• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szkolny biznes w I LO

ms
29 listopada 2007 (artykuł sprzed 16 lat) 
Licealiści z I LO trafili w Berlinie na targi firm szkolnych. Także tam podpatrzyli kilka pomysłów na biznes. Licealiści z I LO trafili w Berlinie na targi firm szkolnych. Także tam podpatrzyli kilka pomysłów na biznes.
Licealiści z gdańskiej "Jedynki" przywieźli z Niemiec pomysł na biznes: chcą założyć firmę organizującą młodzieżowe imprezy, np. osiemnastki. Będą pionierami w zakładaniu tzw. firm uczniowskich.

Program Young European Business Campus namawiający młodzież z Polski, Słowacji, Litwy, Irlandii Północnej i Niemiec do zakładani szkolnych firm ruszył w 2006. W zamyśle ma to być najbardziej praktyczna z lekcji przedsiębiorczości, które są coraz powszechniejsze w polskich szkołach.

Z gdańskiej "Jedynki" na spotkanie do Berlina pojechało dwanaścioro uczniów. - Byliśmy podzieleni na międzynarodowe grupy. Wspólnie zastanawialiśmy się jaki biznes mógłby nam się powieść - opowiada Ola Sommer, jedna uczennic biorących udział w projekcie. - Pomysły były różne: od agencji pośrednictwa pracy dla uczniów po firmę, która organizowałaby dla nich imprezy.

Ten ostatni chyba najbardziej przypadł do gustu kandydatom na biznesmenów z gdańskiego liceum, bo właśnie taką firmę postanowili założyć po powrocie do Polski. - Nie będziemy robić zwykłych dyskotek. Chcemy organizować imprezy okolicznościowe, np. "osiemnastki", myślimy m.in. o imprezach tematycznych. - rozwija pomysł Ola Sommer.

Firma uczniowska różni się oczywiście od zwykłych, dorosłych firm. Ponieważ zakładający ją uczniowie nie są pełnoletni, potrzebują dorosłego opiekuna. Sama firma przypisana jest do konkretnej szkoły, a nie zakładających ją uczniów. Dzięki temu może dalej funkcjonować, gdy jej założyciele z uczniów staną sie absolwentami.

Firma w gdańskiej "jedynce" ma ruszyć w ciągu pięciu miesięcy. Do tego czasu jej pomysłodawcy muszą zdobyć kapitał i wybadać rynek. Czyli zmierzyć się z problemami, z którymi mierzą się normalni biznesmeni.
ms

Opinie (62)

  • Dobry interes tez taki założe:)

    • 0 0

  • pomysl ok, ale szkole odradzam!!!

    ta szkola jest do bani! zmanierowane towrzystwo i ucznow i nauczycieli... kolko wzajemnej adoracji.. ciesze sie ze moja noga juz nigdy tam nie postanie.... kto ma podobne zdanie?

    • 0 0

  • RE: jedynka to dno

    Po tej wypowiedzi wnioskuję, że autor znajduje się ok. 3 metry poniżej mułu.

    • 0 0

  • I to jest bardzo dobry program, a nie mnie przedsiebiorczosci uczyla babeczka lat 26, co na geografie poszla bo sie na nic innego nie dostala, nauczycielka zostala, bo jej nie przyjeli nigdzie a na prowadzenie firmy sie nei nadawala - czym zajmujas ie ludzie z glowa po geografii - wiec i na geografii i w szkole wyladowala z przymusu i ona mnie uczyla przedsiebiorczosci. Z jakas ksiazka w reku nei rozumiejac co mowi. Ja zaznacze tylko, ze z przedsiebiorczoscia u mnei stoi dobrze, mam 22 lata, 3 firmy i naprawde powaznych klientow w tym spolki akcyjne z wig20. No cholera czlowieka strzela - bo mi ona nei zaszkodzila - ale gadala takie bzdury ze glwoa boli.

    • 0 0

  • Popieram "jedynka to dno".
    W życiu nie widziałem takiej bandy zakompleksionych, aspołecznych bufonów zgromadzonej w jednym miejscu.
    Pomysł na biznes dobry przez rok, ze względu na popyt w gronie tak zwanych przyjaciół. Za rok może sie opłacić ze względu na znajomości z rocznika niżej, za dwa upadek gwarantowany.
    Rozpropagowanie czegoś takiego jest niemożliwe, w życiu bym się nie zgodził żeby moją osiemnastkę zorganizowała jakaś zgraja kujonów bez przyjaciół, którzy zamiast wyszaleć się w młodości poświęcają czas na tworzenie firmy. To nie jest normalne.
    Może to jest sposób na zdobycie pewnej wiedzy ekonomicznej, poznania działania urzędów itp. ale kto normalny w tym wieku by miał ochotę się tym zajmować?
    Pieniądze ? Nie wieże że da się z tego wyciągnąć jakąś konkretną kwotę, pod koniec działalności wzbogaci się szkoła a "partnerzy biznesowi" wydadzą zarobioną kasę na książki i części do swoich komputerów czy co tam kujoni kupują dla zabawy.
    Żenada

    • 0 0

  • Szkolny biznes

    Do ,,Jedynka to dno'':idż się człowieku wyspać.Do ,,Jan''{wierzę(wiara).}mówisz Waść,że lepiej jest pić tanie wino i ćpać,boszkoda czasu na takie bzdety?

    • 0 0

  • jedynka to dno

    tez miałąm tą nieprzyjemność edukować się w jedynce- dla mnei to zmarnowane 3 lata, tak jak już pisano- koło wzajemnej adoracji, wszystko odbywa się na zasadach sympatii i antypati

    • 0 0

  • do Stefana i Bartosza

    moze mieliscie wiecej szczescia i nie spotkaliscie takiej ilosci idiotow co ja w tej szkole.... ale generalnie nie mam za dobrych wspomnien i doswiadczen. Nigdy w zyciu nie mialam okazji trafic na takie zageszczenie osob myslacych inaczej:) Cale szczescie to byly tylko 4 lata......

    • 0 0

  • jak zorganizować "osiemnastkę"?

    Popytać kumpli, który lokal jest sympatyczny i tani.

    Prawdę mówiąc też jakoś nie rozumiem, czemu młodzież, obłożona w końcu nauką, zamiast wyszaleć sie w czasie wolnym, to zakłada firmę??

    • 0 0

  • zaraz - nie firmę a BIZNES

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Reklama

Statystyki

Wydarzenia

ŚwiatłoSiła Festiwal Foto - Video

warsztaty, spotkanie, spacer

Pomorska Noc Naukowców

wykład, warsztaty, konferencja

Wakacyjny Zawrót Głowy - pokaz naukowy

25 zł
warsztaty, pokaz

Sprawdź się

Sprawdź się

Wybierz poziom

Jakie drzewa i krzewy rosnące w lasach mają największe znaczenie dla zwierząt?

 

Najczęściej czytane