• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Studenci ASP mają zajęcia na uczelni medycznej. Poznają ciała na sali operacyjnej

Piotr Kallalas
5 sierpnia 2024, godz. 09:30 
Opinie (82)
"Staram się pokazywać, jak organizm zachowuje się po śmierci, bo nie jest to tylko jedna sekunda, po której nie ma już niczego. Od momentu, jak staje serce, to pewne komórki organizmu żyją jeszcze cztery dni". "Staram się pokazywać, jak organizm zachowuje się po śmierci, bo nie jest to tylko jedna sekunda, po której nie ma już niczego. Od momentu, jak staje serce, to pewne komórki organizmu żyją jeszcze cztery dni".

W Gdańsku od niespełna 80 lat studenci Akademii Sztuk Pięknych uczęszczają na zajęcia anatomii w Gdańskim Uniwersytecie Medycznym. Kiedyś nauczano, wyłącznie odrysowując plansze, dziś przyszli artyści obserwują martwe ciała w prosektorium i mają możliwość przyjrzeć się zabiegowi na sali operacyjnej. - Układ kostny jest stały, jest prawdziwy, bo to, co jest na nim, możemy już modyfikować - skórę czy mięśnie, od których zależy to, jak jesteśmy postrzegani. Dzięki układowi mimicznemu potrafimy grać, oszukiwać. Obdarcie nas ze skóry tworzy prawdę o tym, kim jest człowiek. Dlatego konotacje anatomiczne w sztuce wplatam w cały wykład - mówi prof. Maciej Śmietański, który prowadzi zajęcia.



Dlaczego nauczanie anatomii jest tak ważne dla przyszłych artystów?

Prof. Maciej Śmietański: Każdy artysta od niepamiętnych czasów rysował ciało i od zawsze była taka potrzeba w sztuce - nawet jeśli nie w formie bezpośredniej, jako portret, to będąc elementem scen czy konkretnych sytuacji. W tym celu artyści wykonywali szkice. Najbardziej znane są szkice Leonardo, ale była to powszechna praktyka - dziś na aukcjach możemy kupić np. szkice Matejki. Artysta wcale jednak tego nie chciał sprzedawać, a po prostu nie posiadał atlasów anatomicznych i innych źródeł. Jeśli szukał twarzy, to szedł na rynek i szkicował. Gdy powstały pierwsze uczelnie sztuki, a było to ponad 100 lat temu, powstała też potrzeba nauczania studentów w tym zakresie. Studenci wybierali się na zajęcia do uczelni medycznych, aby posłuchać o tym, jak działają mięśnie czy stawy, jak to się wszystko zgina.

Przeszczepili płuca i serce jednocześnie. Pierwsza taka operacja od 20 lat Przeszczepili płuca i serce jednocześnie. Pierwsza taka operacja od 20 lat
Takie tradycje były również w Gdańsku.

Po II wojnie światowej powstała Akademia Sztuk Pięknych i studenci zaczęli wędrować w tym celu do Akademii Medycznej w Gdańsku. Do nauczania został oddelegowany prof. Narkiewicz, wtedy asystent katedry Anatomii, późniejszy kierownik. Profesor prowadził zajęcia przez 30 lat, potem przyszedł stan wojenny i anatomia dla przyszłych artystów zniknęła do 1989 r. Potem zadania podjął się prof. Grzybiak, który wpadł na pomysł, aby oprócz zajęć na planszach, które studenci po prostu przerysowywali, wprowadzić zajęcia w prosektorium. Chodziło o to, żeby student nie tylko słuchał, jak działają zginacze i prostowniki, ale żeby zobaczył preparaty.

Jak to wygląda obecnie?

W 2021 r. przejąłem te zajęcia od prof. Grzybiaka, który odchodził na emeryturę. W tym roku podpisujemy oficjalną umowę między uczelniami, a przedmiot składa się z dwóch części - anatomii i rysunku anatomicznego. Wykładamy je wspólnie z prof. Kornackim z ASP, który objął część rysunkową. Doszedłem jednak do wniosku, że dziś przerysowywanie planszy już nie ma sensu. Mamy internet i każdy ma dostęp do treści, które może przerysować w domu. Jak chcemy wiedzieć, jak mięsień działa, to również nie ma problemu, żeby to znaleźć. Dlatego stwierdziłem, że zmienię trochę system.

Co pojawiło się w miejscu obrysowywania plansz?

Chcę nauczyć studentów, czym jest ciało, a samo myślenie o ciele również się zmienia. Wraz z rozwojem posthumanizmu, postantropocenu wiemy, że nie jesteśmy najistotniejszymi organizmami na świecie. Bardziej patrzymy na wszystko przez pryzmat planety i innych stworzeń. Dlatego bardziej stawiam nacisk na to, czym jest ciało, dlaczego żyjemy, dlaczego nasz kościec jest ukształtowany np. przez grawitację. Dynamika ruchu i ukształtowanie kośćca jest pochodną tego, że jesteśmy tu, na Ziemi. Na innej planecie, gdzie jest inna grawitacja, wyglądalibyśmy zupełnie inaczej.

Setny przeszczep płuc w Gdańsku. Setny przeszczep płuc w Gdańsku. "Miał 50 proc. płuc, a chodził po górach"
To zerwanie z klasycznym podejściem.

Pozornie. To bardzo ważne, aby wyjaśnić, dlaczego żyjemy w ten sposób. Konotacje związane z ciałem w sztuce są wszędzie. Mamy symbolikę - czaszki, kości i to nie tylko w chrześcijaństwie, ale również w buddyzmie i innych religiach. Czaszka to symbol śmierci, rozliczenia się z Bogiem. Układ kostny jest stały, jest prawdziwy, bo to, co jest na nim, możemy już modyfikować - skórę czy mięśnie, od których zależy to, jak jesteśmy postrzegani. Dzięki układowi mimicznemu potrafimy grać, oszukiwać. Obdarcie nas ze skóry tworzy prawdę o tym, kim jest człowiek. Dlatego konotacje anatomiczne w sztuce wplatam w cały wykład.

Mamy przykładowo Grupę Laokoona. Jeden syn jest już martwy, drugi patrzy, co się będzie działo. Jedno ciało jest w naprężeniu, drugie jest statyczne, ale żywe i trzecie jest wiotkie. Można tu pokazać wszystkie siły, osie i punkty podparcia. Rzeźba jest przecież elementem, który stoi, ale my rozpoznajemy, czy postać stoi, czy biegnie. Studenci muszą wiedzieć, jak to zrobić.

Operacja robotem Da Vinci w Centrum św. Jana za pomocą... pędzli Operacja robotem Da Vinci w Centrum św. Jana za pomocą... pędzli
Muszą wiedzieć, jak wygląda ciało po śmierci, a akurat tego nie znajdą w internecie.

Kolejną rzeczą jest właśnie etiopatogeneza śmierci, a więc to, co dzieje się z ciałem po śmierci i czym w ogóle jest śmierć. Człowiek jest jedyną istotą, którą arbitralnie uznano, że kończy się po śmierci mózgu, dzięki czemu w ogóle może istnieć transplantacja. Wszystkie zwierzęta umierają, gdy przestaje bić serce. Staram się pokazywać, jak organizm zachowuje się po śmierci, bo nie jest to tylko jedna sekunda, po której nie ma już niczego. Od momentu, jak staje serce, to pewne komórki organizmu żyją jeszcze cztery dni. Jeśli sztuka ma być odwzorowaniem humanizmu, to te procesy są istotne.

Dlatego obecnie organizuję również wyjścia na salę operacyjną i daję możliwość stanięcia przy stole - zobaczenia, jak żyje otwarty człowiek, jak ruszają się te pętle jelitowe, jak to wszystko działa. To dla nich kontakt z ciałem, patrzymy bardziej na człowieka nie jako na ideę humanistyczną, patrzymy na człowieka jak na mięso. Człowiek jest elementem ekosystemu, jest po prostu mięsem. Wrażliwość studenta ASP jest inna od studenta medycyny, dlatego będą to zajęcia fakultatywne.

Wykładam również historię naszego gatunku, czyli skąd się wzięliśmy, jak wyglądała nasza afrykańska pramatka, gdzie zaczyna się homo sapiens, co działo się z innymi z australopitekami czy neandertalczykami. Ludziom wydaje się, że mapujemy takie rzeczy, bo coś wykopaliśmy. Tymczasem obecnie możemy wychwytywać sekwencje genetyczne - sprawdzać to wręcz po kontakcie z patogenami. Jeśli znajdziemy wirusa u Europejczyków, a nie u Azjatów, to wiemy, gdzie i kiedy te grupy się rozeszły.

"Gdy powstały pierwsze uczelnie sztuki, a było to ponad 100 lat temu, powstała też potrzeba nauczania studentów w tym zakresie. Studenci wybierali się na zajęcia do uczelni medycznych, aby posłuchać o tym jak działają mięśnie czy stawy, jak to się wszystko zgina. " "Gdy powstały pierwsze uczelnie sztuki, a było to ponad 100 lat temu, powstała też potrzeba nauczania studentów w tym zakresie. Studenci wybierali się na zajęcia do uczelni medycznych, aby posłuchać o tym jak działają mięśnie czy stawy, jak to się wszystko zgina. "
Jakie jest zainteresowanie zajęciami?

Obecnie przedmiot jest realizowany przez jeden semestr na drugim roku malarstwa i na pierwszym roku na rzeźbie. Frekwencja jest praktycznie 100-procentowa i naprawdę rzadko się zdarza, żeby ktoś nie przyszedł, a jeśli tak się dzieje, to ma raczej istotny powód. To cieszy, bo to akurat wyjątkowa sytuacja.

Miejsca

Opinie (82) 3 zablokowane

Wszystkie opinie

  • I co jeszce moze tez zajecia na Politechnice Gdańskiej ,na Biologi na UG ,Ci z ASP juz niewiedza co maja robic (5)

    bo 90% po ukończeniu robi zupełnie co innego niz sie uczyli.moga co najwyzej stanac na Monciaku pod kosciolem i rysowac twarze dla turystów

    • 22 11

    • (3)

      na każdym kroku doświadczasz ich działalności patrząc na samochody na ulicy (wzornictwo) , wchodząc do wnętrza restauracji (architektura wnętrz), czy przeglądając Internet (grafika), chodzisz też w ubraniach zapewne projektowanych przez absolwentów ASP ... jesteś typowym ignorantem wypisując takie rzeczy...

      • 6 2

      • co ty człowieku bredzisz architektem nie zostaje sie po ASP ,mało tehc projektuja ubrania tez nie sa po ASP (2)

        Ale zato swietnie potwierdziłes całkowicie głupote tych co tam studiuja

        • 2 3

        • Architektury wnętrz uczy się w ASP.

          Ale zastanawiające jest - czemu tyle złej emocji, czemu wyzwiska?

          • 2 0

        • bredzisz...

          • 0 0

    • Po ASP można rzeźbić w kebabie

      • 2 0

  • Ciekawa teza pana profesora (6)

    Wiemy (!), że nie jesteśmy najistotniejszymi organizmami na świecie (!!!) ... Hmm, swego czasu Niemcy twierdzili że są najwyższą / najlepszą białą rasą na świecie. Teraz widzę, ze "nauka" znowu sluzy ideologii. Pan profesor powinien bardziej ważyć słowa. Wybaczam, bo to artysta.

    • 28 15

    • De (2)

      A uważasz, że jesteśmy najistotniejsi?

      • 5 5

      • Oj nie zrozumialeś (1)

        Tu nie chodzi o to kto/co jest naistotniejszy. Chodzi o to, że NIE jest najistotniejszy człowiek, a jak powiedział p. profesor "organizm". W posthumanizmie chodzi o to , żeby człowieka "odczłowieczyć". Ma być tylko ciałem- towarem, rzeczą... Już to przerabialiśmy rewolucja francuska , rewolucja w Rosji, komunizm, faszyzm ... wszystkie te ideologie odczlowieczały ludzi. Słowem, nowe kłamstwa w miejsce starych.

        • 13 1

        • Ja jestem najważniejszy i najmądrzejszy.

          • 2 0

    • Zlikwidować te uczelnie prywatne, trzeba się skupić na nauce języka obcego na państwowych uczelniach bo nigdy nie będziemy w 1 setce uczelni w Europie i na świecie!!! To warunek niezbędny !!!

      • 8 1

    • Wcześniej mówili tak o sobie Brytole i Francuzi i wielu innych przed nimi i wielu innych po nich. A ideologią, czyli wybiórczo traktując historię tworzysz ty sam.

      • 4 2

    • Wirusy mogą człowieka zabić a bakterie

      Obrócić w proch.Ludzie zobaczcie czym jesteście.

      • 1 1

  • ASP powinno zostać w ogóle rozwiązane. (3)

    Takie rzeczy powinny kończyć się na lekcjach plastyki w szkole podstawowej i dalej powinno się zaprzestać tworzenia tak absurdalnych kierunków studiów czy już nie daj Boże - uczelni.
    Taka uczelnia kształtuje zwykłych ludzi na ludzi o nadmiernej wrażliwości, przez co w przyszłości stają się oni bardziej podatni na wszelkie manie, depresje, frustracje, dewiacje, nałogi oraz o wiele bardziej są narażeni na myśli suicidalne.
    Przyznam szczerze, że jeśli zostałbym postawiony przed koniecznością dokonania wyboru z kim wolę pozostać w dżungli, mając przed sobą plastyka i rzeźnika, to rzeźnik stałby się moim faworytem.

    • 21 26

    • głupoty piszesz... lepiej sie dokształć a nie takie brednie wypisujesz..

      • 4 4

    • rzeżnik

      kompletnie nie przemyślałeś. Miał byś, dobę może dwie, rzeznik też chce jeść.

      • 3 1

    • Złoty burak

      Za najgłupszy komentarz roku.

      • 6 1

  • (2)

    To jakaś kpina, po co powstają takie prywatne uczelnie zamiast publicznych!! Kiedy zabiorą te pseudodyplomy i powtórzą egzaminy dyplomowe plus sprawdza czy nie ma plagiatów!!! Kiedy uczelnie Medialne przestaną produkować niby lekarzy!!! Strach będzie pójść do szpitala!!!

    • 22 20

    • Lekarze są (1)

      Tylko wyjeżdżają w lepiej płatne miejsca ;) jak to kiedyś powiedział mi jedne lekarz "lepiej zacznie się Pan ukraińskiego lub rosyjskiego uczyć" i coś w tym niestety jest

      • 1 0

      • Strach sie bac

        Na SORach w szpitalach powiatowych dyzurują juz niemal wylacznie lekarze z UA Indii czy róznych -stanów. Swoich zarzneliscie robotą i zaszczuliscie medialnie, znajdzcie jakiegokolwiek lekarza w Polsce kto prace na SORze traktuje jako misję. Robi się setny raz to samo badanie, zeby tylko miec podkladke bo jak wypuszcze i za dwa dni potknie sie o kraweznik i upadnie to bede siedziec. Medycyna jest sztuką, ale na pewno nie w polsce na sorach, to sory generuja najwiecej strat, wyreczaja POZy, jeszcze po decyzji pana min. Radziwillowicza nie sa zobowiazane nawet do pelnienia dyzurow, z tego co mi wiadomo. W Anglii dostaniesz sie do szpitala jak juz jest bardzo zle, w Polsce Oddziely ratunkowe slużą do leczenia przeziębień! Nikt jakos nie odwazy sie z tym skonczyc, a odpowiedzią jest sprowadzanie masowe przy niemal zerowych barierach lekarzy z zewnatrz czy wulgarnie absurdalny wrecz pomysl ksztalcenia lekarzy np w wyzszych szkolach bankowych, wymyslony przez pis a uznany za krok w dobrą strone przez minister z PO!

        • 2 0

  • I zajecia z geologii na AGH, zeby poznac wnetrze Ziemii, co jest przydatne do malowania pejzazy.

    • 22 2

  • Pasuje jak rosół

    do cygara

    • 18 4

  • kolejny zwolennik zbydlencenia człowieka (3)

    oczywiście dla dobra natury, do czego to prowadzi pokazali Niemcy w czasie wojny w kacetach

    • 28 13

    • taki jesteś znawca, a nawet nie potrafisz poprawnie pisać; wróć do podstawówki omnibusie od siedmiu boleści

      • 3 7

    • Wyrazy współczucia rodzinie i sąsiadom.

      • 3 1

    • Przeczytałeś tylko tytuł, jak zwykle.

      I już swoje 'wiesz".

      • 1 1

  • Jak czytwm te brednie to mnie ściska (5)

    "Człowiek kawałkiem mięsa", " nie jesteśmy najistotniejszymi organizmami na świecie".
    Po takich wypowiedziach widać że gość jest świeckim propagatorem dehumanizacji.
    Zapewne miłuje turpizm i podnieca sie transhumanizmem.
    Wychodzi płytkie myślenie i ciasnota umysłową.

    • 38 32

    • tia...

      - Jedynym sposobem na walkę z romantyczną spuścizną jest przebijanie tego nadętego patosem balonika prostymi hasłami, żartami i szarganiem narodowych świętości!
      - Literatury tak mocno splecionej z historią kraju - co pokazały Janion i Żmigrodzka - nie można traktować zupełnie niepoważnie!
      - Mówisz tak, bo szacunek do wieszcza stanowi część twojego habitusu. Gombrowiczowskie "nie zachwyca" to wystarczająca krytyka!

      • 2 1

    • Zatem porządny z niego naukowiec. (1)

      Prawdziwy człowiek nauki. Jednak o Bogu też coś tam niestety wspomniał ...

      • 3 2

      • Człowiek to duch, dusza i ciało.

        Ateizm jest niepoznaniem i nierozumnością.

        • 2 4

    • Następny się odezwał

      To czemu na świecie jest źle
      Jak by nas nie było to co

      • 1 1

    • Uświadomienie sobie rzeczywistości

      to ciasnota umysłowa? Oh boy

      • 2 1

  • to jest to. (6)

    Piszecie głupoty w komentarzach. Takie zajęcia powinny być obowiązkowe np. na AWF-ie Żeby przyszli sportowcy nie zostali kalekami. Trenerzy i nauczyciele zbyt mało znają anatomie człowieka.

    • 77 10

    • To chyba ironia jest albo głupek pochwalił sie cgłupota jak zawsze i jeszce innych chce pouczac jak zawsze (1)

      Tym Bardziej ze niema pojecia jakie zajecia sa na AWF

      • 4 3

      • AWF to nie studia.

        • 1 3

    • Prosektorium tak, in vivo nie

      Prosektorium tak, wchodzenie na sale operacyjna uwazam za bezcelowe- wiele tu nie zobacza poza samym polem operacyjnym, a wniesc mogą duzo. Bardziej sluzy to chyba podkreceniu popularnosci troche nonszalanckiego, kreujacego sie ( przynajmniej tu na zdjeciu) na Macieja Maleńczuka profesorowi, nie ujmujac jego niewatpliwych zaslug dla leczenia przepuklin. Dla studenta asp wieksza ciekawosc wzbuci samo to co dzieje sie podczas operacji wokol niz ten nudny fragmencik obwiniety z kazdek strony golią i bandazami jałowymi. Moze o to chodzi w tym pokazaniu zwyklego miesa, ale akurat zywe to studentom ASP pokazywalbym na niezliczonych materialach video. Tych nie dluzej beda szukać w necie niz szkicow anatomicznych. A nie na prozno studentów kierunkow medycznych uczy sie wczesniej mnostwa teorii na temat mikrobiologii, zakazen itp, zeby wprowadzac na jałową salę operacyjną studentow innych uczelni (rutynowo). Czy to jeszcze jest cel wyzszy? W prosektorium to i niech po pol dnia spedzaja, nie mam nic przeciwko.

      • 17 0

    • Co prawda było to dawno, ale jako studentka AWF miałam zajęcia w Prosektorium AM w Gdańsku.

      • 4 0

    • Na AWFie są zajęcia z anatomii i z tego co słyszałem to studenci często warunki z tego dostają.

      • 2 0

    • Takie zajęcia są na awf

      • 1 0

  • Brednie wykolejeńca z ASP. (3)

    • 19 9

    • on jest z GUMed, to chirurg (2)

      • 4 4

      • Nie zmienia to w niczym jego mentalności.

        • 3 0

      • Czy w tytule artykułu zawarto motto GUMedu?

        Człowiek jest miesem

        • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

Mniej światła, Więcej gwiazd 2024

spotkanie, pokaz

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie miasto jest siedzibą władz województwa Pomorskiego?

 

Najczęściej czytane