- 1 Czego uczą się dorośli? (62 opinie)
- 2 Chaos w sprawie religii w szkołach (103 opinie)
- 3 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (179 opinii)
- 4 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 5 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (86 opinii)
- 6 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (86 opinii)
O zawodzie marketingowca czyli ...
Mało, kto już pamięta pierwsze reklamy, które pojawiły się w polskiej telewizji na początku lat dziewięćdziesiątych: zgrzebne plansze banalne hasła, naiwne pomysły...Potem za promocję i reklamę zabrali się świeżo upieczeni absolwenci marketingu. Wszystko było proste, łatwe i przyjemne, a powielanie zachodnich wzorców gwarantowało sukces. Zwykły konsument, zachwycony wielością wyboru i tym, że wreszcie wszystko jest dostępne, był łatwym łupem dla twórców reklam. Wystarczyło zapewnienie, że proszek jest śnieżnobiały, płyn do naczyń najwydajniejszy i klient postępował jak mu kazano.
Obecnie marketing przechodzi zdecydowaną ewolucję. Dziś jesteśmy świadkami zupełnie innej epoki w podejściu do klienta. Coraz częściej słowo marketing wypierane jest przez inne, które brzmi: komunikacja. To właśnie komunikacja z otoczeniem staje się receptą na sukces osobisty i zawodowy. Marketing to już nie proponowanie zakupu gotowego dobra, ale odgadywanie i odczytywanie często indywidualnych potrzeb. Bardzo dynamicznie rozwija się marketing usług, wciąż niewielu jest specjalistów z zakresu marketingu politycznego. Wagę marketingu i budowania wizerunku doceniają też samorządy, widząc w nich instrumenty do skutecznej walki o inwestorów, miejsca pracy, prestiż, środki unijne. Potrzebę kształcenia dobrych marketingowców dostrzegają wyższe uczelnie. Wyższa Szkoła administracji i Biznesu w sposób kompleksowy przygotowuje studentów do tego niełatwego zawodu.
Dobry marketingowiec to już nie specjalista od tricków i postępów, jak często się uważa, to świetnie przygotowany psycholog i ekonomista, osoba patrząca i myśląca globalnie, potrafiąca w swojej pracy posługiwać się naukowymi narzędziami. Minął już czas decyzji intuicyjnych, podejmowanych na kolanie. Firmy przeznaczają coraz większe środki na badania marketingowe, analizę rynku, monitoring działań konkurencji i co najważniejsze badania oczekiwań i satysfakcji klienta.
Coraz częściej marketing postrzegany jest jako funkcja zarządzania, a osoba zajmująca się marketingiem ma ważną pozycję w zarządzie firmy czy instytucji.
Minął czas marketingowców z lat dziewięćdziesiątych, nadchodzi nowa generacja profesjonalistów, specjalistów z zakresu komunikacji, świadomych strategicznej roli marketingu, otwartych na nowe koncepcje i potrafiących je sprawnie weryfikować. Dlatego warto studiować marketing. Studia są bardzo ciekawe a wykształcenie daje dobre podstawy do osiągnięcia sukcesu. Dobry marketingowiec to skarb. Dajcie, więc się odkryć.
Opinie (7)
-
2005-06-26 23:55
to do której szkoły mam sie zapisać
sponsor nie mówi nic...
- 0 0
-
2005-06-27 00:20
mi "marketyngowcy" lat dziewiećdziesiątych kojarzyli sie z cyborgami odróżnialnymi towarem który usiłowali mi wcisnąć
wszyscy ubierali sie (chyba żeby mnie zmylić) u jednego krawca- 0 0
-
2005-06-27 00:46
A podobno...
... absolwentów marketingu mamy na 40 lat ...... ehhh, no przeciez to artykuł sponsorowany :D
- 0 0
-
2005-06-27 00:50
"nadchodzi nowa generacja profesjonalistów, specjalistów z zakresu komunikacji, świadomych strategicznej roli marketingu, otwartych na nowe koncepcje i potrafiących je sprawnie weryfikować"
jezusicku słodki LSD wraca??- 0 0
-
2005-06-27 01:10
bełkot!!!
Obecna studia marketingowe nie niosą nic naukowego!
A więc nie powinne być studiami! To wiedza na poziomie szkoły średniej! Wkręcanie innych i zachwalanie 'na żadanie' to coś kto pojmie średnio rozgarnięta osoba.
Dlaczego więc Ci geniusze po wydziałach gier i zabaw mają dostawać dyplomy wyższych Uczelni?- 0 0
-
2005-06-27 08:04
Jeżli to jest artykuł sponsorowany przez jakąś uczelnię to jej autor powinien się powiesić. To o czym bredzisz ma tyle wspólnego z marketingiem ile gówno z czekoladą. To dzięki temu, że takie pajace ślizgają się po temacie jak żaba po gównie uważa się dzisiaj, że marketing to sztuka naciągania klienta, politycy to elita, a mass media to czwarta władza.
Oto zdanie sceptyka (wpis wyżej): To wiedza na poziomie szkoły średniej! Wkręcanie innych i zachwalanie 'na żadanie' to coś kto pojmie średnio rozgarnięta osoba.
Panie sceptyk średnio rozgarnięta odsoba nie czerpie swojej wiedzy z prasy tylko sięga po podręczniki.- 0 0
-
2005-06-27 19:54
NIE WIERZCIE W TO CO PISZĄ W TYM ARTYKULE !
W marcu 2004 ukończyłam z badzo dobryn wynikiem na UG wydział zarządzania, a specjalizację zrobiłam właśnie z marketingu. Pracowałam w czasie studiów więc miałam praktykę. Mówię biegle w dwóch obcych językach. Po studiach pracy szukałam przez 8 miesięcy! Znalazłam ją naprawdę cudem (poprzez krewnych i znajomych królika!)! Nie studiujcie marketingu! Wykładowcy to tępi TEORETYCY, którzy nie mają pojęcia jak działa prawdziwy marketingowiec, a rynek takowymi już jest i tak przesycony! Do marketingu nie bierze się ludzi świeżo po studiach. Firmy nie chcą ryzykować, że promocję ich produktów będą planowały żółtodzioby. Potrzebne jest duże doświadczenie i świetne rozeznanie w REALNEJ sytuacji rynkowej, a tego na studiach niestety nie uczą, bo wykładowcy mają tylko tytuły marketingowców, nic poza tym. Doświadczyłam tego na własnej skórze!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.