługi drona jest bezpłatny i otwarty dla wszystkich.
Wydarzenia
Miejsca
Opinie (57) 1 zablokowana
-
2014-11-18 15:59
niebezpieczna zabaweczka w rękach idiotów
mówię o tych co bawią się w podglądanie, straszenie itp.
Do celów naukowych czy krecenia panoramy miasta ok- 8 1
-
2014-11-18 16:32
To na czesc jednego z politykow:
Ludwika Drona
- 5 1
-
2014-11-18 16:49
polatać (1)
"będzie można nimi polatać" - no dobra, ale jak ja tam wejdę do tego kondona czy tam drona?
- 3 4
-
2014-11-18 18:51
ha, ha - ale śmieszne, no boki zrywać...
- 2 0
-
2014-11-18 16:53
a ci co obalili jankesom WTC w N.J.też w przódy na jakiś kurs latania biegali !...
nauczy się taki jeden z drugim latać a potem ... co by jakiegoś diabelstwa nie narobili !
- 2 2
-
2014-11-18 17:12
Jeszcze ludziom te drony bokami wyjdą... (1)
Kiedyś nadzorcy z psami gonili człowieka a teraz drony będą spełniać m.in takie właśnie role.
Zajrzą do zagrody i do pokoju. Nieocenione dla urzędników i dyktatorów.
Po to stworzyło się Bin Ladenów by dostać od narodów mandat na wzięcie ich za "pyski".- 7 0
-
2014-11-18 17:47
Jak mi zajrzy do mojego mieszkania jakiś dron z kamerą, to dostanie z wiatrówy, z takiej porządnej wiatrówy, że z jego kamerek zostanie szmelc.
- 6 0
-
2014-11-18 17:26
(4)
Skończyłem te badziewna uczelni i nie mam pracy. Ktoś mógłby pomyśleć że po prostu jestem niedojdą, ale wszyscy z roku nie maja pracy w zawodzie. Serdeczne dzięki rektorze, że bardziej martwisz się o kursy sterowaniem dronem zamiast o to, żeby kurs studiów był dostosowany do potrzeb przemysłu.
- 4 6
-
2014-11-18 19:00
ale sierota (2)
Ja skonczylem ten wydzial i mam 14000 netto. Pozdrawiam
- 4 2
-
2014-11-18 19:20
......... a - nie za dużo tych ZER ??? !! to sie zdarza !! (1)
:) :D)
- 0 1
-
2014-11-18 20:37
cze
Nie, dlaczego? Martwie sie tylko zeby mi nie odwalilo przez to. Pozdro
- 1 2
-
2014-11-19 00:16
a rektor ma ci robote załatwic czy moze ci to obiecał
sam sie martw o siebie , takie jest życie. Nikt nikomu nie daje gwarancji pracy bo się studia ukończyło.
- 1 0
-
2014-11-18 17:31
Do jakiej wysokości mogę legalnie zestrzelić drona nad moim domem?
j.w.
- 5 0
-
2014-11-18 18:00
Kiedyś wydział gier i zabaw był tylko na UG
ale od tego czasu wiele się zmieniło np zamknięto stocznie więc
wydział "Okrętownictwa" musi poszukać sobie innych pretekstów
do istnienia- 3 3
-
2014-11-18 18:41
(1)
to od ilu metrow nad domem mogę zacząć celować??? dla mnie bomba będę miał nowy cel. a moja wiatrowka ma zasieg 200m..... hurrrrrrrrrrrrrrrraaa...
- 0 1
-
2014-11-18 20:40
zrobie sobie proce:)
- 0 0
-
2014-11-18 19:54
Normy nie są doprecyzowane - i to powiedział profesor uczelni wyższej... (7)
...w kraju w którym istnieją wyraźne zasady co do warunków wykonywania lotów i posiadania uprawnień. Który przoduje w Europie w dostosowaniu przestrzeni powietrznej do użycia bezzałogowców (i odwrotnie). Z ugruntowanymi systemami: kwalifikowania personelu, szkolenia oraz badania wypadków (kopiowanymi we Francji, Niemczech i USA).
W kraju gdzie w dniu dzisiejszym latało co najmniej 7 średnich i dużych bezzałogowych statków powietrznych (w tym geodezyjne) i to zgodnie z prawem. Wygląda na to, że zapóźnienie Politechniki Gdańskiej w tej dziedzinie jest większe niż to się na początku wydawało.- 6 3
-
2014-11-18 23:04
Żałosne kiedy z braku chętnych na dotychczasowe kierunki studiów kadra akademicka stara się uczyć czegoś, na czym jak widać się kompletnie nie zna...
- 3 2
-
2014-11-18 23:57
"normy dotyczące korzystania z dronów"
Nie wszystkie drony są latające, co do "normy dotyczące korzystania z dronów" ma rację.
- 1 0
-
2014-11-19 00:18
Do bezzalogowca (1)
W Polskim prawie brakuje np. uregulowań wykonywania lotów statków bezzałogowych poza zasięgiem widoczności.
- 1 0
-
2014-11-19 17:03
Bynajmniej. Jest to uregulowane i to precyzyjnie. Najogólniej rzecz biorąc - można latać w wydzielonych strefach i jeśli posiada się świadectwo kwalifikacji BVLOS.
- 0 0
-
2014-11-19 08:07
No właśnie (2)
Normy są doprecyzowane i przepisy są w zasadzie jasne. Jest faktycznie kilka przypadków kiedy dokumenty nakładają się na siebie. Mówię np. zakazie lotów "statków powietrznych z napędem" nad miastami. Nikt nie jest w stanie powiedzieć czy bezzałogowy wielowirnikowiec kwalifikuje się do tej definicji "statku powietrznego z napędem". Ale wszystko to wynika właśnie z braku jasnej definicji, dodatkowo z kontekstu wynika, że przepisy te były tworzone dla dużego lotnictwa, bo to bardziej chodzi o kwestie hałasu. Jeżeli chodzi natomiast o przepisy regulujące latanie poza zasięgiem wzroku, to warunki są dość mocno wyśrubowane i ciężko im sprostać. Latem dowiadywałem się z wiarygodnego źródła, że szkolenia w PL są tylko łącznie ze sprzętem wojskowym, a i tak nawet żaden żołnierz jeszcze takowej licencji nie posiada.
- 0 1
-
2014-11-19 10:21
nie są więc doprecyzowane ;-) (1)
Dzięki za info
- 0 0
-
2014-11-19 11:09
tak
I tak przede wszystkim musisz zapewnić bezpieczną odległość od ludzi i mienia :) a nad dużym miastem ciężko to spełnić... W podstawowym zakresie wszystko jest jasne i przejrzyste. Przeczytaj tekst rozporządzenia, to zaledwie 2 strony.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.