- 1 Młody naukowiec zaczyna staż w medycznym laboratorium Harvardu (45 opinii)
- 2 Szczepienia w szkołach od 1.09? Brak wytycznych
- 3 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (182 opinie)
- 4 Chaos w sprawie religii w szkołach (274 opinie)
- 5 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 6 Czego uczą się dorośli? (79 opinii)
Patenty - czy warto się o nie starać?
Choć zalet patentowania jest wiele, to jednak nie każdy wynalazek powinno się patentować. Kiedy warto się o to pokusić? Czy to rozwiązanie chroniące innowacyjne pomysły, czy papier, który wymaga czasu i wielu zbędnych formalności?
Następnie dokument dostarczamy do urzędu patentowego w danym kraju (ubiegamy się bowiem o ochronę na terytorium wybranego państwa). Na jego podstawie ekspert urzędu sporządza sprawozdanie ze stanu techniki oraz bada zgłoszenie pod kątem formalnoprawnym. Najpóźniej po 18 miesiącach od daty pierwszego prawidłowego zgłoszenia, informacja o naszym dokumencie jest publikowana (podawana do publicznej wiadomości, a rozwiązanie jest ujawniane). Zgłoszenie podlega wówczas kolejnemu merytorycznemu badaniu, a eksperci urzędu sprawdzają, czy rozwiązanie spełnia ustawowe wymogi do ochrony, a więc m.in. czy jest nowe w skali światowej, czy posiada poziom wynalazczy oraz czy nadaje się do stosowania w przemyśle. Jeśli tak - urząd udziela patentu na wynalazek.
- Patent wspomaga osiąganie przewagi konkurencyjnej na rynku. Podmiot uzyskuje prawo do zakazania innym, niemającym jego zgody, wytwarzania, używania, importu, oferowania i wprowadzania do obrotu produktu lub procesu opartego na wynalazku - tłumaczy Bartosz Szczepaniak, rzecznik patentowy i radca prawny z kancelarii patentowej Traset w Gdańsku. - W przypadku naruszenia patentu, uprawniony może realizować swoje prawa na drodze procesu sądowego. Ustawa prawo własności przemysłowej przewiduje katalog roszczeń przysługujących uprawnionemu z patentu w przypadku stwierdzenia naruszenia, wśród których znajdują się m. in. roszczenia zakazowe, odszkodowawcze czy roszczenia publikacyjne.
Maksymalny czas ochrony patentowej wynosi 20 lat. Po jej wygaśnięciu wynalazek staje się domeną publiczną i każdy może z niego korzystać. Takie rozwiązanie służyć ma przede wszystkim stymulowaniu postępu i powstawaniu kolejnych innowacji. Pierwsze trzy lata ochrony patentu w Polsce to koszt 480 zł, potem opłaty wnosić należy każdego roku i wzrastają one o 50 zł po kolejnych 12 miesiącach, wynosząc odpowiednio 250 zł za czwarty rok ochrony, 300 zł za piąty, 350 zł za szósty rok itd.
Czy warto ponosić takie koszty i poświęcać tak wiele czasu na procedury?
- Niegdyś aplikowałem o patent w USA i kosztowało to sporo czasu, jak i pieniędzy. Myślę jednak, że dokument ten miał raczej znaczenie PR-owe, niż stanowił praktyczne przełożenie na zyski firmy - opowiada Marek Trojanowicz z firmy CTAventure. - Wydaje mi się, że jeśli wytwarza się tzw. know-how, to mimo wszystko bardziej liczy się sprzedaż, a nie procedura patentowa. Chyba że mówimy o wymarzonej sytuacji, kiedy naszą małą firmę chce wykupić duży koncern. Wówczas, podczas sprawdzania wartości prawnych, patent będzie miał ogromne znaczenie.
Pod koniec stycznia br. za innowację na skalę światową Urząd Patentowy RP uznał wynalazek gdyńskiej firmy Andervision, działającej w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni. Jej "sposób wytwarzania kompozytowych bloków, płyt betonowych elewacyjnych wewnętrznych i zewnętrznych o różnych formatach i wielkościach" przeszedł pomyślnie wszystkie procedury i uznano, że zawiera w sobie wysoki poziom wynalazczości. To już trzeci patent na wynalazek w dorobku Andervision, a obecnie firma pracuje nad kolejnymi czterema wynalazkami zgodnie z podpisanymi umowami z Narodowym Centrum Badań i Rozwoju w ramach Programu PatentPlus.
- Przyznanie patentu to dopiero początek drogi do wprowadzenia nowego rozwiązania na rynek - podkreśla architekt Mariusz Androsiuk, prezes spółki Andervision. - Znacznie trudniejszym wyzwaniem dla twórcy jest skuteczna komercjalizacja patentu, a więc zmierzenie się z rzeczywistymi potrzebami społeczeństwa w określonym czasie i miejscu oraz z konkurencją na rynku w danej dziedzinie.
Przeczytaj też: Andervision opatentował innowacyjny w skali świata wynalazek
Dużym osiągnięciem na tym polu mogą też pochwalić się pracownicy Politechniki Gdańskiej, którzy zdobyli jedną z ważniejszych polskich nagród przyznawanych wynalazcom i skomercjalizowali CyberOko, wynalazek, który pomóc ma osobom będącym w śpiączce. Czytaj więcej.
Choć zalet patentowania jest wiele, warto pamiętać, że nie każdy wynalazek powinno się patentować. Dobrym przykładem są wszelkie receptury i przedsiębiorstwa, które lepiej zachować w tajemnicy. Każde zgłoszone do urzędu patentowego rozwiązanie zostaje bowiem ujawnione i podane do publicznej wiadomości. Czy w związku z tym obecnie zwiększa się, czy może jednak zmniejsza liczba osób korzystających z usług rzecznika patentowego?
- Obserwujemy, że liczba osób potrzebująca specjalistycznej porady w zakresie ochrony własności przemysłowej jest coraz większa. Zwiększa się też stopień skomplikowania konsultowanych spraw i coraz częściej tematem porady jest strategia postępowania przy oskarżeniu o naruszenie praw do własności intelektualnej - mówi Dorota Nocuń z Regionalnego Ośrodka Informacji Patentowej w Pomorskim Parku Naukowo-Technologicznym w Gdyni.
Miejsca
Opinie (16) 1 zablokowana
-
2015-02-11 09:04
Czy polskie wynalazki mogą skutecznie konkurować z ogólnoświatowymi pomysłami? (1)
Oczywiście, że mogą. A kto uważa, że "nie, nie mamy z nimi szans"? Chyba tylko czytelnicy GW i wielbiciele TVN.
- 6 8
-
2015-02-11 09:20
opantentowałem 4 wynalazki
żyję z tego (samo mi do łba przychodzi)
jestem z Gdyni
mieszkam w woj. pomorskim (na zadupiu, tutejsi mówią na mnie (tu moje imię) z Gdyni) )
jestem ateistą,
w każdy poniedziałek i sobotę czytam GW
nie oglądam tvn
właściwie to nie oglądam bo nie mam tv (drażni mnie)- 3 6
-
2015-02-11 09:25
Zanim się opatentuje to Chińczycy masowo wyprodukują. (5)
Ot co.
- 12 2
-
2015-02-11 09:42
tyle tylko, że 2 moje pierwsze patenty sprzedałem do ChRL (3)
nastepny do Indii
a 4 jest w trakcie licytacji między Azją a UK
poza tym ten drugi był finansowany w całości przez człowieka z Makao
zanim się z nim skontaktowałem byłem wielokrotnie w UPRP (Urząd Patentowy RP )
nie miałem przebicia i siły na nich
więc znalazłem ludzi którzy w mig zrozumieli co to jest i do czego ma służyć
a najważniejsze (mam smykałkę do handlu ) ile można na tym zarobić :)
nie moja wina, że mają skośne oczy- 6 2
-
2015-02-11 10:58
Ja swoich 45 patentów sprzedałem na Kaszubach
a teraz kolejne 26 sprzedaję w Wejherowie.
- 9 2
-
2015-02-11 21:53
he he he fantasta (1)
chińczycy nie kupują patentów ;)
- 2 2
-
2015-02-12 15:55
kupują ale tego nie ujawniają tak jak w Polsce się robi
poza tym nie sprzedałem chińczykom, ani firmom chińskim, tylko największej korpo świata ChRL, wiesz, że ich rząd składa się z przedsiębiorców ?
to co w Polsce miało zaistnieć jako wynalazek opatentowany
w Państwie Środka zaistniało jako kolejny prosty produkt wytwarzany na skalę masową, niskie koszta produkcji, duży popyt i tajemnica handlowa
w Polsce wynalazki nie są chronione tajemnicą
w zasadzie każdy może "pooglądać"
po co ?
żeby się nie zdublować ?
od tego jest Urząd Patentowy, żeby sprawdzić
po co mam ujawniać coś nad czym się męczyłem
za free ??
nie doczekanie
PŁACĄ DOSTAJĄ
TO JEST BIZNES- 1 0
-
2020-07-28 23:29
Prawda
Zanim dostaniesz i zapłacisz za patent (ok.15 miesiecy czekania) to UP już go sprzeda Chińczykom, wiem to na własnym doswiadczeniu.
- 0 0
-
2015-02-11 11:41
Nie warto
Warto się starać o wizę i paszport do UK :(
I tam godnie żyć i zarabiać.- 3 4
-
2015-02-11 12:06
Warto, ale nie w PL.
- 2 3
-
2015-02-11 15:24
Mogli by chociaż podać jakieś przykłady!!
Za to mamy mnóstwo przykładów jak oszukują i sobie przywłaszczają pomysły nie ponosząc żadnych konsekwencji. Np. LPP drukowała wzory graficzne skopiowane ze strony kobiety w USA.
- 3 2
-
2015-02-12 11:01
Patenty owszem ale raz nie w "Polsce", dwa nie przy takiej biurokracji i kosztach.
- 1 1
-
2015-02-13 09:00
Zareklamowały się 4 firmy związane z patentami
Nie podano natomiast realnych kosztów patentów. 150zł za godzinę to stawka minimalna, takich godzin potrzeba natomiast wiele, do tego opłaty skarbowe kilkaset złotych i mamy patent wyłącznie na rynek polski. Patent europejski to kolejne dziesiątki tysięcy złotych.
- 0 1
-
2015-02-13 21:37
W PL nie warto...
dziękuję
- 1 0
-
2015-02-19 00:13
Chciałbym opatentować mój patent żeglarski
- 0 0
-
2015-03-30 18:58
adwokaci przeciagajom do 5 lat bo czeba bulic i potem nici stego
oglodnijcie zderzak longiewki rownesz na youtube
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.