- 1 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (176 opinii)
- 2 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 3 Nawet 1000 zł za wyprawkę szkolną dla dziecka (97 opinii)
- 4 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (86 opinii)
- 5 Nowe wymagania na maturze 2025. Co się zmieni? (83 opinie)
- 6 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (86 opinii)
Tożsamość klienta sprawdzą po kształcie twarzy i tonie głosu?
Zobacz jak działa biometryczny system weryfikacji klientów banków.
Weryfikacja tożsamości za pomocą skanu układu naczyń krwionośnych dłoni, kształtu twarzy, głosu albo podpisu składanego specjalnym biometrycznym długopisem? To możliwe. Naukowcy z Katedry Systemów Multimedialnych WETI Politechniki Gdańskiej, na czele z prof. Andrzejem Czyżewskim, opracowują właśnie nowy projekt.
Biometryczny system weryfikacji klientów banków
Biometria jest wykorzystywana przede wszystkim do kontroli dostępu do pomieszczeń, danych, programów czy urządzeń. Znana nam z filmów science fiction weryfikacja człowieka poprzez rozpoznawanie tęczówki oka jest już dostępna m.in. w Wielkiej Brytanii na niektórych lotniskach, co pozwala na skrócenie czasu odprawy z dwóch minut do 20 sekund, przy jednoczesnym zwiększeniu bezpieczeństwa.
- Największe rewolucje ostatnich lat to telefon komórkowy i internet. Przyszedł czas na biometrię - mówi prof. Andrzej Czyżewski z Politechniki Gdańskiej. - Człowiek codziennie nosi przy sobie oryginalne, jedyne w swoim rodzaju nośniki tożsamości: oczy, dłonie czy głos są nie do podrobienia. Dlatego właśnie nadchodzi rewolucja systemów biometrycznych, dzięki którym w przyszłości my i nasze dane będziemy bezpieczniejsi.
Specjaliści z Politechniki Gdańskiej stworzyli właśnie eksperymentalne stanowisko bankowe, które będzie testowane w oddziałach banku PKO BP, który jest konsorcjantem w projekcie.
W roku 2017 wyniki projektu zostaną pilotażowo wdrożone w 60 oddziałach bankowych.
- Opracowana przez nas technologia bazuje na różnych dla każdego człowieka cechach. A wszystko po to, by zwiększyć bezpieczeństwo dostępu do poufnych zasobów bankowych. Dlatego system integruje, w warstwie sprzętowej i programowej, aż pięć modalności biometrycznych, m.in. układ naczyń krwionośnych dłoni, kształt twarzy, głos klienta oraz sposób składania podpisu - mówi prof. Czyżewski.
Obok identyfikacji tożsamości ludzi poprzez weryfikację układu naczyń krwionośnych dłoni czy kształtu twarzy, są jeszcze dwa bardzo ważne systemy. Długopis biometryczny oraz skaner dokumentów tożsamości. Skaner sprawdzi autentyczność dowodu (dzięki wielopoziomowej weryfikacji technologia uniemożliwia podszycie się pod inną osobę), natomiast długopis biometryczny wyposażony będzie w zestaw czujników, m.in. ścisku, akcelerometrów i żyroskopów.
Według realizatorów projektu nie ma mowy o istnieniu na świecie podobnego rozwiązania wykorzystującego na porównywalną skalę kilka metod biometrycznych do potwierdzania tożsamości.
- Na Politechnice Gdańskiej przy projekcie pracuje siedem osób, dla których wsparciem są też pracownicy z firmy Microsystem i przedstawiciele banku PKO BP. W przyszłości chcielibyśmy, aby nie tylko banki korzystały z systemów biometrycznych, ale też administracja, urzędy i służba zdrowia - kończy prof. Andrzej Czyżewski.
Projekt "Multimodalny biometryczny system weryfikacji tożsamości" (kryptonim IDENT) został wyróżniony w konkursie Laur Innowacyjności 2016. PG złożyło właśnie wniosek grantowy. Żeby rozwinąć tę tematykę, zespół planuje ubieganie się o kolejne projekty.
Miejsca
Opinie (60)
-
2017-01-03 13:03
Mrzonki
Trochę takich systemów się opracowuje już od dziesięcioleci i póki co ich problemem jest bezpieczeństwo i zawodność.
Bo o ile oko faktycznie nie jest do podrobienia, to okazuje się że maszyna nie analizuje oka jako takiego, a jakiś zestaw metryk pozyskanych czy to z kamer czy innych czujników. A to już okazuje się że najczęściej łatwo podrobić.
Do tego te podobno niezmienne parametry jednak mimo wszystko się zmieniają.
Odblokowanie komputera odciskiem palca - wszystko fajnie, dopóki się w ten palec nie zatniesz.
Oczywiście - jako wygodna, dodatkowa metoda wygodnej autoryzacji w miejscach niekrytycznych dla bezpieczeństwa może znaleźć zastosowanie.
Np. właśnie do odblokowania telefonu komórkowego czy otwarcia jakiś drzwi.
Pod warunkiem że nadal mamy metody niezawodne w zapasie takie jak podanie hasła, wylegitymowanie się dokumentem itp. itd.- 2 1
-
2017-01-03 13:26
Gangusy zostana bez pracy...
- 0 0
-
2017-01-03 17:12
Nie mam zamiaru korzystać z banku, który oferuje takie "zabezpieczenie"
i na pewno nie tylko ja będę miała obiekcje.
- 1 0
-
2017-01-04 07:50
Czy to zadziała
jak ktoś akurat będzie miał zmieniony czy zachrypnięty głos? Czy wtedy klient będzie prawidłowo zweryfikowany?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.