Nauczyciel klepnął uczennicę w pośladki. Podczas zagranicznej wycieczki uczniów Chrześcijańskiej Szkoły Montessori w Gdańsku jeden z nauczycieli miał dopuścić się naruszenia cielesności uczennicy. - Nieprawidłowe zachowanie nauczyciela, polegające na klepnięciu w pośladki uczennicy, zostało wychwycone przez psychologa przebywającego wraz z dziećmi na wyjeździe - poinformowała szkoła. Po interwencji przełożonych mężczyzna w trybie natychmiastowym opuścił wycieczkę, został zawieszony, a ostatecznie zwolniony. Sprawę zgłoszono policji.
tak, była to poważna sprawa, która została zgłoszona dyrekcji
17%
tak, ale nie zgłosiłe(a)m takiej sytuacji nikomu
43%
Jak informuje
dyrekcja szkoły, do zdarzenia doszło w czasie pobytu dzieci na zagranicznej wycieczce we wtorek, 7 lutego 2023 r.
Nauczyciel klepnął uczennicę w pośladki podczas wycieczki szkolnej
- Nieprawidłowe zachowanie nauczyciela polegające na klepnięciu w pośladki uczennicy na stołówce zostało wychwycone przez przedstawiciela szkoły - psychologa przebywającego wraz z dziećmi na wyjeździe za granicą. Zachowanie to zostało zgłoszone dyrekcji szkoły. Po konsultacji telefonicznej dyrekcja i nauczyciele podjęli decyzję o wydaleniu nauczyciela z wycieczki w trybie natychmiastowym, co nastąpiło w 3 h po wystąpieniu zgłoszenia. Chcąc odsunąć nauczyciela od kontaktu z dziećmi, dyrekcja wykupiła nauczycielowi bilet powrotny w przyspieszonym terminie - następnym dniu i zapewniła nocleg w obiekcie innym niż ten, w którym przebywały dzieci - relacjonuje Beata Szulc, wicedyrektor Chrześcijańskiej Szkoły Montessori w Gdańsku.
Grubiańskie odzywki i komentarze pod adresem uczniów
Jak wyjaśnia, nauczyciel został od razu zawieszony w obowiązkach. Z kolei dzieciom przebywającym na wyjeździe została zapewniona pełna opieka psychologiczno-pedagogiczna, z której wciąż mogą korzystać.
- Dyrekcja szkoły przeprowadziła rozmowy z opiekunami i nauczycielem, który dopuścił się tego zachowania wobec uczennicy. Po ustaleniu stanu faktycznego nastąpiło natychmiastowe rozwiązanie stosunku pracy z tym nauczycielem, o czym zostali poinformowani rodzice w formie korespondencji e-mail. Zarówno w sobotę i niedzielę po powrocie opiekunów i dzieci z wycieczki dyrekcja zbierała szczegółowe wyjaśnienia od opiekunów wycieczki. W poniedziałek nastąpiło spotkanie z rodzicami dzieci biorących udział w wyjeździe, w czasie którego rodzice zostali poinformowani o szczegółach zajścia, jak i zostali poproszeni o dostarczenie informacji o wcześniejszych nieprawidłowościach w postępowaniu nauczyciela zwolnionego z pracy. Ubolewamy nad faktem zgłaszanych przez rodziców grubiańskich odzywek nauczyciela do dzieci, który w sposób pozbawiony wrażliwości i empatii komentował ich zachowanie lub wygląd - wyjaśnia wicedyrektor.
"Wizyta w toalecie nie jest jedynym problemem". Rodzice chcą odwołania dyrektor IX LO
Nauczyciel zwolniony, sprawę zbada policja
Dzień po zebraniu z rodzicami szkoła zgłosiła podejrzenie popełnienia przestępstwa na komisariacie policji.
- Policja otrzymała wyczerpującą informację na temat zdarzenia, zostały przekazane dane kontaktowe świadków zdarzenia i deklaracje pełnej współpracy we wszystkich czynnościach podejmowanych przez policję - dodaje Beata Szulc.
"Nasza reakcja na zgłoszenie była natychmiastowa"
Jak przekonuje dyrekcja szkoły, na bieżąco o kolejnych krokach podejmowanych w związku z zaistniałą sytuacją informowani są rodzice dzieci. Dodatkowo szkoła nawiązała kontakt z fundacją "Dajemy dzieciom siłę" w celu zorganizowania spotkań uwrażliwiających dzieci na nieprawidłowe zachowania i o ścieżkach postępowania w takich sytuacjach.
- Uznajemy zachowanie zwolnionego nauczyciela za absolutnie niedopuszczalne, godzące we wszelkie standardy, jakie obowiązują w naszej szkole. Przez 12 lat prowadzenia przez nas działalności nauczyciele, jak i wszyscy inni pracownicy naszych placówek uczulani byli na dobro naszych podopiecznych, przygotowywani byli do standardów, jakie obowiązują każdego pracownika mającego kontakt z dziećmi. Nigdy wcześniej w historii naszej działalności tego rodzaju zdarzenie nie miało miejsca. Nigdy wcześniej żaden z rodziców, żadne z dzieci, żaden z nauczycieli, pedagog szkolny czy psycholog nie sygnalizował nieprawidłowości w pracy tego nauczyciela, mających znamiona molestowania. Nasza reakcja na zgłoszenie była natychmiastowa, spełniała wszystkie standardy związane z zapewnieniem dzieciom bezpieczeństwa i opieki. Można ją uznać za wzorcowy schemat postępowania w tego rodzaju sytuacji, która mimo dołożenia wszelkich starań może zdarzyć się w każdej placówce opiekuńczo-oświatowej - informuje w specjalnym oświadczeniu dyrekcja szkoły.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
Filmy