• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ministerstwo zapowiada podwyżki dla nauczycieli. Chodzi o około 100-150 zł na rękę

Wioleta Stolarska
2 stycznia 2019 (artykuł sprzed 5 lat) 
Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenia jest odległa od tego, co rzeczywiście otrzymują nauczyciele. Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenia jest odległa od tego, co rzeczywiście otrzymują nauczyciele.

Od nowego roku pensje nauczycieli mają wzrosnąć, w zależności od stopnia awansu zawodowego chodzi o kwotę od 121 zł do 166 zł brutto - poinformowało Ministerstwo Edukacji Narodowej. Projekt rozporządzenia w sprawie wysokości minimalnych stawek trafił do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych. Nauczycielskie związki zawodowe zapowiadały na początek roku strajk i masowe zwolnienia lekarskie, jednak sytuacja w gdańskich szkołach pokazuje, że większych problemów ze zdrowiem nie ma, bo na L4 jest tylko 222 pracowników.



Czy nauczyciele mają dobre warunki pracy?

Zgodnie z zapowiedzią od stycznia 2019 r. nauczyciele otrzymają kolejną podwyżkę wynagrodzenia. Wynagrodzenie zasadnicze dla nauczycieli, którzy mają najwyższy wymagany poziom wykształcenia - czyli tytuł zawodowy magistra z przygotowaniem pedagogicznym (ta grupa stanowi prawie 96 proc. wszystkich nauczycieli) - będzie wynosiło, dla:

  • nauczyciela stażysty - 2538 zł brutto (wzrost o 121 zł brutto),
  • nauczyciela kontraktowego - 2611 zł (wzrost o 124 zł),
  • nauczyciela mianowanego - 2965 zł (wzrost o 141 zł)
  • nauczyciela dyplomowanego - 3483 zł (166 zł)


Samorządy mają obowiązek wypłacić podwyżkę nie później niż trzy miesiące po ogłoszeniu ustawy budżetowej na dany rok, z wyrównaniem od 1 stycznia. MEN zapowiada kolejną podwyżkę (o 5 proc.) wynagrodzeń nauczycieli w styczniu 2020 r.

Lepiej ze zdrowiem nauczycieli?



Nauczycielskie związki zawodowe od lat podkreślają, że wysokość tzw. średniego wynagrodzenia jest odległa od tego, co rzeczywiście otrzymują nauczyciele. W ubiegłym miesiącu po raz kolejny związkowcy zażądali odejścia minister edukacji Anny Zalewskiej i pokazały, jak wyglądają zarobki w szkolnictwie. Nauczyciel stażysta z 2-letnim stażem pracy "na rękę" dostaje nieco ponad 1750 zł, na wyższe zarobki mogą liczyć nauczyciele dyplomowani, jednak tu staż pracy wynosi już 16 lat - ich wypłata to 2676,52 zł. Najwięcej zarobi dyrektor placówki oświatowej z 20-letnim stażem - 3367,76 zł.

Część osób zdecydowała się w ramach protestu pójść na zwolnienia lekarskie. W gdańskiej Szkole Podstawowej nr 27 już w połowie miesiąca rozchorowało się 34 nauczycieli na 43 tam pracujących. W pozostałych szkołach, przedszkolach i placówkach oświatowych w Gdańsku na zwolnieniach w tym czasie było niemal 400 nauczycieli. Z początkiem roku zamierzali zwiększyć zasięg swojego protestu, jednak z informacji gdańskiego magistratu wynika, że problemy ze zdrowiem nauczycieli nie są już tak duże - w środę 2 stycznia na zwolnieniach było 222 pracowników placówek edukacyjnych, w tym 164 nauczycieli w podstawówkach.

Opinie (614) 7 zablokowanych

  • Protestujcie przeciw wysokim podatkom

    Jestem nauczycielem, ale wole protestowac przeciw wysokim podatkom, ktore naklada panstwo. Jaki sens zeby nam podniesli pensje, jak komus musza zabrac. Na pewno odbija to sobie w podatkach

    • 6 2

  • Czego w tym nauczycielom tak zazdrościcie? Ich stawka po 15 latach pracy to nawet nie 3tys na rękę. Z taką pensja to jedynie w łeb sobie strzelić. A jak zacząć z pensja 1800? Tyle wynajem kawalerki z opłatami kosztuje :)
    Nauczyciel niedługo to przed szczurem do śmietnika będzie musiał biec.
    Wakacje? Ferie? No i co z tego, jak z taką pensja, to jedynie może siedzieć w domu i pić najtańsze piwo z Biedronki w plastikowej butelce. No chyba, że to kogoś szczyt marzeń, to wtedy rzeczywiście jest czego zazdrościć.
    160zl brutto po pięciu latach podwyżki? Przez pięć lat, to ja podwoilem swoje zarobki :) dziwię się nauczycielom, że za taką śmieszna kasę ktoś w ogóle.prscuje. A że część olewa swoją pracę - za tę kasę też bym olewał.

    • 14 7

  • Jaja (3)

    Praca 18 h w tygodniu ,4 miechy wolnego i jeszcze sie jadowiia,niech popracują 40 h a w okresie wakacji ,feri prowadzą świetlice z douczaniem a urlop jak każdy 26 dni ,a oni jeszcze maja urlop zdrowotny płatny 1 rok paranoja w d...ch im sie już poprzewracalo

    • 10 24

    • Boże, widzisz i nie grzmisz? A może grzmisz tylko tępi, źli ludzie założyli piorunochrony? haha, kolejny nastroszony d**il, który nie ma pojęcia o czym pisze!! skąd ty się wziąłeś? z jakiejś nibylandii?

      • 5 1

    • d*pę to masz ty i do tego pusty, zakuty łeb.

      Mam tylko nadzieję że jeżeli masz dzieci to jesteś najlepszym belfrem i wychowawcą... ale ciężko mi w to uwierzyć...więc żal mi ciebie.

      • 3 3

    • Niktvsię nue hadowi oprócz przedstawicieli innych zawodów, niedouczonych najczęściej a przy tym zawistnych.

      • 1 0

  • Wynagrodzenia dla nauczycieli to żart (1)

    3600 brutto na rękę za 16 lat doświadczenia, pracy to kpina i wszyscy o tym wiemy.nauczyciel z takim stażem powinien zarabiać najmniej 5 tyś na rękę.

    • 13 7

    • Mam 2200 netto i 30 godzin w szkole niesamorządowej

      • 2 0

  • Ministrom po 70tys nagrody, a ludziom po 50zł

    • 9 1

  • 8000k brutto (1)

    W przeliczeniu 40h nienauczyciela. Mało?

    • 3 11

    • Kolejna słaba i głupia prowokacja, kto płaci tym trollom ja się pytam?

      • 3 2

  • Jestem dyrektorem w szkole średniej w Gdańsku.

    Od lat nikt młody do naszej szkoły nie przychodzi. Inni dyrektorzy mają podobny problem. Matematyka szukamy od ubiegłego roku, podobnie anglisty, germanisty, chemika i fizyka. My dyrektorzy nie mamy nic do zaproponowania bo pensje są takie jakie są a obowiązki i oczekiwania rodziców nieadekwatne do zarobków. Moi nauczyciele mówià wprost. Gdyby nie fakt, że mąż/żona zarabiają dobrze nigdy nie pracowaliby w szkole mimo że kochają to co robią.

    • 25 1

  • O ku.... faktycznie niska pensja...

    • 9 1

  • państwo nie inwestując w edukację i naukę

    W dzisiejszym świecie skazuje się samo na stopniowy upadek.

    • 10 1

  • A propos 40h (2)

    Jestem nauczycielem, wicedyrektorem z 17 letnim stażem. Jestem jak najbardziej za wprowadzeniem kart pracy, jak w fabryce. Każdy wchodząc i wychodząc z pracy odbija kartę. Może wtedy społeczeństwo zaprzestanie argumentów typu 40 h. Prawda jest taka, że nauczyciele chcieliby pracować tylko 40 h tygodniowo. Proszę tylko wziąć pod uwagę, że 40 h to znaczy 8-16,czyli zebranie z rodzicami o 14,wycieczki do 16.No i zero kontaktu z wychowawcami po 16,bez telefonów, esemesow i wiadomości na komunikatorze w idzienniku. Pozdrawiam tych świadomych, a nieświadomym polecam zasięgnąć języka w temacie, a nie powtarzać bezmyślnie oklepane 18h w tygodniu.

    • 28 2

    • Ja wychodzę z uczniami nawet w soboty...ale co tam kogo to obchodzi (1)

      • 4 2

      • Głupis ,to wychodź za tę marną pensję

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

14. Weekend Architektury

wykład, spotkanie, debata

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie ssaki żyją w Bałtyku?

 

Najczęściej czytane