• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Prof. Moryś odwołany z funkcji kierownika Katedry i Zakładu Anatomii i Neurobiologii

Piotr Kallalas
30 marca 2021 (artykuł sprzed 3 lat) 
Specjalista w zakresie anatomii i neurobiologii pozostanie pracownikiem GUMed, ale nie będzie już kierował zakładem. Specjalista w zakresie anatomii i neurobiologii pozostanie pracownikiem GUMed, ale nie będzie już kierował zakładem.

Władze Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego odwołały prof. Janusza Morysia z funkcji kierownika Katedry i Zakładu Anatomii i Neurobiologii. To następstwa publikacji nagrań, na których były rektor uczelni opowiadał o zaniżaniu zdawalności na przedmiocie anatomia.



Jak oceniasz działania uczelni po opublikowaniu nagrań?

Podczas konferencji prasowej we wtorek, 30 marca władze uczelni przekazały decyzję dotyczącą prof. Janusza Morysia i jego dalszej przyszłości na uczelni. Specjalista w zakresie anatomii i neurobiologii pozostanie pracownikiem GUMed, ale nie będzie już kierował zakładem.

- Sprawy były dyskutowane w licznych gremiach kolegialnych uczelni i między innymi podczas wczorajszego posiedzenia Senatu, który podjął nadzwyczajną uchwałę, zobowiązującą rektora do podejmowania działań zmierzających do poprawy sytuacji w zakresie komunikacji wewnątrz uczelni. Kultura wzajemnego szacunku jest niezwykle ważna w życiu każdego człowieka, a na uczelni powinna mieć szczególne znaczenie - przekazał prof. Marcin Gruchała, rektor Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - Władze uczelni we współpracy ze studentami podjęły działania nakierowane na konkretną poprawę sytuacji w Zakładzie Anatomii i Neurobiologii. Dziś został odwołany z funkcji kierownika katedry i zakładu prof. Janusz Moryś. Wcześniej zmieniliśmy kierownika nadzorującego przedmiot anatomia na kierunku lekarskim - wyjaśnił.

GUMed zapowiada zmiany



Ponadto uczelnia zapowiedziała szereg kroków naprawczych. Zmodyfikowano proces zaliczenia przedmiotu anatomia - nowe zasady wejdą w życie już w tym roku akademickim. Dziekani mają z kolei dokonać analizy sytuacji w przypadku przedmiotów, które odznaczają się niską zdawalnością i sprawdzić przyczyny. Dodatkowo GUMed chce zainicjować cykl szkoleń z tzw. kompetencji miękkich wśród kadry medycznej.

- Mamy pełną świadomość, że wszyscy odpowiadamy za to, co się stało i że w ogóle do takiej sytuacji, która jest krzywdząca zwłaszcza dla studentów i uniwersytetu, doszło. Mamy świadomość, że nie zareagowaliśmy odpowiednio wcześnie i dlatego chcemy zainicjować działania ogólnouczelniane dotyczące wszystkich wydziałów i kierunków. Działania te mają wprowadzić nowy standard komunikacji i stosunków między studentami a wykładowcami - mówił prof. Gruchała.

Rzecznicy zaufania poprawią komunikację



Władze GUMed wprowadzają również nowe narzędzie komunikacji - na wszystkich wydziałach rozpoczynają działalność rzecznicy zaufania, którzy mają odbierać sygnały od studentów w niepokojących lub problematycznych kwestiach i następnie przekazywać informację władzom uczelni. Ponadto, uczelnia zapowiedziała poprawę systemu ankiet dydaktycznych, które są realizowane po ukończeniu zajęć.

- Chciałbym przeprosić studentów za zaistniałą sytuację i za to, że mają odczucie, że nie są w należytym stopniu szanowani przez władze uczelni i wykładowców - powiedział rektor.
Do całej sytuacji odniósł się również Uczelniany Samorząd Studencki.

- Pewne instytucje i funkcje uczelni nie działały prawidłowo lub wcale nie działały - zaznaczył Bartosz Fałkowski, przewodniczący USS GUMed. - Chcemy poprowadzić działania tak, aby sprawdzić jak sytuacja wygląda również na innych kierunkach i wspólnie ze studentami wypracowywać jak najlepsze rozwiązania, aby w przyszłości nie dochodziło do takich sytuacji. Jesteśmy zadowoleni z wypracowanych rozwiązań, praktycznie wszystkie elementy zaproponowane przez studentów zostały przyjęte i będą zagwarantowane w sylabusie.
Prof. Janusz Moryś przebywa obecnie na urlopie. Prof. Janusz Moryś przebywa obecnie na urlopie.

Co z rekompensatami?



Na forach internetowych pojawiło się wiele komentarzy sugerujących otwarcie drogi do utworzenia rekompensat z tytuły możliwych nieprawidłowości.

- Prawdą jest, że studenci domagali się rekompensat. Nie nam jest jednak oceniać na ile roszczenia są zasadne. Tym powinny zająć się inne organy. Każdy taki dramat powinien być rozważany z osobna i przeanalizowany, aby takie sytuacje nie pojawiały się w przyszłości - potwierdził Bartosz Fałkowski.
Nasi rozmówcy wskazują, że liczba studentów, którzy nie poradzili sobie z egzaminem powinna standardowo spaść poniżej 10 proc., tymczasem w poprzednich latach w przypadku anatomii sięgała 25 proc. wśród polskich studentów, a sytuacja była jeszcze gorsza w przypadku studentów anglojęzycznych.

- Głosy wśród studentów pojawiały się już wcześniej, chociaż analiza ankiet dydaktycznych na to nie wskazywała - mówi Fałkowski i dodaje: - Analizowaliśmy egzaminy z kilku lat wstecz i faktycznie odsetek studentów, którzy nie zdali był wysoki.
Władze uczelni powołały komisję, która obecnie analizuje system oceny i oceniania studentów, jednak jak poinformował rektor "Nie ma żadnych danych, żeby nieprawidłowości zachodziły. W chwili obecnej nie ma podstaw do tego typu roszczeń".

Przypomnijmy, że uczelnia w ten sposób reaguje na głośną aferę związaną z opublikowaniem nagrania, na którym prof. Janusz Moryś opowiadał o procederze powtarzania przez studentów egzaminu z anatomii i zaniżaniu zdawalności.

Miejsca

Opinie (176) ponad 10 zablokowanych

  • Alma Mater? (1)

    I tak zrodziła się nowa tradycja. Usuwanie profesorów na drodze metod podsłuchowych.

    • 12 6

    • Najwazniejsze co powiedzial podluchiwany

      Profesor bez zadnej etyki. Powienien zrezygnowac

      • 1 0

  • Milczenie jest złotem profesorze Moryś (1)

    Sprzęt do podsłuchów jest coraz to mniejszy i tańszy :)

    • 14 2

    • Triumf nieuctwa i donosicielstwa

      Czy takiej Polski chcemy ? Czy może jednak o taką Polskę walczą ci którym nie w smak mądry naród.

      • 1 8

  • ja zdawałam anatomie u Morysia. Nie było łatwo ale kurde, jak lekarz ma badać i leczyć (15)

    jak nie zna podstaw czyli anatomii? to jest podstawa medycyny tak jak prawo rzymskie na studiach prawniczych. Bez opanowania tego materiału produkuje sie konowałów a nie lekarzy.
    A sprawa Morysia dotyczyła...studentów studiów zaocznych, płatnych, na których w większości sa bogaci Norwegowie. Oni nie zamierzali i nadal nie zamierzają się uczyć. Przyjechali po papier i płacąc wymagają zaliczeń i dyplomu. Wcale się nie dziwie, że Moryś nie chciał im tego podpisywać. Jaki był taki był ale kto sie uczył ten zdawał. Tu nie ma chęci do nauki. i tu jest problem. Rozumiem, że uczelnia potrzebuje kasy ale poziom tez powinien być zachowany, potem traficie do takiego znawcy anatomii i co ? bedzie, że konował wykształcił się w Gdańskiej Akademii i nic nie potrafił zrobić. Zaczną sie uczyć, to zaczną zdawać. Jakiś czas temu było głośno o studentach prawa, którzy sie buntowali, że mają za dużo nauki...nosz kurde, albo idziesz na trudne studia i uczysz sie do końca życia albo idziesz na ekonomię czy pedagogikę i masz wolne i fajne studia. Szkoda, bo poziom nauki i wiedzy studentów medycyny, leci na łep na szyje a będzie jeszcze gorzej.

    • 22 19

    • Prosze nie deprecjonowac ekonomii (1)

      tam się naprawdę dużo zmienia i trzeba być z wiedzą tu i teraz

      • 2 1

      • zmienia?? ja studiowałam i teraz kolejne okolenie, zero zmian...dr i prfo od przedmiotów, których nigdy nie dotknęli, sama teoria. Na podyplomowych to samo

        • 0 0

    • (1)

      kolokwia nie były jedynie z podstaw, tylko ze szczegółów, których czasem i na zajęciach nie było, dodatkowo celowo czas za krótki na odpowiedź. Radzę poszerzyć horyzonty zanim się zacznie wyzywać od leni czy konowałów. O braku interpunkcji i błędach językowych nie wspomnę (łep?)

      • 4 1

      • to trzeba sie uczyć a nie liczyć na fuksa i na to co było na zajęciach..jakoś ci co sie uczyli, zdawali

        jest ciężko i trudno ale do zrobienia, bez amfy i innych wspomagaczy.

        • 0 2

    • Emerytka (2)

      Wolałabym, żeby od studentów medycyny, budowy mostów i samolotów, iatomistyki itp wymagano dużo i rzetelnie, a tych, którzy wymagań nie akceptują, usuwano z uczelni, czyli z zawodu.Są zawody mniej odpowiedzialne i te można wykonywać na trójkę. Ale jak idziemy do lekarza, to chcemy spotkać fachowca, a nie kogoś, komu beztrosko zaliczono egzamin, choć słabo wypadł.

      • 3 6

      • Albo mial mamusie profesor medycyny

        a samemu byle przebrnac po ukladach

        • 3 0

      • Emerytko, ja wole etycznego lekarza niż "chciwego" Morysia

        • 0 1

    • Po treści postu widać, że nic z anatomią na lekarskim wspólnego nie miałeś...lekarskiego zaocznego nie ma i nigdy nie było, a za warunki stawka jest taka sama dla stacjonarnych i niestacjonarnych. Nikt pielęgniarza czy fizjoterapeuty oblewać nie będzie, bo każdy z nich wypnie się tyłkiem zamiast płacić prawie 10k zł za warunek...i pójdzie do prywatnej Wyższej Szkoły..."czegośtam". Lekarskiego i stomy nie ma na Wyższych Szkołach "Czegośtam", więc ci ludzie wyjścia nie mają... Żeby było śmieszniej to założę się z każdym, że wyślę chirurga, ortopedę, torakochirurga, kardiochirurga czy neurochirurga na egzamin dla studentów 1 roku i żaden z nich go nie zda...

      • 6 1

    • Weź zamilcz.

      • 0 0

    • to nie znasz organizacji i zasad studiów w krajach skandynawskich (2)

      i różnic w stosunku do krajowej pedagogiki wstydu i wyszukiwania słabości najniższym kosztem i wysiłkiem kadry.
      Oni nie płacą za zaliczenie.
      Oni płacą za nauczenie.
      Zupełnie nie rozumiem obecności Skandynawów na naszych uczelniach, skoro mają znacznie lepsze warunki u siebie.
      I na dodatek, za studia się tam płaci...
      Studentowi!!!

      • 2 0

      • Już była taka naiwna Szwedka, kótra zgodziła się na

        • 0 0

      • po pierwsze mają znacznie niższy poziom, po drugie u nich jest drożej niz u nas

        po trzecie oni płacą za zaliczenie a nie nauczanie...
        zapytaj kogoś kto tam już pracuje, jaki poziom wiedzy mają jak wracają do Norwegii, ...zerowy

        • 0 0

    • Uczony Pan dr. (1)

      A pisze łep?Coś chyba zaniedbał ogólne wykształcenie.I te wycieczki pod adresem nieznanych sobie ludzi,imputowanie nieuctwa i lenistwa.Sorry,ale nie mam zaufania do ludzi tego typu.Czyżby jeden z faworytów Morysia to pisał?

      • 2 1

      • literówka każdemu może się zdarzyć, tym bardziej, że medycy też i to często robią

        błędy ortograficzne. A Pan jak nie chce to może leczyć sie sam. napar z mchu i paproci i gotowe.

        • 0 2

    • w punkt, jest dokładnie tak jak napisano wyżej. Potem jest wielkie zdziwienie, jak ważny lekarz

      po 6 roku studiów, stoi obok łózka pacjenta i opowiada opiekunowi, że zbadał chorego, że sprawdził wszystko, nawet kolor stóp o co o[opiekun prosił a potem...lek z prowadzący odkrywa kołdrę a tam pacjent ...nie ma nóg. Sytuacja z zeszłego roku. kurtyna

      • 0 2

  • Okazja czyni zlodzieja. Ale jest nadzieja.

    • 3 3

  • Turkusowe organizacje to przyszłość.

    • 1 0

  • Była studentka (1)

    Bardzo dobrze że go odwołali, niestety miałam ta nie przyjemność poznać p. M

    • 13 4

    • wspoluczje

      • 0 0

  • (2)

    Wystarczy tylko więcej wymagać i od razu afera. Jeszcze tylko bajki o depresji i oskarżenie o molestowanie. Bolszewicy w akcji!

    • 8 17

    • Nie zdawałeś anatomii to milcz

      • 2 1

    • Nudzi ci się? Wyp....
      Swoje osądy wsadź sobie w tył. Nie zdawałeś anatomii, zamknij sie

      • 0 1

  • a co z nauczycielami w szkołach średnich i marnych wynikach w naucę. (1)

    • 5 1

    • Nie ten temat koleś

      • 1 0

  • (3)

    Profesor Moryś to jeden z najbardziej zaangażowanych w nauczanie postaci w GUMed. Kolokwia z anatomii zawsze należały do najtrudniejszych a zdawalność była niska. Ale były możliwe kolejne terminy i poprawki. Kto się przyłożył i nauczył to ostatecznie zdawał. Kto się nie nauczył odpadał albo płacił za repete i znów musiał podchodzić do trudnych egzaminów aż się nauczył.
    Ogólna dobra zdawalość egzaminu świadczy o łatwości egzaminu a nie o przytowaniu studentów.
    Jeśli jednego roku zdawalność egzaminów się nagle radykalnie poprawiła to raczej świadczy, że egzamin był zbyt prosty a nie o geniuszu rocznka pandemii.
    To skandal i wstyd żeby studenci którzy chcą łatwo przebrnąc przez studia wyrzucili dobrego kierownika i nauczyciela.

    • 27 18

    • Zdawałeś anatomię? Nie. To nie znasz jakości nauczania na tek katedrze. Zamknij sie

      • 4 3

    • dokładnie

      • 0 1

    • int

      Byłem na części neuroanatomicznej tych zajęć, a wcześniej uczyłem się jej w różnych miejscach. Były to zajęcia wyróżniające się poziomem. Przykro mi że nie myślę jak inni, ale nie mogę zaprzeczyć temu co widziałem.

      • 0 1

  • (1)

    Studenci, z pomocą afery medialnej pozbyli się Profesora Morysia. Teraz być może będą łatwiej zdawać egzamin z anatomii. Lecz czy anatomię będą znali? to sie okaże.

    • 22 12

    • A co myslisz,ze studecci tacy glupi,ze nie naucza się bez Morysia

      zenada

      • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

Mniej światła, Więcej gwiazd 2024

spotkanie, pokaz

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Które z wymienionych poniżej miast ma największą powierzchnię?

 

Najczęściej czytane