- 1 Kto odpowiada za wypadek przy pracy? (44 opinie)
- 2 Nauczyciele mogą składać wnioski o nowe świadczenie (192 opinie)
- 3 Czy możemy odmówić pracy w upały? (59 opinii)
Klapki, a może szorty? Jak skompletować garderobę do pracy
Za kilka dni ma wrócić ładna pogoda, a ciepłe dni w pracy to nie lada wyzwanie. Nie dość, że myśli same uciekają na plażę, to jeszcze wystawy sklepowe kuszą letnimi kolekcjami. Szorty, spódniczki, sandały, koszule z krótkim rękawem - co z tego nadaje się do biura, a co kategorycznie powinniśmy sobie odpuścić?
Zasady ubioru w biurze
Na szczęście czasy się zmieniły i dziś wymogi biurowego dress codu są znacznie mniej restrykcyjne.
- Latem, gdy temperatury są wysokie, często stajemy przed dylematem, jak ubrać się do pracy w biurze. To bardzo ważne, aby strój nawet w największe upały był elegancki i odpowiedni do zajmowanego stanowiska. Dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Ulubione krótkie spodenki i spódniczki musimy na czas pracy odłożyć do szafy, podobnie jak wszelkiego rodzaju klapki, sandałki, japonki itp. To samo dotyczy bluzek na ramiączkach, krótkich topów, sukienek mini i t-shirtów. Szczegóły biurowego dress codu firma czy korporacja ustala sama i jest to zapisane w jej regulaminie pracy. W związku z tym mogą mieć miejsce różne odstępstwa od ogólnie przyjętych norm - mówi Alicja Skwarło z Kompleksowego kreowania wizerunku.
Wiele firm wprowadza zasadę tzw. luźnego piątku, podczas którego pracownicy mogą ubrać się do pracy mniej formalnie.
- Pierwsze rozluźnienie standardu ubierania się do pracy przyszło ze Stanów Zjednoczonych w postaci luźnych piątków (ang. casual fridays). Z początku oznaczało to zmianę co najwyżej spodni na chino, a koszuli na luźniejszą lub polo. Z czasem jednak pozwalano sobie na więcej luzu. Wracając do dzisiejszych czasów, mogłoby się wydawać, że w wielu miejscach pracy luźny piątek przerodził się w luźny tydzień. Ciężko niekiedy rozróżnić osoby idące do pracy od studentów biegnących na uczelnie. Szczególnie widoczne jest to w okresie letnim, gdzie instynktownym wyborem z rana są krótkie spodenki i t-shirt. Pytanie, czy jest jakaś granica nieformalnego ubioru do biura - zastanawia się Michał Malinowski.
Sukienki, szorty i topy
- Należy pamiętać, że nie wszystkie ubrania nadają się do biura. Unikamy zbyt krótkich spódnic, szortów lub odsłoniętych ramion. Jako alternatywę można założyć spodnie ze szlachetnej tkaniny o luźnym kroju, cienką spódnicę bliżej kolan lub przewiewną koszulę z dłuższym rękawem - mówi Magdalena Właszynowicz, specjalistka do spraw kreowania wizerunku.
- Jeśli zakładamy letnie sukienki czy spódnice, to tylko w stonowanych kolorach. Powinny sięgać kolan, ewentualnie lekko przed kolano. Dobrze sprawdzą się letnie garsonki z przewiewnych tkanin i jasne garnitury. Najlepiej, zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn, prezentują się białe koszule z dobrej jakości materiałów. To ważne, byśmy nie spocili się po godzinie urzędowania. Dopuszczalne też są jednobarwne koszule z krótkim rękawem, np. w kolorze błękitu czy szarości. Mężczyźni najlepiej poczują się w lekkich garniturach z bawełny lub lnu. Dobierajmy je tak, by się nie gniotły, dlatego najlepiej, by były choć z niewielką domieszką syntetyków - mówi Alicja Skwarło.
Alicja Skwarło podkreśla też, że do koszul z krótkim rękawem nie zakładamy krawata. Panie powinny także zwrócić uwagę na to, aby noszone bez marynarki sukienki i bluzki nie miały zbyt głębokiego dekoltu lub prześwitującego materiału. Należy też prawidłowo dobrać bieliznę. Najlepiej, by była gładka i w cielistym kolorze .
Buty
Jednym z ważniejszych elementów letniej stylizacji są buty.
- Wszystko tak naprawdę zależy od kultury organizacyjnej panującej w danej firmie. Wiele przedsiębiorstw z branży informatycznej lub kreatywnej nie posiada ściśle określonych zasad ubierania się. Pracownik ma się po prostu czuć wygodnie i swobodnie. W takim przypadku T-shirt i krótkie spodenki nie są czymś szokującym, co powinno być krytykowane. Osobiście uważam jednak, że w przypadku obuwia należy zachować minimum przyzwoitości. Klapki czy sandały niech zostaną na plaży. Obowiązuje w tym przypadku niepisana zasada przyzwoitości i poszanowania dla innych, którzy niekoniecznie mają ochotę oglądać gołe stopy - mówi Michał Malinowski.
Magdalena Właszynowicz jako alternatywę dla sandałów z odsłoniętymi palcami podaje stylowe czółenka lub mokasyny.
- W upalne dni należy pamiętać o podstawowych zasadach, takich jak ta, że buty zawsze powinny mieć zakrytą piętę i palce , a obcasy nie powinny być zbyt wysokie (5-7 cm). Latem świetnie sprawdzą się eleganckie baleriny - dodaje Alicja Skwarło.
Letnie materiały
Alternatywą do letnich, skąpych strojów mogą być odpowiednio dobrane materiały.
- Idealnym rozwiązaniem na czas upałów jest postawienie w "garderobie" na materiały dobrej jakości. Świetnie prezentować się będzie lniany garnitur i sukienka, lekka i zwiewna koszula z jedwabiu lub bawełny. Dla poczucia komfortu rezygnujemy w okresie letnim z poliestru i akrylu - radzi Magdalena Właszynowicz.
Len zdecydowanie wiedzie prym wśród letnich materiałów.
- Jeżeli chodzi o naturalne przędze to len jest niewątpliwie kojarzony z latem. Jego wysoka oddychalność oraz to, że jest chłodny w dotyku czyni z niego idealny materiał na koszule lub marynarki, które można nosić w najgorętsze dni. Wadą tej tkaniny, o której każdy wie, jest gniecenie się, jednak producenci często zaradzają temu, dodając bawełnę w przypadku koszul lub wełnę, a nawet jedwab do marynarek. Wspomniana wełna nie jest przypadkiem, gdyż niektóre letnie marynarki wykonane są w całości z tego materiału, a to, co pozwala się czuć w nich komfortowo to rodzaj splotu i skręcenia samej przędzy. Doskonałym przykładem marki, która takie rozwiązania posiada w ofercie jest M.Ceran. Nie dość, że marynarki zrobione są z wyżej wymienionych materiałów, to jeszcze nie posiadają podszewki, co czyni je niezwykle lekkimi i przewiewnymi - poleca Michał Malinowski.
Lato w biurze nie musi być udręką, jeśli tylko wiemy, jak się do niego przygotować. Warto poświęcić trochę czasu na skompletowanie uniwersalnej, letniej garderoby na cieplejsze miesiące.
- Myślę, że pomimo licznych obostrzeń w biurowym dress codzie na lato można tak przygotować swoją garderobę, że będziemy czuć się w niej elegancko i wygodnie nawet w upały - mówi Alicja Skwarło.
Miejsca
Opinie (43)
-
2018-07-02 08:17
dla mnie mogą w workach jutowych siedzieć (4)
byle było zrobione
- 90 4
-
2018-07-02 08:40
(2)
Poczekaj aż ich zabraknie i bedziesz zasuwał sam
- 6 12
-
2018-07-02 09:38
nie będę, bo zawsze kupuję dżinsy z guzikami
- 20 0
-
2018-07-02 11:09
mam duży zapas worków
a jak zabraknie to mam jeszcze worki foliowe
- 9 0
-
2018-07-02 20:47
byle im jaj... nie cuchnely
przysznic brac baranstwo... w takie upaly to nawet co rano
- 5 0
-
2018-07-02 08:25
ta wizualizacja jest tak zła
że zęby bolą
- 34 0
-
2018-07-02 08:31
A wezmy chodzmy wszyscy jak popadnie PRECZ z moda
moda i slimaki dla Francuzow
- 16 1
-
2018-07-02 08:39
(1)
Nie iść do pracy i mieć wszystko w d*pie
- 20 2
-
2018-07-02 10:57
Szef
Zawsze to lepiej jechać niż iść.
- 4 2
-
2018-07-02 08:41
Koszty uzyskania przychodu, jest taka pozycja w pit. (2)
I tak, jeżeli chcesz zarabiać więcej, albo w określonych warunkach ponosisz określone koszty uzyskania przychodu.
Będąc korpo-ludkiem nosiz gajerek i przystrzyżona brodę,
będąc pielęgniarką przycięte paznokcie,
będąc żebrakiem musisz ubierać się w śmierdzące ciuchy,
inaczej nie będziesz autentyczny i nic nie zarobisz, bo ludzie nie będą ci ufać.
Korpo-ludek we flaneli nie podpisze kontraktu,
Pielęgniarka w dużych szponach nie będzie przekonywująca jako zabiegowa,
A żebrak w smokingu i wypachniony perfumami nie zbierze datków.
Także to są tylko i wyłącznie koszty uzyskania przychodu.- 43 2
-
2018-07-02 09:43
Szkoda ze osoba na umowie o prace nie moze rozliczyc takich wydatkow... (1)
- 6 1
-
2018-07-02 10:48
Osoba na umowie o pracę teoretycznie powinna dostać wymagany strój od pracodawcy.
- 13 0
-
2018-07-02 08:58
(1)
U mnie w biurze pracownikom zalecam spodenki a pracownicom króciutkie spódniczki, żeby miały dobrą wentylacje :)
- 24 3
-
2018-07-03 09:19
Szef seksita
Jeśli pozwala Pan sobie na takie uwagi publicznie, to szczerze współczuje kobietom, które tam pracują.
- 2 8
-
2018-07-02 08:58
Coś nie trafiliście
Od kilku dni śmiga wiatr i jest zimno, a wy o krótkich spodenkach i sandałach. Typowy temat-zapychacz, trzeba było chociaż poczekać z tym artykułem do powrotu wyższych temperatur.
- 27 3
-
2018-07-02 09:01
(2)
U mnie w pracy ludzie nie ubierają się stosownie do pogody a potem właczaja klime a ja marznę na sopel lodu , bo ubrałam się odpowiednio do pogody. Ignorancja, lenistwo i chamstwo górą jak to w dzisiejszych czasach.
- 12 13
-
2018-07-02 09:23
poćwicz trochę to ci się krążenie poprawi (1)
- 5 4
-
2018-07-08 20:49
Uwielbiam Wasze riposty na Trójmieście xD Nigdzie indziej prawie nie czytam komentarzy:D
- 0 0
-
2018-07-02 09:23
Data w rogu artykułu jest błędna
Identyczny artykuł był rok temu. Często tak łatacie dziury w sezonie ogórkowym?
- 31 0
-
2018-07-02 09:48
" dylemat wielu pracowników biurowych "No tak bo myslenie jak sie ubrac dla korposzczurków jest zbyt stresujące:) (1)
- 8 5
-
2018-07-02 13:21
idiota
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.