Studenci
Politechniki Gdańskiej zapowiadają twardą walkę o utrzymanie zdobytego w ubiegłym roku pucharu International Waterbike Regatta.
Regaty łodzi zbudowanych przez studentów i napędzanych siłą mięśni ich nóg odbędą się po raz dwudziesty ósmy, po raz pierwszy w Polsce - organizatorem regat jest zawsze ekipa broniąca tytułu mistrzowskiego. W ubiegłym roku w Istambule zwyciężyli studenci z Politechniki Gdańskiej. Łódź "Dżordż", na której wówczas wygrali, ma być ich tegoroczną tajną bronią w walce ze studentami z Niemiec, Holandii. Turcji i Chorwacji.
- Od ubiegłego roku unowocześniliśmy ją, zmieniliśmy układ sterowania, obniżyliśmy pokłady, jest też lżejsza o 18 kilogramów - mówi
Bartosz Puchowski, prezes koła naukowego Korab współorganizującego regaty i uczestnik zawodów.
- Mamy nadzieję, że w ten sposób ponownie przełamiemy dominację drużyn niemieckich. Oprócz "Dżordża" studenci okrętownictwa i oceanotechniki PG wystawią także jednostkę "WR4" oraz wodolot "Zdrowa rybka".
Łodzie muszą być wszechstronne, gdyż uczestnicy regat zmierzą się w siedmiu konkurencjach: sprincie, slalomie, konkurencji przód-stop-tył, sprawdzającej przyspieszenie, uciąg (sprawdza siłę), wyścigu na długim dystansie oraz w konkurencji niespodziance. Zwycięży łódź, która okaże się najbardziej wszechstronna.
Uroczyste rozpoczęcie gdańskich regat nastąpi w czwartek około godz. 18 na Motławie (widok z nabrzeża i Targu Rybnego). Wyścigi regatowe można będzie obserwować w piątek i w sobotę w godz. 9.30 - 18.