- 1 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (81 opinii)
- 2 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (84 opinie)
- 3 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 4 Praca w branży edukacyjnej. Warto? (96 opinii)
- 5 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (86 opinii)
- 6 Ilu psychologów brakuje w szkołach? (40 opinii)
Studenci: chcemy zainteresować dzieci chemią i fizyką
Czworo studentów UG stworzyło zupełnie darmową aplikację skierowaną do dzieci z klas I-III szkół podstawowych. Ma ona pomóc w łatwy sposób przyswoić tematy z zakresu podstawowych zagadnień fizycznych i chemicznych.
Mowa o czworgu studentów fizyki i matematyki Uniwersytetu Gdańskiego z drużyny Hawks, Mateuszu Badziongu, Adzie Abramowicz, Sebastianie Czarneckim oraz Patryku Acewiczu, którzy postanowili poprzez zabawę zainteresować dzieci zagadnieniami z zakresu fizyki i chemii, kształtować ich umiejętności obserwowania, spostrzegania, a także uczyć rozumienia i samodzielnego wnioskowania.
- Dzieci w okresie wczesnoszkolnym wykazują zainteresowanie światem realnym i chętnie zajmują się jego odkrywaniem. Ponadto są otwarte na zabawę, będącą dobrą alternatywą standardowego sposobu nauczania - mówią studenci. - Postanowiliśmy więc stworzyć aplikację, która umożliwiłaby uczniom klas I-III szkoły podstawowej poznawanie i zrozumienie zjawisk oraz obiektów z naszego otoczenia jednocześnie ich przy tym bawiąc.
Aplikacja "Chi-Chi i kraina przygód" wspierać ma pracę na tablicy interaktywnej, wzbogacając naukę w klasach I-III szkół podstawowych z zakresu fizyki i chemii. Podczas jej użytkowania aktywowane są trzy zmysły: wzrok (wszystkie komunikaty są wyświetlane na ekranie), słuch (treści zadań są czytane przez małpkę-przewodnika) oraz dotyk (podczas korzystania z tablicy interaktywnej). Zadania skonstruowane są tak, by podtrzymać ciekawość poznawczą dziecka oraz koncentrować jego uwagę. Główny ekran zrealizowany jest w formie bajkowej scenerii, w której wykonuje się szereg zadań. Jednym z nich jest zadanie pt. "Zepsuta latarka", które polega na stworzeniu prostego obwodu elektrycznego, złożonego z trzech przewodów, żarówki, baterii i wyłącznika. Dzięki temu użytkownicy poznają budowę obwodu elektrycznego oraz konsekwencje wytwarzania energii elektrycznej. Po zrobieniu wszystkich zadań otrzymuje się dyplom, będący nagrodą za osiągnięty sukces.
Chociaż aplikacja jest w pełni gotowa do użytkowania, studenci nie chcą spocząć na laurach, dlatego planują zaczerpnąć opinii nauczycieli i rozszerzyć ją o nowe zagadki oraz doświadczenia. Następnie, ulepszoną i rozbudowaną wersję aplikacji, zamierzają rozpropagować wśród trójmiejskich szkół podstawowych.
Opinie (14) 1 zablokowana
-
2013-08-19 09:35
Chemia, proszki taka sytuacja.
- 3 2
-
2013-08-19 10:43
Dzieci teraz interesuje jak zrobić amfe albo z fizyki jak dobrze rzucić nożem :p
- 5 8
-
2013-08-19 12:22
... fajna inicjatywa, choć moim zdaniem i tak najważniejsze jest to na jakiego nauczyciela się trafi z danego przedmiotu...
- 16 0
-
2013-08-19 14:17
Fajnie tylko co może zaoferować im nasza rzepaczano-montażowo-usługowa gospodarka??????
- 7 0
-
2013-08-19 17:00
(2)
tylko jak dzieci podrosną i zaczną zadawać kłopotliwe pytania to ciężko będzie im potem wytłumaczyć czemu polski inżynier zarabia 3 razy mniej niż niemiecki dozorca
- 13 1
-
2013-08-19 20:54
Polska
Żyjemy w Polsce, trzeba się dostosować ;)
- 0 1
-
2013-08-20 08:19
Można się wówczas podeprzeć stwierdzeniem, że każdy ma prawo wyboru - możesz jechać do Niemiec pracować jako dozorca za więcej lub w Polsce jako inżynier za mniej. Część branży zapewnia mimo wszystko inżynierom możliwość zarabiania przyzwoitych pieniędzy.
- 1 0
-
2013-08-19 21:36
Taaa... A nad ranem wpadnie oddzial antyterrorystyczny, zarekwiruje odczynniki i aresztuje mlodego chemika oskarzajac o przygotowania do wysadzenia Sejmu, prezydenta i premiera czterema tonami materialow wybuchowych.
- 3 1
-
2013-08-20 08:42
(2)
Atrakcyjna chemia w szkole? Buhahahaha!!! Do zobaczenia w rzeczywistości.
- 6 1
-
2013-08-22 01:37
Rzecz nauczyciela
Tak jak ktoś napisał wyżej, jak się nie trafiło na dobrego nauczyciela, to można nie wiedzieć, jak to jest ;)
- 0 0
-
2013-08-22 02:19
Zależy dla kogo i w jakiej szkole. Dla mnie w gim chemia byla zawsze atrakcyjna i teraz w technikum chemicznym też. To wszystko zależy od nastawienia ucznia i nauczyciela.
- 0 0
-
2013-08-20 16:47
cyfryzacja (1)
Myślę, że fajniej z dzieciakami naprawdę naprawić latarkę bądź stworzyć prosty układ elektryczny. Jest to niedrogie i łatwe, a lepiej zobrazuje zasadę działania obwodu niż łączenie kabelków wirtualnie.
- 0 0
-
2013-08-22 09:04
Każda inicjatywa jest fajna i pożyteczna
pod warunkiem, ze pani nauczycielka nie dyktuje suuchych notaktek z własnego zeszytu, bez tłumaczenia, do wykucia na blachę.
- 0 0
-
2013-08-21 22:35
Super pomysł, wykorzystam to na swoich zajęciach. :)
- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.