- 1 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (81 opinii)
- 2 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (84 opinie)
- 3 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 4 Praca w branży edukacyjnej. Warto? (96 opinii)
- 5 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (86 opinii)
- 6 Ilu psychologów brakuje w szkołach? (40 opinii)
Szkolne nocowanie w czasie epidemii wzbudziło niepokój rodzica
W jednej z gdańskich szkół podstawowych na początku grudnia zostało zorganizowane nocowanie w grupach dla prawie 100 uczniów. O sprawie poinformował nas rodzic, który zwraca uwagę, że takie działania w dobie szczytu zakażeń COVID-19 narażają dzieci na zakażenie.
- W czasach COVID-u dyrektor Pozytywnej Szkoły Podstawowej w Gdańsku organizuje nocowania w szkole. Inspekcja sanitaria krytycznie oceniła takie praktyki - napisał do nas rodzic ucznia z Pozytywnej Szkoły przy ul. Azaliowej w Gdańsku.
Rodzic wskazuje, że w obecnym czasie epidemii organizacja takich wydarzeń znacząco zwiększa ryzyko zakażenia, a większość dzieci z racji wieku nie mogła jeszcze zostać zaszczepiona. Ponadto trudno jest utrzymać reżim sanitarny na zajęciach o podobnym charakterze.
Czytaj też: Czarnek chce kontroli Zdrovve Love. Wiceprezydent Gdańska: już była, programu nie zamknięto
"Zajęcia odbyły się z inicjatywy uczniów i wychowawców po uprzedniej akceptacji rodziców"
Poprosiliśmy o komentarz dyrekcję szkoły, która wskazuje, że nie otrzymała negatywnej opinii ze strony służb sanitarnych i "w aktualnym stanie prawnym organizowanie zajęć dodatkowych nie jest zakazane, a prawo oświatowe wyraźnie dopuszcza zarówno zajęcia obowiązkowe, jak i dodatkowe, nie określając zamkniętego katalogu edukacyjnych zajęć dodatkowych". Ponadto organizujący zajęcia nauczyciele mieli dochować wszelkich zasad reżimu sanitarnego.
- Niewątpliwie zajęcia tzw. "nocowanie" organizowane na przełomie 3 i 4 grudnia mogły się odbyć na terenie szkoły. Owe zajęcia odbyły się z inicjatywy uczniów i wychowawców po uprzedniej akceptacji zajęć dodatkowych (nieobowiązkowych) przez rodziców. Zajęcia odbyły się w reżimie sanitarnym. Przed wejściem do budynku szkoły jest umieszczony termosensor, który bada temperaturę ciała oraz przypomina o nałożeniu maseczki. Zajęcia odbyły się w salach lekcyjnych (w jednej sali tylko jeden oddział klasowy, maksymalnie 25 zdrowych uczniów) w różnych częściach budynku szkoły. Przed wejściem do sali wychowawcy weryfikowali stan zdrowia uczniów (ponownie badano temperaturę ciał) - informuje Sebastian Krawczyk, dyrektor Pozytywnej Szkoły Podstawowej w Gdańsku i dodaje: - Na zajęcia mogli przyjść tylko zdrowi uczniowie, których rodzice wyrazili na to zgodę.
Czytaj też: Szczepienia dzieci w wieku 5-11 lat rozpoczną się 13 grudnia
"W każdym skupisku ludzi może dochodzić do transmisji wirusa"
Uzasadnienia nie przekonały rodzica, który o sytuacji powiadomił również służby sanitarne. Te kontaktowały się z dyrekcją szkoły jeszcze w dniu wydarzenia. Szkoła zapewniła o fakcie, ze zajęcia miały charakter dobrowolny i dochowano wszelkich zasad reżimu sanitarnego.
- Na podstawie wyjaśnień dyrektora szkoły zajęcia odbywały się zgodnie z art. 109 ust. 4 Ustawy z dnia 14 grudnia 2016 r. Prawo oświatowe (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 1082 ze zm.) jako dodatkowe zajęcia edukacyjne. Ponadto zajęcia zostały zorganizowane z inicjatywy rodziców i miały charakter nieobowiązkowy. Jednocześnie dyrektor szkoły poinformował państwowego powiatowego inspektora sanitarnego w Gdańsku o przeprowadzeniu zajęć w reżimie sanitarnym - przekazała Halina Bona, państwowy powiatowy inspektor sanitarny w Gdańsku.
- Służby sanitarne stoją na stanowisku, że w każdym skupisku ludzi może dochodzić do transmisji wirusa i należy unikać większych zgromadzeń, gdy nie jest to konieczne - powiedziała Alina Hamerska, zastępca państwowego inspektora sanitarnego w Gdańsku.
Sanepid w dalszej kolejności - a było to dwa dni temu - powiadomił o sprawie kuratorium oświaty, które jednak nie otrzymało osobnego zgłoszenia ze strony rodziców i bazuje na doniesieniach od służb sanitarnych.
- Za całość pracy szkoły, w tym za bezpieczeństwo uczniów i pracowników podczas zajęć organizowanych przez szkołę, odpowiada dyrektor. Współpracuje w tym zakresie między innymi z Radą Rodziców. Nadzór nad organizacją pracy szkoły sprawuje organ prowadzący. Realizacja dodatkowych zajęć w szkole ma swoje umocowanie w prawie. Organizuje je dyrektor szkoły, za zgodą organu prowadzącego szkołę i po zasięgnięciu opinii Rady Pedagogicznej i Rady Rodziców - poinformowała Beata Wolak z Kuratorium Oświaty w Gdańsku.
Miejsca
Opinie (137) 7 zablokowanych
-
2021-12-08 20:27
Tymczasem w VLO na całość
Matury próbne 5 stycznia mimo zdalnego, teraz ciągle imprezy na auli, tłum bez masek, na korytarzu tlum. Myślę ze nocowanko w tamtej szkole było bezpieczniejsze od zwykłych lekcji w mojej.
- 1 2
-
2021-12-08 21:02
Wycieczki komunikacja miejską (1)
W szkole mojego dziecka sa czesto organizowane wycieczki do kina teatru komunikacja miejska. I tez w wiekszosci rodzicom to nie przeszkadza. Szkoly zyja tak jakby wirusa nie bylo.
- 0 3
-
2021-12-08 21:26
I stąd tyle zakażeń u dzieci.
- 1 0
-
2021-12-08 22:31
ileż można czytać o tej szkole ?
wiadomo ze to są układy i układziki z władzami miasta i dożywotnie promo.
- 3 0
-
2021-12-08 22:40
negatywne inicjatywy
- 4 0
-
2021-12-08 23:09
Czy to nie jest aby ta szkoła za obwodnicą w której jest ciągła rotacja nauczycieli ?
- 4 0
-
2021-12-09 05:28
Ale o co chodzi
Ten rodzic chce decydować za wszystkich? Ciekawe czy zgłosił swoje obawy do dyrektora czy tylko donosik do sanepidu i gazety zrobił. Tak cichaczem żeby dyrektor nie wiedział kto to.
- 3 2
-
2021-12-09 06:23
Covidowcy
Proponuję rodzicowi który doniósł na szkołę spakować się i zabudować przed całym światem w domu !!! Myślałem że z paranoi covida się wyleczyliśmy! Ludzie Zacznijcie w końcu normalnie żyć!!! Covid już z nami zostanie na zawsze ! A my musimy z nim żyć !
- 2 3
-
2021-12-09 12:45
Co to za moda skąd to przyszło?? Dzieciaki nocują u kolegów z klasy wymiennie w szkołach też co to za cel i jaki z tego wniosek ???
- 1 0
-
2021-12-09 15:01
Musimy się nauczyć żyć z obostrzeniami sanitarnymi, epidemia wkrótce wygaśnie ale pozostanie nawyk mycia rak, dystansu i często maski. Zdyscyplinowani przetrwają , warcholstwo nie
- 1 0
-
2021-12-09 15:08
Czy już ktoś myśli o tym ze potrzeba więcej szkół w trojmiescie, bo teraz wyjdzie z podstawówek prawie potrójna liczba dzieci niż w tamtym roku!!!! Trzeba zapewnić im miejsca zgodnie z posiadana wiedza na która ciężko pracowały. A tu cisza w mediach???? Czy jest odpowiednia ilość nauczycielu? Czy jest możliwość wyprowadzenia katechetów ze szkół i zmniejszenia przerabianego materiału z niektórych przedmiotów? żeby nie było 2 zmian ??? Żeby zwiększyć ilość wolnych sal na przyjęcie dzieci?
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.