- 1 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 2 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (81 opinii)
- 3 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (85 opinii)
- 4 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (27 opinii)
- 5 Praca w branży edukacyjnej. Warto? (96 opinii)
- 6 Znamy terminy egzaminów w roku szkolnym 2024/25 (17 opinii)
"Nie" dla samochodów pod szkołami. Europejska akcja
Rodzice odwożący autami dzieci pod szkołę to często jedna z przyczyn porannych korków w dzielnicach. W ciągu najbliższych dwóch tygodni dzieci, rodzice i nauczyciele wezmą udział w ogólnoeuropejskiej akcji wzywającej do tworzenia "ulic szkolnych", a więc z ograniczonym ruchem samochodów przed placówkami edukacyjnymi. W Polsce finał odbędzie się 12 maja i jest częścią kampanii StreetsForKids (Ulice dla Dzieci).
Osoby, które odwożą dzieci do szkoły autem, często się skarżą na utrudnienia w dojeździe bądź braku miejsc do parkowania. Zabiegają przy tym o stworzenie przestrzeni, w której będzie można uczniów bezpiecznie z samochodu wysadzić. Nie brakuje jednak inicjatyw manifestujących przeciwne poglądy. Jedną z nich jest organizowana na całym świecie kampania #StreetsForKids, do której włączyła się Szkoła Podstawowa nr 1 mieszcząca się na gdańskiej Morenie.
"Ulice są dla dzieci"
- W Polsce w roku 2023 wiele dzieci, zanim dojdzie do szkolnych drzwi, musi przeciskać się między karoseriami i wdychać spaliny aut, którymi część z nich jest dowożona - mówi Agnieszka Krzyżak-Pitura, prezes fundacji Rodzic w mieście, koordynatorka akcji. - Ulice przed szkołą powinny być bezpieczną i zdrową dla dzieci przestrzenią. Zachęcać do spaceru lub przyjazdu rowerem. To wspiera ich rozwój fizyczny i społeczny. Szkolne ulice powstają w całej Europie. Czas, aby dzieci w Polsce też miały możliwość bezpiecznego dotarcia do szkoły - podkreśla.
Chodnika dla dzieci, nie dla samochodów - chce też szkoła z Moreny
Z pierwszeństwem samochodów nad uczniami mierzy się też wiele szkół w Gdańsku i dlatego rodzice dzieci uczęszczających do Szkoły Podstawowej nr 1 im. Mariusza Zaruskiego na gdańskiej Morenie zdecydowali się dołączyć do akcji.
Paulina Truszkowska-Adamczyk i Agata Lewandowska ze szkoły, która organizuje akcję 12 maja, twierdzą, że potrzebna jest świadomość społeczna związana z zanieczyszczaniem powietrza przez nadjeżdżające pod szkołę samochody oraz pokazanie dzieciom i ich rodzicom, że są alternatywne rozwiązania.
- Chcemy, by nasze dzieci cieszyły się możnością samodzielnego przemieszczania się do i ze szkoły, by czuły się bezpiecznie i wkraczały w dorosłość z przekonaniem, jak ważny jest zrównoważony świat - podkreślają organizatorki. - Dlatego 12 maja uczniowie SP 1 pokażą nam, jak powinny ich zdaniem wyglądać ulice wokół szkoły.
Ogłoszenia.trojmiasto.pl – Rowery i akcesoria w dobrym stanie i niskich cenach
Czym są "szkolne ulice"?
Szkolne ulice to różnego rodzaju rozwiązania logistyczno-planistyczne, których efektem jest ograniczenie lub eliminacja ruchu samochodowego w otoczeniu placówek edukacyjnych. Mogą one mieć formę czasową (w godzinach rozpoczynania/zakończenia zajęć) lub stałą. Idealnie, kiedy towarzyszą im choćby niewielkie zmiany w infrastrukturze, jak np. meble miejskie, z których mogą korzystać uczniowie, jak i lokalna społeczność.
Działania, jakich wdrożenie sugerują organizatorzy #StreetsForKids, mają na celu poprawę bezpieczeństwa w drodze do placówki, ale także poprawę jakości powietrza w otoczeniu szkoły.
- Narzekamy, że dzieci spędzają zbyt dużo czasu przed komputerem, a nie zauważamy, że przez nasze przywiązanie do samochodów zabraliśmy im przestrzeń do spędzania czasu na świeżym powietrzu - mówi Nina Józefina Bąk, koordynatorka Clean Cities Campaign, która jest gospodarzem kampanii Sreets For Kids w Europie. - Widać to wyraźnie choćby przed szkołami. Spaliny i hałas dodatkowo szkodzą zdrowiu dzieci i wpływają negatywnie na ich zdolność do utrzymania uwagi, co utrudnia ich prawidłowy rozwój. Dzięki inicjatywom, takim jak ta, chcemy dotrzeć zarówno do rodziców, jak i włodarzy miasta. Potrzebujemy zmiany w myśleniu o miejscu dzieci w mieście.
Szukają towarzystwa do zabawy i spacerów z dzieckiem - forum
Przejażdżki rowerowe, zamykanie dróg dla samochodów oraz gry i zabawy
Wydarzenia w ramach akcji obejmują przejażdżki rowerowe, zamykanie dróg, monitoring prędkości samochodów przed szkołami, gry oraz zabawy. Wszystko po to, aby zaapelować do władz miasta i społeczności lokalnej o bezpieczniejszą i zdrowszą przestrzeń przed szkołami.
Akcja #StreetsForKids poza Polską odbywa się także w Belgii, Francji, Hiszpanii, Wielkiej Brytanii i we Włoszech. W naszym kraju koordynowana jest przez Clean Cities Campaign we współpracy z Fundacją Rodzic w mieście.
Miejsca
Wydarzenia
Opinie (300) ponad 10 zablokowanych
-
2023-04-21 17:12
Nie! Nie i nie!!! (1)
Dla rowerów na chodnikach dla pieszych!!!
- 5 3
-
2023-04-22 15:43
dziecko do lat 10 ma prawo jechać rowerem po chodniku pod opieką osoby dorosłej
rozumiem, że przyłączysz się do kampanii na rzecz likwidacji prawa do parkowania samochodów na chodnikach?
- 1 1
-
2023-04-21 17:30
Dorosłych nie da się przekonać do zrównoważonego transportu rowerowego. (1)
Dzieci to co innego. Można im wmówić cokolwiek. Nawet to, że rower jest lepszy od samochodu i że dwóch tatusiów jest lepsze niż jeden. Za 10 lat te dzieciaki pokończą szkoły i z obrzydzeniem będą patrzyły na samochody i w naturalny sposób będą się poruszały do pracy i sklepów jednośladami.
- 1 5
-
2023-04-21 21:09
nie potrzeba niczego wmawiać nikomu
wystarczy łagodna perswazja i dobry przykład
- 1 0
-
2023-04-21 17:38
Za moich czasów....
.....odprowadzanie do szkoły przez rodzica było strasznym obciachem.
- 3 4
-
2023-04-21 17:50
A nie lepiej (1)
Przeorganizować ruch przy szkołach? Czasem wystarczy gdzieś tam pyknąć jednokierunkowy, gdzieś dobudować łącznik i gitara. Precz z inżynierią społeczną i wymuszaniem na ludziach określonych zachowań, o ile dotychczasowe nawyki nie szkodzą innym.
- 4 2
-
2023-04-22 15:44
nawyk przywożenia dzieci do szkoły i korzystania z samochodu nawet na małe odległości
jest nawykiem, który szkodzi innym - również kierowcom. Warto więc modyfikować zachowania transportowe mieszkańców.
- 2 0
-
2023-04-21 17:53
Kolejna europejska tresura - dajcie ludziom żyć jak chcą (1)
Chce to odwozi, chce to chodzi, ale nie w euro.kołchozie - tu wszystko musi być na rozkaz i wg planu. Nowy homo sovieticus.
- 8 4
-
2023-04-21 21:09
i kolejne kopiejki za trollowanie przeciwko UE wpadły
- 0 3
-
2023-04-21 18:06
Haha (1)
Powodzenia, Polacy kochają swoje samochody bardziej niż dzieci czy miasto
- 2 6
-
2023-04-24 22:28
zależy którzy
- 0 0
-
2023-04-21 19:57
ja nie mam problemu z korkami. Tylko np z bezmózgimi d**ilami, którzy korek potrafią wyprzedzać z pedałem gazu w podłodze jadąc pod prąd przez przejścia dla pieszych!
- 3 0
-
2023-04-21 20:05
Osiągnięcia Korei Północnej są drogowskazem dla sił postępu Unii Europejskiej
Jak w Pjongjangu na ulicach europejskich miast ludzie mają chodzić pieszo, ewentualnie jeździć rowerami.
Jedyną różnicą będzie wiara w bożka.
W Korei Północnej to Kim Dzong Un.
W Unii Europejskiej to klimat.
Tak na marginesie, nie wiem czy wiecie. Pjongjang spełnia wszyskie warunki Fit for 55.- 5 2
-
2023-04-21 21:10
Wprowadzić obowiązkową rejonizację! (1)
To rozwiąże problemy
- 4 4
-
2023-04-22 10:30
raczej przywrócic
- 0 1
-
2023-04-21 22:16
Super niania
Naklepśo szkodników a później narzekajo .
- 1 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.