• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Na UG po kaszubsku

Maciej Goniszewski
23 grudnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Prawdopodobnie za dwa lata ruszy na Uniwersytecie Gdańskim kaszubistyka. Absolwenci będą mogli uczyć dwóch języków: polskiego i kaszubskiego. Te studia na poziomie licencjackim mają być wstępem do utworzenia w następnej kolejności również studiów drugiego stopnia - magisterskich. To dobra wiadomość dla Kaszubów, którzy na taką specjalizację czekali już wiele lat.

Na Pomorzu jest kilkadziesiąt szkół, w których uczy się języka kaszubskiego, młodzież może też zdawać na maturze egzamin z tego języka. Dlatego coraz częściej pojawiały się pytania o kaszubistykę na Uniwersytecie Gdańskim. Zwłaszcza, że na uczelni wykładają znani badacze Kaszub - języka i kultury m.in.: prof. Jerzy Treder, prof. Tadeusz Linker czy prof. Jerzy Samp. Działa na uczelni też swoisty ewenement - strona o Kaszubach, języku i kulturze kaszubskiej założona przez wykładowcę - Serba Duszana V.Paździerskiego, który ostatnio zorganizował debatę pt "Kaszubi XXI wieku". W końcu, Kaszubem jest rektor UG, prof. Andrzej Ceynowa.

Na spotkaniu w sprawie kaszubistyki powołano zespół, który ma się zająć m.in. przygotowaniem formalnym zajęć tak, aby uniwersytet uzyskał zgodę Rady Naukowej Instytutu Filologii Polskiej oraz Rady Wydziału Filologiczno-Historycznego na powołanie takiej specjalizacji.

- Zadaniem zespołu w pierwszym rzędzie będzie przygotowanie siatki godzin dla studiów licencjackich - informuje prof. Cezary Obracht - Prondzyński. - W dalszej kolejności zadaniem zespołu będzie przygotowanie sylabusów, opisów przedmiotów, wykazu literatury, opracowanie koncepcji kształcenia oraz sylwetki absolwenta itp. Dokumentów wymaganych w takich przypadkach na uniwersytecie. W zadaniu tym będą pomagali inni pracownicy UG - kaszubolodzy, dydaktycy nauczania języków itd.

Naukowcy nie kryją, że liczą na życzliwość pomoc Zrzeszenia Kaszubsko - Pomorskiego.
Maciej Goniszewski

Opinie (86) 1 zablokowana

  • Spotykaja sie dwie gdańszczanki..

    -Wisz te, że mój chłop słuzył w AK?
    -Ni
    -Ja! W Afrika Korps

    • 0 0

  • dr hab. Andrzej Ceynowa, prof. UG

    jako żem była studentką UG, obowiązywała mnie hierarchia stanowisk na uniwerku, to mówię profesor.
    Gallux, WeHrmacht wcale nie potrafisz napisać poprawnie, a o ortografię zarówno w języku polskim, jak i innych, to się lepiej nie spieraj, pomny przykrych doświadczeń.
    Dziadek Tuska na tej samej zasadzie był w Wehrmachcie, co papież Benedykt w Hitlerjugend (wcielony pod przymusem), ale jak widać, Kurczak zrobił wyborców w kurze jajo, dokładnie tak jak zamierzał.
    Co do tego z czegom dumna - dumna jestem, że miałam okazję skorzystać z wiedzy człowieka nieprzeciętnie inteligentnego, o imponującej wiedzy i potrafiącego tę wiedzę przekazać. Cokolwiek byś na temat tego człowieka napisał, jest to osoba o ogromnej wiedzy i głębokim spojrzeniu na temat swojej dziedziny i nie tylko. W ocenę prof. Ceynowy jako rektora się nie wdaję, bowiem ani nie znam szczegółów jego poczynań, ani mnie to specjalnie nie interesuje, bowiem wiadomo że w takich sprawach są różne rozgrywki polityczne, na UG są różne zwalczające się frakcje i trzeba by było w tym wszystkim siedzieć, żeby się orientować o co tam chodzi. Mnie jako studentce w czasie kadencji tego rektora poprawił się komfort studiowania (remont wydziału, dostęp do baz czasopism elektronicznych itp.), choć niestety komfort pisania magisterki pewnie byłby lepszy gdyby profesor Ceynowa nie pełnił jednocześnie funkcji rektora, bo ciężko było się umówić na konsultacje.
    Tym niemniej - jako wykładowca profesor Ceynowa jest dla mnie faktycznie KIMŚ i dumna jestem, że to u niego właśnie tę pracę mogłam pisać, z jego wiedzą obcować itp. To zapewne niepojęte dla Ciebie, ale nie sądzę, byś pojmował co to jest przyjemność intelektualna. I uwierz mi, nie mam już powodu nikomu na UG się podlizywać, więc piszę całkiem bezinteresownie.
    Jeśli chodzi o córkę rektora - wątpię, by była debilką (ponoć IQ dziedziczy się po ojcu). Tylko człowiek prosty szafuje takimi tekstami, że ktoś jest debil bo się na studia nie dostał. Ja rozumiem, że dla Ciebie Twoja córunia jest bóstwem i siódmym cudem świata, ale uwierz mi, różnie to w życiu bywa. Piszę to jako osoba, która się dostała za pierwszym podejściem tam gdzie chciała, żeby nie było.

    • 0 0

  • to jakieś nieporozumienie

    Czy Kaszubi, to jakaś mniejszośc narodowa, że pisze się JĘZYK KASZUBSKI, a nie GWARA KASZUBSKA? Przecież nie ma czegoś takiego jak jezyk śląski, góralski, wielkopolski, małopolski czy jeszcze jakiś inny. Ta naciągana odrębność nieco mnie drażni. Tradycyjna gwara jest ważna, ale podkreślanie jej jako odrębności językowej, to nieco śmierdzi ksenofobią.

    • 0 0

  • Steinfliess

    Akurat to, czy coś jest odrębnym językiem czy gwarą, nie zależy od żadnych kwestii narodowościowych. Język kaszubski spełnia wszelkie warunki jakie pod względem lingwistycznym powinien posiadać, żeby być uznawanym za odrębny język: własne słownictwo, wymowę, gramatykę, intonację.
    Jak już tu gdzieś napisałam: jeśli ktoś się wypowiada na jakiś temat, to wypadałoby żeby wiedział o czym pisze.

    • 0 0

  • Gdańsk - stolicą Kaszub

    Ciekawe od kiedy to Gdańsk jest stolicą Kaszub ?

    • 0 0

  • POKRZYWDZONA

    zmija ty kotku studiowalas za pieniadze podatnika galuxxa. nie za swoje jak w wiekszosci uczelniach na swiecie. a profesor twoj ceynowa mial duuuzo wpadek . byl gleboko w doooole z rekrutacja dzieci prominetow. a ty czarna zmijka tez jestes zmijka corka jakiegos grubego polityka. i jedziesz na ukladach swojego tatusia?????duuuzo zadasz a nic z siebie nie dajesz . typowy truten w formie zenskiej. wiesz czarna zmijkooo jak sssac system .ciekawe jak dluuuuuuuuugo?

    • 0 0

  • CO JEST GRANE?

    TO BELKOT NIE JEZYK. CZARNI TEZ MAJA IBONICK

    • 0 0

  • 7klasista

    Jeśli już liczyć dochody i podatki od nich, to nie ja studiuję za pieniądze galluxiny, tylko galluxiny córka studiuje za forsę moich rodziców, bo podejrzewam że renta galluxiny to może jakaś 1/10 dochodów moich rodziców.
    Poza tym ja już studiując pracowałam, płaciłam podatki, więc za swoje także studiowałam, kotuś.
    I nie, nie jestem córką prominenta. Jestem córką ciężko pracujących ludzi, również ciężko pracującą.
    Co do prof. Ceynowy - ja już swoje zdanie powiedziałam.

    • 0 0

  • hehehehhe

    a ty myslisz ze twoj profesor jest dla mnie model moze dla ciebie. mial duuuuza wpadke z rekrutacja dzieci prominentow i U MNIE PRZEPADL JEST NIEUTRZCIWY. STARA SZKOLA KOMUNISTYCZNA. TO BYLO PRZKUPSTEO DAWAC PRZYSLUGE PRZYJACIOLOM PROTRZEMINENTOM PLAMA.COS ZA COS ONI PUZNIEJ GO WYBRONILI. CZLOWIEK NA TAKIM STANOWISKU MUSI MIEC STANDART WYSOKI NIE MOZE SIE SPRZEDAWAC. A TY ZMIJKO MALO WIESZ NAWET ZE SWOIM TYTULEM JAK ZYCIE PRACUJE . A OD GALUXXXA BYS SIE MOGLA DUUUUZO NAUCZYC

    • 0 0

  • o co tu chodzi

    WYMIANA OPINI JEST POZADANA, to demokracja

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Wakacyjny Zawrót Głowy - pokaz naukowy

25 zł
warsztaty, pokaz

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Kolor kwiatów pachnącego groszku zależy od:

 

Najczęściej czytane