- 1 Chaos w sprawie religii w szkołach (85 opinii)
- 2 Czego uczą się dorośli? (46 opinii)
- 3 Co się zmieni w nowym roku szkolnym 2024/25? (177 opinii)
- 4 Co się zmieni na egzaminie ósmoklasisty 2025? (15 opinii)
- 5 Był "laptop dla czwartoklasisty" - co zamiast? (86 opinii)
- 6 Nowy rok szkolny 2024/25 nieco później (86 opinii)
Wzloty i upadki trójmiejskich szkół i uczelni
Zamykane szkoły w Gdańsku, zawirowania w Akademii Wychowania i Sportu, intensywna rozbudowa kampusu Uniwersytetu Gdańskiego, likwidacja kierunku studiów na kilka dni przed inauguracją roku na jednej z prywatnych uczelni i gruźlica w gdyńskiej szkole - to jedne z najgłośniejszych wydarzeń minionego roku, o których informowaliśmy was w serwisie Nauka.
Likwidacja szkół w Gdańsku. Tym tematem pod koniec czerwca radni zelektryzowali rodziców kilkuset dzieci chodzących do ośmiu szkół. Wszystkie miały być zamknięte, a dzieci przeniesione do innych placówek. Koniec końców udało się ocalić dwie z nich - jedną zarządzać będzie prywatny podmiot, drugą uratowali rodzice, którzy wykazali, że dane demograficzne miasta zostały źle zinterpretowane na niekorzyść ich szkoły.
W Gdyni natomiast otwarto wyremontowane planetarium, jedno z najnowocześniejszych w Polsce.Także do tego miasta - do Akademii Marynarki Wojennej - ulicami "mknął" okręt podwodny, który po zakończonej służbie będzie służyć studentom za symulator. Sporymi sukcesami, bo mistrzostwem świata w Finałach Światowych Odysei Umysłu, szczycili się z kolei absolwenci jednego z najlepszych w Polsce liceów - III LO w Gdyni, którzy udowodnili, że nauka w "ogólniaku" rozwija kreatywność.
Wróćmy jednak do Gdańska. Ten rok na pewno należał do dwóch największych trójmiejskich uczelni - Politechniki Gdańskiej i Uniwersytetu Gdańskiego. Pierwsza rozpoczęła budowę naszpikowanego nowoczesną technologią Laboratorium Innowacyjnych Technologii Elektroenergetycznych i Integracji Odnawialnych Źródeł Energii.
Na tej uczelni powstaje także Centrum Nanotechnologii, które kosztować będzie blisko 64 mln zł i sprawi, że uczelnia będzie jednym z najnowocześniejszych ośrodków nanotechnologicznych w Europie, w którym będzie można oglądać każdy atom.
Uniwersytet w tym roku konsekwentnie kontynuował rozbudowę kampusu, oddając studentom nowy budynek Wydziału Biologii i wieszając wiechę na nowym gmachu Wydziału Chemii. Także na nim powstał pierwszy w Polsce doktorat, a wcześniej praca magisterska, napisane po kaszubsku.
Poza sukcesami, trójmiejskie uczelnie przeżywały też porażki. Najgłośniejszą z nich była afera z byłym już rektorem Akademii Wychowania Fizycznego i Sportu, który został odwołany ze stanowiska przez Ministra Nauki i Szkolnictwa Wyższego. Ostatecznie został on oczyszczony z zarzutów umyślnego naruszenia finansów publicznych podczas pełnienia funkcji rektora. Przy tej sprawie na jaw wyszły animozje we władzach uczelni, które na pewno nie pomogą jej w umacnianiu wizerunku.
Mijający rok to też rok Jana Heweliusza. Oprócz wystaw, imprez i niezliczonych wydarzeń związanych z życiem i twórczością Mistrza Jana, warto wspomnieć o pomyśle radnych, którzy pamięć genialnego astronoma chcą uczcić budując na jego cześć... jeden z największych radioteleskopów na świecie, który stanąć ma w Borach Tucholskich.
Nie zabrakło też wydarzeń, które zelektryzowały studentów. Jednym z nich było zamknięcie kierunku studiów tuż przed ich rozpoczęciem na prywatnej uczelni - Szkole Wyższej Psychologii Społecznej w Sopocie. Studenci mieli niewielki wybór: studia na tym samym kierunku, ale na innej uczelni, albo zwrot pieniędzy.
O niepoważnym traktowaniu studentów pisaliśmy też przy okazji szkoły należącej do Adwentystów Dnia Siódmego, którzy oferują uzyskanie licencjatu w zaledwie... 18 dni.
Wzloty i upadki, sukcesy i porażki - taki był dla trójmiejskich szkół i uczelni 2011 rok. Dlatego na zbliżający się 2012 czekamy z jeszcze większą niecierpliwością.
Opinie (17) 1 zablokowana
-
2012-01-01 15:28
Dwa i pół miliona za transport norweskego staruszka wyprodukowanego w stoczni niemieckiej (1)
... zamiast przeznaczyć te 2.5 mln dla studentów amw ... Super posunięcie. Normalnie rewelacja.
- 23 4
-
2012-01-01 16:50
jeszcze coroczne remonty soldka- reliktu przodownikow pracy rodem z pzpr
- 2 6
-
2012-01-01 16:23
Niestety pozwolę sobie nie zgodzić się co do III LO w Gdyni. Tam się dzieci nie kształci, (5)
a na pewno nie rozwija kreatywności. W tym liceum przeprowadza się selekcję dzieci do ewentualnych olimpiad tudzież innych zawodów, reszta się nie liczy. Jako wielokrotny olipijczyk, wyedukowany w schyłkowym socjaliźmie, kiedy matematyka była wymagana na maturze, jednocześnie posyłający swoje dziecko do tego liceum, mam prawo to stwierdzić.
- 36 2
-
2012-01-01 19:01
tak wygląda edukacja w PRL bis
- 6 1
-
2012-01-01 19:03
(3)
Która szkoła po tzw "reformach" uczy kreatywności? Nauka pod testy i statystyki.
- 12 0
-
2012-01-02 19:58
kreatywności uczy się w szkole, jedynie na przerwach.
- 0 0
-
2012-01-03 17:52
Ale taki jest polski system szkolnictwa.
Wszystko na pamięć, i nie ważne co. Byleby wszystko. Zero samodzielnego myślenia. Zero przygotowania do prawdziwego życia. Zero pomocy ze strony nauczycieli bez powołania.
- 0 0
-
2012-01-04 20:17
szczerze mówiąc nie mam tego rodzaju żalu do mojego liceum - XIX we Wrzeszczu. Przyznam, że kreatywność jest tam (przynajmniej była kilka lat temu) raczej doceniana, a tępe kucie do testów było wręcz krytykowane.
- 0 0
-
2012-01-01 16:35
szkoda
ze nic sie nie wspomina o polaczeniu ze stacja kosmiczna w Sylwestra w Gdansku chociaz dzieki za artykul o czym pamietac jesli chodzi o psy i kotki w ten dzien
- 5 3
-
2012-01-01 16:45
podobno to zły jest rzad litewski ze zamyka polskie szkoły (1)
a jakie szkoły zamyka rzad i samorzad polski?
- 8 7
-
2012-01-01 16:49
Polacy wybrali prezydentow i rzad co zamyka polskie szkoly
pogratulowac tylko
- 5 2
-
2012-01-01 17:36
w szkołach jak za PRL-u socjalizm w pełni rozkwitu nauczyciele ,,ciężko i długo"
pracują aby ich pupile (znaczna ich cześć) zdali 30% maturę. Potem trzeba
iść na łatwe studia aby wiedzę uzupełni o te kilkadziesiąt procent nawet nie do setki.- 13 2
-
2012-01-01 17:44
Zdolniejsi wyjeżdżają studiować do innych miast w Polsce albo zagranice bo poziom trójmiejskich uczelni jest niski czego
dowodem są wszystkie rankingi i opinie byłych studiujących
- 7 7
-
2012-01-01 20:47
Liczyć i zamykać (1)
Jeżeli szkoła jest ekonomicznie nieopłacalna należy ja zamknąć i to szybko. Zrozumiały jest bunt nauczycieli mających w klasie np. 10 uczniów, konserwatorów, dyrekcji, szatniarki, sprzątaczek, czasem i kucharek, opiekunek świetlic itd. Wszyscy oni są na karcie nauczyciela, a wiąże sie to z przywilejami nie wykluczając płacowych. Np. w tym roku zostały zamrożone płace sfery budzetowej tylko nie nauczycieli. To zaczyna być jak z górnikami. Podpuszczani rodzice wychodzą wiec w obronie likwidowanej szkoły głównie w obronie statusu kadry i pozostałych pracowników placówki. Niech więc rodzice wezmą na swoje barki finansowanie brakujacych sum ponad dotacje miasta i będzie git. Ja jako podatnik Gdańska sprzeciwiam się utrzymywaniu szkół kosztujacych krocie, tylko dla samego jej istnienia i zadowolenia personelu.
- 4 3
-
2012-01-02 10:33
inwestować w przyszłość
Dali n-cielom kilka groszy aby zrobić ferment w głowach takich jak ty. Jak w latach minionych szkoły były przepełnione mówiono że optymalnie w klasie powinno być 10-15 uczniów. Jak się tak dzieje to mówią że to jest nieopłacalne. Szkoła to nie bank żeby o jej istnieniu decydowała natychmiastowa opłacalność. Mądre narody inwestują w dzieci a po latach zbierają tego owoce. Sprawdź ile procent PKB przeznacza się w Polsce na szkolnictwo w porównaniu do zachodniej europy i ile tam zarabiają n-ciele, to przestaniesz powtarzać propagandowe dyrdymały.
- 2 0
-
2012-01-02 10:00
Gdańskie szkoły
Co chcecie kochane ludziska np.od gdanskich szkół jaki dyrektor
taka szkoła,Liceum Nr 2 wybitny manager wybitne osiągniecia,a dyrektorów wybiera Wydział Edukacji sami najlepiej wyedukowani a
szczególnie Pani G.C. średnie wieczorową porą,a decyduje kto bedzie dyrektorem,i co się potem dziwić że szkoły są jakie są,
na miarę Pani G.C.nic dodać nic ująć wstyd wielki i już.- 4 1
-
2012-01-03 17:14
zamykanie szkół
Nie rozumiem decyzji władz dot. zamykania szkół, kojarzy mi się ten fakt z zaborami, kiedy o każda polską szkołę trzeba było walczyć. Szkoła nierentowna - za mało uczniów. Problem ten można w prosty sposób rozwiązać - wystarczy wynająć gimbusy, które będą dowoziły i odwoziły dzieci z innej dzielnicy. Ale zamyka się szkołę po to aby developer sprzedał ją prywatnemu VIP-owi, który też otworzy tam szkołę, tyle, że prywatną. Paranoja. Dlatego rodzice i dzieci protestują przeciwko tak instrumentalnemu traktowaniu szkoły.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.