- 1 Młody naukowiec zaczyna staż w medycznym laboratorium Harvardu (39 opinii)
- 2 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (181 opinii)
- 3 Czego uczą się dorośli? (79 opinii)
- 4 Nowe wymagania na maturze 2025. Co się zmieni? (84 opinie)
- 5 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (97 opinii)
- 6 Chaos w sprawie religii w szkołach (272 opinie)
Po doświadczenie do Indii
Pół roku spędzą w Indiach, a potem będą współtworzyć gdańską "dolinę krzemową". 25 studentów trójmiejskich uczelni wyleci niebawem na staż do firmy informatycznej ZenSar Technologies, która latem rozpocznie działalność w Gdańsku.
Na całym świecie Zensar posiada sieć kilkudziesięciu oddziałów. W najbliższych latach w gdańskim oddziale firmy planowane jest zatrudnienie 350 osób. Trzon kadry specjalistycznej będą stanowić studenci, którzy w tym miesiącu rozpoczną staż w siedzibie firmy w Indiach. Zostali oni wyłonieni z prawie setki studentów, którzy zgłosili się do konkursu.
Praktyka, która potrwa pół roku obejmie szkolenia z zakresu inżynierii oprogramowania, języków C++ i Java, systemu Oracle. Stażyści wezmą też udział w aktualnie realizowanych projektach ZenSar.
Koszty staży w pełni pokryją firma ZenSar oraz Urząd Miejski w Gdańsku, który ufundował stypendia studentom.
Opinie (49) 2 zablokowane
-
2007-03-06 14:47
i wykąpie się w świętych wodach Gangesu...
- 0 0
-
2007-03-06 15:05
a potem
uda się do pałacu Radży-radży gdzie po oddaniu czci kamieniowi falicznemu dołączy do hindusek uczących tajników tantry, a na koniec pojdzie do knajpy i zamówi stek wołowy za co grozi ścięcie głowy;)
- 0 0
-
2007-03-06 15:32
gdy
Ty nic nie kumasz, mały wieśniaku. Polactwo od wieków ma to do siebie (z powodu kompleksów),ze jak ktoś tu przyjeza z zagranicy - nieważne jakiej, to od razu robi furorę, nawet jak jest zwykłym leszczem.
Indie się rozijają jak papier toaletowy - tam liczy się Bangalore i nic wiecej. Reszta to skansen na 700 mln ludzi o strukturze społecznej z czasów współnot pierwotnych.
Do polski jak ktoś wpada ,kto coś tam po angielsku potrafi powiedzieć ( z sensem lub bez) juz od razu jest nie wiadomo kim.- 0 0
-
2007-03-06 16:31
W Indiach wystepuje spoleczenstwo kastowe, wladza polityczna i finansowa jest w rekach kilku, kilkunastu ?klanow...osoby takie moga wszystko np. zabic, zjesc, zarznac, ugotowac itp. itd. osobe z plebsu i...nic
- 0 0
-
2007-03-06 17:15
:)
gratulacje dla studentów!
fajnie pojechać na staż w takie egzotyczne miejsce
przygoda,przygoda,każdej chwili szkoda... ;)
i jeszcze do tego ciekawe perspektywy się malują
powodzenia :)- 1 0
-
2007-03-06 17:41
Hindusi matematykę i myślenie abstrakcyjne mają we krwi. Polacy skorzystają na wyjeździe.
- 0 0
-
2007-03-06 18:22
A ja myślałem, że będzie to elita inżynierów, czyli
projektanci procesorów lub systemów automatycznych, a to będzie szkolenie dla rzemieślników.. Bo "zaprogramować sterownik a zaprojektować go" to duuuuża przepaść w poziomie intelektualnym!! No ale życzę im powodzenia i sukcesów w pracy!!
- 0 0
-
2007-03-06 19:42
do wypowiedzi 77
ZenSar to firma outsourcingowa swiadczaca uslugi z zakresu software'u wiec wysylanie kogokolwiek od sprzetu to y bylo jakies nieporozumienie, natomiast "zaprogramowac sterownik a zaprojektowac go" no cuz, widac malo wiesz o systemach informatycznych. Proponuje chociaz jakis uproszczony kurs z projektowania i analizy systemow oraz z programowania, jak poznasz cykl tworzenia i wdrazania aplikacji to wykumasz, ze to projektowanie jest najwazniejsze ( i popelnienie bledu w nim bedzie najdrozsze ), natomiast programowanie to juz raczej "przeklepywanie diagramow na jezyk programowania' (mowiac bardzo ogolnikowo), mozesz miec super-programistow-inzynierow, ale jak zwalilem projektowanie to ci oni nic nie pomoga
- 0 0
-
2007-03-06 21:04
elo
ja miałem też tam jechać, ale mi się nie chciało, bo mam jeszcze inne studia. Szczerze mówiąc, żeby się tam dostać nie trzeba było być supermózgiem. Zatem jak to możliwe, że garstka tych ludzi będzie trzonem? Tu autor artykułu przesadził, oni po prostu znajdą potem zatrudnienie w tej firmie w Gdańsku. Ba! Musieli podpisać zobowiązanie, że przez co najmniej dwa lata będą dla nich pracować, w przeciwnym razie będą musieli zapłacić nie małe kary finansowe.
- 0 0
-
2007-03-06 21:13
nic takiego nie musieli podpisywać.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.