• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Sukcesy oraz porażki trójmiejskich uczelni w roku 2012

Elżbieta Michalak
4 stycznia 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Budynek Laboratorium Innowacyjnych Technologii Elektroenergetycznych i Integracji Odnawialnych Źródeł Energii Politechniki Gdańskiej powstaje przy ul. Sobieskiego w Gdańsku. Budynek Laboratorium Innowacyjnych Technologii Elektroenergetycznych i Integracji Odnawialnych Źródeł Energii Politechniki Gdańskiej powstaje przy ul. Sobieskiego w Gdańsku.

Rozbudowa trójmiejskich uczelni, nowe i nietypowe kierunki studiów, dofinansowania do programów naukowych, a równocześnie zmiany w szkolnictwie wyższym i zawodowym, problemy z umowami studenckimi i niedotrzymywanie warunków nowej ustawy - to tylko niektóre z ważniejszych wydarzeń minionego roku w trójmiejskiej nauce.



Rok 2012 obfitował w rozmaite wydarzenia - i te, z których jesteśmy dumni w skali całego kraju, jak sukcesy naukowe trójmiejskich studentów, ale też te, o których wolelibyśmy szybko zapomnieć, jak np. problem z umowami między studentami a uczelniami. Jedno jest pewne - nie był to banalny rok. Prześledziliśmy wszystkie wydarzenia, jakie mu towarzyszyły, i o jakich informowaliśmy was w serwisie Nauka. Przypominamy te, które należą do najciekawszych i najważniejszych.

Miniony rok znaczący był przede wszystkim dla trójmiejskich uczelni, a te, wykorzystując szanse na unijne dotacje, budowały (i wciąż budują) nowe gmachy na potęgę. Powstały nowe budynki oraz projekty takich wydziałów jak: wydziały Chemii i Neofilologii na Uniwersytecie Gdańskim, Nanotechnologii na Politechnice Gdańskiej, Centrum Medycyny Inwazyjnej GUMedu czy Biblioteka i Centrum Sportu Akademii Marynarki Wojennej. Ci, którzy skończyli studia kilka lat temu mogą obecnym studentom jedynie pozazdrościć. Najprawdopodobniej będzie jeszcze lepiej - niektóre uczelnie wyższe w Trójmieście wciąż pracują nad podniesieniem standardów, nie tylko w sensie naukowym, ale też infrastrukturalnym.

W roku 2012 pojawiło się również kilka nowych kierunków studiów i specjalności, m.in. gospodarka przestrzenna na Politechnice Gdańskiej, projektowanie statków wodnych, wzornictwo i krytyka artystyczna w Akademii Sztuk Pięknych, historia wojskowości w Akademii Marynarki Wojennej czy musical w Akademii Muzycznej. To tylko niektóre nowości wzbogacające ofertę trójmiejskich uczelni.

Narzekać nie mogą też trójmiejscy naukowcy, których zdecydowanie przybywa i którzy coraz częściej sięgają po wysokie stypendia naukowe i granty (zarówno polskie, jak i międzynarodowe). Jedna z trójmiejskich badaczek, Justyna Gromadzka (pracownik Katedry Chemii Analitycznej PG), zdobyła grant na 1,2 mln zł. Przyznało go Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w ramach III edycji konkursu programu LIDER. Docenieni zostali też pomorscy doktoranci, którzy z rąk marszałka województwa pomorskiego otrzymali stypendia w wysokości 30 tys. zł. na osobę. Pokaźną sumę, 2 mln. euro Europejska Rada ds. Badań Naukowych (ERC) przyznała prof. Ryszardowi Horodeckiemu, fizykowi z Uniwersytetu Gdańskiego, który otrzymane fundusze przeznaczyć zamierza na realizację projektu dotyczącego koncepcji i zastosowania kwantowych zasobów.

Pieniędzy nie żałowano też dla samych uczelni wyższych. Po milionie złotych otrzymało pięć wydziałów trójmiejskich uczelni, które opracowały najlepsze programy studiów i nowoczesne metody nauczania mające na celu poprawę jakości kształcenia. Blisko 50 mln przyznano także Wydziałowi Farmaceutycznemu z Oddziałem Medycyny Laboratoryjnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, który został uznany za Krajowy Naukowy Ośrodek Wiodący (KNOW). To nie tylko pieniądze, a przede wszystkim prestiż i potwierdzenie najwyższej jakości prowadzonych badań naukowych.

Czy kształciłeś/łaś się w 2012 roku?

Rok 2012 był czasem inwestowania w szkoły, w których przeprowadzono gruntowne remonty. W samym Gdańsku na trwające w czasie wakacji remonty szkół wydano 8,5 mln zł. Za tę kwotę udało się wykonać prace w 60 placówkach. W Sopocie do końca roku wyremontowano 23 obiekty, a koszt napraw wyniósł blisko 2,5 mln zł. W Gdyni na remonty placówek edukacyjnych przeznaczono blisko 5 mln zł.

Nastąpiły również zmiany w szkolnictwie zawodowym, które weszły w życie 1 września 2012 r. Wszystko po to, by za kilka lat nie zabrakło nam fachowców i by nie wzrosły ceny za ich usługi. Lekarstwem na to mają być zmiany zaproponowane przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Zgodnie z nimi zamiast jednego egzaminu końcowego uczniowie szkół zawodowych zdają sprawdziany z poszczególnych kwalifikacji zawodowych. Oprócz tego stworzono kursy kwalifikacyjne i zaczęto dotować prywatne szkoły zawodowe.

Aby nie było zbyt łatwo i kolorowo, Trójmiasto w 2012 r. zmagało się z kilkoma problemami: niż demograficzny i przenoszenie się młodych małżeństw z dziećmi do nowych dzielnic Gdańska spowodowały zamknięcie sześciu placówek edukacyjnych (choć proces zamykania rozpoczął się w 2011 r., jego wpływ dało się odczuć w 2012 r.). Co prawda taki los ominął 26 pozostałych szkół, jednak nie wiadomo, co będzie w przyszłości. Miasto przygotowuje program, który ma te placówki włączyć w życie dzielnicy i sprawić, by do nich właśnie przeniosło się życie kulturalne i społeczne jej mieszkańców. Projekt ma na dobre wejść od roku szkolnego 2014/2015. Do tego czasu szkoły same muszą same znaleźć pomysł na siebie.

Do innych ważnych wydarzeń, które nie przeszły bez echa, należy zmiana ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym. Weszła w życie z dniem 1 stycznia 2012 r. i zgodnie z art. 99a w niej zawartym, zakazane zostało pobieranie opłat m.in. za rejestrację na kolejny semestr lub rok studiów i za egzaminy poprawkowe oraz komisyjne. Nie wszystkie uczelnie stosowały się jednak do tego zapisu, o czym powiadamiali nas sami studenci. Opieszale przygotowywano też umowy dla studentów, które zgodnie z ustawą zawrzeć musiał każdy student, który podjął naukę na danej uczelni. Umowy te mają chronić prawa studenta i dokładnie określać wszelkie opłaty, jakie powinien on ponieść.

Jak widać w 2012 roku naprawdę dużo się działo. Miejmy nadzieję, że nowy, 2013, będzie równie owocny i przyniesie mniej sensacji.
Elżbieta Michalak

Miejsca

Opinie (64)

  • Program Lider

    Nie wiem dlaczego Pani Redaktor wyróżnia jedynie dr Joannę Gromadzką z PG za uzyskanie grantu w programie LIDER. Nie jest to jedyna laureatka z uczelni Trojmiejskich. Takie granty uzyskały w tej edycji jeszcze następujące osoby:
    Katarzyna Grzyb UG/GUMed - 823 745 zł
    Anna Kawiak UG/GUMed - 944 932 zł
    Marcelina Malinowska UG - 1 171 850 zł
    Bożena Nejman-Faleńczyk UG - 1 070 190 zł
    Marcin Strąkowski PG - 752 097 zł

    Serdeczne gratulacje dla laureatów i powodzenia w walce z zamówieniami publicznymi.

    Stan

    • 15 0

  • Suksces to bedzie jak sie zaczna same utrzymywac a nie z kasy podatników!!

    Wprowadzic płatne studia to wtedy wyjdzie szydło zworka!

    • 6 3

  • Porażką jest wprowadzenie studiów II stopnia z prawa. (2)

    Ośmieszenie UG na całą Polskę. Szanujące się uczelnie typu UJ mają wątpliwości, czy nawet w trybie 5 letnim da się wykształcić prawnika w pełnym znaczeniu tego słowa. A na UG będąc "licencjatem" z kosmetologii w 3 lata, weekendowo można zostać "prawnikiem".

    Do niedawna nawet w najlepszym filmie science fiction by tego nie wymyślono.

    Po raz kolejny w Polsce chce wmówić się ludziom, że idąc na dany kierunek zdobędzie się wykształcenie. Deprecjacja wykształcenia wyższego w Polsce jest porażająca. Ludzie, którzy kiedyś w PRL skończyliby z trudem zawodówkę (z uwagi na wrodzone braki w inteligencji), teraz są pseudomagistrami.

    • 23 6

    • zgadzam sie z opinia!!
      podoba mi się również nick! :D

      • 5 0

    • podzielam

      zgadzam się z opinią. Dodatkowo wskazuję, że jak dojdzie do większego otwarcia zawodów prawniczych, tzn. ze skróconą aplikacją bądź nawet i bez aplikacji jak pragnie tego obecny Minister Gowin, to dla powagi Państwa to będzie dramat.

      • 4 1

  • Najlepszy jest baner na WPiA UG : "Prawo w 3 lata!" (12)

    Moja pierwsza myśl wtedy: "Hipermarketowe klimaty". Mam nadzieję, że władze UG odejdą od przyszłego roku akademickiego od tej TRAGICZNEJ dla wizerunku szkolnictwa wyższego w Polsce, decyzji. Dlaczego UJ, UW nie wprowadził tego typu studiów? Bo liczy się marka uczelni! Cały system boloński jest chory, Europa widzi, że się nie sprawdza. Ludzie kończą 2 kierunki, np. licencjat z socjologii i mgr z finansów i rachunkowości. Skutkiem tego jest POWIERZCHOWNA wiedza z jednej i drugiej dziedziny. System boloński w przypadku prawa to TOTALNA POMYŁKA, błąd który będzie omawiany w podręcznikach do historii edukacji w RP.

    • 13 6

    • To Twoje zdanie i Twój punkt widzenia (11)

      Jestem po finansach i rachunkowości (licencjat + MSU) i prawo bardzo mi się przyda, ale właśnie trzyletnie. Jest to kierunek nie tylko dla przyszłych adwokatów, sędziów etc. Może być pomocny dla doradców podatkowych czy biegłych rewidentów i tak jest w moim przypadku bo właśnie w tym kierunku planuje się rozwijać.

      • 6 3

      • Nic po tych studiach nie będziesz wiedzieć. Sama się o tym przekonasz : )

        • 3 3

      • Dla doradców podatkowych mogą być studia podyplomowe z "wycinka" prawa np. finansowego (9)

        Argument, że doradca podatkowy będzie szedł na tego typu studia jest nietrafiony. Jedynie studia podyplomowe mogłyby przekazać mu wiedzę prawniczą przydatną w dziedzinie finansów. Zresztą osoba po studiach nie musi iść na studia prawnicze. Wystarczy samemu zgłębić akty prawne i orzecznictwo sądów przydatne w zawodzie doradcy. Każdy tak robi, a nie idzie na 3 - letnie studia (?) prawnicze (???)...

        • 3 4

        • Jesteś w błędzie (8)

          Odsyłam do programu egzaminów na biegłego na stronie KIBR to się zdziwisz jaki to "wycinek prawa".

          • 3 4

          • Nie każdy musi być biegłym. Widocznie się nie nadajesz, jak Cię przeraża zakres materii (7)

            • 2 3

            • Oj bolą Ciebie te trzyletnie.... (6)

              no tak będzie większa konkurencja. Nie przeraża mnie zakres materiału na biegłego mam czas jestem młoda. Chciałam tylko na swoim przykładzie pokazać że znajomość prawa, a nawet prawa od podstaw jest mile widziana także w innych zawodach i nie chodzi tu tylko o doradce i biegłego.

              • 5 1

              • Tak, jesteś młoda i jeszcze nie masz pojęcia o wielu sprawach... (5)

                "Wujek Darek" ma całkowitą rację. Dobry biegły rewident nie musi kończyć pseudo studiów prawniczych, aby odnosić sukcesy w zawodzie. Studia zaoczne, studia w szkołach prywatnych (tzw. powolnego analfabetyzmu) nie mają ŻADNEJ WARTOŚCI. Ciekawe, gdzie kończyłaś studia Mika>>> ? ; )

                • 2 0

              • (4)

                dzienne UG
                PS Wiedze zdobywałam ucząc się rzetelnie. Wcale nie twierdze, że można być dobrym biegłym bez dyplomu z prawa. Ja po prostu chce je studiować i uważam że mi się to przyda.

                • 1 0

              • re wypowiedzi (3)

                czytając wypowiedzi w pełni zgadzam się z "Wujkiem Darkiem" oraz "biegłym rewidentem". Nikomu nie są potrzebne pseudostudia, a tylko takimi można określić studia prawnicze, czy np. medyczne trwające 3 lata. Do Miki, czy jako przyszły rewident chciałabyś mieć do czynienia w pracy zawodowej z osobami o tytule prawnika, którzy studiowali 3 lata? Za błąd adwokata lub radcy prawnego mozna pozwac ich ubezpieczyciela, a za bład 3letniego prawnika UG pracującego w urzędzie?

                • 2 0

              • Jeszcze raz powtarzam (2)

                Traktuje te studia jako UZUPEŁNIAJĄCE i tylko uzupełniające moją wiedzę zdobytą i popartą dyplomem magistra na innym wydziale.

                • 0 1

              • (1)

                a dlaczego właśnie prawo ma być takim wyjątkiem? dlaczego zgadzacie się, żeby dzieci uczył nauczyciel, który ledwie 3 lata studiował?

                • 0 1

              • Ze względu na zakres materii prawniczej, której podział byłby niecelowy.

                Licencjat miałby zgłębić tylko prawo cywilne? Czy może administracyjne? A magister karne materialne i proceduralne?

                Widać, że nie jesteś w temacie...

                • 0 0

  • PG, CZYLI TAK ZWANA PRALNIA GŁÓW (2)

    Podejście profesorów - nierzadko żenujące, ich wiedza - nierzadko niezadowalająca, cały system - szajs go błogosławił. Kosmiczne sumy za niezdawanie przedmiotów, trzecie terminy - nie ma możliwości, bo nie ma sal (!) - to jest kpina, bo tak jak napisał ktoś wyżej, uczelnia woli skasować kilka stówek, lepiej, żeby student powtarzał przedmiot. Laboratoria (?) o ile można to nazwać laboratoriami, bynajmniej na mechanicznym, starsze od naszych dziadków, i ciągle wejściówki, projekty, z których, o zgrozo, dużo praktycznej wiedzy, wynieść nie można. Bezsensowne kierunki zamawiane, ich autorzy to niezłe świry, to nic innego jak kolejna produkcja bezrobotnych, ale z fajnym wykształceniem. Dokąd to prowadzi? ;> pozdro dla wszystkich, którzy wybrali PG ;)

    • 17 2

    • (1)

      Niektórym by sie jednak jakiś humanistyczny przedmiot przydał...

      • 4 2

      • bynajmniej

        to NIE JEST bardziej 'inteligencka' forma PRZYNAJMNIEJ

        • 6 1

  • nawierzchnia ul. Sobieskiego

    Proszę o wyrównanie nawierzchni ul. Sobieskiego na odcinku Wileńska-Traugutta.

    • 14 1

  • Tak sobie zerkam...

    Ileż tu frustracji i złości. A może tak więcej umiaru. Producenci bezrobotnych? Laeż nikt nikomu nie każe. Zostań dobrym szewcem, świetnym kucharzem, znakomitym policjantem, a nie bluzgaj.

    • 13 2

  • Tak sobie myśle... (3)

    Największa porażka PG to sekcja finansowo-księgowa na ETI. Nobla temu, kto zmusi tamtejszych pracowników, aby w godzinach pracy zajęli się obsługą grantów bez konieczności płacenia im "do rączki".

    • 7 0

    • dziwisz się? (1)

      Jak ktoś pisze mądry grant, to ujmuje takie coś. A jak nie ujmujesz to kto chce mieć więcej pracy? Nikt

      • 1 0

      • dziwie się!

        Czy jak pisze się mądry grant, to tam są ujęte koszty "słupa" i "lipnych zleceń"? To nie jest mądre i co gorsza jest nieuczciwe!

        • 1 0

    • Ja poproszę tego Nobla,

      bo rozwiązanie jest bardzo proste. Należy zlikwidować przyzwolenie społeczne dla takiego procederu, bo to zwykłe okradanie pracodawcy. Należy mówić o tej sprawie między sobą i w mediach. Należy zainteresować sprawą dziennikarzy śledczych Gazety Wyborczej, zrobić wywiady z naukowcami i opisać sprawę na pierwszej stronie. Będzie wstyd na całą Polskę i polecą głowy tych, którzy do tego dopuścili, tj. dyrektora, dziekana, itd. Ale prawda was oczyści. Wtedy trzeba zbudować administrację-księgowość od nowa, stosując zewnętrzny monitoring jakości usług.

      • 1 0

  • ug?

    ug to jeden wielki burdel. wylęgarnia bezrobotnych. pomijam fakt, że weszly w zycie umowy między studentami- wykładowcami. teraz wykładowcy pieprzą o tych umowach stale, a mój rok nawet nie był poinformowany o owych 'umowach', a co za tym idzie wgl ich nie podpisywaliśmy. w porazkach uczelni powinna być jeszcze informacja o prawie na ug w 3 lata. chcą sobie nabić kabzę, zeby znowu mieć na cateringi i uroczystości kółka wzajemnej adoracji, a to, że nikt do prawnika po 3 latach studiów nie pojdzie, ba ten prawnik aplikacji nawet nie zrobi, to już inna sprawa. ale kasa jest? jest. inna kwestia to tytułomania. wielokrotnie ludzie z siebie pajaców robili, bo jakiś profesor dr hab. miał focha lub miał dany kaprys. studiowanie na ug nie jest nobilitracją. administracja chyba udaje, że nie widzi problemu, gdy studenci po licencjacie spie**lają z uniwersytetu gdzie pieprz rośnie. i co im zostaje? ludzie po gwsh? ateneum? na pewno zawyżą srednią. ogolnie o ug można by książkę napisać, bo to, co się tam dzieje to szczyt absurdu niczym w filmach barei.

    • 3 1

  • Znowu nie sprawdzone informacje

    Projektowanie statków wodnych (specjalizacja na wzornictwie) jest nowym kierunkiem na ASP, a nie wzornictwo! Wzornictwo jest na ASP od lat

    • 2 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

14. Weekend Architektury

wykład, spotkanie, debata

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Które z wymienionych poniżej miast ma największą powierzchnię?

 

Najczęściej czytane